|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Kopcenie - co może być przyczyną?
KasiaM - Sro Maj 09, 2007 12:21 Temat postu: [R75] Kopcenie - co może być przyczyną? ...i radość nowym autkiem nie trwała długo. Zaczął kopcić przy wyższych obrotach czarnym dymem jak Kamaz. W sprawach technicznych jestem przysłowiową blondynką - podejrzewam jednak problemy z wtryskiem.
Mieli koledzy podobne problemy?
pozdrawiam
Kasia
Brt - Sro Maj 09, 2007 12:24
Ja bym zaczął od odpięcia przepływomierza (taka rura z wtyczką za filtrem powietrza) i zobaczył, czy jest różnica w jeździe i kopceniu.
riki - Sro Maj 09, 2007 13:28
KasiaM napisał/a: | Zaczął kopcić przy wyższych obrotach czarnym dymem jak Kamaz |
Na tym samym paliwie?
A może auto było dotankowywane, na jakiejś pozostawiającej do życzenia stacji paliw?
EwaiKazek - Sro Maj 09, 2007 15:07
Proponuję zainteresować się wtryskami - może samo czyszczenie wystarczy.
No i tankuj jak najlepsze paliwo.
PHJOWI - Sro Maj 09, 2007 16:09
proponuje sprawdzić n czy przypadkiem nie wyleciał wąż od turbiny ten przy intercolerze. miałem tak przy obu moich 75 jeade a zamną kupa dymu, ale siarak [/list]
Rick - Czw Maj 10, 2007 21:12
PHJOWI napisał/a: | czy przypadkiem nie wyleciał wąż od turbiny ten przy intercolerze. |
nie tylko ten genralnie trzeba sprawdzić wszystkie węze od turbo, u mnie zsunał się ten przy silniku i tez kopcił jak satry jelcz, po założeniu opaski wszystko ok. No ale przyczyn moze byc o wiele więcej tą najprościej sprawdzić.
KasiaM - Sro Maj 16, 2007 19:52
już znam cenę 2700zł za standardowy przegląd [wymiana płynów, filtrów] i zaworki wtryskiwaczy! trochę mnie kwota zmroziła, jutro rano jade po odbiór auta i czeka mnie chyba ostra rozmowa - każdy koszt mial byc ze mną ustlany, a tymczasem taka 'niespodzianka'
Brt - Sro Maj 16, 2007 20:17
No to trochę (a nawet bardzo) przegieli bez konsultacji z taką ceną
EwaiKazek - Czw Maj 17, 2007 09:20
KasiaM napisał/a: | już znam cenę 2700zł za standardowy przegląd [wymiana płynów, filtrów] i zaworki wtryskiwaczy! trochę mnie kwota zmroziła, jutro rano jade po odbiór auta i czeka mnie chyba ostra rozmowa - każdy koszt mial byc ze mną ustlany, a tymczasem taka 'niespodzianka' |
Kaśka - do ASO pojechałaś ? Matko kochana ! Toż to bandyci są !
thef - Czw Maj 17, 2007 09:30
Ja bym im nie odpuścił, skoro się z Tobą umawiali na ustalanie kosztów, to to już jest umowa (ustna co prawda, ale w polskim prawie obowiązuje). Wiem, że to nie będzie proste, bo jak Ci coś nie będzie pasować, to zwyczajnie nie wydadzą Ci samochodu, ale próbować warto. Zażądaj pełnej dokumentacji tego przeglądu, wyceny części i robocizny. Poszukaj kogoś kto się trochę na tym zna i niech spróbuje Ci pomóc. ostatnio głośno było o walce z nieuczciwymi warsztatami i serwisami. Sam brak cennika podstawowych usług w takim serwisie dyskwalifikuje go i może być zgłoszony jako naruszenie prawa. Walcz ile możesz, a jak ciężko będzie o efekty to szukaj każdego rozwiązania, choćby nawet Rzecznika Praw Konsumenta czy proboszcza swojej parafii .
piter34 - Czw Maj 17, 2007 11:38
thef napisał/a: | Wiem, że to nie będzie proste, bo jak Ci coś nie będzie pasować, to zwyczajnie nie wydadzą Ci samochodu, ale próbować warto |
Wtedy wzywa się policję.
Auto muszą wydać, bo to jest własność klienta.
Jeśli klient nie zapłaci, to mogą go do sądu ciągnąć.
W sytuacji kryzysowej ja bym odmówił zapłaty za wykonanie w samochodzie usług nieobjętych umową i zażądał wydania samochodu.
|
|