Zobacz temat - [R45 1.8] Regulacja pedału sprzęgła
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45 1.8] Regulacja pedału sprzęgła

drooid - Sob Kwi 28, 2007 22:33
Temat postu: [R45 1.8] Regulacja pedału sprzęgła
Czy da się wyregulować wysokość pedału sprzęgła? Pedał mam - jak dal mnie - zbyt wysoko. Ma duży skok, a sprzęgło "łapie" przy samej końcówce przy jego puszczaniu. Chciałbym opuścić nieco pedał, bo muszę go brać stopą niemal z powietrza :(
Obejrzałem Rave, ale jakoś nie znalazłem nic o regulacjach :(

Rowan - Nie Kwi 29, 2007 13:11

Jak na mój rozum powinno się dać linką wyregulować/troche ściągnąć (tak mi się wydaje).
PZDR :razz:

tomke - Nie Kwi 29, 2007 18:32
Temat postu: Re: [R45 1.8] Regulacja pedału sprzęgła
drooid napisał/a:
Czy da się wyregulować wysokość pedału sprzęgła? Pedał mam - jak dal mnie - zbyt wysoko. Ma duży skok, a sprzęgło "łapie" przy samej końcówce przy jego puszczaniu. Chciałbym opuścić nieco pedał, bo muszę go brać stopą niemal z powietrza :(
Obejrzałem Rave, ale jakoś nie znalazłem nic o regulacjach :(


Tak jak myślałem, ale sprawdziłem dla pewności w Rave. Tam nie ma żadnej linki ani regulacji. To jest sprzęgło ciśnieniowe.
Na mój gust to po prostu kończy Ci się sprzęgło. :sad:
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

P.S. Mam to samo. Ale póki się nie ślizga to nic z tym nie robię. Poczekam aż się zużyje.

krzysiek_416 - Nie Kwi 29, 2007 18:53

Hej. WIęc..... tak jak przypuszczałeś.... sprzegło wyciskane jest hydraulicznie (pompka i siłownik - podobnie jak hamulcowy układ). ale..... tu nic nie wyregulujesz. wiem to bo mam tak samo i właśnie będe wymieniał sprzęgło. pewnie Cie to nie ucieszy ale próbuje Ci doradzić. niestety.... Pozdro
drooid - Nie Kwi 29, 2007 22:00

A ta śrubeczka z lewej nie służy do regulacji wysokości pedału?

tomke - Nie Kwi 29, 2007 22:14

drooid napisał/a:
A ta śrubeczka z lewej nie służy do regulacji wysokości pedału?


O ile się nie mylę to nie jest żadna śrubeczka tylko gumowy odbojnik.
A jak wyobrażasz sobie regulacje pedału, a skok tłoczka. Będziesz jeździł na wpół wciśniętym sprzęgle.
Nie wiem. Dla mnie to jest nierozwiązywalne.
Pozdro :cool:

P.S. Jutro spojrzę jak to jest zrobione koło pedału. Będziemy mogli szerzej popolemizować. Raczej bez szans na jakąś zmianę tego skoku.

drooid - Nie Kwi 29, 2007 22:41

Fakt :( to wyglądan na gumkę odbojnika
A już łapałem się ostatniej gumki ratunku przed wymianą sprzęgła :cry:

Rowan - Wto Maj 01, 2007 08:00

Zaraz Zaraz!!
Moim zdaniem jeżeli sprzęgło się zużywa to się nie powinno podnosić, no chyba że tak jest w R45, bo w 3 autach z którymi miałem do czynienia jak się sprzęgło zużywało to opadało a nie na odwrót.

tomke - Wto Maj 01, 2007 09:38

Rowan napisał/a:
Zaraz Zaraz!!
Moim zdaniem jeżeli sprzęgło się zużywa to się nie powinno podnosić, no chyba że tak jest w R45, bo w 3 autach z którymi miałem do czynienia jak się sprzęgło zużywało to opadało a nie na odwrót.


Sprzęgło się nie podnosi ? Nikt nie mówił że się podnosi. Po prostu bierze przy samej końcówce puszczania. Przy samej górze jak puszczasz sprzęgło.

Pozdro :cool:

Rowan - Wto Maj 01, 2007 17:52

Źle zrozumiałem zwracam pół honoru :mrgreen:
drooid - Wto Maj 01, 2007 18:01

Że sprzęgło bierze przy końcówce puszczania to jeden fakt, ale drugi jest taki, że puszczone sprzęgło jest moim zdaniem za wysoko - jakieś.... ja wiem... 2-3cm wyżej poziomu pedału hamulca. Nie miałbym nic przeciwko (no... może bym miał) gdyby brało sobie przy końcu, ale żeby ten koniec był zdecydowanie niżej.
Nie widziałem dokładnie w Rave jak mocowany jest wysięgnik tłoka do pedału. A może tu byłaby możliwość regulacji?? Jeśli na tłoku jest jakaś nakrętka oporowa dla ramienia pedału to moze wkręcenie jej bardziej opuściłoby pedał bez zmiany skoka tłoka??
Muszę to dokładnie zbadać.

Tomi - Wto Maj 01, 2007 18:32

Witaj,
Nie przyszło Ci do głowy, że jeśli pozycja sprzęgła wynika ze zużycia i pompa pracuje we właściwym zakresie, to po zmianie ustawienia sprzęgło nie będzie wysprzęglało do końca?? Czy nie pojawią się problemy szczególnie z wrzuceniem jedynki i wstecznego.
Podsumowując, wymiana sprzęgła jest tańsza od naprawy skrzyni biegów.

drooid - Wto Maj 01, 2007 19:01

Przyszło mi to do głowy, ale....
Jeśli pompa pracuje we własciwym zakresie, to czy normalnym jest, że pedał podnosi się o 2-3cm? Zakres pracy tłoków hydrauliki aż tak się zmienia w zależności od wytacia okładzin sprzęgła, które mają kilka mm (poprawcie mnie jeśli się mylę) ??
Poza tym biegi wchodzą gładziutko bez żadnych oporów, zgrzytów itp. Zauważyłem właśnie, że jakbym nie miał tego miejsca na odbojnik na pedale :roll:
Pedał pod niewielkim naciskiem palca opada te 2cm (jest wtedy o jakiś 1cm powyżej poziomu hamulca) trafiając dopiero na jakikolwiek opór. Dopiero potem przeba użyć większej siły, żeby wcisnąć sprzęgło.
Zauważyłem już, że nie ma możliwości regulacji na końcówce tłoka, która jest przymocowana do pedału na poprzecznym swożniu.
Zachowanie zakresu pracy pompy bez wpływu na pracę sprzęgła i obniżenie pedału byłoby możliwe gdyby cylinder slave miał możliwość "głębszego" umocowania w ramie, np. poprzez odkręcenie lub jakieś podkładki dystansowe, ale to chyba nie jest możliwe :(

adam523 - Pią Paź 19, 2007 13:06

wiem że to stary czat ale może ktoś przeczyta. mam w tym momecie taki sam problem ale sprzegło mam bardzo nisko i problemy z wrzuceniem biegu. winy tego stanu rzeczy doszukuje sie w siłowniku który miesci sie na skrzyni biegów. wymieniałem juz kilka siłowników, na poczatku jest dobrze a po jakims czasi znow dzieje sie to samo. nie ma tam nic do odpowietrzania układu wiec robi sie to z przewodu ale moze jednak nie do konca to daje dobry efekt.
zauwazcie że gdy przesuniesz dźwignie na skrzyni ( nawet 1 cm ) w kierunku przedziału pasażerskego to wysokośc sprzegła się zmienia. u mnie tak jest. i nie wiem czy tak ma byc czy po prostu układ jest do duszy.
pytanko: czy przy tym nikomu nie pęka wspornik siłownika - mi peka (raz juz wymieniałem) i zauważyłem że w dużej ilosci samochodow tak sie dzieje.

pozdrawiam

przemo285 - Pią Paź 19, 2007 23:28

To jest norma wsporniki silownika pekaja ale z opisu wynika ze twoje sprzeglo sie konczy,sory za czcionke (niemiecka)
wincek - Wto Cze 23, 2009 20:41
Temat postu: Re: [R45 1.8] Regulacja pedału sprzęgła
drooid napisał/a:
Pedał mam - jak dal mnie - zbyt wysoko. Ma duży skok, a sprzęgło "łapie" przy samej końcówce przy jego puszczaniu.



witaj drooid!
mam chyba ten sam problem... rozwiazales to jakos, czy po prostu trzeba wymienic sprzeglo?

pozdrawiam!

drooid - Pią Cze 26, 2009 23:10

Niestety przejeździłem tak rok czasu :) Ale sytuacja się nie pogorszyła i nie widzę jakichś drastycznych zmian jeśli idzie o wysprzęglanie i zesprzęglanie.
marcinZG - Sob Cze 27, 2009 02:17

No to ja rowniez witam w klubie...
Przy zakupie auta zauwazylem ten niuans, ale myslalem ze to kwestia regulacji pedalu.

Pedal ma jakby luz prawie do momentu zrownania sie z pedalem hamulca.
Opor zaczyna sie moze 1cm wyzej w stosunku do pedalu hamulca.

Czasami miewam problemy z wrzuceniem 4ki, ale poza tym sprzeglo wydaje sie pracowac zupelnie normalnie.
Normalnie lapie, nie szarpie, wszystko w normie.

Fajnie jakby jakis spec wypowiedzial sie w tej kwestii - da sie cos z tym zrobic czy nie?
Kobieta suszy mi glowe, ze w szpilkach nie moze siadac za kierownica mojego R, bo sprzeglo jest za wysoko i przeszkadza jej to :razz:
Ja juz sie wlasciwie przyzwyczailem, ale fajnie bylo by to poprawic..

sniffer1980 - Sob Cze 27, 2009 06:52

witam i ja mam podobny problem w 45-ce- choć przyznam, że szczególnie mi to nie przeszkadza. Ostatnio padła mi pompa sprzęgła i pedał się jeszcze bardziej podniósł. Po wymianie pompy opadł, ale wciąż jest zdecydowanie wyżej niż hamulca. Dokładnie tam gdzię był przed wymianą. Podejrzewam,że to poprostu natura tego samochodu
Stacho - Sro Lip 01, 2009 14:18
Temat postu: [R45 1,4 16V, 2001r]
Witam,
Temat kiedyś przerabiałem, pedał nieco sobie obniżyłem (prostym sposobem, na własną odpowiedzialność), jężdżę tak ponad dwa lata i jest OK!
Nawiążę do fragmentu wypowiedzi drooida:

"Pedał pod niewielkim naciskiem palca opada te 2cm (jest wtedy o jakiś 1cm powyżej poziomu hamulca) trafiając dopiero na jakikolwiek opór. Dopiero potem trzeba użyć większej siły, żeby wcisnąć sprzęgło."

Ja te 2cm zmniejszyłem o jakieś 1,5cm - wystarczy korek gumowy od umywalki (grubość ~8mm), śruba M8, nakrętka, dwie podkładki, dziurka fi8 w tym korku i klucz 13. położyć się na pleckach, głowę położyć tam, gdzie zazwyczaj trzyma nogi kierowca i popatrzeć o co opiera się pedał sprzęgła, gdy jest puszczony - tam właśnie zamontować ten korek tak, aby pedał trafiał na niego - i cała filozofia.
UWAGA: nie biorę odpowiedzialności za to, bo gdyby zlikwidować za dużo tego "ruchu jałowego pedału" to można zniszczyć sobie sprzęgło :wink: . Pozdr........