Zobacz temat - [Land Rover freelander 1.8] spadek temperatury podczas jazdy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Land Rover freelander 1.8] spadek temperatury podczas jazdy

feniks68 - Nie Sty 31, 2016 00:21
Temat postu: [Land Rover freelander 1.8] spadek temperatury podczas jazdy
Zakupiłem dwa dni temu Land Rovera freelander 1.8 z 2000r i mam problem z temperaturą,podczas postoju nagrzewa się do temperatury 70 stopni tak pokazuje wskaźnik Po ruszeniu i zwiększeniu prędkości spada do zera według wskaźnika Proszę o diagnozę co może być przyczyną takiego zachowania
zdzichu - Nie Sty 31, 2016 00:55

Termostat.
badger - Nie Sty 31, 2016 10:30

nie wiem jak w 1.8 ale w dieslu termostat nie ma nic do wskaźnika temperatury, jak nawala to winą jest czujnik temperatury wody lub jego wiązka. Mi jak nawalił to się ciągle wentylatory załączały.
sTERYD - Nie Sty 31, 2016 11:05

badger, ale czytałeś pierwszy post tego tematu?
szlampis - Sro Lut 24, 2016 23:37

witam ja mam non stop temperaturę poniżej kresek gdy jadę a gdy stoję to powoli rośnie i to był termostat a właściwie jego brak :wink: nie jest to układ modyfikowany zwykły termostat z tyłu przy pompie i mam w tej sprawie pytanko w którą stronę założyć nowy termostat bo w obudowie pasuje w tą i w tą chodzi mi o to czy strona z sprężyną musi wchodzić w kierunku pompy czy w tą rurkę? kupiłem nowy termostat i nie wiem w którą stronę go założyć ;)
sknerko - Czw Lut 25, 2016 09:43

element bimetaliczny odpowiedzialny za otwieranie w strone silnika
szlampis - Czw Lut 25, 2016 16:03

a można jaśniej wytłumaczyć ;) po prostu czy sprężyna od termostatu ma wchodzić w pompę czy sprężyna ma wchodzić w rurkę :wink:

widzę że jesteśmy z tej samej miejscowości ;)

sknerko - Czw Lut 25, 2016 22:20

jak chcesz naprawiać to chyba odrobina techniki powinna być ci znajoma. Element bimetaliczny to takie coś co zmienia kształt od temperatury tu chyba tylko może to być sprężyna nie? bo talerzyk metalowy raczej się nie wygnie. Sprężyna w silnik. Tak poza tym jest na forum opis, nawet z rysunkiem.
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=517554#517554.

Gzie mieszkasz?, jakie auto masz? trza by sie spotkać, pogadać itp co? mało freelanderów na rejonie. Mojego poznasz bez trudu bo to SCAPA sport i trudno nie zauważyć, poza tym mam cały podjazd pełny rovera :P . Mieszkam koło stacji diagnostycznej Sosnowskiego

szlampis - Czw Lut 25, 2016 23:16

ja mieszkam na górce to w drugą stronę :wink: dopiero co zakupiłem freelandera 2000r. 1.8 120hp hard top kolorek ma czarny ;-) wyróżnia się tym że na dachu ma dość długą antenę CB ;) wał wyjęty ale sprzęgło wiskotyczne jest zregenerowane nowe łożyska tylko by trzeba wyważyć całość ale nie wiem czy opłaca się zakładać jak w trudny teren nie wjeżdżam ;) tak jak z tym termostatem na razie nie chce montować tego przerobionego układu tylko założyć nowy termostat z wywierconymi małymi dziurkami dwoma na wszelki wypadek gdyby się coś miało dziać to uszczelki nie wydmucha (chyba tak mnie się zdaje) :wink:
sknerko - Czw Lut 25, 2016 23:49

Miałem takiego jak twój 3 lata, poszedł do Siernik. Wału nie musisz wyważać chyba że złożyłeś go z oddzielnych kawałków z innych aut ale jak to twój to nie trzeba. Wał załóż koniecznie bo auto bez niego jest niestabilne i grozi zerwaniem flanszy dyfra a w ekstremalnym wypadku obróceniem dyfra.
Nie ma tu znaczenia czy latasz w błocie. A termostat załóż koniecznie PRT jak chcesz miec spokój z uszczelka głowicy na zwykłym to loteria. Musieli byśmy sie spotkac to bym ci poopowiadał co i jak bo ja swoimi freelami już prawie 200tys km zrobiłem

[ Dodano: Czw Lut 25, 2016 23:49 ]
żeby być w miarę pewnym na uszczelkę głowicy to trzeba mieć najlepiej świeżo po wymianie i to u dobrego mechanika, wywalić kulkę z zaworu w kolektorze ssącym i założyć PRT a na koniec pilnować płynu jak oka w głowie lub założyć sobie czujnik poziomu płynu jak u mnie jest.