Zobacz temat - [R75] Akumulator, alternator?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Akumulator, alternator?

dexter77 - Nie Sty 06, 2019 14:14
Temat postu: [R75] Akumulator, alternator?
Cześć, wczoraj podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka od akumulatora. Paliła się przez całą jazdę. Po około 10 km doszła kontrolka ABS, a za chwilę poduszek i hamulca ręcznego. Zaraz potem byłem już w domu. Po zaparkowaniu i zgaszeniu silnika auto już nie odpaliło.

Kolejną próbę zrobiłem za około godzinę. Auto odpaliło. Paliła się tylko kontrolka akumulatora. Nigdzie już nie jechałem.

Dziś rano odłączyłem webasto. Auto się odpaliło, ale kontrolka akumulatora nadal się paliła. Auto pochodziło z 10 min i zgasiłem silnik. Po 5 min znów próba i auto już nie odpaliło.

Jakieś pomysły? Akumulator padł? Może coś innego?
Akumulator wymieniałem rok temu w marcu.

borsuk88 - Nie Sty 06, 2019 15:09

u mnie było tak , ze kontrolka raz się zapalała raz gasła ,a po paru km cały czas się paliła i mogłem gasić i zapalać samochód wiele razy. Podłącz Toaf i zobacz napięcie jakie masz na akumulatorze , u mnie nie było ładowania padł alternator i trzeba było wymieniać
dzelo23 - Nie Sty 06, 2019 17:32

Sprawdź bezpiecznik w skrzynce pod schowkiem. W moim przypadku gdy zaswiecila kontrolka aku przejechałem ponad 80km do domu, okazało się że zatarl się kompresor klimy i wywaliło bezpiecznik, po jego wymianie kontrolka zgasla, zanim naprawiłem klime jeździłem z tydzień i wszystko było ok.
0L0 - Pon Sty 07, 2019 09:30

Jak najszybciej doładuj akumulator, a później sprawdź napięcie po odpaleniu auta.
SeniorA - Pon Sty 07, 2019 09:57

dexter77 napisał/a:
Może coś innego?
może zawiesiła się któraś szczotka w alternatorze bo się już kończy. Czasem na chwilę pomaga stuknięcie w alternator.
dexter77 - Wto Sty 08, 2019 08:30

Podłączyłem dziś auto pod akumulator sąsiada. Po 10 min chciałem ruszyć i jechać, aby odstawić na warsztat. Niestety przejechałem tylko 300m i auto padło na trasie. Najpierw kontrolka aku, potem abs i cała reszta, aż zgasł.

Ponowna próba na klemy przez 15 min, odpalił. Ruszam, dodaje gazu - padł.

Wyciągnąłem aku, siedzi teraz na prostowniku przez noc. Rano podejdę i zamontuję, zobaczymy czy coś pomogło. Tak czy siak muszę jakoś dostarczyć auto na warsztat, jeśli rano się nie uda czeka mnie laweta (dobrze, że mam tylko niecały 1km :mrgreen: ).

ps. jeśli to alternator, z jakimi kosztami należy się liczyć? (warsztat ma normalne ceny)

[ Dodano: Wto Sty 08, 2019 08:30 ]
Rano podłączyłem akumulator. Auto odpaliło, dojechałem do warsztatu. Podczas jazdy paliła się cały czas kontrolka akumulatora.

Zobaczymy co powiedzą po diagnozie :)

borsuk88 - Wto Sty 08, 2019 10:08

jeśli alternator padł - u mnie tak było - koszty całkiem małe , 220 zł regeneracja alternatora i 40 zł nowy pasek. Sam robiłem więc nie powiem ile wezmą za robotę ale myślę ,że w granicach 100-150 zł.
dexter77 - Czw Sty 10, 2019 09:58

borsuk88 napisał/a:
jeśli alternator padł - u mnie tak było - koszty całkiem małe , 220 zł regeneracja alternatora i 40 zł nowy pasek. Sam robiłem więc nie powiem ile wezmą za robotę ale myślę ,że w granicach 100-150 zł.


Czy każdy warsztat robi regenerację? Żeby zaraz nie wciskali mi nowego alternatora za 500 zł + robota.

[ Dodano: Wto Sty 08, 2019 13:11 ]
Ok mam info z warsztatu, padł alternator. Pojechał do regeneracji, maksymalny koszt regeneracji ok. 300 zł.

[ Dodano: Czw Sty 10, 2019 09:58 ]
Zadzwonił mechanik, mówi że zauważyli paski do wymiany przy kole pasowym (jakieś 3 sztuki?). Nie wiem dokładnie o co chodzi, ale życzą sobie dodtkowe 850 zł za tą wymianę - oczywiście kazałem tego nie robić, bo coś czuję że mnie chcą naciągnąć.

Czy ktoś wymieniał te paski? Koło pasowe miałem wymieniane rok temu.

Wymiana alternatora (regeneracja) + robocizna 600 zł.