Zobacz temat - [R620] SPADAJĄ OBROTY! AUTO GAŚNIE!
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] SPADAJĄ OBROTY! AUTO GAŚNIE!

RAFAL321 - Nie Maj 06, 2007 14:45
Temat postu: [R620] SPADAJĄ OBROTY! AUTO GAŚNIE!
Witam wszystkich! Pomóżcie koledzy bo mam duży problemik. kupiłem Roverka 620 SDI 97r jakies 3 tyg temu i nie wiem co sie dzieje ale samochód traci wolne obroty np: jade jakis czas oscylując na ok 2 tys obrotów, dojezdzając do skrzyżowania puszczam gaz i wciskając sprzęgło natychmiast spadają obroty do ok 550-650 przydusi się chwilke i dopiero ustabilizuje na ok 850obr/min.w momencie jak obrotomierz spada ponizej 800 obrotów auto zaczyna trzasc, ma ochote zgasnąc. Zdarza sie także ze wcikając sprzeglo czy włączając luz jak dojezdzam do skrzyzowania auto potrafi w momencie tego przyduszenia zgasnąć. Na dodatek cięzko zapala i mam wrażenie ze dopuki nie zacznie pracować turbo nie ma w ogole mocy. :sad: NAWET NIE WIEM GDZIE SZUKAĆ CO SIE DZIEJE POMOCY KOLEDZY!!!! Z GÓRY DZIEKI ZA KAŻDĄ PODPOWIEDZ!!! :sad:
Golab33 - Nie Maj 06, 2007 15:49

Czesc!!!opisałem w jakims tam poscie rozwiazanie tego problemu a mianowicie znajdz jakąś fachure:i jezeli bedzie to pompa wtryskowa to lezysz ale to chyba sie tak czesto nie psuje .... mi mechanik zmienil wszystkie przewody zmienil zawor w pompie wtryskowej ustawil kąt wtrysku(po wymianie paska rozrzadu sie przestawil)i podniosl lekko dawke paliwa koszt to tlko 200 zl i radocha z mocy i jazdy do dzis :cool:
RAFAL321 - Nie Maj 06, 2007 16:06

dzieki wielkie..sprawdze to tak jak mówisz..też bym nie chciał zeby to było cos z pompą..mam nadzieje ze moze cos z tym kątem wtrysku... tylko problem z fachurą...każdy mowi co innego:/ ...dzieki wielkie..jakby ktoś jeszce mial podobny problem to piszcie, będę wdzieczny...DZIEKI GOLAB33
Brt - Nie Maj 06, 2007 16:36

CZy w zwiazku z tym problemem zapala Ci sie kontrolka check engine?? Zrób jak razdi Golab33. Podjedź do jakiegoś szpeca od diesli, dysponującego testerem lub kompem diagnostycznym i niech sprawdzi błędy kompa i odczyty czujników. Moze wystarczy ustawić kąt wtrysku. A w razie czego ustawienie pompy (gdyby była potrzeba) nie jest tragedią. Błędy kompa możesz sprawdzić sam. Artykuł opisujący procedurę znajdziesz na stronie Klubowej --> Artykuły --> Porady dot. eksploatacji.
Tommy05 - Nie Maj 06, 2007 17:00

Brt napisał/a:
Moze wystarczy ustawić kąt wtrysku.

Witam
Uważam tak samo jak BRT :mrgreen: że wina leży po stronie kata wtrysku i zdradza to ciezkie odpalanie, oraz moc tylko w przypadku dobrego dopełnienia komory spalania poprzez turbo. Prawdopodobnie masz ustawiny zapóźny kat wtrysku i w momencie dojeżdżania do skrzyżowania ustawiona jest niska dawka wtrysku co w efekcie nie starcza na zapłon na wolnych obrotach, po tzw. przez ciebie trzęsieniu ECU wychwytuje niskie obroty i zaubogie dawki i reguluje to chwilowym zwiększeniem dawki dla danej kompresji. Mysle że wystarczy ustawić kąt wtrysku i poprawić ewentualnie dawkę paliwa, pompa chyba nie ma z tym nic wspólnego.
Pozdrawiam i życze szybkiego porotu do zdrowia twojemu silniczkowi. :cool:

RAFAL321 - Nie Maj 06, 2007 17:24

witam PO PIERWSZE DZIEKI JESZCZE RAZ ZA POMOC DAJECIE MI NADZIEJE:):):) NIE PALI SIE CHECK ENGINE A DIAGNOSTYKA NIE WYKAZUJE ŻADNYCH BŁĘDÓW TYLKO 12-START DIAGNOSTYKI:/ ALE FAKTYCZNIE JADE JUTRO NA USTAWIENIE TEGO KĄTA WTRYSKU MAM NADZIEJE ZE POMOŻE..DZIEKUJE JESZCE RAZ ...NAPISZE CZY POMOGŁO..:)
Paul - Nie Maj 06, 2007 18:01

RAFAL321 napisał/a:
DZIEKUJE JESZCE RAZ ...NAPISZE CZY POMOGŁO..:)

Wystarczy kliknąć 'POMÓGŁ' np. Gołąb33 :D
I następnym razem wyłącz CapsLock'a ;)

PHJOWI - Nie Maj 06, 2007 20:19

to jest jak chłopaki bez kompa wymieniają pasek, niech któremuś się ręka osunie i pompe ruszy, miałem tak w 400, chłopaki po piwku :) wymieniali pasek ......
giewu - Pią Wrz 28, 2007 10:45

RAFAL321 napisał/a:
witajcie ludzie. Swego czasu prosiłem o pomoc w r620 SDI, był problem ze schodzeniem z wkręcaniem na obroty oraz źle odpalał i jak schodził z obrotów to było duże przyduszenie. Otóż po wielu miesiącach udało sie usterkę usunąć, jestem teraz super zadowolony z roverka :) podziele sie wiec z wami moim doświadczeniem na wypadek, gdyby ktos miał ze swoim sprzętem podobny problem. Otóż problem tkwił nigdzie indziej tylko w pompie wtryskowej. badałem juz nawet ciśnienie spręzania. okazało sie ze dawka rozruchowa wystarczała na utrzymanie jedynie ok 500obr - zdecydowanie za mało a w zasadzie auto w ogole nie powinno jezdzic. nalezalo zdjąć dekielek pompy wtryskowej, (jest tam jedna dosyć nietypowa śruba w kształcie trójkąta spiłowanego na rogach - trzeba by miec klucz) i regulując połozenie regulatora ustawić początkową dawkę paliwa, po tym ustawienie kąta wtrysku i autko jak marzenie. pozdro dla Was...PS. teraz odpala na pół obrotu rozrusznika:)