Zobacz temat - Przygotowanie auta do jesieni i zimy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning wizualny - Przygotowanie auta do jesieni i zimy

pietka - Pią Wrz 23, 2016 08:14
Temat postu: Przygotowanie auta do jesieni i zimy
Auto garażowane, pod chmurką. A wiec bardziej narażone na niskie temperatury i problemy związane z zimą. W jaki sposób najlepiej przygotować, aby w miarę bez problemowo przetrwał ten okres?
longer86 - Pią Wrz 23, 2016 10:36

Sprawny akumulator w cieplutkiej skrzynce pod maską, zimowe płyny eksploatacyjne no i sprawny alternator.

Do tego puki jeszcze przyjazne temperaturki to umyć i położyć jakas politure/wosk, który ochroni lakier zimą, no i mozna zamki profilaktycznie nasmarować

prebenny - Pią Wrz 23, 2016 11:19

Do tego zadbanie o jakoś paliwa, które tankujesz i filtr paliwa.
Pawkaz - Pią Wrz 23, 2016 12:02

Zadbaj jeszcze o uszczelki drzwi, aby nie przymarzły, bo wtedy będą trudności z dostaniem się do środka.
W jesienno-zimowym okresie warto częściej sprawdzać ciśnienie w oponach.

YOBACK - Pią Wrz 23, 2016 13:32

Na pewno przydać się może koci żwirek w jakimkolwiek opakowaniu, ponieważ jesień/zima to okres wilgotny. Wchodzimy z mokrymi butami od deszczu/śniegu. Taki koci żwirek całą wilgoć z samochodu pochłania a 5kg kosztuje 20zł w lidlu. Przynajmniej nie paruje auto na noc ;) Polecam też gumowe dywaniki do samochodu, bo łatwiej sięz nich resztek wody pozbyć.
Pawkaz - Pią Wrz 23, 2016 16:48

Aby szyby od środka nie zamarzały to warto po jeździe zostawić otwarte drzwi na jakieś 2-3 minuty.
AndrewS - Pią Wrz 23, 2016 17:32

No i koniecznie trzepać obuwie ze śniegu przy wsiadaniu do auta
AdaskoC - Wto Wrz 27, 2016 12:04

aston napisał/a:
W przypadku Mazdy 6 wrażliwe są doły drzwi, zwłaszcza tylnych i tylne nadkola, dlatego warto się im przyjrzeć.


Za przeproszeniem... Co użytkowników Rovera obchodzi korozja w maździe 6 :roll: ?. Korozja w szóstce to porażka po całości, sprzedałem ją szybciej niż kupiłem. W trasie martwiłem się czy dojadę do celu, czy po drodze mi ją ruda opierdzieli. Chyba temat korozji w "6" już wyczerpaliśmy :)

W przypadku R75 przez zimą na pewno warto przeprowadzić konserwację zamków, to chyba ich główna zimowa usterka, jeśli ktoś nie garażuje auta.

ARTUR1983 - Czw Wrz 29, 2016 15:27

A ten koci żwirek jak wyłożyć w aucie? :)
longer86 - Czw Wrz 29, 2016 15:37

Choćby w stara rajstopy, jak Cie kobieta nie zabije, i w niewidocznym miejscu... Bedzie pochłaniał wilgoć
AndrewS - Czw Wrz 29, 2016 17:22

a wysyp pod nogi po stronie pasażera do wysokości progu :mrgreen:
longer86 - Czw Wrz 29, 2016 18:14

AndrewS napisał/a:
a wysyp pod nogi po stronie pasażera do wysokości progu :mrgreen:


:ok:

Haha, zmieszaj ze żwirkiem. I nie zapomnij zabrać dmuchanej piłki plażowej

dzelo23 - Czw Wrz 29, 2016 22:22

Ja późną jesienią dokładnie myje auto, woskuje, uszczelki staram się przesmarowac wazeliną techniczną (czasem zdarza mi się zapomnieć ale przypominam sobie jak ktoś opowiada jak mu drzwi przylmarzły :d )
W zamki aplikuje smar do -30stopni. Smaruje też ograniczniki otwarcia drzwi by nie piszczały, trzeszczaly itp.
W tym roku mam zamiar nawalić środka do konserwacji profili w progi (R75 ma 3 otwory serwisowe, o ile dobrze zauważyłem)
Dywaniki na zimę mam gumowe i pilnuje żeby nie było w nich za wiele śniegu/lodu/wody
Pilnuje zaślepkek w progach (raz zbagatelizowalem i 3lata po naprawie próg był do wymiany)
Tankuje auto do oporu wlewaj dodatek do aut z LPG i zimą trzymam poziom paliwa min 3/4 pojemności zbiornika (jeżdżę na LPG)
Płyn spryskiwaczy jeszcze mam letni ale następny już kupię zimowy
Płyn chłodniczy :d (tu nic nie napisze mam zboczenie doktora hgf)
Nie grzeje auta na postoju, odpalam i czekam aż pasażerowie pozapimają pasy i spokojnie jadę. Jeżeli szyba jest zamiarźnięta to skrobię połowę, odpalam auto, kończę skrobanie i spokojnie jadę.
Hamulca postojowego tzw ręcznego używam całoroczne i nie rozumiem ludzi którzy zimą tego nie robią.
Szyby myje często bo dzieci robią to co lubią a jak wiadomo brudne szyby parują szybko (tu dodam że czysto wyglądające szyby nie zawsze są czyste)
Zawsze jak spadnie pierwszy śnieg jadę na plac i trochę swiruję :d .To pomaga mi się przestawić na tryb zimowy i gdy się wyszaleje przechodzi mi ochota na szaleństwa na drodze.

Pawkaz - Pią Wrz 30, 2016 14:17

dzelo23 napisał/a:
Hamulca postojowego tzw ręcznego używam całoroczne i nie rozumiem ludzi którzy zimą tego nie robią

Także go używam cały rok.Ludzie nie używają ręcznego, a jak pojadą na przegląd to mają zdziwienie, że brak pieczątki :D
Nigdy nie zdarzyło mi się, aby ręczny przymarzł nawet przy -15.Może jest to spowodowane tym, że ręcznego używam bardzo często nawet stojąc na światłach.

prebenny - Pią Wrz 30, 2016 14:48

Pawkaz mi się zdarzyło, że linka przymarzła ;) Od tamtego czasu raczej nie używam ręcznego zimą :p
dzelo23 - Pią Wrz 30, 2016 15:55

Mi ręczny przyłapał raz, po ponad 400km zaparkowałem 500m od morza. Pomagalismy jeszcze z kumplem dla kierowcy Fabii odblokować ręczny bo na wstecznym rył trawnik a nie było więcej miejsc wolnych, zdjęcie kół i opukanie bębnów młotkiem pomogło.
Po tygodniu wsiadam do auta i :o ręczny trzyma ale tył tylko się lekko uniósł i puściło, było słychać tylko dwa pęknięcia jedno po drugim. Kumpel miał to samo.
Stało się to jak jeszcze jeździłem eR 400.