|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
![](images/print.gif) |
Rover serii 75, MG ZT - [Rover 75]Pierwsze zdarzenie drogowe- uszkodzony próg.
Dominoz - Pią Paź 02, 2015 21:50 Temat postu: [Rover 75]Pierwsze zdarzenie drogowe- uszkodzony próg. Witam Was.
Dzisiaj przydarzyła mi się smutna historia- ze zmęczenie chyba, bo cały dzień w trasie...
Ruszając z parkingu leśnego, nie zauważyłem pnia wystającego z podłoża.
Usłyszałem tylko zgrzyt...wyszedłem z auta i łezka się w oku zakręciła.
Mówiąc krótko- kupić nowy próg, wstawić i polakierować?
Znacie dobrego lakiernika/blacharza w Poznaniu?
W załączniku zdjęcie...
Pogrążony w żałobie i pijący piwo z rozpaczy, Dominik
longer86 - Pią Paź 02, 2015 21:59
albo wstawić kawałek progu, albo niech spróbują dospawać coś i wyciągnąć, delikatnie wygładzą polakierują i git, może się uda, szybko załatwiłeś taki ładny nabytek
Dominoz - Pią Paź 02, 2015 22:04
longer86 napisał/a: | albo wstawić kawałek progu, albo niech spróbują dospawać coś i wyciągnąć, delikatnie wygładzą polakierują i git, może się uda, szybko załatwiłeś taki ładny nabytek |
Nic mi nie mów...
Zaparkowałem i nie zauważyłem ściętego drzewa- sięgało właśnie na wysokość progu...
Było ciemno jak w du...
No nic. Poszukam jakiegoś blacharza.
Ktoś wie jaka orientacyjnie może to być kwota?
prebenny - Pią Paź 02, 2015 22:11
Ja za wycięcie kawałka progu i podłogi, wspawanie w ich miejsce blachy + lakierowanie samego progu płaciłem 400 zł. A robiłem u nich http://www.lakierniamajewscy.pl/
Generalnie w pracy mam gościa co "handluje" samochodami i ich polecił. Tani nie są, a wręcz bym powiedział, że dość drogo wołają (za polakierowanie przedniego zderzaka chcieli 350 zł ale to chyba ze ściągnięciem/założeniem), ale próg raczej dobrze zrobili.
Dominoz - Pią Paź 02, 2015 22:14
prebenny napisał/a: | Ja za wycięcie kawałka progu i podłogi, wspawanie w ich miejsce blachy + lakierowanie samego progu płaciłem 400 zł. A robiłem u nich http://www.lakierniamajewscy.pl/
Generalnie w pracy mam gościa co "handluje" samochodami i ich polecił. Tani nie są, a wręcz bym powiedział, że dość drogo wołają (za polakierowanie przedniego zderzaka chcieli 350 zł ale to chyba ze ściągnięciem/założeniem), ale próg raczej dobrze zrobili. |
No dobra...podjadę do nich w poniedziałek i zobaczę co powiedzą.
Muszę to zrobić przed zimą, bo inaczej to zgnije pewnie...
prebenny - Pią Paź 02, 2015 22:15
Przy okazji progów zobacz czy masz gumowe nakładki w miejsca pod lewarek. Mi jednej brakowało i właśnie przez zimę próg i kawałek podłogi zgnił (bez tej nakładki woda dostaje się do wewnątrz).
AdaskoC - Sob Paź 03, 2015 08:42
Dominoz, nie dawaj nic dospawywać jak nie masz korozji na progu. Przegrzany materiał nie zostanie już tak zabezpieczony jak w fabryce i będzie szybko korodował. Ja proponuję wypchnąć go od środka i minimalnie poszpachlować i lakierować. Ja nigdy nie dospawuję nic, staram się od środka wypchnąć. W "dobrym" miejscu się zgiął, tam nie ma wzmocnień z tego co pamiętam
longer86 - Sob Paź 03, 2015 10:13
można dospawać jakies ucho i spróbować to wyciagnąć, blacharz sobie poradzi, nie takie rzeczy robią
Swoją drogą nie wnikamy co robiłeś dużym kombi w środku ciemnego parkingu leśnego
AdaskoC - Sob Paź 03, 2015 10:51
longer86, blacha na progach naszych aut jest słaba i tak, spawanie nie działa korzystnie.
longer86 - Sob Paź 03, 2015 11:03
wiadomo że spawanie nie jest korzystne, ale wypychanie i szpachlowanie uszkodzonego progu zarysowanego dość mocno też cudem techniki nie jest.
zresztą i tak nie wygląda na oryginalnie nowy, wiadomo auto było lakierowane bo miało inny kolor, to rocznik 2001 więc w oryginale były zdaje się czarne progi
Dominoz - Sob Paź 03, 2015 17:20
longer86 napisał/a: | Swoją drogą nie wnikamy co robiłeś dużym kombi w środku ciemnego parkingu leśnego |
Paliłem fajke i gadałem przez tel
Do tego sikać mi się chciało
BTW: dzięki za wszystkie rady. W poniedziałek postaram się zajrzeć do blacharza.
Pozdro!
kalafior - Sob Paź 03, 2015 20:02
tu nie ma co wyciagac zechlany rowno od srodka przez rdze albo wyciecie calego albo latka innej mozliwosci nie ma takie jest moje zdanie
Dominoz - Pią Paź 16, 2015 11:47
prebenny napisał/a: | Ja za wycięcie kawałka progu i podłogi, wspawanie w ich miejsce blachy + lakierowanie samego progu płaciłem 400 zł. A robiłem u nich http://www.lakierniamajewscy.pl/ |
Byłem u nich przed chwilą.
Umówiłem się na wtorek- 27 października (mają sporo roboty).
Gość powiedział, że wyciągnie próg, szpachel, konserwacja i lakier.
Koszt- 550-600 zł.
Wyglądał uczciwie- zakład też całkiem spoko.
alpacino - Sob Paź 17, 2015 11:13
Dominoz napisał/a: | prebenny napisał/a: | Ja za wycięcie kawałka progu i podłogi, wspawanie w ich miejsce blachy + lakierowanie samego progu płaciłem 400 zł. A robiłem u nich http://www.lakierniamajewscy.pl/ |
Byłem u nich przed chwilą.
Umówiłem się na wtorek- 27 października (mają sporo roboty).
Gość powiedział, że wyciągnie próg, szpachel, konserwacja i lakier.
Koszt- 550-600 zł.
Wyglądał uczciwie- zakład też całkiem spoko. |
Ja za całkowite wycięcie obu progów ,zrobienie nowych z 2mm blachy , montaż ,konserwacja (dwustronna), lakierowanie (na czarno ) + malowanie połowy tylnego błotnika do listwy(łuszczył się klar)
Zapłaciłem 1000pln, całkiem spoko cena w/g mnie
Na Twoim miejscu , nie wyciągałbym zgnitego progu i nie szpachlowałbym go nie ma sensu , już na wiosnę możesz mieć wykwity
pelson91 - Sob Paź 17, 2015 11:15
alpacino, a w jakim mieście robiłeś?
Dominoz - Sob Paź 17, 2015 11:16
alpacino, robiłeś właśnie w tym warsztacie?
alpacino - Sob Paź 17, 2015 11:20
Dominoz napisał/a: | alpacino, robiłeś właśnie w tym warsztacie? |
Nie , w Nowym Sączu
prebenny - Sob Paź 17, 2015 12:37
Ja u nich byłem tylko raz. Polecił ich kolega z pracy ale od razu zaznaczył, że tani nie są ale robią dobrze, a że 75 ma dożywocie to wolę raz zapłacić więcej i mieć spokój niż za 2 lata robić to samo. Na razie minęło pół roku i jest wszystko OK ale oceniać będzie można za 2-3 lata dopiero
Dominoz - Sob Paź 31, 2015 15:10
Wczoraj odebrałem Roverka z lakierni
Zrobiony jest przepięknie. Gratisowo koleś wypolerował mi calutkie autko...
Zapłacilem 600 zł+100 zł za spinki do listwy...
Pozdro
|
|