|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Chcę kupić ROVERka - Rover 75 ale jaki?
gorgol88 - Pon Cze 18, 2018 16:08 Temat postu: Rover 75 ale jaki? Witam, chciałem się zapytać i zasięgnąć porady odnośnie zakupu Rovera 75. Obecnie jeżdżę Fiatem Bravą w gazie ale Rover 75 od dawna jest moim marzeniem. Słyszałem różne opinie o nim, że silnika diesla od bmw i są dobre ale i np, ze uszczelka pod głowicą w benzynie jest średnia. Do pracy mam jakieś 50km w obie strony i nie jeżdżę w większe trasy tak często więc myślałem nad benzyną w gazie ale kolega poleca diesla bo mało pali i dobry jest. Dlatego mam zagwozdkę bo bardziej myślę żeby kupić benzynę 2.5 w gazie lub samemu włożyć choć czytałem gdzieś, że nie lubią się z gazem. Czy ktoś może powiedzieć czy to byłby dobry pomysł czy bezpieczniej wziąć diesla 2.0? Z góry wszystkim dziękuje, jakby co to na motoryzacji się słabo znam.
MD - Pon Cze 18, 2018 17:06
gorgol88, mój Dinożaur bardzo lubi gaz i nic złego mu się z tego powodu nie dzieje. Tylko instalacja musi być założona porządnie, a nie Mietek w szopie spinający nadmiar rur trytytkami i "panie dałem suchszą mieszankę to mniej palić będzie". Trzeba zachować rozsądek.
Benzynowe V6 mają jeszcze kłopotliwe VISy i drogi w wymianie rozrząd. O ile to drugie zrobisz raczej raz, to VISy wymagać będą zaglądania do nich. Chyba, że potrafisz lutować - to inżynieria kosmiczna według wielu to nie jest.
Pytanie właściwie sprowadza się do jednego: wolisz benzynę czy diesla? Tak po prostu. Myślę, że oba "obozy" będą wymieniać tyle samo wad i zalet obu rozwiązań. W klubie mamy mnóstwo i klekotów i mruczków oraz turbomruczki. Jakoś nie widać masowej migracji w jedną ze stron. Stąd odpowiedz sobie najpierw na pytanie: możliwość ciągnięcia do wysokich obrotów, piękny dźwięk i stała moc, czy kle-kle-i, ale za to duża elastyczność od dołu oraz szansa na dodanie koników. Jest jeszcze opcja turbobenzyny, ale z tą dużej styczności nie miałem, to się nie wypowiadam.
gorgol88 - Pon Cze 18, 2018 19:50
Jeździłem dieslem i gazem i dieslem było bardzo wygodnie i wgl ale wydaje mi się, ze gaz będzie dla mnie po prostu oszczędniejszy, zwłaszcza jeśli nie jeżdżę nie wiadomo jak daleko. Trochę boje się o ubezpieczenie jeśli chodzi o 2.5 ale wiem, że 2.0 bena nie opłaca się bo pali dużo, a mało daje i lepiej 2.5. Nie mogę się zdecydować do końca co wybrać dlatego pomyślałem, że zapytam, ani jedno ani drugie nie jest mi straszne chociaż jak posłuchałem na filmikach benzyny rovera to się zakochałem
MD - Pon Cze 18, 2018 20:43
gorgol88, za 2.0 płacę aktualnie ok. 600zł (ze zniżkami). 2.5 też nie powinno być tragiczne. Bierz pod uwagę, że porównywalne jednostki w Audi czy BMW - ze względu na grupy, jakie sobie upodobały te marki - są dużo droższe. Współlokator za 2.0 w BMW 5 płaci ponad 1000zł, prawie dwukrotnie więcej. Myślę więc, że ubezpieczenia nie ma co się bać. Pod tym kątem "dziadkowóz" jest dobrą metką.
gorgol88 - Pon Cze 18, 2018 21:04
A co powiesz od siebie na temat samego rovera? Chodzi mi o to jak działają głośniki, jak z komfortem i wgl.
MD - Pon Cze 18, 2018 23:12
gorgol88, standardowe głośniki to jakieś nieporozumienie. Radio ma tylko 25W na kanał, a i głośniki - mimo świetnej dystrybucji - nie mają basów. Bardzo pomogła wymiana na DAXy dedykowane do BMW E46 (75 ma wspólną elektronikę z BMW). Mają bardziej miękkie osadzenie sztywniejszych membran, dzięki czemu ta sama moc lepiej nimi porusza. Na pewno pomogłaby wymiana radia albo dodanie wzmacniacza. No i to się nie tyczy Roverków z Harman-Kardon. Słyszałem, jest super.
Komfort według mnie super. Longer trochę narzeka na siedzenia, bo to duży chłop, że coś mu plecy nie dolegają i zagłówek nie pasuje. Sam mam 177 cm i dla mojej postury samochód jest idealny.
Zawieszenie ładnie wybiera nierówności nawet na 225/45R17, a do tego dobrze trzyma tę jednak dość masywną budę. Klimatyzacja radzi sobie świetnie, sterowana zależnie od strony, na którą akurat świeci słońce, co pomaga latem. Silnik zimą łapie temperaturę rewelacyjnie szybko, przez co ciepło pojawia się w momencie. Podgrzewanie foteli działa super - samo kontroluje, kiedy powinno się wyłączyć, by nie zaszkodzić klejnotom. Robi to tak, że właściwie nie wiesz kiedy elektronika o tym zadecydowała. Cisza w aucie... rzecz subiektywna. Ja jestem marudą, więc dla mnie za głośno, choć moje ucho by pewnie tylko Rolls usatysfakcjonował. Jeżdżę z ludźmi na BlaBlaCar - często (ciiii) 160 po autostradach - i do tej pory nikt nie narzekał. Jedni spali, inni na luzie rozmawiali.
MDuś poleca w skrócie.
gorgol88 - Wto Cze 19, 2018 00:12
Dzięki za opinię, na pewno się przyda
Markzo - Wto Cze 19, 2018 16:42
Szukałbym 2,5 albo 1,8T - moim zdaniem najfajniejsze silniki.
|
|