Zobacz temat - [R416] Olej w płynie chłodniczym ale...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Olej w płynie chłodniczym ale...

Darek416 - Pon Lip 30, 2007 12:53
Temat postu: [R416] Olej w płynie chłodniczym ale...
Witam, wiem że temat już się powtarza ale mój przypadek jest troszkę inny otóż:
Dwa tygodnie temu brat sprowadził mi z Holandii rovera (przejechał nim 1350km) i z tej racji iż pracuje w serwisie wymienił mi płyny i olej, a problem tkwi w tym, że w zbiorniczku płynu chłodniczego jest znacząca ilość oleju. Cały układ płukaliśmy już 2 razy a olej dalej się tam dostaje, temperatura silnika jest w porządku i odziwo oleju z silnika nie ubywa więc nie mam pojęcia co z tym robić, paska rozrządu na razie nie wymieniam bo może to głowica jest walnięta, więc jedna robocizna. Zaznaczę jeszcze że oleju w silniku jest totalne FULL na bagnecie cała ta pogrubiona końcówka jest w oleju do samego drutu. Będę bardzo wdzięczny jeżeli ktoś potrafi mi pomóc. pozdrawiam.

piter34 - Pon Lip 30, 2007 13:45

Darek416 napisał/a:
Zaznaczę jeszcze że oleju w silniku jest totalne FULL na bagnecie cała ta pogrubiona końcówka jest w oleju do samego drutu.

Nie kojarzę jak wygląda bagnet, ale czy Ty chcesz powiedzieć, że oleju jest za dużo?

Darek416 - Pon Lip 30, 2007 14:12

hehe, przepraszam za słownictwo ale my tak mówimy na ten drut do sprawdzania poziomu oleju. W załączniku narysowałem jak to mniej więcej wygląda.
A tak w ogóle to ma to jakiś wpływ na to, że olej dostaje się do płynu chłodniczego, a nie ubywa go? no może w bardzo znikomych ilościach bo w garażu nie mam idealnej równiny.

sTERYD - Pon Lip 30, 2007 14:21

Ten bagnet to masz jakiś dziwny (na moje oko oplowski) Twój powinien być cały płaski i równej szerokości, z żółtego plastiku.
Jeśli chodzi o olej, to może się wydostaje, a na jego miejsce wpływa płyn z układu chłodzenia, i oleju jeszcze przybywa,
Może tez być, że kiedyś ktoś w Twoim silniku wymieniał uszczelkę głowicy, ale nie wypłukał dobrze układu chłodzenia i teraz wypływa...

piter34 - Pon Lip 30, 2007 14:21

Darek416 napisał/a:
Rysunek poziomu oleju heh.

No to chyba jest po prostu MAX.

Ja bym obserwował, czy ubywa oleju, patrzył na konsystencję płynu chłodniczego i jeździł dalej...

Kangooo - Wto Lip 31, 2007 13:23

..moze miales uszczelke pod glowica robiona i wczesniej olej dostal sie do zbiorniczka wyrownawczego. Po czyms takim przez dlugi okres bedziesz mial odrobine oleju z zbiorniczku, nawet gdybys plukal go 100 razy...
tomke - Pon Sie 06, 2007 20:39

Witam serdecznie..
Ja miałem(mam) podobną sytuacje. Jak kupiłem roverka to też bardzo się przestraszyłem bo miałem(mam) rosół w zbiorniczku wyrównawczym. Wymieniłem rozrząd, olej i płyn oczywiści ( pompa wody). Na następny dzień po wymianie i przeczytaniu kilku postów na forum zajrzałem do zbiorniczka a tam rosół i ślady czarnej mazi na bokach Myślę sobie uszczelka do wymiany. Ale nic. Wyczyściłem układ kranówą ( ogólnie nie polecam bo to Syzyfowa praca, tłustego żadną zimną kranówa nie wyczyścisz ). Nalałem nowego płynu ( wydałem 40zł :cry: ) i obserwuje. Po przejechaniu 6000 km obserwacje moje są następujące:
-- impreza w zbiorniczku jak była tak jest (bez zmian ) -- rosół i maź (czyt masło ) na ściankach
-- płynu nie ubywa
-- w oleju czysto ( ubywa tyle co nic bo wywala mi pod kapą od zaworów )
-- zauważyłem tylko że część opasek od węży od wody ( tych metalowych jest inna niż oryginalna co może wskazywać że komuś wcześniej poszła uszczelka i olej do cieczy chłodzącej, a tego już żaden diabeł nie wyczyści :twisted:
Wnioski: obserwuj, obserwuj i jeszcze raz obserwuj ... i nie panikuj :cool:
Pozdro

Darek416 - Wto Sie 21, 2007 21:01

A więc postąpiłem tak jak sugerujecie więc wybrałem się roverkiem na wakacje tj. 500 km w obie strony, i płynu chłodniczego ubyło, olej standardowo się też do niego dostał, i nie pokoi mnie że oleju w silniku też rtrochę ubyło :sad: . nadal jeżdżę na niezmienionym pasku rozrządu więc trzeba coś działać tylko co?
A i jeśli chodzi o mój rysunek bagnetu no to w żeczywistości to inaczej wygląda bo ma takie XXXXX a nie \ \ \ \ \ Pozdrawiam :neutral:

krzych1 - Sro Sie 22, 2007 05:29

Witam.
sTERYD napisał/a:
Ten bagnet to masz jakiś dziwny (na moje oko oplowski) Twój powinien być cały płaski i równej szerokości, z żółtego plastiku.

Bagnet jest w porządku. Jest to bagnet nowszego typu, można go kupić np. w Tomateam. Jest bezpieczniejszy od tego płaskiego, plastikowego, gdyż nie istnieje niebezpieczeństwo ułamania, jak to się często dzieje z plastikowymi. Jest to po prostu drut metalowy, zakończony plastikową łopatką ze skalą.

sTERYD - Sro Sie 22, 2007 07:32

wiem, Też już taki mam ;)
Tylko że stan na nim oznaczają chyba te krzyżyki, a nie cała buła :???:

piter34 - Sro Sie 22, 2007 10:40

Darek416 napisał/a:
A więc postąpiłem tak jak sugerujecie więc wybrałem się roverkiem na wakacje tj. 500 km w obie strony, i płynu chłodniczego ubyło, olej standardowo się też do niego dostał, i nie pokoi mnie że oleju w silniku też rtrochę ubyło

Dla mnie to klasyczny HGF...

tomke - Pon Sie 27, 2007 16:18
Temat postu: Smutne...
Smutna prawda ale piter34 ma chyba rację...:(

Pozdrawiam

darecki_gb - Pon Sie 27, 2007 19:14

no nie chce Cie martwic ale to klasyk masz uszczelke do wymiany u mnie bylo to samo teraz po wymianie uszczelki jest ok oleju nie ubywa plynu wiadomo paruje to ma prawo ubyc a olej tez jest ale mechanik powiedzial ze to normalka poniewaz nie jest w stanie tego wyczyscic pozdrawiam
Darek416 - Pon Gru 10, 2007 17:43

Witam, po długiej przerwie.
A więc takie jaja były: Dopiero 2 tyg temu oddałem auto do mechaniora, zmienił głowicę, niby już wszystko FEST, odebrałem, ale kazał mi następnego dnia jeszcze wpaść na przepłukanie, no i przyjechałem, potem znowu wróciłem, a on do mnie -" jest ciśnienie w układzie chłodniczym i to albo blok silnika, albo głowica lub uszczelka". Ja sobie myślę "Ja pierdziele" ale braciak zadzwonił to swojego kolegi (mechanik fiata) I TU UWAGA powiedział że jest jeszcze schowany odpowietrznik w głowicy no i zgadzało się.
Więc tu informuję jakby ktoś miał podobny przypadek o tym odpowietrzaniu.

A i niby mało co przejechałem od tamtej pory(kilkadziesiąt km) ale płukaliśmy układ wodą z ludwikiem (na ciepło) i na razie jest czysto w zbiorniczku :wink:
Pozdrawiam

[ Dodano: Pon Gru 10, 2007 17:44 ]
oj przepraszam nie zmieniał głowicy tylko uszczelkę

sTERYD - Pon Gru 10, 2007 20:58

napewno w głowicy? :???:
a nie obok w rurze?

AndrewS - Pon Gru 10, 2007 21:01

stawiam na ten obok glowicy ktory jest na rurce
no chyba ze to ten z zaworkiem o ktorym byl mega watek :-)

Darek416 - Pon Gru 10, 2007 21:59

a tak, sory za złe sformułowanie ale jeszcze "żyję" tematem, tak macie rację w rurce obok