|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Chcę kupić ROVERka - [R75] - warto się fatygować?
imperialista - Sro Wrz 28, 2016 10:13 Temat postu: [R75] - warto się fatygować? Witam serdecznie!
Z przykrością raportuję, że mój R600 powoli zbliża się do kresu swej służby, dlatego szukam godnego następcy.
Zerknijcie proszę na to ogłoszenie http://otomoto.pl/oferta/...html#xtor=SEC-8 .
Pomijając bardzo wysoką cenę, podstawową wersję wyposażenia i zadzwiwiająco niski przebieg do weryfikacji - znajdujecie w nim coś momentalnie dyskwalifikującego?
Brak oznaczenia wersji przy dolnej krawędzi drzwi przednich rzucił mi się w oczy. Reszta nie wydaje się być zła. Jechać i zerkać?
Z góry serdecznie kolegom dziękuję za zaangażowanie!
sknerko - Sro Wrz 28, 2016 11:23
golas że aż strach, jedyne wyposażenie to el. szyby i lusterka, no dobra jeszcze klimatronik.
[ Dodano: Sro Wrz 28, 2016 12:23 ]
i do tego ściemniają bo nie ma halogenów i fotochromatycznego lusterka
prebenny - Sro Wrz 28, 2016 13:06
I to 1.8
imperialista - Sro Wrz 28, 2016 13:18
Wyposażenie to jeszcze pal licho panowie, tyłka mi grzać nie musi - ale 1.8 jak rozumiem nie jest w stanie sensownie rozbujać tak ciężkiego auta? Zupełnie nie jest wart uwagi?
ploomy - Sro Wrz 28, 2016 13:44
Gdybyś osiągnął wiek emerytalny to te 120 koni pewnie by starczyło. Ale jeśli Ci do niego jeszcze daleko to lepiej nie szukaj takiej konfiguracji. Szybko w takim aucie to można tylko osiwieć. A poza tym ta cena - właściciel komisu musi mieć niezłą fantazję
imperialista - Sob Paź 01, 2016 15:48
Dostałem bardzo pozytywny raport z autotesto dotyczący tego auta. Do wymiany łożysko jednego z kół, centralny zameknie otwiera prawego tyłu (ale go zamyka), końcówka drążka kier. po prawej, no i jeden z progów wymaga solidnej konserwacji.
Wszystkie szyby oryginalne, ale prawa strona samochodu była malowana. Calosc bez sladow szpachli. Gość stwierdził, ze prawdopodobnie byla to drobna sprawa gdzieś w niemieckim życiu auta.
Jazda - praca silnika, układów, zupełnie bez zarzutów. Lekkie zapocenie z okolic pokrywy zaworów. Podwozie OK - nic najnowszego, wydech lapie rdza, tarcze za rok, moze dwa. Wydajność amortyzatorów dobra. Praktycznie brak wątpliwości w kwestii deklarowanego przebiegu. Wnętrzne utrzymane doskonale.
Auto wylądowało w kraju rok temu. Trafiło na otomoto za 14 980 zł. W okolicach okołoimportowych wymieniany rozrząd z pompą.
Trafiło do rąk prywatnych i niemal od razu w komis. Po drodze nie zmieniło rejestracji. Dosc dziwne.
Generalnie przejadę się do tego samochodu... i tym samochodem. No i ponegocjuję. Mam nadzieję, że nie zostawili tych 400 do negocjacji i zejdziemy niżej.
Jakieś uwagi i wątpliwości Panowie? Chciałbym mieć nowe oczko w głowie.
dzelo23 - Sob Paź 01, 2016 16:04
Zanim pojedziesz znajdź kogoś w swojej okolicy z tym silnikiem i się przejdź, nawet jako pasażer. Miałem taki silnik ponad 3lata i trzeba go kręcić a latem przy starcie że świateł wyłączałem klime seicento się lepiej zbierało.
chudy86044 - Sob Paź 01, 2016 18:47
W niemieckim zyciu auta.. czyli sciagany!!!! Niemcy nie naprawiaja samochodow bo koszty robocizny sa bardzo drogie juz nie mowie o czesciach... przebieg juz mozesz liczyc razy 2. Cos wspomiales o wymienionym rozrzadzie... pewnie mial uszkodzona uszczelke pod glowica dlatego u niemca kupil tanio na szybko naprawil i teraz zachwala
|
|