telis7 - Czw Sie 16, 2007 11:01 Temat postu: [R416] Słaba reakcja na pedał przyśpieszenia Witam szanownych Roverowców. Mój Roverek zrobił się strasznie mułowaty,kiedy wcisne pedał gazu reaguje z opóźnieniem,a czasem jak wcisne do dechy to nie zauważam różnicy.Mam wrażenie ze jade starym polonezem którego zalewa... Do tego jak pozostawie go na biegu jałowym to po chwili silnik zaczyna pracować nieregularnie,jak by nie palił na ktoryś cylinder,albo paliwo na ułamek sekundy nie dopływało.Taki sam problem występuje po przełączeniu na gaz. Wymieniłem świece,przewody zapł,kopłuke i palec.Samochód ma wyciągnięty katalizator,więc problem z zapchanym kat. odpada. Mechanik zmierzył kompresje-wszystko dobrze.. Proszę o poradę gdzie szukać przyczyny?Może jakiś czujnik fiksuje??Może ktoś miał podobny problem? Samochód kilka tyg. temu miał wymieniane uszczelki pod kolektorami i pokrywą,nie wiem czy mechanik coś zruszał,uszkodził jakis czujnik.... Jazda przestała być przyjemnością BARDZO PROSZĘ O PORADE I BEDĘ WDZIĘCZNY ZA KAŻDĄ SUGESTIE. POZDRAWIAM ROVEROWICZ Z CIESZYBA telis7@wp.pl piter34 - Czw Sie 16, 2007 11:04 telis7, zacznij od sprawdzenia co pokazuje sonda lambda i czujnik położenia przepustnicy. Kysior - Czw Sie 16, 2007 11:07 A w ogóle to awaria nastąpiła nagle, czy nasiłala się stopniowo? A jeśli nagle, to jak długo po wyjeździe od mechanika? No i standardowe pytanko o przebieg świec i filtrów. telis7 - Czw Sie 16, 2007 13:15 Świece,przewody,kopulka i palec wraz z filtrem powietrza i oleju wymienione byly ze 3 misiace temu.autko chodziło zupełnie dobrze. Zaraz po odbiorze samochodu zauważyłem ze nie chodzi jak wcześniej,choć mechanik wmawia mi ze wymyślam.... i że ten typ tak ma. A przecież znam swoje autko. Odkręcał kolektor,może uszkodził sonde? tego nie wiem,ale kabelki sa mocno sfatygowane. Czy ktoś wie jak ja sprawdzić ?Szukałem w poradach,albo nic nie ma,albo oczka mnie zawodzą.. piter34 - Czw Sie 16, 2007 13:57
Wszystko na ten temat masz w technicznym FAQ. ...a mechanikowi bym tak łatwo nie odpuścił. Primo - Wto Wrz 11, 2007 19:59 Witam napisz kolego jak czy znalazles usterke  Jesli tak to napisz co było pomoze to innym w podobnym problemie pozdrawiam
KRYS - Sro Wrz 12, 2007 10:02 A jaka masz instalacje LPG? Podjedź do gazowników bo myślę że mogą to wyregulować. 
I gaz i benzyne A zobacz jak z dolotem powietrza może go gdzieś przytkało? Zresetuj pamięć adaptacyjną i pojeździj dynamicznie przez jakiś czas. 
Primo - Sro Wrz 12, 2007 20:59 KRYS kolega pisze ze jazda na gazie i na benzynie jest taka sama wiec nie ma co szukac u gazownika. (jaki przebieg na gazie jesli masz ). A mam pytanko KRYS jak zresetować pamięć adaptacyjna. U mnie była roznica miedzy jazda na gazie i na bezynie wiec pojechalem do gazownika i okazalo sie ze padla membrana na reduktorze po 60 tys.:( KRYS - Czw Wrz 13, 2007 19:38
A właśnie że tak. Bo instalacja gazowa wspólpracuje z kompem auta i opiera sie o mape benzyny. Jak jest zamulony na benz. to i gazik tez będzie mulił. Więc sugeruje że to w kompie mogło się coś poprzestawiać i gazownik (dobry) podpina sie pod kompa i dokonuje regulacji. Miałem podobnie tyle że mulił sie do 2000 obrotów (na gazie i na benz.) a powyżej było ok.
Pierwszym moim autkiem zrobiłem 30 000 na gaziku (ta najprostsza instalacja) Obecnym 4000 (sekwencyjny BRC)
W archiwum szukaj ale w skrucie - odłączyć aku. na kilka minut. Albo (wyczytałem na forum chyba piter34 pisał) wyciągnąć bezpiecznik od radia. Jeżeli chodzi o moc to autko na gazie jest słabsze ale w instalkach wykorzystujacych kolektor dolotowy moze byc odwrotnie gdyż zmniejsza się średnica dolotu dla benz(siakoś tak). Ja tak miałem - na gazie szedł lepiej. I tu rozwiazaniem jest BLOS W instalacjach gaz jest także filtr może on jest zapchany i oczywiście filtr benzyny też - takie gdybanie 
Ekspertem nie jestem jak sie myle niech koledzy poprawią
etimark - Czw Wrz 13, 2007 19:55 Potwierdzam to co napisał kolega Krys miałem podobnie. Dobry kolega dobry fachowiec od elektry. samochodowej powiedział mi to samo: . Odłączyć kompa gazowego, odłączyć fazę na całą noc włączyć i jeżdzić tylko na benzynie dobrych parę kilometrów ok 50. Komputer rysuje sobie mapę charakterystyk silnika i przechodzi ze stanu awaryjnego do normalnej pracy. I wtedy trzeba podłączyć gaz. Jeżeli po podłączeniu aku odrazu przejdziemy na gaz komp buduje charakterystyki dla gazu sterując nieczynne wtryskiwacze. W moim 416 pomogło i nie szarpie i mniej pali. KRYS - Czw Wrz 13, 2007 21:41 No właśnie może autko telisa7 rabotajet w trybie awaryjnym!!!!!!!! Niech szuka w archiwum. Po tym jak zresetujesz pamięć adapt. nalezy odpalić autko i ma tak chodzic na jałowym aż załączy się wiatrak i po tym zabiegu można zacząć śmigać tak jak napisałeś na benz. Primo - Czw Wrz 13, 2007 22:22 Nio dzieki KRYS o takich kombinacjach z kompem nie wiedziełem ale od czego mamy Forum. Zawsze ktos coś ciekawego doradzi. Zatankuje sie do pełna na benzynce zrobie restarta i zobacze co sie bedzie działo wtedy napisze jakie były efekty pozdrawiam piter34 - Pon Wrz 17, 2007 15:22 Wtrącę się. Opisana procedura resetowania pamięci adaptacyjnej (wyjąć bezpiecznik pod maską, ten 7.5A od radia na minimum 10 sekund) dotyczy tylko silników ze sterowaniem PGM-Fi, czyli sprawdzi się w silnikach Hondy, ale niestety dla sterowania MEMS już nie. W silnikach serii K nie ma zatem "domowego" sposobu na resetowanie pamięci adaptacyjnej (nie mylić z nastawami silnika krokowego). Trzeba to zrobić na TestBooku. Nie pomoże żadne odłączanie aku, niestety... Primo - Wto Wrz 18, 2007 18:21 Temat postu: reset kompa Witam! Po rozmowie tel z Panem Gawinem wszyscy forumowicze z Wrocławia wiedzą kto to taki podał mi metode odnośnie restarty kompa w silnikach serii K. Odłączyć akumulator Zewrzeć klemy plus z minusem na około pół minuty po tym czasie wszystkie kondensatory powinny się rozładować. Następnie podłączmy akumulator ale pamiętamy o przekręconym kluczyku w stacyjce (w pozycji zapłon) (czasami może się tak stać ze podłączony akumulator wsiadamy za kołko przekręcamy kluczyk a tu mamy niespodziankę poduszka wystrzeli:) uchroni to nas przed wypadkiem a jeśli nawet wypali poduszka to nie na nas) Po tych manewrach odpalamy silnik na benzynie i czekamy aby na wolnych obrotach załaczył sie wentylator Później jeździmy troszeczkę ok 50 km aby zbudowała się nowa mapa wtrysków. (pisali o tym wyżej KRYS i etimark) A jakie będą efekty to trzeba samemu sprawdzić. (Jeszcze się za to nie zabrałem  Może w weekendzik na pewno opisze efekty a na razie musze powalczyć z nieszczęsnymi hamulcami.
piter34 - Sro Wrz 19, 2007 14:33
Nie kumam tego fragmentu. Mamy podłączyć akumulator z kluczykiem w stacyjce w jakiej pozycji? Primo - Sro Wrz 19, 2007 21:46 W pozyji zapłon silnika. Pozdrawiam piter34 remii - Sro Wrz 19, 2007 22:01 Ja miałem kiedyś podobną sytuację w swojej 416. Objawy były takie, że na biegu jałowym silnikiem telepało a jak jechałem to straszny muł był. Jeździłem na komputer i byłem w 2 warsztatach, wymieniłem kupę rzeczy. Przyczyna sama się rozwiązała po jakimś czasie. Jak już byłem zdesperowany to wziąłem swojego Roverka i zacząłem mu deptać do końca i nagle usłyszałem huk i odrazu mój Roverek zaczął chodzić normalnie. Okazało się że w tłumiku końcowym pękła rurka idąca wewnątrz tłumika i zapchała się tą watą co wygłusza i przez to silnik nie miał mocy. Jak zacząłem mu wstawiać to wytworzyło się takie ciśnienie, że tłumik się rozleciał w drobny mak  Możesz spróbować odkręcić tłumik końcowy i zobaczyć. Pozdrawiam
telis7 - Pon Wrz 24, 2007 16:02 Temat postu: R416 SI 1,6 16V 97R Witaj Primo,nie kumam jak ma być przekrecony ten kluczyk podczas odłaczanie akumulatora i w jakiej pozycji podczas podłaczania.Jesli mozesz to jasniej opisac to bede wdzieczny.Ciekaw jestem czy to pomoze na szarpana prace na wolnych obrotach bo mnie to juz wykancza.... Nie wiem co jest tego powodem,nawet lepiej zaczyna sie zbierać,ale tewolne obroty.... niby obrotomierz tego nie dostrzega,ciagle jest ok 1000obr,ale jak sie go slucha to na ulamek sekundy jak by przerywal przez to przechodza drgania az do srodka. Primo - Pon Wrz 24, 2007 18:17 Wital telis7 jezeli chodzi o odłanczanie akumulatora to może byc kluczyk wyciagniety ze stacyjki. Ważne jest tylko jak podłanczasz akumulator juz po restarcie komputera przekrecasz kluczyk tak jakbyś chciał odpalić samochód na stacyjce nie wiem pozycja chyba nr III a jezeli chodzi o wolne obroty i nierówna pracę to przeczytaj sobie tego posta http://www.roverki.pl/for...p=137994#137994 i to co w nim napisałem jak coś to pisz na gg 1858319 jestem prawie cały czas aktywny pozdrawim Mariusz luca_pl - Wto Wrz 25, 2007 10:14 Koledzy, a ja mój roverek jest mułowaty do ok 3tyś obrotów, a nie mam LPG! Kiedy chcąc przyspieszyć, wciskam mocniej gaz poniżej 3 tys obrotów, to słychać tylko Wuuuuuuuu ale auto prawie wcale nie przyspiesza. Dopiero gdzieś między 3 a 3,5 tyś się zaczyna zrywać, a najlepszy zryw ma dopiero ok 4tys, ale to już spalanie większe:/ Filtr powietrza wymieniony, paliwa nie... Co robić? KRYS - Wto Wrz 25, 2007 17:41 No właśnie u mnie też dół jest kiepski, co widać jak sie z kolesiami na "ćwiare" próbuje. Dopiero powyzej 2,5 - 3 zaczyna iść. Wiem że Nm jest wysoko bo 4700 ale ten start jest naprawde kiepski. Da sie to jakoś podkręcić by jż na dole zbierał sie żwawiej? Czy mozna obnizyć Nm.? piter34 - Wto Paź 02, 2007 14:19
Tu już wkraczasz w obszar tzw. tuningu... Nieinwazyjnie mechanicznie tego się nie da zrobić. telis7 - Sob Paź 06, 2007 08:55 Temat postu: R416 SI 1,6 16V 97R/ TEMP. WŁĄCZANIA WENTYLATORA CHŁODNICY MAM JESZCZE PYTANKO,PRZY JAKIM WYCHYLENIU WAM SIĘ WŁĄCZA WENTYLATOR CHŁODNICY?? U MNIE JEST TO POD KONIEC SKALI,CZYLI PRZED CZERWONYM...CZY TO JEST NATURALNE? :wink A CO MYSLICIE O PRZEWODACH ZAPŁ FIRMY NGK? NA JAKICH KOLEDZY JEŹDZICIE? BO MAM JUZ 3 KPL W CIĄGU 3M-C,OBECNIE NGK I NA WOLNYCH OBROTACH WIECZOREM SKACZĄ DROBNE ISKIERECZKI,JUZ NIE WIEM CZY TO WINA NOWYCH PRZEWODÓW CZY COŚ JESZCZE MOZE TO POWODOWAC? W DESPERACJI(PONIEWAŻ ŚMIGAM NA LPG) ZAŁOZYLEM NA KAŻDY PRZEWÓD PLASTIKOWE KOSZULKI... I O DZIWO,TAM DZIE SIE STYKAJĄ Z METALEM ISKIERKI NADAL SOBIE SKACZA!!  MIAŁ KTOŚ TAKIE DOŚWIADCZENIE??
Primo - Pon Paź 08, 2007 08:18 Witam nio ja 1,5 miesiąca założyłem nowe przewodziki i po niecałym miesiącu to samo nierówna praca i co w dodatku choinka pod maska właśnie jestem na dobrej drodze jeśli chodzi o kontakt z Tomim i będę reklamował te przewody ale moim zdaniem coś jest nie tak ze przewody nie wytrzymują nawet miesiąca. chyba postawie autko do jakiegoś Elektryka. Bo ręce już opadają a jak nie ma dobrej iskry to oczywiście autku brakuje mocy. Jak wymieniłem przewody razem z kopułka ostatnim razem to wszystko śmigało może dwa dni a później znów to samo (może cos powoduje przebicie i przewody dostają najszybciej po dupie). Pozdrawiam
piter34 - Pon Paź 08, 2007 12:26
Przede wszystkim to nienaturalne jest pisanie do nas wielkimi literami. Nie wiem, czy wiesz, ale one oznaczają KRZYK... Co do meritum problemu, to opisana sytuacja nie jest naturalna. Prawdopodobnie nie działa Ci 1 bieg wentylatora. Masz klimatyzację? Fabryczną/dokładaną? telis7 - Pon Paź 08, 2007 16:30 tak mam klime oryginalną.a przy jakim wychyleniu włacza się I bieg wentylatora? sTERYD - Pon Paź 08, 2007 19:30 na klimie przy zerowym wychyleniu wskazówki 
piter34 - Wto Paź 09, 2007 12:25 Ciągnąc temat. Czy działa wentylator po włączeniu klimy? telis7 - Wto Paź 09, 2007 15:04 Po włączeniu klimy wentylator nie idzie,podobno za mało gazu....i sprzęgło nie włącza. Ale to chyba dotyczy włączania sie wentylatora na tej malej chlodnicy od klimy. piter34 - Wto Paź 09, 2007 15:11
A czy przypadkiem w R400 z fabryczną klimą nie powinna być jedna, duża chłodnica? sTERYD - Wto Paź 09, 2007 15:49  są dwie 
ale przy włączeniu klimy włączają się oba wentylatory ten na tej małej chłodnicy (zaraz za grillem) i ten duży za chłodnicą na 1 bieg 
Primo - Nie Lis 25, 2007 12:11 Witam. Wiele pisałem na forum co trapiło mojego R. Miedzy innymi brak mocy słabą reakcja na pedał przyspieszacza, przerywania szarpania 
Po wczorajszej wizycie w ECC Babice i kontaktem z Mariuszem418. Sprawdzony został cały samochód: ciśnienie pompy paliwa ciśnienie w cylindrach, regulacja przepustnicy która powinna być robiona co trzy lata i najważniejsze został zrobiony test book, nowa adaptacja i kasowanie błędów których było kilka. A wizyta u poprzednich pseudo elektryków nic nie wykazywało. Ale co najważniejsze wiem co boli mojego R jest to sonda lambda Wymieniana była nowa zamiennik BOSCH a co sie okazało ze nie taki jak powinien w Roverach jest sonda lambda 12V a nie jak sprzedają 6V. Warto o tym pamiętać podczas zakupu. W serwisie taka sonda kosztuje 635 zł. Znalazłem na w internecie taka sama podam zainteresowanym numer sonda jaka powinna być i jeszcze linka do strony http://www.autosklep.istore.pl/sklep,1970,,,03,--zakupinpl--,pl-pln,448006,0.html.
Podam jeszcze jaki numer powinna posiadać nasza sonda : 0258003193 . Teraz już wiem ze nie warto sprawdzać komputer u pseudo elektryków. Mariusz stwierdził ze po założeniu odpowiedniej sondy wszystko wróci jak ręką odjął. Pozdrawiam Mariusza418 i wszystkim polecam kontakt z nim. Może moje doświadczenia komuś pomogą w przyszłości 
AndrewS - Wto Lis 27, 2007 00:32
hmm na 12 V to jest grzalka sondy a zakres to od 0 do 1V kupiles juz ta sonde czy dopiero masz zamiar
faktycznie wyglada jak ta oryginalna piter34 - Wto Lis 27, 2007 14:17
Przecież w każdym normalnym samochodzie jest 12V Może Ty miałeś po prostu sondę pracującą w zakresie 0-5V? Powinna być oczywiście 0-1V. Primo - Czw Sty 17, 2008 13:42 nio kupowałem zamiennik w sklepie i taki mi sprzedali założyłem tą nową i od razu auto pracuje lepiej Jak tylko byłem po przeglądzie w ECC to zamówiłem.
truten23 - Pią Sty 18, 2008 10:40
gdzieś już buło na temat wentlatorów... Ale mp u mnie wskażnik nigdy nie podskoczył powyżej 50% skali i nigdy nie słyszałem wentylatora. Klime muszę napełnic dlatego jeszcze nigdy jej nie włączałem, ale pierwszy raz słyszę o 1 biegu wentylatora... 
sTERYD - Pią Sty 18, 2008 15:59 w roverkach właśnie ten duży wentylator od chłodnicy ma 2 biegi
jak już będziesz miał sprawną klimę, i będziesz jej używał w upały, to stojąc w korkach na 100% drugi bieg usłyszysz
|
