Zobacz temat - [416] przestał zapalać
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [416] przestał zapalać

lamtrop - Pią Lis 20, 2015 15:27
Temat postu: [416] przestał zapalać
Witam, przeczytałem na tym forum wiele podobnych tematów, ale żaden nie opisywał mojej sytuacji. Wiem już, że mogę sprawdzać po kolei różne elementy, ale samochód stoi na ulicy i chciałbym mieć nadzieję, że da się go odpalić bez holowania, a nie do wszystkich podzespołów mam dojście. Zwłaszcza, że pogoda jaka jest każdy widzi :-)
Od 5 lat zawsze zapalał od jednego dotknięcia. Od jakiegoś czasu na zimnym silniku, przy dodawaniu gazu szarpał jakby nie było iskry w jednym cylindrze. Po rozgrzaniu było dobrze. Ale zapalał wciąż idealnie. Parę dni temu zaczął nierówno pracować nawet na rozgrzanym silniku na wolnych obrotach. Wymieniłem świece, nie pomogło. Zmieniłem kable (ale na stare !) i o dziwo silnik zaczął pracować równo. Jeździłem bez problemów tylko jeden dzień. Nie odpalałem przez weekend i w poniedziałek już nie zapalił. Zmieniłem kable z powrotem na te nowsze, zmieniłem świece i nic. Kręci czasem szarpnie jakby chciał zapalić, ale nie zapala. Czuć zapach benzyny.
Proszę o pomoc.

AndrewS - Pią Lis 20, 2015 19:45

iskra jest ?? stawiam na palec, ewentualnie kopułka, cewka itd.
r_miazga - Pią Lis 20, 2015 20:18

miałem ostatnio podobną sytuację, stawiam na palec i kopułkę koszt części ok 100 pln
lamtrop - Pią Lis 27, 2015 14:14

Witam,
udało mi sie wreszcie kupić nową kopułkę (palca niestety nigdzie nie mogę znaleźć).
Tak więc nowa kopułka, nowe kable, nowe świece i przeczyszczony palec.... i nic. Nawet nie szarpnął.
Natomiast niepokoi mnie przerwa między stykiem przerywacza a stykami w kopułce. na oko ma około 3 mm. Czy tak powinno być?

AndrewS - Pią Lis 27, 2015 16:36

lamtrop napisał/a:
i przeczyszczony palec.... i nic. Nawet nie szarpnął.


Jeśli ma przebicie, to czyszczenie nie pomoże.
Myślę że w Warszawie znajdziesz kogoś kto użyczy na podmianę swoj palec, w sumie od razu tak można było zadziałać, żeby nie wpędzać sie w koszty :roll:

lamtrop napisał/a:
Czy tak powinno być?


Tak ma być.

MultecFSO - Pią Lis 27, 2015 16:41

http://allegro.pl/land-ro...5081841878.html
lamtrop - Czw Gru 03, 2015 11:58

...założyłem nowy palec i nic !

Teraz sytuacja wygląda tak: nowe świece, nowe kable, nowa kopułka i nowy palec.

Po założeniu tego wszystkiego jak przekręcałem kluczyk w stacyjce za pierwszym razem tak jakby chciał już zapalić (nie zapalił), ale przy następnych próbach już nie było nawet szarpnięcia. po prostu kręci się rozrusznik i czuć benzynę

sknerko - Czw Gru 03, 2015 12:28

Cewka WN jeszcze jest stara, a lubią zdechnąć sobie bez ostrzeżenia
maciej - Czw Gru 03, 2015 13:13

sknerko :ok:

Dokładnie to kiedyś zaliczyłem, co ciekawe auto potrafiło nawet na chwilę odpalić i przejechałem kilkaset metrów, zanim padała kompletnie.

ZTCP w R400, to oryginalnie cewka jest jakoś niefortunnie nisko umieszczona i warto ją przy wymianie przenieść wyżej (jeśli nie mylę modeli).

A czy było sprawdzone czy jest iskra?
Nawet tak brutalnie - wykręcając świecę i przytykając ją do bloku, a potem kręcąc rozrusznikiem? ;)

sknerko - Czw Gru 03, 2015 13:19

maciej napisał/a:
ZTCP w R400, to oryginalnie cewka jest jakoś niefortunnie nisko umieszczona i warto ją przy wymianie przenieść wyżej (jeśli nie mylę modeli).
Chyba masz rację je też kojarzę że cewka jest niefortunnie zamocowana
lamtrop - Czw Gru 03, 2015 14:09

witam ponownie, sytuacja się zmieniła....

Wkurzyłem się i postanowiłem spróbować jeszcze raz kręcąc rozrusznikiem (choćby do wyładowania akumulatora).
Zakręciłem, kilka obrotów była cisza, potem kilka razy szarpnął, a w końcu... zapalił !! !

Nagrzałem go na wolnych obrotach, z rury wydechowej kapała woda - nigdy wcześniej tego nie zauważyłem. (Ale stał ponad tydzień nie odpalany na dworze).
Pracował równo, więc postanowiłem pojeździć po mieście. Już się ucieszyłem, że wszystko jest w porządku, a on znowu zaczął szarpać przy dodawaniu gazu. (Od tego zaczął się cały problem, na początku zlekceważony przeze mnie).

Co o tym myślicie?

maciej - Czw Gru 03, 2015 14:24

Sprawdź cewkę - tak jak pisałem - w podobnej sytuacji udało mi się pod dłuższym staniu trochę pojechać, a potem znów stanął.

Woda z rury przy takiej pogodzie to norma.

No chyba, że masz problemy z pompą paliwa albo np. zapowierzający się układ paliwowy, ale wtedy byś raczej czuł zapach paliwa a zewnątrz.

lamtrop - Czw Gru 03, 2015 20:00

Dziękuję bardzo za wasze zainteresowanie.
Moglibyście mi jeszcze powiedzieć czy można sprawdzić cewkę nie wymontowując jej z samochodu i nie mając zamiennika ?
Jeśli nie, to kupić używaną na Allegro (z przesyłką ok 50 zł) czy kupić nową czy jechać do elektryka?

sknerko - Czw Gru 03, 2015 21:16

maciej napisał/a:
A czy było sprawdzone czy jest iskra?
Nawet tak brutalnie - wykręcając świecę i przytykając ją do bloku, a potem kręcąc rozrusznikiem?
można tak jak maciej pisze a inaczej nie wiem. Nie mam pojęcia ile kosztuje nowa ale raczej w nową bym szedł

[ Dodano: Czw Gru 03, 2015 21:16 ]
Można spróbować wyjąc ten środkowy kabel z kopułki i zobaczyć czy iskra z niego do bloku przeskoczy

lamtrop - Czw Gru 03, 2015 23:57

...małe nieporozumienie. Skoro samochód w końcu zapalił i chodzi to cewka iskrę musi dawać.
Ale Maciej pisze:
Cytat:
Sprawdź cewkę - tak jak pisałem - w podobnej sytuacji udało mi się pod dłuższym staniu trochę pojechać, a potem znów stanął.

Jak sprawdzić czy cewka jest na pewno całkowicie sprawna?
Czy jak pojadę do warsztatu i podepną samochód pod komputer, to ewentualna usterka wyjdzie?
Czy jedyną metodą jest założenie innej i sprawdzenie czy wszystkie negatywne objawy ustały?

dawidd - Pią Gru 04, 2015 07:11

za komputerem ecu masz mała czarna puszkę która steruje cewka - jak nie odpala to weź ja puknij. Możesz miec w niej zimne luty lub same złączki nie stykaja - miałem to pare razy u siebie. W puszcze masz 4 przekaźniki jeden od rozrusznika jeden od cewki i do nie wiem od czego. Jak sa zimne luty to iskra potrafi raz być, raz nie, a raz być za mała i auto odpala czasami a czasami nie
maciej - Pią Gru 04, 2015 08:55

lamtrop, mój za drugim, czy trzecim takim zrywem, jak już postanowiłem i tak odstawić go do znajomego mechanika w końcu padł zupełnie i pojechał na sznurku.
Mechanik obejrzał i od razu powiedział, że to cewka - po czym poznał nie wiem.
Wydaje mi się, że mówił, że fatalnie wyglądała z zewnątrz, ale to było tak dawno, że dokładnie nie pamiętam.
Pamiętam, że po wymianie nie miałem więcej problemów, a koszt nowej nie był jakiś bardzo dramatyczny.

AndrewS - Nie Gru 06, 2015 23:01

dawidd napisał/a:
W puszcze masz 4 przekaźniki jeden od rozrusznika jeden od cewki i do nie wiem od czego


On nie jest od samej cewki, to przekaźnik główny, zasila więcej obwodów, gdyby padł nie byłoby np. słychać pracy silnika krokowego przepustnicy, we wspomnienej czarnej puszce pod kompem, jest jeszcze przekaźnik od pompy paliwa i grzałki sondy lambda.

Padającą cewkę jak i np. czujnik położenia wału cieżko zdiagnozować multimetrem bo nie działają w określonych warunkach dla cewki to np. wilgoć i temp.

Mam kolegę który chyba do tej pory jeździ na cewce od poloneza.

dawidd - Pon Gru 07, 2015 07:49

u mnie bylo tak ze pojawiły sie zimne luty - wszystko działało, iskra była ale mała i auto nie odpalało z rozrusznika, ale odpalało gdy sie go pociągało innym autem
lamtrop - Sob Gru 12, 2015 14:31

Witam,
wreszcie wymieniłem cewkę i rzeczywiście wygląda na to, że wcześniejsze objawy ustąpiły.

Dziękuję Wam wszystkim za pomoc.
Pozdrawiam

sknerko - Nie Gru 13, 2015 13:09

Pierwszy na to wpadłem, :mrgreen: :P
maciej - Nie Gru 13, 2015 16:47

:) :ok: