|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 200 Si] "szarpiący" samochód
biohazard - Pon Cze 18, 2007 21:44 Temat postu: [Rover 200 Si] "szarpiący" samochód Witam ! Mam Roverka 200 1.4 16v 98r, od pewnego czasu mój rover zachowuje sie dziwnie ,a więc -podczas jazdy (a przede wszystkim podczas ruszania) ze skrzyżowań "szarpie" mi autkiem dzieje się tak tak przeważnie na niskich biegach przy niskich prędkościach. Jak osiągnę może 80 km/h to przestaje ale nie mam tak zawsze. Nie ma na to reguły. To wygląda tak jakby nie dochodziło paliwo. Wymieniłem już filtr paliwa ,świece,kable wysokiego napięcia, no i nie wiem . Proszę o Pomoc'y. Dziękuję
Elektryk powiedział mi że to nie jest cewka tą przyczyną
Brt: Popraw temat na zgodny z Zasadami !
sTERYD - Wto Cze 19, 2007 00:09
a kopułka<>palec cewka
z opisu mozna wnosić że nie pali na wszystkie cylindry
popraw temat bo jest totalnie do d*** i nie wiadomo o co Ci chodzi (wygląda jakbyś mial problem zdać na prawko )
Primo - Pią Cze 22, 2007 18:50
nio ja ostatnio milem to samo az doszlo do tego zepadł całkowicie. najpierw kupiłem cewke ktora okazała sie jednak dobra koszt 160 zł (chce ja sprzedac), wiec kpiłem kopułke i palec koszt max 50 zł nowy załozyłem i smiga znow dobrze:)
KRYS - Pią Cze 22, 2007 22:25
Pewnie dzieje się tak zwłaszcza w brzydką pogodę lub gdy śmigasz po kałużach. Pzyczyna prosta i tania palec+kopułka. Tam dostaje się wilgoć i robią się przebicia oraz wypalony paluch w skutek czego autko nie pali na wszystkie gary.
paff - Pią Cze 22, 2007 22:47
witam
hyhy... ja mam podobnie, zasadniczo to nie musi byc kondycja zapłonu (mam nowe swiece kable kopulke+palec), szarpanie na niskich obrotach wiec moze miec tu wplyw silnik krokowy i przepustnica nie do konca sprawne...warto przeczyscic i sprawdzic,
u mnie niestety posunelo sie to dalej......przy okazji instalacji LPG wyszlo ze jest za duze cisnienie w kolektorze dolotowym, powod moze byc banalny - nieszczelnosc uszczelki albo ktoregos wezyka w kolektorze, a moze to byc nieszczelnosc z powodu przedmuchu na piercieniach lub nieszczelnej glowicy.
jezeli nie boisz sie poznac prawdy to pojedz do stacji diagnostycznej i sprawdz cisnienie w cylindrach wraz z proba olejowa, moze wydasz 25pln i sie uspokoisz a moze wyjdze ze jakies male kuku jest w silniku
mozesz jeszcze gdzies za pare zlotych zbadac sklad spalin, wydaje mi sie ze jak spaliny beda w normie (badac na biegu jalowym okolo 800-1000rpm i na obrotach okolo 3000rpm) to zaplon dobry i paliwo sie dopala.
biohazard - Nie Lip 22, 2007 11:09
wymieniłem (świece,kopułke,palec,kable wys. nap.,filtr paliwa i powietrza,) byłem na diagnozie i (spalanie oki,ciśnienie w cylindrach też ok.) no i już nie wiem .Diagnosta mówił że może katalizator lub tłumik zapchany jakimś syfem ale też sprawdzałem. Proszę o pomoc . Z góry Dziękuję
sTERYD - Nie Lip 22, 2007 17:53
no jak układ zapłonowy jest ok to chyba zostają wtryskiwacze
maciej - Nie Lip 22, 2007 18:12
Jeśli to się dzieje w czasie dodawania/odejmowania gazu i operowania sprzęgłem to ja bym dokładnie sprawdził poduszki pod silnikiem - u mnie w R623 przy każdej zmianie prędkości lub ruszeniu sprzęgła auto szarpało - po wymianie przedniej poduchy "cisza i spokój".
oizo64 - Wto Lip 24, 2007 14:10
W moim przypadku dzieje się podobnie, po założeniu gazu zauważyłem ze puszczając gaz tak bardziej gwałtownie lekko szarpie autkiem (przed założeniem gazu tego nie było) i gdy wrzucam drugi bieg z jedynki szarpie mi autkiem. Aby tak nie było muszę sprzęgło mocniej wciskać (tez tego nie było przed założeniem gazu) może macie jakieś propozycje, jakaś podpowiedz co może być przyczyna Nie chce wydawać kasy na niepotrzebne części . Po przejechaniu 1000 km na gazie mam iść do mechanika na regulacje i poprawki może on coś zdziała z tym szarpaniem (ale dodatkowa wiedza nigdy mi nie zaszkodzi w rozmowie z nim, ma zrobić tak by było dobrze skoro tyle na gaz zapłaciłem )
Pozdrawiam
morris - Wto Lip 24, 2007 14:39
Mam takie same objawy plus lekko falująca praca silnika. Po wymianie kabli i świec trochę się uspokoiło, ale po którymś zatankowaniu znów lekko szarpie. Może to kwestia jakosci gazu...
piter34 - Wto Lip 24, 2007 15:26
oizo64 napisał/a: | jakaś podpowiedz co może być przyczyna Nie chce wydawać kasy na niepotrzebne części |
Podpowiedź nigdy nie będzie 100% diagnozą. Czasem nie da się naprawić auta na odległość.
Opisane objawy mogą wskazywać na zużycie elementów układu zapłonowego.
tomatok - Sob Sie 11, 2007 19:24
Dobrze trafilem, mam tak samo, szarpie w deszczowe dni na niskich biegach, glownie na 2
mechanik posprawdzal i powiedzial ze kable, swiece itd. w porzadku
biohazard - Pon Sie 13, 2007 21:13
Sie ma "tomatok" i co robiłeś coś jeszcze oprócz tych kabli i świec ? jak będziesz miał jakiś pomysł do daj znać bo moim dalej szarpie (sprawdziłem poduszki pod silnikiem są ok. ). Z góry dziękuje
Justa - Wto Sie 14, 2007 20:32 Temat postu: Gdy roverkiem szarpie !!! Hejka, mam na imie Justyna i mieszkam w
Angli jestem tu 1 raz i mam nadzieje ze mi pomozecie, jak kazdy przecietny polak w angli jezdze roverkiem, mam Rover 214Si 1.4 rocznik 1995, czasem auto szarpie, dzis 1 raz tak na maksa przez cala droge do pracy od czasu do czasu - cala noc padalo i auto stalo pod chmurka, zauwazylam ze to szarpanie zdaza sie zawsze po deszczu lub gdy jest bardzo zimno, mialam wymieniona uszczelke pod silnikem jakis rok temu, filrty zmienione i swiece i olej jakis czas temu kable tez byly sprawdzane, moze juz czas zmienic znowu, co ile tysiecy kilometrow sie wymienia olej? czy to szarpanie moze byc spodowowane wilgocia? a moze to pasek albo sprzeglo lub tarcza przy sprzegle, na razie zdarzylo sie tylko tak raz powazne szarpanie ale mysle ze moze sie powtorzyc, kurcze lubie mojego roverka ale cos czuje ze bede sie z nim musiala pozegnac szybko bo mi sie rozsypuje mam nadzieje ze mozecie mi pomoc dzieki z gory
sTERYD - Wto Sie 14, 2007 20:46
po kolei:
to szarpanie po deszczu to ewidentnie wina zapłonu
jeśli przewody były sprawdzane, a nie wymieniane,to nie zaszkodzi je wymienić. Jeszcze zostaje zespół rozdzielacza, czyli kopułka-palec i jeszcze jest coś takiego jak cewka zapłonowa, która niestety jest zamontowana za silnikiem trochę nisko także łapie wilgoć, jak masz jakiegoś kumatego chłopa pod ręką, albo sama lubisz się bawić silnikami to możesz ją przesunąć w jakieś bezpieczne miejsce
olej trzeba wymieniać co 8-12 tys km lub co pół roku (zależy co szybciej
Justa - Wto Sie 14, 2007 21:14
dzieki mysle ze tu juz czas na te przewody moze no i olej trzeba tez chyba zmienic czeka mnie wizyta u mechaniora to i sie o to szarpanie zapytam ja niestety nie majstruje wiec sama sobie nie pomoge a kumatego chlopa tez kurde nie mam strach by jeszcze gorzej nie rozwalil haha a jak z ta cewka ze niby mozna samemu przesunac? ja nie mam o tym pojecia no a jesli to zaplon to to jest powiazane z tymi kablami czy nie? a co to jest to palec cos tam mozna cos przy tym samemu pomajstrowac? sory ale ja sie nie znam tak dobrze jak ty dzieki pozdrawiam !
sTERYD - Wto Sie 14, 2007 21:21
poprostu trzeba ją odkręcić, odizolować przewody zasilająco-sterujące (bo są przykręcone do wiązki za silnikiem) i przykręcić cewkę gdzieś wyżej w ciepłym i suchym miejscu
[ Dodano: Wto Sie 14, 2007 10:22 pm ]
ale najpierw wymień przewody, kopułkę i palec, to znacznie mniej roboty, a może okazać się że cewka jest ok
Justa - Wto Sie 14, 2007 21:45
dzieki jeszcze jedno pytanie jak pojade zrobic serwis olej filtr filtr powietrza przewody kopulka palec to mam zrobic paasek rozrzadu tez czy nie/
sTERYD - Wto Sie 14, 2007 21:48
Tylko jeśli jest przejechane 80-120 tys. km po poprzedniej wymianie. Jeśli mniej to nie
Justa - Wto Sie 14, 2007 21:51
tylko sprawdzam czy kumam to dobrze 9-12 tys km na olej i flitry a 80-120 tys na pasek/
Brt - Wto Sie 14, 2007 21:54
tak
piter34 - Pon Sie 20, 2007 13:11
sTERYD napisał/a: | Tylko jeśli jest przejechane 80-120 tys. km po poprzedniej wymianie. Jeśli mniej to nie |
...dodam jeszcze, że pasek należy zmieniać również z tego względu, że się starzeje.
Dokładne interwały czasowe są podane w technicznym FAQ na stronie klubowej.
tomatok - Sro Sie 22, 2007 23:39
No dzisiaj znowu było wilgotno to i szarpał niesamowicie.
Dwa razy mi nawet zgasł przy ruszaniu spod świateł.
Co zaobserwowałem:
- kłopoty występują po deszczu - kiedy auto stoi nie używane przez jakiś czas (np. 24h)
- szarpanie trwa ok. 10 min jazdy, potem wszystko dochodzi do normy i już jest ok (rozgrzewa się?:)
- nie szarpie (lub szarpie mniej) kiedy jadę z wciśniętym sprzęgłem
sTERYD - Sro Sie 22, 2007 23:43
tomatok, wymieniłeś kopułkę i palec rozdzielacza??
jeśli tak, to zostaje przesunąć cewkę zapłonową w jakieś suche i ciepłe miejsce
tomatok - Sro Sie 22, 2007 23:56
sTERYD napisał/a: | tomatok, wymieniłeś kopułkę i palec rozdzielacza??
jeśli tak, to zostaje przesunąć cewkę zapłonową w jakieś suche i ciepłe miejsce |
Nie wymieniałem. Czasu nie miałem. Jak było słonecznie (w końcu to lato) to mi nie przeszkadzało...
PS: a gdzie jest ta cewka?
sTERYD - Czw Sie 23, 2007 00:02
wyśledzisz ja po tym kablu, który wychodzi od środka kopułki rozdzielacza,jest na drugim końcu, za silnikiem sporo poniżej kolektora dolotowego
w zasadzie jedynym problemem jest rozizolowanie kabli idących w tamtej wiązce, żeby niczego nie uszkodzić
Maciek321 - Czw Sie 23, 2007 00:02
tomatok napisał/a: | Nie wymieniałem. Czasu nie miałem. |
To zrób to... Kable, kopułkę, palec.
|
|