Zobacz temat - [MG ZT-T] padł akumulator, dlaczego?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [MG ZT-T] padł akumulator, dlaczego?

arleta90 - Pon Mar 14, 2016 13:41
Temat postu: [MG ZT-T] padł akumulator, dlaczego?
Witam, dzisiaj po przyjeździe do pracy padł mi akumulator. Rano odpalił normalnie, dojechałam do pracy (15km) zgasiłam auto i postanowiłam wyjąć spaloną żarówkę postojową aby zakupić nową. Chciałam zapalić auto ponownie a tu tyk tyk tyk tyk i nie pali. Słychać też było w pewnym momencie tak jakby iskrzenie jakbym dotykała kabel o kabel pod napięciem. Zapalił dopiero na kable. Co to się dzieje? Dziwne, że po przejechaniu tylu kilometrów nagle padł...
MaReK - Pon Mar 14, 2016 13:59

Może warto sprawdzić mocowania przewodów zarówno na akumulatorze jak i na drugim końcu. Warto też zmierzyć prąd ładowania i prąd samego aku.
Dominoz - Pon Mar 14, 2016 13:59

arleta90, może po prostu dokończył żywota...?
Może wstaw na prostownik i zobacz, czy rano sytuacja się powtórzy.

bociannielot - Pon Mar 14, 2016 14:32

arleta90, kupiłaś niedawno samochód, na dodatek z komisu, 99 na 100 włozyli Ci dokonujący żywota swego akumulator :)
sknerko - Pon Mar 14, 2016 15:43

A ja twierdzę że trzeba wyczyścić i poprawić klemy na aku i będzie dobrze
arleta90 - Pon Mar 14, 2016 16:58

Myślę, że jeśli aku byłby na wykończeniu to by juz dawno coś coś się działo, a on nawet przy mrozie -25 palił na dotyk. Dzisiaj pierwszy raz taka sytuacja mi się zdarzyła. Jak zmierzyć prąd ładowania? Przyznam szczerze, że nigdy nie miałam problemów z akumulatorami dlatego też nie miałam okazji ich badać ;)
christopher7 - Pon Mar 14, 2016 17:11

arleta90, czasami wyczyszczenie klem na akumulatorze i przesmarowanie smarem miedziowym czyni cuda. Jeśli po naładowaniu prostownikiem "do pełna" znów będziesz mieć problem proponowałbym:
- sprawdzenie czy działa prawidłowo alternator
- sprawdzenie czy nie pada ci akumulator (może być po prostu stary a Rover 75 jest wyjątkowo wybredny jeśli chodzi o akumulatory i starych nie toleruje)
- czy nie masz jakiegoś "złodzieja" prądu; może ktoś podłączył ci coś tak że sprzęt pobiera dużo prądu nawet przy wyłączonym zasilaniu np. zmieniarkę MP3, wzmacniacz, etc.
Miałaś problem z wodą może coś jest jeszcze zalane i jakiś sprzęt pobiera prąd na postoju.

arleta90 - Pon Mar 14, 2016 17:17

christopher7 napisał/a:
arleta90, czasami wyczyszczenie klem na akumulatorze i przesmarowanie smarem miedziowym czyni cuda. Jeśli po naładowaniu prostownikiem "do pełna" znów będziesz mieć problem proponowałbym:
- sprawdzenie czy działa prawidłowo alternator
- sprawdzenie czy nie pada ci akumulator (może być po prostu stary a Rover 75 jest wyjątkowo wybredny jeśli chodzi o akumulatory i starych nie toleruje)
- czy nie masz jakiegoś "złodzieja" prądu; może ktoś podłączył ci coś tak że sprzęt pobiera dużo prądu nawet przy wyłączonym zasilaniu np. zmieniarkę MP3, wzmacniacz, etc.
Miałaś problem z wodą może coś jest jeszcze zalane i jakiś sprzęt pobiera prąd na postoju.




Ok, a jak to wszystko sprawdzić?;) Jeśli chodzi o "złodzieja" prądu to mam samochód 4 miesiące i nic się nie działo, nic nie zmieniałam jeśli chodzi o sprzęt...wodę sprawdzałam w miejscach gdzie jest wzmacniacz i navi i jest sucho. Może znajdzie się jakiś chętny z okolicy rzucić okiem "przy okazji?" :D

MaReK - Pon Mar 14, 2016 17:31

POdjechać do pierwszego lepszego elektryka i zasugerować poprawę połączeń na akumulatorze oraz punkt masowy na karoserii a także sprawdzić czy przewód do rozrusznika jest w porządku.

Sugerowałem te sprawdzenia na początku z uwagi na opis, że coś iskrzyło...

arleta90 - Pon Mar 14, 2016 18:06

Oj iskrzy, iskrzy od pierwszego spotkania z roverkiem :P A tak całkiem poważnie, to podjadę przy okazji i poproszę żeby zerknęli. Teraz za każdym razem co wejdę do samochodu to odpala. Zobaczymy jutro rano.
SeniorA - Pon Mar 14, 2016 20:36

sknerko napisał/a:
ja twierdzę że trzeba wyczyścić i poprawić klemy na aku i będzie dobrze
też tak myślę i mocno dokręcić klemy.Jak aku jest dobry , to może rozrusznik ( automat albo zwora ).