Zobacz temat - [R45] Niejasna diagnoza
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Niejasna diagnoza

Cherman - Pon Lip 02, 2007 12:48
Temat postu: [R45] Niejasna diagnoza
Jakieś pół roku temu (ok 12 tys. km) wymieniałem rozrzad wraz z uszczelką pod głowicą. Wtedy zaczęły się problemy z wyciekkami oleju. Jeden - źle zamontowany uszczelniacz wału mechanior naprawił w ramach gwarancji. Teraz silnik mi się poci - wydaje się że spod uszczelki pod głowicą. Ja jednaj laik jestem i nie jestem na 100% pewien, czy to właśnie ona jest przyczyną, skoro była niedawno wymieniana. Zadzwoniłem do fachowca, a ten się mnie pyta, czy to przypadkiem mi plaster nie przepuszcza oleju. Ja natoiast nie mam pojęcia o czym on do mnie mówił. Jaki plaster? Czemu w silniku miałby być plaster? Czy ktoś może mi wyjaśnić po co plaster w okolicach głowicy? Czy może przepuszczać olej i ile może kosztować jego wymiana? Czy istnieje coś takiego jak plaster, czy może mechanik sobie ze mnie jaja robi i rzuca mi nieistniejącymi terminami - skoro i tak się nie zorientuję.
piter34 - Pon Lip 02, 2007 15:20

Cherman, podejrzewam, że mechanikowi chodzi o pastę uszczelniającą obecną pomiędzy głowicą a "głowiczką".
GreenApple - Pon Lip 02, 2007 17:44

Cherman napisał/a:
Zadzwoniłem do fachowca, a ten się mnie pyta, czy to przypadkiem mi plaster nie przepuszcza oleju. Ja natoiast nie mam pojęcia o czym on do mnie mówił. Jaki plaster?

:shock: Nie wiem dlaczego po prostu jego nie spytałes jaki plaster ma na mysli. Byłoby szybciej i pewniej... :mrgreen:

AndrewS - Wto Lip 03, 2007 13:47

Cherman napisał/a:
Teraz silnik mi się poci - wydaje się że spod uszczelki pod głowicą.


zrob fotke tego wycieku

ENU - Wto Lip 03, 2007 22:44

Skocz gdzies na myjnie samochodową i niech najpierw dobrze umyją silnik. Na suchym i czystym silniku łatwiej znajdziesz miejsce gdzie pojawia sie olej .
Cherman - Sro Lip 04, 2007 10:32

Z tego co wiem mycie silnika może być dość ryzykowne.

Wczoraj byłem u mechanika... powiedział, że wycieku nie ma, tylko silnik się poci a to może być wina nieszczelnej pasty - sławetnego plastra - ale to podobno pikus). Mówi, że na jego oko, to pierścienie mam nieszczelne i dlatego tak szybko olej ubywa.

No ale:
1. Z silnika nie kapie.. po prostu się poci - jest tylko zaciek na głowicy, ale plam pod autem nie ma.
2. Z rury wydechowej nie leci biała chmura.

Czy jeśli pierścienie byłby nieszczelne, to chyba spaliny byłyby białe, tak? (bo nie są).

Jesli to pier ścienie, to ile za wymianę, bo mój mechaniro wystraszył mnie wysoką ceną...

Maciek321 - Sro Lip 04, 2007 11:36

Cherman napisał/a:
Czy jeśli pierścienie byłby nieszczelne, to chyba spaliny byłyby białe, tak? (bo nie są).


Nie. Będą o zabarwieniu błękitnym. Najbardziej widoczne podczas zmiany biegów i podczas zapalania chwilke stojacego (kolo 1h), ale nie zimnego calkiem silnika (dobrze jest jak jest tez mocno plusowa temperatura powietrza, bo jesli jest zimno lubi minusowa, wtedy para wodna calkowicie uniemozliwi zaobserwowanie tego). Zjawisko to wyglada tak, ze zaraz po zapaleniu silnika uniesie się za rura wydechową błekitna chmura gazu. A przy zmianie biegów najlepiej jest to widoczne przez kogos kto jedzie za Tobą (w lusterku nie zauwazysz tego wcale). Jesli jednak silnik jest calkiem 'wyjechany' bedziesz miał przedmuchy przez węzyk odprowadzajacy cisnienie z bloku silnika, a w bloku bedzie robic się cisnienie (normalnie nie powinno).

Cherman - Sro Lip 04, 2007 11:40

No dobrze... z tego wywnioskowałem, że pierścienie są w porządku, bo żadnych obłoczków z tyłu auta nie widzę. Jest idealnie,a poza tym diagnosta wykazał idealny skład spalin.

Co może być przyczyną dużych ubytków oleju? Jak już mówiłem sa zacieki na bloku silnika, ale nawet kropla nie kapie pod samochodem. Spaliny są w porządku, czyli pierścienie całe... Co zatem?

Maciek321 - Sro Lip 04, 2007 11:55

Cherman napisał/a:
Spaliny są w porządku, czyli pierścienie całe... Co zatem?


Ile na 10000km dolewasz tego oleju? Ile samochód (silnik) ma w ogóle przejechane? (sorry za pytanie, ale nie dostrzegłem nigdzie w poście)

Cherman - Sro Lip 04, 2007 12:05

Mam przejechane 89kkm. Na ostatnie 5kkm musiałem dolać ponad 3 litry oleju... wg mnie to za dużo i trzeba zacząć się martwić.

Acha, zapomniałem dodac, że wczoraj mechanik doradził mi, żeby zmienić olej na 15W40 i tak też zrobiłem - wczoraj uzupełniłem stan 15-tką.

Tak czy inaczej martwi mnie stan mojego silnika, zwłaszcza, że nie wiem za co się brać, bo jeśli wymiana pierścieni kosztuje tyle ile mi mechanik powiedział (ok 2500zł), to chciałbym mieć pewność, że to właśnie w nich tkwi problem.

Maciek321 - Sro Lip 04, 2007 12:10

Cherman napisał/a:
Mam przejechane 89kkm. Na ostatnie 5kkm musiałem dolać ponad 3 litry oleju... wg mnie to za dużo i trzeba zacząć się martwić.


Za dobrze to to nie jest... Jak na taki silnik, to przy tym przebiegu powinien byc jak nowy.

Cherman napisał/a:
Acha, zapomniałem dodac, że wczoraj mechanik doradził mi, żeby zmienić olej na 15W40 i tak też zrobiłem - wczoraj uzupełniłem stan 15-tką.


Moim zdaniem jawna bzdura (to tylko moje zdanie)... To olej mineralny i oglnie wiadomo ze przy niskiej temperaturze jest gesciejszy od syntetyka, czy półsyntetyka, ale w wyzszej temperaturze syntetyki biją go na głowę.

A po wymianie na 15W40 zawory pracują dobrze? nie słychac ich?

Co do spalania oleju przez silnik bardzo czesto przyczyną są uszkodzone uszczelniacze zaworów. Czy przy wymianie uszczelki pod głowicą Twoj mechanik sprawdził ich stan???

Cherman - Sro Lip 04, 2007 12:15

Uszczelniacze były wymieniane razem z rozrządem i uszczelką pod głowicą. Zaworów podczas jazdy neie słychać, ale po wymianie oleju przejechałem jakieś 10 km. Mam nadzieję, że nic mi się w silniku nie porobi niedobrego po zmianie oleju na 15.

No nic... nie pozostaje mi ni innego jak umycie silnika, zalanie do pełna olejem i wizyte u innego mechanika. No chyba, że komuś z Was przyjdzie do głowy co może być przyczyną moich problemów.

Maciek321 - Sro Lip 04, 2007 12:19

Cherman napisał/a:
Uszczelniacze były wymieniane razem z rozrządem i uszczelką pod głowicą.


Czy masz na mysli te malutkie gumki ktore zakłada sie na kazdy zawór? Czy uszczelniacze na wałki rozrzadu? kurde, ja też nie sprecyzowałem.

Cherman napisał/a:
Mam nadzieję, że nic mi się w silniku nie porobi niedobrego po zmianie oleju na 15.


Niedobrego nic, ale ta wymiana nie miała sensu. Tak samo bedzie z tym jak i z syntetykiem (odnosnie ubytku oleju).

W ogole co bylo przyczyną wydmuchania uszczelki pod głowicą? Przegrzałeś silnik? Czy poprostu stało się samo??? Ale po 80000km??? Cos musialo byc nie tak.

Cherman - Sro Lip 04, 2007 12:32

Nie mam pojącie jak wyglądają uszczelniacze zaworów. Jestem laikiem. Wiem tylko, że na rachunku od mechanika wydniał kpl. uszczelniaczy zaworów. Co do uszczelki, to jakieś 7kkm po kupnie samochodu zaczęło mi ubywać płynu chłodzącego. Dlatego wymieniałem uszczelkę i przy okazji rozrząd. Gdybym wtedy wiedział, że uszczelniacze też by się przydało - zrobiłbym to... skoro największą część kosztów stanowi rozebranie silnika.

Teraz nie wiem co mam robić, bo nie stać mnie na wielkie a tym bardziej nie potrzebne wydatki. Lepiej byłoby dokłądnie określić usterkę. Czy jest to możliwe bez rozebrania samochodu?

Uszczelka troszkę przepuszcząłana 3-cim cylindrze, więc zdecydowałem się na jej wymianie. JA sam chyba nie przegrzałem silnika - mechanik o niczym takim nie mówił... zwłaszcza, że nie mam duszy rajdowcy... no może tylko na trasie.

piter34 - Sro Lip 04, 2007 17:25

Cherman napisał/a:
Acha, zapomniałem dodac, że wczoraj mechanik doradził mi, żeby zmienić olej na 15W40 i tak też zrobiłem - wczoraj uzupełniłem stan 15-tką.

Bez sensu. Ja bym został przy 10W40.
Przy Twoim przebiegu pierścienie raczej odpadają, podobnie zresztą uszczelniacze zaworowe (tym bardziej, że rzekomo były zmieniane).
Nie cieknie Ci przypadkiem z uszczelki miski olejowej? Wejdź pod auto i zobacz.

Maciek321 - Sro Lip 04, 2007 17:48

piter34 napisał/a:
Przy Twoim przebiegu pierścienie raczej odpadają, podobnie zresztą uszczelniacze zaworowe (tym bardziej, że rzekomo były zmieniane).


Tez mi sie tak zdaje, ale jak poprzednik go przygrzał... To wszystko sie moze zdazyc. :)

Jesli (jak twierdzi Cherman) nie ma wyciekow z silnika, to ewidentnie spala olej). Jednak przy tym przebiegu samo z siebie to sie nie mogło zdażyć.

A jesli gosc wymienił uszczelniacze zaworowe, to jakis tego powod musial byc. Nikt zdrowy przy wymianie uszczelki pod głowicą (zwłaszcza po tak małym przebiegu) nie wymienia ich profilaktycznie. A jesli byly spalone, to silnik musial byc przegrzany. Istnieje jeszcze jedna opcja. Ze załozyl uszczelniacze 'podobne' do oryginalnych.

AndrewS - Sro Lip 04, 2007 18:00

to ze uszczelniacze wymienia sie po malym przebiegu to moze tak byc, przeciez silnik moze miec maly przebieg, a spory wiek, guma sie starzeje, silnik jest z 2000 roku wiec ma 7 lat
ADAM1 - Sro Lip 04, 2007 20:47

piter34 napisał/a:
Nie cieknie Ci przypadkiem z uszczelki miski olejowej? Wejdź pod auto i zobacz.


Od siebie dodam tylko, iz u mnie kiedys uciekal olej z uszczelniacza walu korbowego.
Plam nie zostawial, a olej znikal.
Przyjzalbym sie takze filtrowi oleju, bo z pod jego uszczelki tez potrafi uciekac olej w duzych ilosciach