Zobacz temat - [Rover 214] Silnik pracuje jak traktor
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 214] Silnik pracuje jak traktor

Noxis - Nie Kwi 02, 2017 22:23
Temat postu: [Rover 214] Silnik pracuje jak traktor
Witam.
Jakoś 2 dni temu zauważyłem, że mój Roverek zaczął pracować niesamowicie głośno, wręcz dźwiękiem przypomina traktor. Nie jest to moje urojenie, bo słyszy to każdy mój pasażer i wiedzą też jak pracował on jeszcze kilka dni temu. Oprócz tego, że jest bardzo głośny, to przy dodawaniu gazu słychać takie charakterystyczne "trrrrrrrrrrr" podczas jego pracy. Nie wiem co jest tego przyczyną. Auto co prawda leciwe, ale dziwne, że nagle coś takiego się stało. Olej oraz filtry wymieniany ok miesiąc temu. Sprawdzałem tez jego stan - jest w porządku. Ja nie mam pomysłu od czego to jest. Dodam również, że jak stoje sobie w miejscu i gazuje go na luzie/biegach to silniczek działa normalnie, tj. tak jak działał wcześniej. Co to może powodować?
Pas klinowy piszczy mocno, na dniach planuje go wymienić i w sumie tez dopytać o ten dźwięk silnika, ale fajnie jakby ktoś z was pomógł mi zdiagnozować problem.

A i od razu mam pytanie odnośnie takiego dziwnego stuku z lewej strony gdzieś na tyle w pobliżu koła. Taki dziwny dźwięk, jakby ktoś coś łamał. Głównie pojawia się podczas szybszego startu. Na nierównościach nie słychać tego.

Z góry dzięki za info - pozdro

sebeks - Pon Kwi 03, 2017 11:02

Co do dzwinego dźwięku przy ruszaniu to sprawdź przeguby.

Co do pracy silnika:

- sprawdzić czy pasek nie przeskoczył
- sprawdzić stan palca i kopułki
- sprawdzić stan świec
- sprawdzić stan kabli

Potem napisać jakie efekty prac badawczych.

robsson78 - Pon Kwi 03, 2017 17:18

Z wszystkiego wyżej wymienionego to co najwyżej na oko może sobie sprawdzić stan kopułki i palca.
Ja w pierwszej kolejności przyjrzał bym się układowi wydechowemu, pewnie gdzieś jest nieszczelność i takie toto cóś potrafi się zrobić z dnia na dzień.

Noxis - Pon Kwi 03, 2017 18:51

Przy ruszaniu jest ok, to zaczyna się dopiero na troszkę wyższych obrotach. Zresztą przeguby nowe, robione może ze 3 tygodnie temu. Dzięki za rady, coś postaram się obejrzeć. Jak nic nie dojde, to serwis. Niech sprawdzają.

No dokładnie, to jest dziwne, bo to stało się z dnia na dzień.

sebeks - Pon Kwi 03, 2017 18:52

Kopułkę to bardzo szybko można ocenić. W miejscach gdzie lata iskra, wystarczy poskrobać nożykiem. Jak odpadnie utleniona warstwa i zostanie spory krater, to chyba jednoznacznie będzie widać, że nadaje się do wymiany :roll: W mocno utlenionych kopułkach ( szczególnie z aluminiowymi stykami) potrafi odpaść czasem 1-2mm (na głębokość)

Z dnia na dzień - pogoda się w PL nie zmieniła ostatnio ? Nie ma większej wilgoci w Twojej okolicy ? Możesz spróbować przesuszyć kopułkę np. suszarką na probę ( ale to trochę czasu zajmie)

Jeśli chodzi o przewody WN, to bierzesz atomizer. Odpalasz auto wieczorem jak już ciemno, psikasz po kablach wodą. Jak jest dyskoteka to już chyba wiesz co to oznacza

robsson78 - Pon Kwi 03, 2017 20:12

Uszkodzenie kopułki lub przewodów nie spowoduje głośnej pracy silnika :) :) Może przerywać, szarpać silnikiem itd.
Sprawdź układ wydechowy ewentualnie poduszki silnika, skrzyni biegów. Najlepiej nagraj filmik, wrzuć na YouTube i podaj link.

Noxis - Pon Kwi 03, 2017 21:30

No poduszki są już mocno wyrobione. Szarpie na niższych obrotach jak puszczam wszystkie pedały, dlatego go dosprzęglam. Przyzwyczaiłem się do tego i w sumie mu tego nie zrobiłem. Nawet sam hałas plastików mi nie przeszkadzał, bo w większości jeżdżę z muzyką. Nie wiem które są wyrobione, ale pewnie kilka, bo strasznie przenoszą drgania i na niższych obrotach tak jak mówiłem szarpie autem jak go nie dosprzęgle i te plastiki drgają już dosyć mocno w środku. Samo to działo się już od dłuższego czasu, ale ten silnik zaczął tak pracować ze 3 dni temu.
Czyli to może być tych poduszek wina? Może już w takim stopniu się wyrobiły i to jakoś oddziałuje na silnik?

robsson78 - Wto Kwi 04, 2017 08:52

Na pewno ma to ogromny wpływ.
Sadev - Pon Cze 19, 2017 14:26

Witam, mam taki problem z silnikiem, mianowicie podczas ruszania (zapłon bezproblemowy) gdy dodaje gazu silnik ewidentnie przerywa jest słaby, obroty spadają, wówczas wciskam sprzęgło i zwiększam nieco obroty puszczam sprzęgło i jadę dalej ( na wyższych obrotach te "zaniki" mocy i nierówna praca na moment ustaje). Dzieje się tak na gazie LPG (spadek mocy dużo większy) i na benzynie.

Wykluczyłbym:
- układ paliwowy, bo problem i na PB i na LPG.
-brak kompresji i uszkodzenia mechaniczne (ponieważ silnik się "budzi" i ma normalną moc i pracę momentami

Wydaje mi się że to problem z układem zapłonowym, wymieniłem już świece zapłonowe, za dzień lub dwa dostanę kable, o czym jeszcze powinienem myśleć?

PS. może dodam jeszcze, że wcześniej doświadczałem szarpania silnika, nie było na tyle duże żeby mnie lenia ;) zmusiło do działania może coś w tym kierunku.

robsson78 - Pon Cze 19, 2017 16:48

Palec i kopułka do tego ale myślę że to przewody są winne.
Sadev - Pon Cze 19, 2017 18:06

Ok, na dniach dostanę kable napiszę co i jak świece już wykluczone ;)
sebeks - Wto Cze 20, 2017 15:00

Mam to samo, kable jak się zrosi wodą w nocy i odpali silnik, to jest dyskoteka. Za tydzień wymieniam kable :mrgreen: Z tym że u mnie nie ma kopułki więc to miejsce odpada :smile:
Sadev - Czw Cze 29, 2017 11:35

Kopułka i palec wymieniony, oczywiście styki mocno zużyte (zaśniedziałe a po oczyszczeniu mocno wytarte) wszystko gra ;) teraz po wymianie świec, kabli i kopułki lepiej się zbiera :) pozdrawiam.