|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Wymiana tylnej piasty.
Dziadek - Czw Kwi 07, 2016 12:13 Temat postu: [R75] Wymiana tylnej piasty. Witam serdecznie. W życiu dojrzałego faceta przychodzi moment w którym drobną pierdołę w swoim rumaku powinien zrobić sam nie oglądając się na mechaników (którzy nota bene są tak zarobieni że nie mają czasu zjeść obiadu ). Właśnie przymierzam się do samodzielnej wymiany tylnej prawej piasty i choć mechaniką zajmowałem się wiele lat, to będzie moja pierwsza piasta z pierścieniem magnetycznym. Mam nową piastę, znam już rozmiar klucza, moment dokręcenia nowej nakrętki, ale liczę na wskazówki kogoś kto już to robił. Z góry dziękuję.
cin1391 - Czw Kwi 07, 2016 14:02
Odkręcasz koło, odkręcasz zacisk hamulcowy, odkręcasz torxa trzymającego tarczę, odkręcasz nakrętkę piasty nr 32, ściągasz bęben i Twoim oczom ukazują się rozpieraki, sprężynki, a na środku piasta.
Bierzesz ściągacz do łożysk (trójramienny) i próbujesz to wysunąć z ośki. Zaznaczam - idzie ciężko jak cholera, na 99% rozwarstwi Ci się łożysko - zdejmiesz piastę , a na ośce zostanie bieżnia kulek, która siedzi jak zabetonowana.
Wtedy bierzesz diaxa (szlifierka kątowa) i nacinasz delikatnie tę bieżnię, ale tak, aby nie drasnąć ośki. Jak bieżnia będzie nacięta i gorąca, to przecinak i młotek w ruch i musisz ją rozwalić, bo inaczej nie zejdzie.
Jak będziesz zakładał nową piastę, to ośkę porządnie wysmaruj smarem miedziowym, aby na przyszłość nie było takich trudów z wymianą.
Oczywiście jak już zrzucisz starą piastę, to przeczyść tam wszystko z pyłu i smaru, w szczególności czujnik ABS
Dziadek - Czw Kwi 07, 2016 15:21
Wspaniałe to opisałeś. Wielkie dzięki! Temat można zamknąć.
dzelo23 - Czw Kwi 07, 2016 15:54
Nie no spokojnie mi trzy piasty zeszły bez problemu i w całości, dwie wczoraj
cin1391 - Czw Kwi 07, 2016 17:21
A ja wymieniałem 3 razy z tyłu i 3 razy diax szedł w ruch. Najlepsze jest to, że na jednej ośce wymieniałem 2 razy w ciągu 2 tygodni (używka ze szrotu padła) i mimo że smarowałem, to musiałem ściągać diaxem. Może ośkę mam niewymiarową?
MokraWoda - Czw Kwi 07, 2016 17:52
To jeszcze ja sie dopyptam, bo niedlugo czeka mnie wymiana piast z tylu. Jak sobie poradzic bez sciagacza do lozysk? I jakiej firmy mozecie polecic piasty? W miare rozsadnej cenie.
AdaskoC - Czw Kwi 07, 2016 19:19
MokraWoda, zazwyczaj piasta schodzi bez użycia jakiegokolwiek ściągacza. Choć czasem trafi się taka która nie chce zejść
sebol11 - Czw Kwi 07, 2016 19:53
Jak już jesteśmy w temacie tylnych piast to powiem Wam ,że straszne gówno teraz produkują.Wymieniłem piastę w styczniu i w marcu tak zaczęło wyć łożysko ,że nie dało się wysiedzieć w kabinie bez zatkanych uszu.Podniosłem samochód na podnośnik i koło podczas kręcenia aż się kiwało na boki.Przejechałem na niej ok 1000km...
Dziadek - Czw Kwi 07, 2016 20:04
Hałas faktycznie jest nie do zniesienia, ale na kole nie miałem żadnych luzów, no i ABS się nie zaświecił więc udało mi się dojechać do garażu ponad 200km. Ciekawe ile wytrzyma nowa piasta bo ponoć jest z "górnej półki", ale mamy teraz takie czasy że nie wiadomo w której prowincji została wyprodukowana.
cin1391 - Pią Kwi 08, 2016 07:40
Dziadek, daj znać jakiej firmy piastę montujesz Ja muszę wymienić jedną teraz, bo już zaczyna huczeć (dopiero co na jedną stronę wleciała używka). I zamierzam kupić tę najtańszą za 90 PLN i zobaczyć ile przelata.
Dziadek - Pią Kwi 08, 2016 08:14
Na opakowaniu pisze "NTY-high quality spare parts" . Sprzedawca zapewniał że montował te piasty wielokrotnie i przebiegi są wyższe niż 100 kkm. Jestem realistą i domyślam się że i tak większość części jest produkowana w kontynentalnych Chinach, ale cóż ja na to mogę? Zobaczymy po jakimś czasie bo dzisiaj będę wymieniał, a oryginalne łożyska wytrzymały 250 kkm. Luzów na kole nie ma żadnych i gdyby nie potworny dźwięk w kabinie, to pewnie możnaby jeszcze sporo kilometrów przejechać.
cin1391 - Pią Kwi 08, 2016 08:47
U mnie było dokładnie to samo. Oryginał nie wykazuje luzów tylko strasznie huczy, aż rozsadza głowę.
Jak zdjąłem zużytą piastę, to rozwarstwiła mi się. Widziałem kulki i smar - kulki jak to kulki - wydawały się ok, natomiast smar przypominał przybrudzone, stare, zjełczałe masło, stwardniałe i odkształcone, że nie przylegał dobrze do kulek, więc nie było odpowiedniego smarowania. Bieżnia była lekko wytarta, ale bez tragedii.
Zamienniki podobno sypią się na tyle, że potrafią zblokować koło - o ile realne jest to w łożyskach stożkowych, o tyle wątpię, aby kulkowe mogło aż tak się rozsypać.
MokraWoda - Pon Kwi 11, 2016 14:10
Jakiej firmy lepiej zakupić piasty? Bo upatrzyłem SNRa i FAGa w podobnej cenie. Ktoś ma/miał i może coś poradzić?
Dziadek - Sro Kwi 13, 2016 12:30
Jeśli chodzi o nowe piasty, to należy zwrócić uwagę na głębsze podtoczenie od strony nakrętki. Ponieważ gwint osi jest krótki, to należy podłożyć podkładkę której nie ma w komplecie, poza tym trzeba mieć dwie nasadki do klucza bo w oryginale jest 32, a zamiennik ma 36. Po przejechaniu 200km jest OK, a jak długo posłuży to nawet najstarsi górale nie wiedzą.
|
|