Zobacz temat - [R200 SDI]zerwany pasek wieloklinowy i klekotnie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 SDI]zerwany pasek wieloklinowy i klekotnie

alter6 - Wto Wrz 15, 2015 21:32
Temat postu: [R200 SDI]zerwany pasek wieloklinowy i klekotnie
Witam, Przeszukałem forum i nie znalazłem odpowiedzi na nurtujący mnie problem, a konkretnie chodzi o zerwany pasek wieloklinowy z przyczyny napinacza, który został wymieniony ale powstał kolejny problem, gdyż z chwilą spadnięcia paska samochód zaczął klekotać i tak jak by słychać zawory, po wymianie napinacza, klekotanie pozostało, nie wiem gdzie szukać przyczyny i nie wiem co mogło się jeszcze stać. Czyżby przestawił rozrząd ale jak go sprawdzić na kole wałka jest znak a na wale? może ktoś ma jakieś dane jak sprawdzić ustawienie rozrządu??

Pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie

Brt - Wto Wrz 15, 2015 23:08

a jechałeś po zerwaniu paska czy sie zatrzymałeś i reszta jazdy na sznurku / lawecie ?? Pasek wieloklinowy napędza też pompe wody i bez niego silnik nie ma chłodzenia. Generalnie samo zerwanie paska nie powinno mieć wpływu na pracę silnika.
alter6 - Wto Wrz 15, 2015 23:25

No właśnie jechałem. Przejechałem jakieś 700m ale klekotanie wystąpiło zaraz po zerwaniu paska, to jest najbardziej zastanawiające.

[ Dodano: Wto Wrz 15, 2015 23:25 ]
Nie wiem co robić, czy naprawiać czy szukać całego silnika

Brt - Sro Wrz 16, 2015 07:51

Nie no 700m to nic dla tego silnika jeśli chodzi o temp. Czyli przyczyna jest inna. Może rzeczywiscie przeskoczył rozrząd o ząbek, jeśli pasek wieloklinowy przy oberwaniu wpadł gdzieś w osłonę rozrządu. Trzeba sprawdzić rozrząd. Opisy na bank są w RAVE ... Ja tylko pamietam, że ustalenie położenia wału robi się trzpieniem na kole zamachowym (z tyłu silnika pod rozrusznikiem) a później na kółku wałka rozrządu widać znak. Ale szczegółów już nie pamiętam.
alter6 - Sro Wrz 16, 2015 20:33

ok już wiem więcej tzn okazało się po sprawdzeniu rozrządu że nie przeskoczył i po sprawdzeniu ciśnienia na cylindrach oraz po rozebraniu kolektora ssącego wykazało iż na trzecim cylindrze zapieczony/zacięty jest zawór ssący. Jutro przy dobrych wiatrach wyciągnę głowicę i się okaże co i jak z nim :)

Pozdrawiam,
P.S. dalsze kroki będę sukcesywnie opisywał

Brt - Sro Wrz 16, 2015 23:24

kurcze dziwne ..... jedno z drugim w teorii nic nie ma wspólnego ...... :-|
tuners - Czw Wrz 17, 2015 06:11

Być może nic wspólnego nie miało ale dopiero jak się coś stanie człowiek zaczyna się przysłuchiwać dokładnie :)