Zobacz temat - [Rover 45 ] błąd 140 252
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [Rover 45 ] błąd 140 252

michal81 - Nie Wrz 24, 2023 09:58
Temat postu: [Rover 45 ] błąd 140 252
Dzień dobry, witam wszytkich.

Jestem ścięśliwym posiadaczem Rover 45 Hatchback, diesel, 2.0, który niestety jest w naprawe. Przymierzam się do zakupu 75, ale chcę naprawić 45, ponieważ to bardzo fajne auto i dużo przeszliśmy razem. :)

Komputer w warsztacie pokazuje błąd 140 252. Zaczęło się od problemu z mocą i przyspieszaniem, pedał gazu pracował opornie, i ogólnie samochód rozpędza się bardzo powoli. Jakby brak mocy. Czytałem że to może być problem z przepływomierzem powietrza. Mechanik sprawdził pedał gazu i powiedział że w iluś procentach jest sprawny.

Wszystko zaczęło się jakiś czas temu, jechałem jak nigdy nic i nagle ruszając ze świateł obroty spadły tak mocno że mogłem jechać 20 km/h, na ekranie zapaliła się lampka kontrolna naprawyzjechałem na przystanek, dodałem więcej gazu i się rozpędził, przejechałem trochę i ponownie, zatrzymałem się, poczekałem, uruchomiłem, dałem więcej obrotów i jakoś ruszył, zaczął jeździć szybciej ale rozpędza się powoli aż do 80-90, mechanicy byli w na urlopie, ale jeden podłączył komputer i zresetował błąd, lampka naprawy przestała świecić, po kilku dniach odstawiłem auto do mojego mechanika i właśnie jest problem z tym błędem i mechanik nie wie co jest tego przyczyną. Auto uruchamia się bardzo dobrze ale muli przy rozpędzaniu, nie łapie szybkości właściwie.

Czy spotkał się ktoś z Was z podobnym błędem? 140 252?

Pozdrawiam i szerokej drogi dla wszystkich.

Michał.

[ Dodano: Pią Wrz 15, 2023 12:01 ]
Witam wszystkich, mechanik przeczyścił przepływomierz, plus kilka innych rzeczy takich jak filtr powietrza czy uzupełnił olej, samochód jeździ szybciej, ale uważam że wciąż brakuje mu mocy na wyższych szybkościach. Przed tą ustreką rozpędzał się niezbyt szybko ale przy 80 i wyżej wyraźnie nabierał mocy i można było szybko wyprzedzać na autostradzie 90-140, teraz jest zdecydowanie gorzej. Po 90 km/h potrzebuje dużo czasu aby osiągnąć szybkosć 150, bardz wolno ciągnie nadal, zupełnie nie ten samochód.
Czy przyczyna może być taka że przepływomierz został tylko wyczyszczony a nie wymieniony na nowy? Cena zamiennika nie jest specjalnie wysoka a może wiele dać, jeśli to jest faktycznie przyczyną.
Zamierzam go dać raz jeszcze do innego mechanika. Może to był mój błąd, że nie określiłem że chcę nowy przepływomierz, ale też założyłem że jeśli auto ma z tym problem, to mechanik sam się "domyśli" i wstawi nową część. Bo przcież chodzi o to, aby auto było sprawne, a nie '"pół sprawne i w połowie mocy.

Wspominał też o procentach, czy danych z komputera kiedy badał przepływomierz. Przed wyczyszczeniem pokazywał 200 (jednostek, ale zapomniałem czego), a po wyczyszczeniu pokazywał 700? albo chodziło mu o procenty mocy. Przepraszam zapomniałem precyzyjnego określenia.


Pozdrawiam.

[ Dodano: Nie Wrz 24, 2023 10:58 ]
Witam wszystkich.

Problem, usterka rozwiązana.

Przeglądając wszystkie posty i po mojej ostatniej wizycie u mechanika, postanowiłem kupić nowy przepływomierz. Opinie są różne i odradzane są zamienniki. Jednak cena nowego jak wiecie to 400 w górę, bardziej 600.
Ponieważ losy mojego 45 (czy jak go nazwałem Willy) nie są jeszcze przesądzone czy zostaje czy sprzedaje.
Tak więc zrezygnowałem z orginalnego bosha, wyszukałem po numerach zamiennik, porównałem wszystkie zamienniki i zdecydowałem się na ten pod tym linkiem.


https://allegro.pl/oferta/skv-przeplywomierz-rover-200-25-400-45-2-0-13522847808

To jest zamiennik firmy SKV.
Zamawiałem w środę w piątek już wstawiłem w aucie.

Więc tak. Samochód mam 2 lata i od początku jak go kupiłem nigdy nie był tak szybki, jak po wymianie tej przepływki. Jeździ bardzo dobrze, dobrze się rozpędza i powyżej 80 czuć konkretną moc.
Na autostracie 90 - 150 bardzo ładnie wyprzedza inne auta. Testowałem go w piątek, miałem 170 i jeszcze minimalnie nabierał szybkości, ale akurat auostrada była zapachana:)
Dwa lata temu jak go kupiłem max 160 i myślałem że to już max? dla niego (z niewiedzy) ale jedna okazało się że nie.
Za przepływomierz zapłaciłem 139,87 zł z wysyłką, wiem że nie jest oryginalny, ale póki co jeździ bardzo dobrze, naprawdę ładnie.

Ogólnie chciałem kupić jakieś psikadło i wyczyścić zgodnie z radami z forum, koszt około 50 złototch (czasem 17), więc mówię, żę odżałuję te dodatkowe 80 zeta i zobaczymy co będzie. Wyszło lepiej niż się spodziewałem.

Także pozdrawiam wszystkich miłośników 45, i właściwie oparłem moja sytuację na wiedzy z tego forum.