novy24 - Wto Sie 14, 2007 16:42 Temat postu: [R200Sdi 99r.] Silnik odpala i po 2 sek. gasnie Zwracam sie z pytaniem Jaka może być przyczyna : auto tak jak by odpala ale po ok 1-2 sek. gaśnie. Nie wiew czy jest to usterka czysto mechaniczna czy wina jakiegoś komputera lub immo. Mieszkam w Kłodzku gdzie nie mam za bardzo gdzie podpiąć autka pod komputer a transport do Wrocławia "trochę" kosztuje. Pierwszy mechanik u którego byłem wymienił mi filtr paliwa , odpowietrzył silnik i...rozłożył ręce... Co robić dalej - nie wiem... Z góry dziękuje za jakąkolwiek pomoc. Brt - Wto Sie 14, 2007 16:54 czy sprawdzałeś kody błędów?? od tego zacznij. Artykuł jest na stronie klubowej. Jest szansa, że na podstawie odczytów z kompa da sie stwierdzić, co jest przyczyną nieodpalania. Czy kontrolka silnika się świeci?? Czy auto zgasło na drodze, czy rano nie odpaliłeś. Czy coś jeszcze udało Ci sie sprawdzić, oprócz tego filtra paliwa?? novy24 - Wto Sie 14, 2007 16:56 W drodze do Wrocka zatrzymałem sie na stacji ( normalnie zgasiłem silnik) no i juz nie odpaliłem. Kontrolka silnika gaśnie normalnie Brt - Wto Sie 14, 2007 16:57 Tu jest ten artykuł novy24 - Wto Sie 14, 2007 17:13 Z innego źródła ( choć nie wiem czy jest do pewne źródło) dowiedziałem sie iz cały problem jest w komputerze i żeby nie mieć często takich problemów trzeba go zlikwidować- tz. pozbyć sie całkowicie immo. Może ktoś z was zrobił już coś takiego w swoim aucie? Co wy w ogóle myślicie o tym pomyśle?? PHJOWI - Wto Sie 14, 2007 17:16 a czerwona dioda gaśnie tobie na liczniku? novy24 - Wto Sie 14, 2007 17:25 Tak Gaśnie normalnie - tak jak wcześniej Brt - Wto Sie 14, 2007 21:02 Pierdoły gada to inne źródło wg, mnie. Jeśli rozrusznik kręci, to znaczy, że immo jest odblokowane i problem tkwi gdzieś w innym miejscu. Czy sprawdziłeś już błędy kompa?? PHJOWI - Sro Sie 15, 2007 18:08 według mnie siadła pompa wtryskowa , ale sprawdz dokładnie kody błędu novy24 - Sro Sie 15, 2007 18:41 Tak znalazłem warsztat w którym podpięli go do komputera i wyszło ze błąd immo oraz błąd komputera silnika czy coś takiego. Dalej gościu nic nie ruszał bo narazie nie miał czasu. Okaże sie jutro - aż się boje...:) Brt - Sro Sie 15, 2007 18:47 Nie ma czegoś takiego jak błąd immo (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo). Trzeba było samemu sprawdzić te kody, żeby Cię czasem magik nie chciał w balona zrobić. To sprawdzanie naprawdę nie jest trudne. Trwa klika minut. CZekamy na dalsze wieści 
novy24 - Sro Sie 15, 2007 18:50 Zaproponował mi usuniecie całego komputera (jakiego to za bardzo nie wiem ) ale w efekcie mam sie pozbyć całego immo. Powiedział ze w tych rowerkach widział ten problem już kilka razy. Szczegóły będę znał jutro..Dam znać:) Sprawdził bym to chętnie sam ale autko stoi juz w warsztacie a mam do niego parę kilometrów. Ale dzięki śliczne za podpowiedzi:) Brt - Sro Sie 15, 2007 19:07 3 lata czytam forum i nie spotkałem się z takim przypadkiem. Ja bym tego immo nie usuwał. Wg. mnie koleś jedzie w ciemno z tą diagnozą, ale może sie mylę.  Jeśli immo by padło to w ogóle by Ci nie kręcił rozrusznikiem. Tym bardziej, ze jak piszesz, dioda od immo i alarmu zachowuje się normalnie
Hmmmm chciałbym zobaczyć jak on odczytał ten błąd immobilisera  Na schemacie widać, że od centralki immo idą przewody do złącza diagnostycznego. Może ktoś z Was wie, czy jest możliwośc prostego sprawdzenia (takigo błyskowego) centralki immobilizera i zamka centralnego??
novy24 - Sro Sie 15, 2007 19:16 Nie tyle immo tylko z tym komputerem który sie znajduje po prawej stronie komory silnika. Mówi ze to jakiś chip który steruje silnikiem i najlepiej go wywalić. Nie wiem już teraz nic. Gościu sie podjął naprawy to mam nadzieje ze to zrobi (nadzieja matką ...)- oby nie Brt - Sro Sie 15, 2007 19:23  tyle powiem. Wywalać jakiś "chip" z kompa?? Czy będziesz mu patrzył na ręce?? Dziwne dla mnie to wszystko. No nic 3mam kciuki za naprawę. A czy podał jakieś przybliżone koszty??
novy24 - Sro Sie 15, 2007 19:25 On chce wywalić ten cały komputer chyba .....już się boję Brt - Sro Sie 15, 2007 19:30 Całego kompa nie może Ci wywalić, bo on steruje pracą silnika i bez niego auto na 300% nie pojedzie. thef - Sro Sie 15, 2007 19:42 Ja bym się wstrzymał z taką "naprawą". Przestudiuj odczytywanie błędów w silnikach L i podjedź do tego mechanika i sprawdźcie co wyjdzie. Może jakiś czujnik położenia wału, który dogorywa, ale daje radę chwilkę zakręcić? Takie gadanie, że trzeba coś wyrzucić z kompa, to trochę mało profesjonalne. No chyba, że wyjmie i będzie działać, to wtedy trzeba się nad tym zastanowić. Ale dla mnie to niepoważne. Jeżeli nie patrzyłeś mu na ręce jak sprawdzał to kompem, to lepiej poświęć trochę czasu na zbadanie sprawy. Lepiej być bez auta tydzień a zrobić to porządnie i uniknąć niepotrzebnych kosztów. Takie moje zdanie. Mechanikiem nie jestem, ale mi to na immo nie wygląda. Immo odcina w roverkach rozrusznik więc... sam pomyśl. Powodzenia i dawaj na bieżąco znać co i jak. Brać roverkowa chętnie pomoże jeśli tylko będzie w stanie. Brt - Sro Sie 15, 2007 19:49 Immo podaje też sygnał do kompa, więc teoretycznie jest taka możliwość że rozrusznik kręci, a komp nie daje sygnału do pompy, ale ja bym to obstawiałna końcu, a najpierw sprawdził wszystkie inne rzeczy. PHJOWI - Czw Sie 16, 2007 11:46 niech wywali immo a auto i tak nie odpali, sprawdz czy paliwo idzie na wtryski potem usuwajcie , apropo powiedz temu idiocie że by ludzi w bambuko nie robił bo rover nigdy nie miał takiego błędu jak błąd immo , to chyba jakiś oszust a nie elektronik!!!, jak wywali tobie immo to centralny zamek też! novy24 - Czw Sie 16, 2007 16:57 No i byłem dzisiaj -oczywiście jeszcze nie skończył ale odpalał auto - działa..Za bardzo z nim nie miałem jak porozmawiać bo była tam masa ludzi ale powiedział ze musi wszystko jeszcze polutować i jutro rano mogę odebrać ...Dziwne.. Zobaczymy jutro. Ap ropo centralnego ..-ma działać normalnie - powiedział Brt - Czw Sie 16, 2007 16:59 no to mam klina
novy24 - Czw Sie 16, 2007 18:55 Lekkie sprostowanie - Rozmawiałem teraz z mechanikiem przez telefon i starał mi sie wyjaśnić co dokładnie zrobił _ Powiedział że " usunął immo z komputera silnika" i wszystko już OK . thef - Pią Sie 17, 2007 08:40 No to faktycznie niezły klin i niezły mechanik  Szkoda tego immo trochę, no ale jak autko działa, a wg niego było to najodpowiedniejsze rozwiązanie, to nie ma się co czepiać. Ciekawi mnie tylko jak odczytał i skąd ten błąd immo. PHJOWI, może dasz rade nas trochę oświecić w tym względzie?
PHJOWI - Pią Sie 17, 2007 09:31 widać że to jakiś lekki naciągacz , ponieważ w roverku nie ma czegoś takiego jak kody błędu immo , dla nich lepej wyrzucić immo i popiprzyć całą elektrykę w aucie , za wyrzucenie immo zapłciłeś 250zł a nowa centralka i robota to taki samy koszt więc nie warto wywalać immo, a poza tym jest to przestępstwo.
piter34 - Pon Sie 20, 2007 14:35
Możesz rozwinąć temat? Jaka jest podstawa prawna? PHJOWI - Pon Sie 20, 2007 14:45 DOKŁADNIE nie znam podstaw prawa karnego ale kto ułatwia złodziejowi dojście do pojazdu traktowany jest jako podejrzany o współprace ze złodziejem , tak tłumaczył mi policjant który prowadzi w kwp sprawy kradzieżowe , i miał taką sprawę że klientowi megane skradziono i się znalazła , a po odnalezieniu sprawdzają pojazd czy nie był specjalnie przygotowany do kradzieży . i był bałagan ponieważ miał wycięty immo . thef - Pon Sie 20, 2007 15:03
Myślę, że wystarczy uaktualnić wpis w ubezpieczeniu (brak immo) i jesteśmy kryci. No ale nie zmienia to faktu, że taka naprawa, to "amputacja palca z powodu ropy pod paznokciem". novy24 - Czw Sie 23, 2007 19:21 Temat postu: ECM procesor Cały problem był w ECM procesor - fault is oraz Imobilisation - Fault is . Tak jest na wydruku z komputera który znalazłem pod siedzeniem. Immo ponoc juz nie działa działa tylko alarm. PHJOWI - Pią Sie 24, 2007 08:11 nie do wiary ? piter34 - Pią Sie 24, 2007 11:01
Sprawdź, czy działa immo. Zamknij auto pilotem, potem otwórz kluczykiem, pilota zostaw gdzieś daleko i spróbuj odpalić. Olo12 - Pią Sie 24, 2007 11:24 a odpowiedz może być bardzo banalna. Czy masz2 kpl kluczy?? jeżeli tak to użyj do uruchomienia samochodu drugiego kpl. bo może wypadła ci z kluczy kostka od immobilajzera miałem tak kiedyś przy corsie spadły mi klucze i sie rozsypał klucz ( otworzył plastik) i jak sie później okazało wypadła kostka od immobilajzera. samochód kręcił nawet czasami zaskakiwał lecz zaraz gasł. Męczyłem się 2 dni, aż w końcu spadł mi klucz w garażu i też się rozsypał i wtedy olśnienie by użyć drugiego kpl i jak sie okazało wszystko było ok. novy24 - Pią Sie 24, 2007 15:19 Po pierwsze nie mam zapasowego kompletu kluczy. Zrobiłem dzisiaj tak jak napisaliście. Bez pilota rozrusznik ani drgnie tylko włącza sie jakiś sygnał dźwiękowy."elektryk" powiedział ze immo jako tako już nie działa zostało tylko zabezpieczenie rodzaju alarmu które blokuje tylko rozrusznik (ponoć na pycha by odpalił) Nie wiem w sumie co on tam na grzebał ale ciesze sie ze autko mi już chodzi. piter34 - Pią Sie 24, 2007 15:37 Moim zdaniem immo zostało, o czym świadczy sygnał dźwiękowy i fakt blokowania rozrusznika (właśnie tak działa immo w R200). Na pych odpali i zgaśnie po chwili.
Chętnie bym się dowiedział co tam nagrzebał, bo immo raczej działa. 
novy24 - Pią Sie 24, 2007 15:39 Hmm.... No to teraz juz nie wiem nic. A szkoda. Ale dziękuje wszystkim za podpowiedzi!!!!!! [ Dodano: Pią Sie 24, 2007 4:42 pm ] Powiedział mi tez ze było juz w tym aucie coś wcześniej grzebane (chyba handlarz od którego kupiłem) Nie wiem czy jest tak w innych Roverkach ale u mnie jest jakby dodatkowy kabel łączący komputer z "-" przy akumulatorze Tomi - Pią Sie 24, 2007 22:01
Jakie to źródło?? Wydaje mi się, że był to problem człowiek, który miał jednego pilota i nie znał kodu immobilizera. W klubie nikt raczej nie miewa problemów z alarmem Lucasa i jest to jeden z lepszych alarmów w owych czasach na rynku! [ Dodano: Pią Sie 24, 2007 11:12 pm ]
Życzę powodzenia w dalszej eksloatacji. W moim życiu juz nasłuchałem się o radiach podłączonych do złącza diagnostycznego (bo tam był prąd), czy o plątaninie kabli po wycięciu immo. Reasumując. Nie licz na dużą pomoc w awariach na tej grupie, bo po takich naprawach jeździsz prototypem, którego nikt nie będzie znał... poza mechanikiem, który go naprawiał... o ile po roku będzie jeszcze pamiętał co i gdzie podłączał. PHJOWI - Pią Sie 24, 2007 22:28 tak jest Tomi popiera ciebie bo fajfusy nawywalają coś , potem przyjedzie do ciebie taki klient no i co ja mam zrobić , strata moich nerwów czasu no i siwe włosy od tego bagna
|
