Zobacz temat - [25 1.4 R2000]
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [25 1.4 R2000]

Jarkow - Czw Maj 31, 2007 11:51
Temat postu: [25 1.4 R2000]
Co myslicie o instalacjach gazowych polskiej produkcji "Stag" IV gen. ?? ????
Podobno mają dobrze rozwiązaną sprawę programowania ponieważ mapę pracy instalacji dostosowuje sie do mapy pracy silnika otrzymanej w czasie jazdy.

Brt - Czw Maj 31, 2007 12:01

Na naszym forum jest jak najbardziej polecana. Wpisz "Stag" w szukajkę forumową, a pewnie znajdzie sie kilka tematów ;)
piter34 - Sob Cze 02, 2007 12:45

Jarkow napisał/a:
Co myslicie o instalacjach gazowych polskiej produkcji "Stag" IV gen. ?? ????

Stag to sterownik i elektronika (czujniki, przewody), ale to chyba już znalazłeś w szukajce. ;-)
Ogólnie jest to instalacja budżetowa, ale jednocześnie "dobra", pod warunkiem, że gazownik dobrze dobierze listwę wtrysków oraz reduktor (najczęściej listwa to Valteki, a reduktory dobiera się zależnie od mocy).

Jarkow napisał/a:
Podobno mają dobrze rozwiązaną sprawę programowania ponieważ mapę pracy instalacji dostosowuje sie do mapy pracy silnika otrzymanej w czasie jazdy.

Taka kalibracja jest prawie w każdej instalacji IV generacji.
W przypadku Staga program możesz sobie pobrać za darmo ze strony producenta (klik) łącznie z instrukcją montażu i programowania. Interfejs kupisz na allegro.

Poczytaj sobie instrukcję programowania, to staniesz się pewnie mądrzejszy od niejednego gaziarza. Niestety wielu z nich poprzestaje na autokalibracji na postoju i w ogóle nie tworzy map podczas jazdy.
Autokalibracja na postoju powinna być jedynie przygotowaniem do jazdy kalibracyjnej oraz służyć do weryfikacji doboru średnicy dysz w listwie wtrysków oraz ciśnienia wyjściowego z reduktora.

Zigg - Sob Wrz 01, 2007 09:57

Piter, wydaje mi sie, że wiekszość gaziarzy pozostaje przy autokalibracji na początku i ma to sens !
Nim cały układ popracuje i zgra się z autem to i tak ustawienia i mapy mogą sie troche rozjechać. Po 1000 km tak czy siak musisz przyjechac na bezpłatny, gwarancyjny przegląd, na którym dokonują ostatecznych regulacji ( ja tak miałem) .
Jeśliby wszystko dokladnie zgrali przed oddaniem Ci auta to zapewne taka sama regulacja czekała by ich po wspomnianym 1 000 km. ;)

Pozdrawiam

piter34 - Pon Wrz 03, 2007 11:19

Zigg napisał/a:
Piter, wydaje mi sie, że wiekszość gaziarzy pozostaje przy autokalibracji na początku i ma to sens !

Jaki w tym sens?
To najszybsza droga do rozjechania map benzynowych w Twoim aucie.
Nie wszyscy mają tak, że wystarczy odpiąć aku i mamy zresetowaną mapę paliwową.
W Twoim aucie można to zrobić tylko na ROVERkowym TestBooku :lol:

Cytat:
Nim cały układ popracuje i zgra się z autem to i tak ustawienia i mapy mogą sie troche rozjechać.

Nie nie. Nie rozjadą się jeśli tylko zrobi się porządną kalibrację podczas jazdy. Trzeba na to poświęcić 30min-1h, ale warto, bo potem klient nie będzie wracał z pretensjami.
Większość gaziarzy tego nie robi, bo albo nie umie albo nie mają czasu lub im się nie chce.
A później to już nie jest "klient nasz Pan". :(

Zigg napisał/a:
Jeśliby wszystko dokladnie zgrali przed oddaniem Ci auta to zapewne taka sama regulacja czekała by ich po wspomnianym 1 000 km. ;)

Jeżeliby zrobili dobrą mapę (nawet nie "bardzo dobrą"), to po 1000km wystarczyłyby drobne korekty, a nie robienie wszystkie od nowa.
Poza tym po 1kkm przyjechalibyśmy do gaziarza z rozjechaną mapą benzynową, a wtedy to żadna kalibracja LPG nie ma sensu...