|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R600] BLOS do instalacji LPG? TAK czy NIE?
manius_620si - Pią Wrz 07, 2007 20:10 Temat postu: [R600] BLOS do instalacji LPG? TAK czy NIE? Mam roverka 620 z 93 roku na silniku accorda 16V 131 KM. mam założoną instalacje gazową z elektronika, silniczkiem krokowym. Ostatnio byłem u mechanika na wymienie płynów, filtrów i takich innych pierdułek. Powiedział, żebym pomyślał nad założeniem sobie BLOS-a, ponieważ ma on podnieść dynamike jazdy i zmniejszyć o kilka procent spalanie no ale.......... Niestety nie mam nikogo znajomego kto miałby coś takiego założonego więc jeśli ktoś wie coś na ten temat to HELPPPPPPP. Z góry dzięki za ppomoc. Pozdrowionka
kolin - Pią Wrz 07, 2007 20:41
Blos jest dobry z tego co wiem chwalą sobie ludzie:) i faktycznie podnosi moc i jest lepsza dynamika jazdy mój kolega w Mondeo 2.0 16V w seri 136KM po założeniu blosu hamownia pokazała 141 KM
Kolega w Hondzie Civic Coupe seria 101 KM po blosie 103KM czyli cos to daje i się sprawdza:)
Czyli podnosi to moc i polepsza dynamikę ogólnie to BLOS wychodzi na ++++
blue827 - Nie Wrz 09, 2007 23:53
Ja właśnie jestem na etapie zakładania BLOSa, ale akurat pod moją maską jest tak ciasno że mam duży problem. będę musiał zbudować kompletny nowy dolot pomiędzy filtrem powietrza a przepustnicą. Za przepustnicą kolanko 90' pózniej blos, później znów kolanko 90', później kolanko 45', następnie znów kolanko 45' i filtr powietrza. Więc bardzo dużo zakrętów ale inaczej się nie da:( za same kolanka wyjdzie mnie polowe ceny blosa.
manius_620si - Pon Wrz 10, 2007 16:51
po założeniu prosze o opisanie jakie są wrażenia z jazdy z tym urządzonkiem i jeśli można to prosze o jakieś namiara gdzie Pan kupił i w jakiej cenie.
blue827 - Pon Wrz 10, 2007 17:34
manius_620si napisał/a: | po założeniu prosze o opisanie jakie są wrażenia z jazdy z tym urządzonkiem i jeśli można to prosze o jakieś namiara gdzie Pan kupił i w jakiej cenie. |
kupilem na allegro od Jacek_1975 za 300zl, a zakladal bede moze za tydzien jak dostane urlop. Narazie kompletuje podzespoły.
piter34 - Wto Wrz 11, 2007 15:59
kolin, nie rozumiem dlaczego Blos ma podnosić moc auta ponad fabryczne wartości.
ZTCW to Blos po prostu w mniejszym stopniu zabiera KMy niż zestaw mikser + elektronika sterująca LPG (silnik krokowy z komputerem).
blue827 - Wto Wrz 11, 2007 19:10
piter34 napisał/a: | kolin, nie rozumiem dlaczego Blos ma podnosić moc auta ponad fabryczne wartości.
ZTCW to Blos po prostu w mniejszym stopniu zabiera KMy niż zestaw mikser + elektronika sterująca LPG (silnik krokowy z komputerem). |
wiadomo że na benzynie ma więcej mocy i powinien mniej palic niz na gazie. Tylko że komputer do benzyny pracuje na podstawie danych z roznych czujnikow, pelno jest w silniku roznych czujnikow temp, cisnienia, podcsinienia, sklad spalin itp. przynajmniej u mnie pod maską jest chyba kilkadziesiąt różnych gumowych rurek które wszystkie dostarczają kompowi jakichś danych. i jesli samochod ma kilkaset tys przebiegu i kilkanascie lat, to spalanie na benzynie wzrasta, dynamika maleje, np gdy sondy lambda podaja zle wartosci.
A BLOS nie potrzebuje zadnej elektroniki, jest kompletnie nie zalezny od wszelakich czujnikow, spalanie na blosie zalezy tylko od jego regulacji, najlepiej na analizatorze spalin. I mysle ze właśnie stąd biorą się takie różnice w spalaniu że np ktoś pisze że na blosie mu pali mniej lub tyle samo co na benzynie.
Komputer benzynowy moze byc przez producenta nastawiony na osiągi , ale za to więcej pali. Natomiast BLOSa użytkownik może sobie wyregulować na ubogą mieszankę i mieć małe spalanie.
Lub komputer benzyny może być nastawiony na oszczędność, przez co samochód jest ekonomiczny, ale mało zrywny. natomiast BLOSa można wyregulować na hamowni na maksymalną moc, bogatą mieszankę , mieć pewnie przy tym duże spalanie gazu, ale zato więcej mocy. taka moja teoria.
kolin - Wto Wrz 11, 2007 20:29
Cytat: | kolin, nie rozumiem dlaczego Blos ma podnosić moc auta ponad fabryczne wartości. |
Honda 1.5 16v Serja 101KM
wyszło 103 KM
W fiescsie z silnikiem Mondeo 136KM seria dokładnie wyszło 142,5 KM i 203 NM
Wczesniej przed swapem miał w fieście silnik 1.6 16 V seryjnie 90KM
Blos wyszło mu 93KM
Zagadam do kumpli zeby poskanowali wykresy,jak mi się uda to powklejam je tutaj:)
maciej - Sro Wrz 12, 2007 09:36
Ale sens miałoby tylko wykresy porównawcze tego samego silnika na benzynie i LPG.
Inaczej to nawet drobne niezestrojenie hamowni fałszuje wynik - rozmawiamy o różnicach 2-3%, a większość nielegalizowanych urządzeń pomiarowych ma marginesy do 5%.
Kiedyś był już taki wątek po Roverkowej wizycie na hamowni.
piter34 - Sro Wrz 12, 2007 12:49
blue827 napisał/a: | Tylko że komputer do benzyny pracuje na podstawie danych z roznych czujnikow, pelno jest w silniku roznych czujnikow temp, cisnienia, podcsinienia, sklad spalin itp. przynajmniej u mnie pod maską jest chyba kilkadziesiąt różnych gumowych rurek które wszystkie dostarczają kompowi jakichś danych. i jesli samochod ma kilkaset tys przebiegu i kilkanascie lat, to spalanie na benzynie wzrasta, dynamika maleje, np gdy sondy lambda podaja zle wartosci. |
Wzrost spalania wraz ze wzrostem zużycia silnika wynika moim zdaniem wyłącznie z faktu zużywania się tego silnika. Nie jest on już taki sprawny jak kiedyś i musi wykonywać większą pracę, aby w tym samym czasie co kiedyś pokonać jakiś tam dystans.
Sonda oczywiście może się popsuć, tego nie neguję. Wtedy jest mały zonk.
blue827 napisał/a: | A BLOS nie potrzebuje zadnej elektroniki, jest kompletnie nie zalezny od wszelakich czujnikow, spalanie na blosie zalezy tylko od jego regulacji, najlepiej na analizatorze spalin. I mysle ze właśnie stąd biorą się takie różnice w spalaniu że np ktoś pisze że na blosie mu pali mniej lub tyle samo co na benzynie. |
Zaraz, zaraz. Dobrze ustawiony BLOS, to taki na którym mamy mieszankę stechiometryczną w pełnym zakresie obciążeń silnika.
Zresztą BLOS jest jak gaźnik.
blue827 napisał/a: | Komputer benzynowy moze byc przez producenta nastawiony na osiągi , ale za to więcej pali. Natomiast BLOSa użytkownik może sobie wyregulować na ubogą mieszankę i mieć małe spalanie. |
Komputer benzynowy jest zawsze ustawiony tak, aby mieszanka była prawidłowa, a co za tym idzie emisja substancji toksycznych niska.
Regulowanie gazu/gaźnika na ubogą mieszankę powoduje spadek dynamiki, zarżnięcie głowicy... mniejsze spalanie.
blue827 napisał/a: | Lub komputer benzyny może być nastawiony na oszczędność, przez co samochód jest ekonomiczny, ale mało zrywny. natomiast BLOSa można wyregulować na hamowni na maksymalną moc, bogatą mieszankę , mieć pewnie przy tym duże spalanie gazu, ale zato więcej mocy. taka moja teoria. |
Czy zalewanie silnika dodatkowym paliwem przy takiej samej jak wcześniej ilości powietrza da nam dodatkowe KM?
W BLOSie istotnie coś jest. Wiele silników benzynowych, które przeszły z gaźnika na zasilanie wtryskowe miało potem te kilka KM mniej.
blue827 - Sro Wrz 12, 2007 21:06
Piter34, no to w takim razie jakie Ty masz wytłumaczenie że na Blosie można uzyskać więcej mocy? co zostało potwierdzone wyżej w topicach.
Wiadomo że zużycie silnika ma wpływ na osiągi silnika, ale taki sam wpływ gdy silnik pracuje na benzynie czy na gazie. Więc muszą być jakieś inne czynniki, IMO komp który steruje, dawkuje paliwo.
Dobrym testem było by, gdyby porównać osiągi fabrycznie nowego samochodu na benzynie, a następnie z Blosem. To by wykluczyło zużycie silnika, i wadliwe sterowanie, np z powodu sond lambda itp. Jedynie pozostała by kwestia nastawów komputera benzyny przez producenta.
A odnośnie optymalnych ustawień, to gaźnikowce też były niby optymalnie nastawione przez producenta, a mimo to doborem dysz można było zwiększać sobie moc, i to dość wyraźnie. Akurat to przykład z motocykla, i nawet producent to pisze w instrukcji, że można iglice w gaźniku przestawiać wyżej, i wtedy jest więcej mocy. Analogicznie ludzie sobie zmieniają tego typu parametry w kompach, OBD-II to umożliwia np w fordach.
piter34 - Sro Wrz 12, 2007 21:29
blue827 napisał/a: | Piter34, no to w takim razie jakie Ty masz wytłumaczenie że na Blosie można uzyskać więcej mocy? co zostało potwierdzone wyżej w topicach. |
Nie zostało IMO potwierdzone, bo zabrakło wykresów z hamowni dla benzyny, sprzed założenia BLOSa.
Kobi84 - Sro Mar 12, 2008 22:54
Wtam wszystkich. No więc stało się. Dziś założyłem Blosa. Miałem Instalację II generacji ze sterownikiem Autronic AL-600 i była tragiczna. Auto zamulone i ciągłe problemy z wolnymi obrotami, gaśnięciem po wrzuceniu na luz w trakcie jazdy i ogólnie zachowaniem na gazie. Miałem już tego dosyć, więc po przeczytaniu wielu wypowiedzi na temat Blosa postanowiłem się skusić. Znalazłem warsztat, który oferował urządzenie oraz montaż. Umówiłem się na dziś na założenie i regulację. Przyjechałem na miejsce i zaczeło się. Mój Rovcio trafił na stół operacyjny.Pan najpierw wywalił mój stary mikser i wpasował blosa w dolot powietrza. Potem zaczeło się regulowanie. Pan podłączył analizator spalin i sobie pokręcał przy blosie jakieś 20min sprawdzając ciągle wyniki. Potem zapłaciłem i dostałem gwarancję na dwa lata, po czym ruszyłem w drogę. Przejechałem około 30 km więc za wcześnie na pisanie o spalaniu, ale mogę opisać jak się autko zachowuje. A różnica jest kolosalna. Nie wiedziałem ze na gazie może silniczek tak działać. Chodzi niesamowicie równo, nie przygasa, nie gubi wolnych obrotów i wkręca się idealnie. Dynamika też niesamowita. W skrócie działa jak na benzynie. Gdy poznam spalanie napewno napiszę jak się zmieniło. Mogę dodać tylko że na poprzedniej instalacji poalił mi jakieś 14l LPG po warszawskich ulicach i korkach. Podsumowując - naprawdę polecam montaż blosa tym, którzy chcą zapomnieć o problemach z gazem a nie mają kasy na montaż wtrysku LPG.
maciej - Czw Mar 13, 2008 09:10
Jaki jest koszt?
A 14 l LPG po Wawie, to nie jest jakiś dramatyczny wynik.
piter34 - Czw Mar 13, 2008 09:15
maciej napisał/a: | A 14 l LPG po Wawie, to nie jest jakiś dramatyczny wynik. |
To jest zupełnie normalny wynik. Mnie moja 620-ka pali w Krakowie (mam "ciężki" dojazd do pracy) regularnie jakieś 14 litrów z hakiem.
Kobi84 - Czw Mar 13, 2008 10:30
Napisałem że pali 14l po by potem było porównanie z nowym spalaniem przy lepszych osiągach. W weekend zrobię ponad 200km więc poznam wyniki spalania. Koszt Blosa wraz z założeniem i regulacją to w moim przypadku 420zł.
maciej - Czw Mar 13, 2008 13:20
Kobi84 napisał/a: | Koszt Blosa wraz z założeniem i regulacją to w moim przypadku 420zł. |
Tzn. koszt zwykłej instalacji + 420 zł za BLOS'a, czy tak?
A ile by kosztowała instalacja BLOS zakładana do auta bez instalacji?
piter34 - Czw Mar 13, 2008 14:03
maciej napisał/a: | A ile by kosztowała instalacja BLOS zakładana do auta bez instalacji? |
To pewnie zależy, czy montujemy I gen. czy II-gą.
Moim zdaniem najtaniej jest wziąć I generację, tzn. tylko włącznik do kabiny, elektrozawór na reduktor, reduktor, wielozawór na butlę, butla, przewody, emulator sondy lambda, emulator wtrysków, no i sam BLOS.
Jak ktoś lubi lampkę "check engine", to można bez emulatorów...
Do tego wszystkiego kumaty gazownik posiadający analizator spalin.
Kobi84 - Czw Mar 13, 2008 14:06
420zł to koszt samego blosa z założeniem go i regulacją do instalacji II gen. która była juz założona wcześniej. Został wyrzucony mikser i założony blos. By założyć blosa musi być wcześniej założona instalacja gazowa. Nie wiem jaki jest koszt założenia instalacji razem z blosem od podstaw. Zakładając że zwykła instalka IIgen. to teoretycznie koszt 1400zł to trzeba doliczyć do niej potem koszt 420zł na blosa z regulacją i montażem. Chyba że ktoś montuje od podstaw gaz razem z blosem. Wtedy instalacja wychodzi taniej bo nie wlicza się miksera( załóżmy jakieś 1200zł) i do tego doliczamy blosa kosztującego około 330zł. Myślę że koszt jego założenia i regulacji jest już wliczony w cenę instalacji gazowej bo przy zastosowaniu miksera gazownicy też by musieli to zrobić.
[ Dodano: Czw Mar 13, 2008 14:11 ]
Wszystko zależy od tego za jaką cenę instalację gazową założymy jako bazę pod Blosa.
piter34 - Czw Mar 13, 2008 14:18
Kobi84 napisał/a: | Chyba że ktoś montuje od podstaw gaz razem z blosem. Wtedy instalacja wychodzi taniej bo nie wlicza się miksera |
...zbyteczny jest też silnik krokowy (montuje się śrubę w jego miejsce).
Kobi84 napisał/a: | Został wyrzucony mikser i założony blos. |
Silnik krokowy od gazu został? Nie sądzę.
Kobi84 - Czw Mar 13, 2008 14:46
Silnik krokowy został ale odpowiednio przerobiony by nie działał. Tak na wypadek dociekliwego diagnosty:)
piter34 - Czw Mar 13, 2008 16:43
Kobi84 napisał/a: | Silnik krokowy został ale odpowiednio przerobiony by nie działał. Tak na wypadek dociekliwego diagnosty:) |
No właśnie o to chodzi.
Widać, że gazownik profesjonalnie podszedł do tematu
blue827 - Sob Mar 15, 2008 01:23
Fajnie że BLOS staje się popularny również w gronie roverkowiczów. Jeżdzę na blosie już od ok 4 miesięcy i potwierdzam wszystkie zalety. Spalanie mam ok 14 l w miescie, ale pierwszy 1-2km przejeżdzam na benzynie, ostatnio zmieniłem praktykę i przełączam już po paru minutach więc spalanie pewnie wzrośnie. Instalacja prosta do bólu, nawet emulatorów sond nie mam a check engine się nie zapala. Cała elektronika sprowadza się do jednego przekaźnika który odcina wtryski benzyny, w tym samym momencie prąd otwiera elektrozawory gazu.
Blosowcy , zarzucajcie jakieś fotki! poniżej mój blosik:
piter34 - Sob Mar 15, 2008 21:17
blue827 napisał/a: | nawet emulatorów sond nie mam a check engine się nie zapala |
Moim zdaniem to świadczy o dobrej regulacji blosa
Po prostu mieszanka jest optymalna
Kobi84 - Nie Mar 16, 2008 18:13
A to mój Blos. Dziś zrobiłem 125km z czego 25 po Wawie a 100 w trasie. Po zatankowaniu do pełna okazało się ze spaliłem ciut ponad 15l LPG a nie jezdziłem zbyt delikatnie . Jak dla mnie dobry wynik.
blue827 - Nie Mar 16, 2008 20:43
Kobi84 napisał/a: | A to mój Blos. Dziś zrobiłem 125km z czego 25 po Wawie a 100 w trasie. Po zatankowaniu do pełna okazało się ze spaliłem ciut ponad 15l LPG a nie jezdziłem zbyt delikatnie . Jak dla mnie dobry wynik. |
bardzo ładnie wpasowany ten blos, wykorzystany fabryczny dolot, dobry dostęp do regulacji. Ja musiałem się nieźle nagłówkować żeby jakoś go zainstalować i jednocześnie zostawić fabryczny filtr powietrza, ale dzięki tym plastikowym kolankom nawet solidnie to wyszło. Odnośnie spalania, to tak jak napisałem pali mi ok 14l w mieście, tylko że akurat trasę mam dosyć przejezdną i pewnie rozgrzewanie na benzynie tez ma na to wpływ. Ale ostatnio zauważyłem że borygo robi się ciepłe praktycznie już w 2 minucie od zapalenia więc przełączam na gaz 1-2min po odpaleniu, spalanie gazu pewnie wzrośnie, no ale zobacze jeszcze.
Kobi84 - Nie Mar 16, 2008 20:53
Założyłem sobie dodatkowo wskażnik AFR kupiony na Allegro. http://www.allegro.pl/ite...i_5v_blos_.html i tu mnie coś zastanawia. Na benzynie prawie zawsze świecą się zielone diody i gdy zapali się inna to jest to bardzo szybko korygowane ponownie na zielone. Zaś na blosie gdy stoję wskazania wahają się od bogatej do bardzo ubogiej mieszanki a gdy jadę to przy lekkim wciśnięciu gazu, naprzykład gdy utzymuję stałą przędkość mieszanka jest uboga, gdy dam gazu zaraz robi się bogata i naprawdę trzeba się namęczyć by operując gazem otrzymać zielone diody. Dlatego zastanawiam się czy mój blos jest dobrze ustawiony.
[ Dodano: Nie Mar 16, 2008 20:57 ]
Zastanawiam sięteż czy podłączenie odmy będące za blosem nie powoduje zmina mieszanki.
blue827 - Nie Mar 16, 2008 21:32
Ja swojego BLOSa nie regulowałem wogóle, tzn nie było takiej potrzeby, podłączyłem analizator spalin który pokazywał mi tylko tlenek węgla, i wskazania były w normie, przy wyższych obrotach wskazówka zbliżała się trochę do ubogiego zakresu. Natomiast jeździ dobrze, dosłownie wyrywa do przodu , szczególnie na wyższych obrotach więc tak zostawiłem na ustawieniach fabrycznych, a spalanie też akceptowalne.
Wrazie co możesz spróbować trochę podregulować, wkręcając tą dużą śrubę podnosi się gwizdek , czyli zubożysz mieszankę w całym zakresie. I później zobaczyć jak się jeździ, gdyby okazało się że wyraźniej jest zamało mocy to trzeba wykręcić (opuścić gwizdek).
Jeszcze jest pewna kwestia warta uwagi, z tego co czytam w necie czasami ludzie się skarżą żę po jakimś czasie użytkowania blosa są kłopoty z wolnym obrotami i winę za to ponosi oring na małej śrubce, wystarczy go wymienić na ciaśniejszy i wszystko wraca do normy. Z tego co znalazłem ma wymiary 6mm wewn i 10mm na zewn. Raz miałem przypadek że zaczęły pływać wolne obroty, więc profilaktycznie planuje wymienić ten oring, tymbardziej, że ta mała środkowa śruba kręci się bardzo luźno, właśnie dlatego że o-ring jest zasłaby.
Odnośnie tej odmy, to właśnie zauwazyłem że masz pomiędzy blosem a przepustnicą, ja u siebie zamontowałem przed blosem. Ktos mi tak doradził , że niby jakby odma była podłączona pomiędzy przepustnicą a blosem to podciśnienie byłoby zaduże, i gazy z pokryw zaworowych byłyby zasilnie wyciągane, ale myśle że to nie ma żadnego znaczenia.
Kobi84 - Nie Mar 16, 2008 22:03
Dzięki za porady. Postaram siępodjechać gdzieśna analizator i sprawdzić ponownie regulację. Ogólnie auto jeździ super tylko czepiam siętych wartości AFR. Bardzo si róźniąod tych na benzynie a skoro mieszanka jest dobrze ustawiona i zawsze stala to chyba nie powinny. Chyba że Lambda na gazie zachowuje się stanowczo inaczej jak na PB.
[ Dodano: Pon Mar 17, 2008 18:52 ]
Może orientuje się ktoś gdzie w Wawie w centrum bądź okolicach ulicy Marsa znajdę dobrego gazownika, który ponownie wyreguluje mi Blosa na analizatorze spalin, a który naprawdę wie co to jest Blos??
piter34 - Sro Mar 19, 2008 12:24
Kobi84 napisał/a: | Bardzo si róźniąod tych na benzynie a skoro mieszanka jest dobrze ustawiona i zawsze stala to chyba nie powinny. |
To jest właśnie problem instalacji gazowych, w których ilość podawanego gazu nie zależy od wskazań sondy lambda
Ustawia się to na postoju na jałowych obrotach oraz podwyższonych. Możliwości regulacji nie są zbyt wielkie i po prostu nie da się tego ustawić tak, aby w absolutnie każdych warunkach pracy silnika mieszanka była optymalna.
Senn - Sob Kwi 12, 2008 15:24
Kobi84, blue827, gdzie zakladaliscie swoje BLOSY?
Kobi84 - Sob Kwi 12, 2008 16:33
Ja w tej firmie: http://moto.allegro.pl/it...u_warszawa.html
Powracając do tematu zakładająć zwróćcie uwagę na kilka szczegółów o których ja już wiem a które przeoczyłem.
Po pierwsze nim bliżej blos znajduje się przepustnicy tym lepiej. Inaczej trudniej utrzymać w nim optymalną mieszankę.
Po drugie odme podłączyć trzeba przed blosa a nie między niego a przepustnice. Zrobienie tego odwrotnie też utrudnia regulację.
Po trzecie zepiej załatwić sobie analizator AFR do Lambdy i dzięki niemu samemu sobie wyregulować mieszankę.
Niestety z blosem jest tak że regulowanie wolnych obrotów na postoju jest Ok i łatwe lecz mieszanka do jazdy to już inna sprawa. Nie prawdą jest że wystarczy wcisnąć obroty na 3000rpm i regulować bo podczas jazdy gdy silnik będzie obciążony mieszanka ustawiona na postoju będzie niewłaściwa. Dlatego ustawiamy wolne a potem w trasę i obserwując wskazania AFR dokonywać regulacji zatrzymując się na poboczu i dokonując korekty regulacji.
I ostatnia najbardziej upierdliwa sprawa to stan gazu w butli. Wraz ze zmianami ilości gazu zmienia się jego ciśnienie i miesznaka na blosie się zmienia więć wraz z ubytkiem gazu w butli widać zmiany mieszanki na wskażniku AFR dzięki czemu wystarczy co jakiś czas podragulować mieszankę gdy się zmieni.
i jeszcze jedno. Jeśli Macie katalizator i zobaczyćie że załadający sprawdza mieszankęzakładając czujnik na tłumik wylotowy to odrazu możecie być pewni że nie będzie idealnie ustawiona.
Po zdobyciu doświadczeń z blosem wydaje mi się że najlepszym wyjściem było by założenie takiej wersji: http://images.google.pl/i...l%3Dpl%26sa%3DG tu odpadły by wszystkie problemy z ustawianiem mieszanki a właściwości blosa zostały by zachowane. Niestety nigdzie nie znalazłem możliwości kupna takiej wersji. Tak więc narazie mam wersję "manualną"
[ Dodano: Sob Kwi 12, 2008 17:37 ]
Przepraszam za błędy ale mam zaj... gorączke i ledwo widze co pisze
blue827 - Sob Kwi 12, 2008 17:50
Ja sam zakładałem.
Odnośnie tego składu mieszanki to gdy sprawdzałem kiedyś na analizatorze CO to wskazania były w normie, mam katalizator ale podejrzewam że niesprawny bo rok temu na benzynie nie przeszedłem przeglądu za spaliny.
Kupiłbym sobie może taki wskaźnik AFR ale skoro Kobi84 piszesz że i tak wskazania latają więc chyba odpuszczę.Narazie chce wymienić ten oring w BLOSie , właściwie to dzisiaj planowałem, i odrazu pojechać do sklepu dobrać drugi, tylko że cały dzień padał deszcz.
Kobi84 - Sob Kwi 12, 2008 18:03
Już wiem dlaczego wskazania latają. mam blosa zbyt daleko od przepustnicy i działa jak dziura turbo. Wciskam gaz i mija chwila nim powstanie odpowiednie podciśnienie między blosem a przepustnicą by blos zmienił mieszanke. Każdy ruch pzepustnicy powoduje zmiane tego podciśnienia i dlatego wraz z minimalna nawet zmianą mieszanki zmienają się wskazania. Już nauczyłem się jeździćtak by wiedzieć które wskazania pokazują stan faktyczny a które to przekłamania powodowane zminaną podciśnienia. Ale gdy jedzie się ze stałą prędkością i gaz jest cały czas wciśnięty tak samo to wartości wskaźnika też są stałe. Trzeba tylko precyzyjnie trzymać pedał. Tak wiec latanie wskazań to najzyklejsze reakcje na zmianę nacisku nogi na gaz.
blue827 - Sob Kwi 12, 2008 18:36
Aha, czyli wkaźnik jest wporządku, może go zastosuje, tylko że mam dwie sondy ale jak rozumiem wszystko jedno pod którą się podepnę.
Odnośnie Blosa evolution to właśnie czytałem że ma zbyt duże opóźnienia, właśnie tak jak opisujesz w przypadku tego odczytu na wskaźniku AFR, a nasze czysto mechaniczne Blosy reagują w trybie rzeczywistym , pozostaje kwestia optymalnego wyregulowania jeśli chce się aby CO było w normie.
Kobi84 - Sob Kwi 12, 2008 18:46
W których miejscach są te sondy?
blue827 - Sob Kwi 12, 2008 18:53
Na kolektorach wydechowych, mam silnik V6 czyli dwa bloki i dwie sondy. Katalizator jest jeden, ale za nim już żadnej sondy nie ma.
Kobi84 - Sob Kwi 12, 2008 19:03
To w takim razie chyba rzeczywiście nie ma znaczenia do której podepniesz AFR. Ja mam zostawiony komputer który sterował poprezdnią instalacją LPG i do niego doprowadzony jest przewód od Lambdy więc podczepiłem się przy wtyczce do kompa pod ten przewód. Może i Twoje sondy są gdzieś połączone? Np przy kompie. Podpięcie się tam było by najbardziej optymalne bo wskaźnik dostał by sygnał ze wszystkich spalin, a nie tylko z jednego bloku. No ale jak sie nie da to oczywiście wystarczy zapewne podpiąć pod jedną.
blue827 - Pią Maj 09, 2008 22:06
Małe odświeżenie tematu.
Pisałem wcześniej że czasami na rozgrzanym silniku falowały mi wolne obroty. Myślałem że to przez nieszczelności na oringu w blosie. Uszczelniłem dodatkowo blosa, taśmą teflonową bo nie mogłem znaleść lepszych oringów, ale kompletnie bez zmian.
Dopiero po założeniu tego diodowego wskaźnika AFR wyszło szydło z worka, miałem ustawioną zaubogą mieszankę lpg, odkręciłem śrubkę na reduktorze , od wolnych obrotów, i jak ręką odjął. Chodzi i.d.e.a.l.n.i.e ! ! Tak samo blosa rozkręciłem ile mogłem, teraz przy przyspieszaniu wskaźnik pokazuje już mi żółte , bogate diody, a przy spokojnej jeździe palą się czerwone i żółte ubogie. Czasami zielone na wolnych obrotach.
Ale wiadomo, to jest mechaniczny blos, i nie da się tak ustawić aby była cały czas optymalna lambda, taka jak na benzynie (zielone diody). W każdym razie tankowałem już kilka razy po tej bogatszej regulacji i pali mi teraz ~15/100km (jazda miejska), poprzednio 14scie. więc jest to akceptowalne, tymbardziej że dla silnika lepiej bogaciej niż zaubogo.
Mam dwie sondy, i narazie zamontowałem jeden wskaźnik AFR, ale będę montował też drugi żeby mieć odczyty z obu sond naraz. W razie co zaaktualizuje temat.
piter34 - Pon Maj 12, 2008 12:01
blue827 napisał/a: | Ale wiadomo, to jest mechaniczny blos, i nie da się tak ustawić aby była cały czas optymalna lambda, taka jak na benzynie |
...i właśnie dlatego ja osobiście montaż tego typu urządzeń odradzam (bo to tak jak I gen. LPG w aucie z wtryskiem paliwa).
Kalah - Pon Maj 12, 2008 21:10
Nie jest to moze idealne, ale jesli np oddales auto na zagazowanie np 827 czy inne z duzym silnikiem, nie masz kasy na sekwencje i gazownik zalozyl ci mieszalnik ze srednica 28mm to nigdy to nie bedzie dobrze jezdzic. Wiem jak wyglada sprawa zle dobranego mieszalnika w V6, po prostu nie jezdzi Wazne, zeby nie bylo za ubogo bo niebezpiecznie podniesie sie temperatura w cylindrach.
blue827 - Pon Maj 12, 2008 21:22
Kalah, jak nie zakładałem 1 generacji z oszczędności, tylko poprostu taka instalka naprawdę w 827 się sprawuje wręcz idealnie.
Odnośnie wskazań tego wskaźnika AFR, to lambdy lambdami ale kiedyś samochody jeżdziły na gaźnikach przez całe dekady. Poza tym kolor świec dużo nam powie w jakich warunkach pracuje silnik.
Akurat wczoraj wykręciłem jedną ze świec aby zobaczyć w jakim jest stanie, i wyglądała bardzo przyzwoicie.
Trochę suchych faktów:
W listopadzie 2007 założyłem gaz i jednocześnie nowe świeczki nkg iridium, stare 4-elektrodowe boshe były czarne i osmolone, no ale nic dziwnego, jeżdzę tylko po mieście. Pamiętam że jeszcze w poprzednie wakacje były popielate gdy od czasu do czasu jeździłem w trasie.
Poniżej fotki świecy ngk którą wykręciłem wczoraj, zrobiłem na nich >3tys km na gazie (blos), miasto:
IMO aż przyjemnie się ogląda takie świeczki, na benzynie pewnie byłyby całe zasyfione. fotki mogłyby być lepsze ale akurat aparat miałem źle ustawiony, zaniska rozdzielczość.
Kalah - Pon Maj 12, 2008 21:33
Rowniez mam znajomego ktory ma 827 z LPG 2 gen i sobie chwali. Ja natomiast zauwazylem co sie stalo kiedy moj ojciec zamontowal sobie do mondeo V6 gaz drugiej generacji, auto nawet na benzynie nie jezdzi tak jak przed zagazowaniem, zastanawiam sie czy blos to nie bedzie dobre rozwiazanie. Dobrze, ze mnie problem gazu nie dotyczy tylko szkoda, ze ropa tak pnie sie ostatnio w gore
maciej - Wto Maj 13, 2008 08:48
blue827 napisał/a: | Kalah, jak nie zakładałem 1 generacji z oszczędności, tylko poprostu taka instalka naprawdę w 827 się sprawuje wręcz idealnie. |
?
II gen. ok - działa, ale I gen?
Brrr...
piter34 - Wto Maj 13, 2008 09:10
Kalah napisał/a: | Nie jest to moze idealne, ale jesli np oddales auto na zagazowanie np 827 czy inne z duzym silnikiem, nie masz kasy na sekwencje i gazownik zalozyl ci mieszalnik ze srednica 28mm to nigdy to nie bedzie dobrze jezdzic. |
Jak gazownik dupa, to TAK nie będzie to jeździć.
Kalah napisał/a: | Ja natomiast zauwazylem co sie stalo kiedy moj ojciec zamontowal sobie do mondeo V6 gaz drugiej generacji, auto nawet na benzynie nie jezdzi tak jak przed zagazowaniem |
Montaż instalacji II generacji zawsze wiąże się ze spadkiem osiągów, również na benzynie (bo mamy przecież zwężkę w dolocie...)
Kalah napisał/a: | zastanawiam sie czy blos to nie bedzie dobre rozwiazanie |
Dobrze wyregulowany blos będzie lepszy od spartaczonej II generacji.
Kobi84 - Sro Paź 29, 2008 18:28
Witam wszystkich. Kiedyś opisywałem moje doświadczenia po zamontowaniu Blos-a. Dziś podzielę się następnymi. Wcześniej opisywałem jak najlepiej ustawić mieszankę na przy pomocy wskaźnika AFR. Dało się ustawić o wiele dokładniej niż robią to gazownicy przy pomocy analizatora spalin. Niestety Blos nadal czasami w zależności od ilości gazu w butli lub nawet po całkowitym otwarciu przepustnicy pokazywał iż jego dawkowanie nie jest idealne. Np. po depnięciu na gaz do dechy zawsze mieszanka stawała się zbyt bogata a podczas jazdy na trasie ze stałą prędkością był bardzo czuły na zmianę położenia pedału gazu i mieszanka na wskaźniku strasznie szybko się zmieniała. Oczywiście praktycznie zawsze była odpowiednia lecz nie idealna. Postanowiłem coś z tym zrobić. Myśląc w taki sposób że blos to przecież nic innego jak mikser lpg. Co prawda znacznie lepszy od tradycyjnych to jednak tylko mieszalnik gazu z powietrzem. Więc wygląda to tak. Blos miesza ale nie zawsze idealnie. A gdyby tak go wspomóc? Zwykły mikser dobiera ilość gazu dzięki silniczkowi z zaworem którym steruje sterownik opierający się na wskazaniach Lambdy. Postanowiłem to wykorzystać. Ponownie podłączyłem całą instalację wraz z zaworem elektrycznym. Jedyna różnica z instalacją IIgen to taka iż tu jako mikser służy Blos. Co się stało?
Najpierw po odpaleniu totalna klapa. Mieszanka krytycznie uboga. Lecz Blos był ustawiony jak dawniej czyli sam dawkował. Skoro tak to powykręcałem wszystkie regulacje blosa jak się tylko dało i pozwoliłem działać elektronice. Okazało się że mieszanka stałą się za bogata:) Po kolejnych próbach wyszło na jaw że odpowiedzialna jest za to śruba regulacyjna na parowniku która była zbyt bardzo wykręcona. Po kilku minutach regulacji nastąpiło niesamowite zakoczenie. Mieszanka jest idealna na wolnych obrotach. Idealnie jak na benzynie. Bez wspomagania elektrozaworem zawsze wahała się i oscylowała w zakresie znacznie większym niż teraz od wartości idealnych. Czyli elektrozawór pracuje. Więc wybrałem się pojeździć. Trochę miasto, trochę trasa. W sumie przejechałem ponad 20 kilometrów. Okazało się że podczas jazdy mieszanka też praktycznie zawsze jest idealna. Podczas przyśpieszania z gazem do dechy nie była już za bogata tylko lekko wzbogacona. Tak samo jak na benzynie. Auto zupełnie inaczej pracuje. Po założeniu Blosa wiele poprawiło się na lepsze ale teraz po ponownym podłączenu elektrozaworu jest jeszcze lepiej. Jak tylko blos źle dawkuje to zawór natychmiast to koryguje i mieszanka cały czas jest odpowiednia. Teraz blos naprawdę spisuje się znakomicie.
blue827 - Czw Paź 30, 2008 19:39
Interesujące, tak jakby BLOS evolution własnej roboty. Ja też długo bawiłem się w regulację blosa ale wkońcu się poddałem i jeżdzę na 'czerwonej' ubogiej mieszance, natomiast tylko przy przyspieszaniu mi się wzbogaca czyli prawidłowo.
Pozatym gdzieś przeczytałem że stehiometryczna mieszanka dla LPG wcale nie równa się lambda=1 tak jak na benzynie (zielone diody), i że optymalna mieszanka lpg jest troszkę uboższe niż benzyny.
Jeśli już zdążyłeś sprawdzić spalanie to jestem ciekawy jak się zmieniło?
Kobi84 - Pią Paź 31, 2008 11:01
U mnie mieszanka nie jest idealnie na zielonych diodach. Cały czas oscyluje między żółtymi po bokach zielonych. Wcześniej też miałem tak że przy równej jeździe paliła się czerwona uboga a po depnięciu następowało duże wzbogacenie. Chociaż odpowiednio operując gazem dało się sprawić by paliły się zielone diody lecz było to trudne do utrzymania. Teraz przy równej jeździe oscyluje przy zielonych a po depnięciu wzbogaca bardzo jak wcześniej ale po chwili znów zostaje przywrócone lekkie wzbogacenie. Co do spalania to napiszę po weekendzie bo wybieram się w trasę i sprawdzę. Na samym blosie przy warszawskim stylu jazdy po mieście palił mi 14-15l a na trasie około 10l LPG. Zobaczymy jaka będzie zmiana.
gucwiz - Pią Paź 31, 2008 21:05
witam wszystkich i sie zastanawiam czy polak zawsze chce wszystko poprawic(wiem wiem zaraz nmi ktos wywali artykul o badaniach miedzynarodowych), ja posaidma rover-ka 2.0 131 km lpg II gen , auto przy ostrym deptaniu naprawde ostrym pali 14 l , jezdze przez katowice i jeszcze dwa centra miast , silnik krence do 4,8 tys obr/min wiec sporo i spalanie 14 l j.w. jak jezdze z moim dzieckiem to pali 12-13 maks z klimka non top wlaczona , wiec panowie tzreba znalezc dobrego gazownika zainwestowac raz na 6 miechow 70 zl na regulacje , i tyle ............. a na trasie w 3 miskow kazdy ponad 110 kg z katowic do bygoszczy 9 l , do lodzi jechalismy 1 h 35 a mam do lodzi rowne 200km, ateraz troszek info bogatsza mieszanka wcale nei jest za dobra dla silnika szczegoleni z przebiegiem a nasze auta nie maja po 50 czy 100 tys tylko nie ktore to jzu maja 3 z przodu , a do przymulonych aut ........a czy ktos z was wie ze do moc i pojemnosci silnika dobiera sie reduktor...?? jestem pewny ze 70% z was ma reduktor fox .... i to wlasnie jest problemy z brakiem mocy z falujacymi obrotami z duzym spalaniem (bo chcemy jakso jechec i deptamy gaz a tu nic sie nie dzieje poza wiekszym zuzyciem paliwa) ja mam reudktor do pojemosci do 3l i mocy 200 km ................ a ja nazekam ze moj jest paliwozerny
a jak ktos bardzo chce to mu moge przeslac artyukl z polibudy czestochowskiej i drugi z gliwickeij przedstawiajacy badania blos-a, i opnie obiektywne.
a jak cos sie sie sami zastanowcie iel silniki gaznikowe wytrzymywaly bo to tak samo dziala
blue827 - Pią Paź 31, 2008 21:28
gucwiz, może podeślij już lepiej ten artykuł albo podsumuj jakoś w punktach swojego posta.
gucwiz - Pią Paź 31, 2008 21:51
reasumujac
1. blos jest dobry do aut konczacy swoj zywot taka krotka reanimacja
2. jesli nei mamy kasy na sekwencje instalacja II gen dobra podkresla to slowa i temat zalatwiony i dobry fachowiec w dąbrowie jest bardzo dobry chyba ze ma ciag alkocholowy
a wiec jsli chcemy jeszcze przeciagnac auto zeby je sprzedac albo zeby zezlomowac zakaldamy blosa , bo sa lepsze i bepieczniejsze metody obnizenia spalania i podniesienia mocy w zakresie 2-8% a saplanie po miescie na pozoie 15l jest dosc spore mioim skromnym zdaniem tyle , noi w blosie pozostaje kwestia przegladow no bo jak czytam co poniektorzy maja gaz na srube
|
|