Zobacz temat - [Rover 214Si 96r] Problem z zasunięciem szyby kierowcy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 214Si 96r] Problem z zasunięciem szyby kierowcy

Robertus74 - Czw Paź 12, 2017 14:51
Temat postu: [Rover 214Si 96r] Problem z zasunięciem szyby kierowcy
Właśnie dostałem informację od żony, że ma problem z przednią szybą od strony kierowcy.
Odsuwa się do końca, ale zasuwa się bez problemu tylko do połowy.
Po wielu próbach naciskania przycisku w końcu ruszyła, ale nadal zostało kilka cm do pełnego zasunięcia.
Co może być przyczyną?
Pamiętam, że kilka lat temu zaczęła się krzywo chować i wysuwać i oddałem do naprawy. Może coś z tamtej naprawy teraz się odezwało, a może to jakiś problem łatwy do zdiagnozowania?

robsson78 - Czw Paź 12, 2017 19:55

Ja u siebie miałem korbotronic więc się nie psuły i nie wiem jak zbudowany jest podnośnik w rover 200 ale pewnie ślizg sie wyrobił. Tak czy inaczej musisz rozebrac boczek i zobaczysz w czym problem. Pogoda nie sprzyja takim awariom :(
Robertus74 - Pią Paź 13, 2017 08:49

Czy jest tu gdzieś opisany sposób zdjęcia boczka od strony kierowcy?
Albo muszę gdzieś odkopać Rave.

robsson78 - Pią Paź 13, 2017 09:30

Wyciągasz zaślepkę z środkowej części klamki.
Są tam dwie śróby. Odkrecasz je. Kolejna jest pod klamką metalową. Potem odkrecasz wszystkie sróbki w koło boczka. Nie zapomnij o tej na dole.
Teraz uwaga. Dalej boczek trzyma się na spinkach musisz szarpnąć do siebie lub podważać umiejętnie ale nie bój się to wcale nie jest trudne i na pewno sobie poradzisz.

seraph - Pią Paź 13, 2017 11:06

I na początek odepnij i podepnij wtyczki od sterownika szyby - taka duża czarna puszka na środku drzwi. Ja ostatnio miałem problemy z szybą i właśnie zwyczajnie poluzowała się wtyczka.
Robertus74 - Sob Paź 14, 2017 22:52

U mnie ta blacha (zaznaczona na czerwono) przesunęła się lekko na zewnątrz i nie pozwoliła mechanizmowi podnoszenia szyby podnieść się do końca.
Na razie przymocowałem ją dodatkową blaszką do drzwi tak jak pokazuje kolor niebieski.