rolfik - Nie Cze 24, 2007 20:04 Temat postu: [R620] Jeszcze raz temat zegarka Witam. Pewnie dostanie mi się za ten temat,ale naprawde przeczytałem kilka w/w tematów i nic konkretnego nie wyczytałem.Więc tak , mój zegarek w 620 najpierw wyświetlał godzine ale nie szło nic przestawić oraz nie było podświetlenia.Obecnie przestał wogóle działać.Podświetlenie przycisku awaryjnych działa bez zarzutu.Planuje rozebrać zegar ale nie chce przy tym czegoś połamać.Prosze o instrukcję i ewentualnie o namiar jakie żarówki tam zakupić przed naprawą. Pozdrawiam. AndrewS: Dostanie Ci sie za temat, popraw temat na zgodny z zasadami na forum Arthurro - Nie Cze 24, 2007 22:05 kilka dni temu wymontowywałem półkę pod radiem, myślę że droga aby dobrać się do zegarka jest bardzo podobna, tylko że moja kończyła sie wcześniej. Więc tak, zaczełem wykręcać śróbki po bokach obudowy (za przednimi fotelami, pod podłokietnikiem), wyciągniesz popielniczkę i tamte śrubki też wykręcisz. Później zabierasz się do części która jest przy ręcznym i idzie aż nad radio. Ją też trzeba odkręcić, są śrubki po bokach na dole, są też na górze, po prawej stronie śróbe widać jak odworzysz schowek, a po lewej stronie będziesz musiał zdjąć część karoseri znajdującą się pod kierownicą, jest tylko jedna śrubka po lewej stronie u dołu, później na siłe musisz wyciągnąć ją z zatrzasków ciągnąc do siebie. Jak już jej nie będziesz miał to są chyba 2 śróby, u góry i po środku (chodzi o ten środkowy panel, do okoła gałki zmany begów i radia. Jak je odkręcisz to ciągniesz do siebie żeby wyszło z zatrzasków, odkręcasz gałkę i razem z mieszkiem zdejmiesz całą część. Dalej jak zabrać się do radia to ci nie powiem, bo akurat tej części się nie przyglądałem, ale jeżeli jest na zatrzskach to bez problemu ją wyciągniesz, a jak nie to może być przykręcona do stelarza, więc po takiej rozbiórce będziesz mógł ją odkręcić, po uprzednim wyciągnięciu radia. Myśle że to ci się przyda. Pozdrawiam |
