Zobacz temat - [-układ chłodzenia czy uszczelka pod głowicą]
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [-układ chłodzenia czy uszczelka pod głowicą]

Viola... - Pon Wrz 07, 2020 11:12
Temat postu: [-układ chłodzenia czy uszczelka pod głowicą]
Hej mam problem z moim roverem coś szaleje ostatnio.zaczelo się od tego że pękła gumową rurka od chłodnicy na pewno była bardzo zurzyra bo rozerwalam ja rękoma po wymianie na nową.po wymianie zalałam płyn chłodniczy odpowietrzylam układ chłodniczy pojechałam zobaczyć czy wszystko gra było ok...oczywiście nie na długo rano już nie mogłem go odpalić bateria ok niby kręci ale nie łapie coś go zblokowalo.malo tego lal sie plyn chlodniczy gdzies z okolic pompy fontanna. co dzwonię do mechanika niech sam myśli przyjechał nastawiony że zostawiłam to na światłach albo światełko zapalone w środku i padła bateria podłączył jump starter auto zapaliło od razu hmmm.no spoko mogło by tak byc A wyciek skąd niby zero płynu w układzie.stawiam na to że zablokowała się pompa albo coś wpadło tam i dla tego nie mogłam odpalić A oni dali więcej mocy i poszło ...w każdym bądź razie zabrali go na warsztat po 4 godzinach dzwonią że padła uszczelka pod głowicą hmmm no spoko blondynka nie jestem ani też mechanikiem Ale skąd uszczelka że niby jak do puki mi rurka nie pękła śmigal nie kopcil nie pił oleju ani wody A teraz uszczelka.no spoko niech mu będzie pokazał mi że z tłumika leci biały dym i woda leci no spoko.wrocilam nim do garażu dałam płyny nie było ani wody ani białego dymu ale nie otwierala się przepustnica może termostat nie działa.w każdym razie trzymając się tego że nie chciał mi odpalić wymieniliśmy mu pompę wody na nową i uszczelniacze no wszystko to co trzeba stara pompa działała ale już miałam nową.no i znowu to samo nowy płyn odpowietrzenie.wszystko gra pojechałam na zakupy potem jeszcze pojeździć.zagladam płyn jest auto trzyma temperaturę nie kopci nie ma objawów uszkodzonej uszczelki.wiec chyba sam się naprawil .... :o .Bedzie dobrze...rano jadę do pracy wszystko gra na przerwie sprawdzam płyn jest.wracam do domu i usunęłam w korku 5 minut 10 i już prawie 20 minut i nagle dymi mi się z pod maski wiatrak się nie włączył więc włączyłam Klime i jakoś dym się rozwijał wyjechałem na autostradę i prosto na garaz....co znowu myślę czego się grzejesz otwieram maskę A tam pęknięty trójnik ten taki T joint płyn się wylał i stąd dym.co na szybko nic nie wymyślę mówię trzeba kupić nowy.ale czemu to pękło jak by było za duże ciśnienie w obiegu i wywala po kolei wszystko ?ten trójnik ma oczywiście wyjścia na 3 rorki i jedno takie małe na taka cienka które jest oryginalnie zaslepione w moim aucie.nie wiem dla czego zaslepione zostało ani do czego to ma być ta 4 rorka?.moze ktoś z was zna odpowiedź na moje pytanie.wiem że sama Za dużo nie zdziałam z tym autem bo nie mam wiedzy takiej by coś wymyśleć A mechanik z góry to skazał na stracenie....może ktoś z was wie co mu odbiło i dla czego to wszystko tak pęka ?ja kupię ten trójnik wymienie i co dalej może ta 4 rorka powinna być gdzieś podłączona.moze to jakiś reduktor ciśnienia.a może i nie .Nie wiem w każdym bądź razie proszę o pomoc bo strasznie mi to szkoda i nie mam już pomysłów A to takie piękne auto ...zalaczam zdiecie trójnika.
marcin.misek - Pon Wrz 07, 2020 21:22


Moderator marcin.misek informuje

Viola... ! Ten temat zostanie usunięty jeśli nie poprawisz jego nazwy.
Na tym forum obowiązują ściśle określone zasady nazewnictwa tematów.
Proszę niezwłocznie zapoznać się z tym tematem
Aby zmienić nazwę tematu, musisz w pierwszym poście użyć funkcji