Zobacz temat - [R Cabriolet 97']Zabawa po pękniętej głowicy ciąg dalszy....
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer - [R Cabriolet 97']Zabawa po pękniętej głowicy ciąg dalszy....


maslo227 - Czw Wrz 27, 2007 00:32
Temat postu: [R Cabriolet 97']Zabawa po pękniętej głowicy ciąg dalszy....
Witam

Niektórzy z was widzieli ile miałem gnoju w całym układzie chłodzenia. (silnik 16K4F)

Skończyło sie na kosztownej wymianie pękniętej głowicy , wszystkich możliwych uszczelek itp. Co ciekawe uszczelka pod głowicą była cała :O :O :O
Auto po wszystkich zabiegach odżyło obroty na jałowym biegu równiutkie. Nie ma poprzednich dziwnych odgłosów w postaci popyrkiwania jakby silnik miał raz na jakiś czas problem z wydaleniem spalin itp.

Generalnie wszystko jest spoko poza jednym .Dalej zbiera mi sie syf w układzie chłodzenia. :(
Mechanik zresztą nie byle jaki bo Pan Midowicz mówi że to tak będzie sie zbierać i ten układ to trzeba cały czas płukać i płukać. Jako że jestem mechanikiem amatorem i nie biorę sie za rzeczy których nie potrafię to akurat układ chłodzenia wypłukałem sobie dzisiaj sam.
Podpatrzyłem w warsztacie poczytałem Rave i zrobiłem :)

Jednak tego gnoju zbiera sie tam i zbiera naprawdę dużo :( Żal mi pieniędzy które włożyłem w naprawę. Musiałem do tego wszystkiego kupić nawet nową chłodnicę :(

Ostatnio zacząłem nawet schizować że popsułem dopiero co naprawiony silnik :(

Jakiego środka mogę użyć do porządnego przeczyszczenia układu . Może ktoś zna jakiś sposób ?? ??

Ja lałem wodę podgrzaną w czajniku elektrycznym a potem lekko wydmuchiwałem resztki syfu za pomocą plastikowego kija od miotły :D :D

Może jakiś detergent ?? ?? Bo zbiorniczek wyrównawczy(który oczywiście wcześniej wymontowałem) jak czyściłem gorącą wodą to najlepiej czyścił sie z użyciem Ludwika.

Może zalać ludwika do zbiorniczka zagrzać silnik do włączenia wentylatora spuścić mieszaninę a potem przelać wszystko wodą ??

PTE - Czw Wrz 27, 2007 11:55

Może zastosuj coś z oferty firmy Prestone. Aha, Haynes dopuszcza jeszcze płukanie układu wodą podawaną prosto z węża ogrodowego wpiętego w układ chłodzenia, np. do bloku silnika. Warunek - woda musi być podawana pod bardzo niskim ciśnieniem.
maslo227 - Czw Wrz 27, 2007 12:32

PTE napisał/a:
Warunek - woda musi być podawana pod bardzo niskim ciśnieniem.


To akurat wiem :) ale dzięki za przypomnienie.
Ludwik może zacząć sie pienić i przez to mogę mieć duży problem jak zacznie zwiększać swoją objętość. Z drugiej strony jeżeli otworzyłbym korek od zbiorniczka wyrównawczego to miałaby gdzie ta piana uciec .
Zastanawiam sie teraz nad specyfikami do płukania układu chłodzenia.... Piszcie o takich które sami zastosowaliście w swoich R i nie spowodowały niepożądanych efektów.

http://www.allegro.pl/ite..._usa_od_ss.html

nawet w specyfikacji na stronie która mi podałeś PTE jest napisane że usuwa zanieczyszczenia olejowe.

piter34 - Wto Paź 02, 2007 17:50

Ja myślałem, że układ to można płukać wodą, ale tylko demineralizowaną... :roll:
Ale może źle myślałem... :roll:

PTE - Sro Paź 03, 2007 15:04

piter34 napisał/a:
Ja myślałem, że układ to można płukać wodą, ale tylko demineralizowaną... :roll:
Ale może źle myślałem... :roll:


No ba. Całe życie się uczymy :wink:

eszet - Sro Paź 03, 2007 16:30

piter34 napisał/a:
Ja myślałem, że układ to można płukać wodą, ale tylko demineralizowaną..

Znaczy,że jak przy wymianie płynu przepłukałem zwykłą wodą,to błąd?
Jak dotąd nic się nie dzieje :wink: .

maslo227 - Sro Sty 30, 2008 20:47

Odgrzewam kotleta bo temat dalej jest aktualny.

Dzisiaj zaatakowałem układ środkiem Prestone "Radiator Flush". Spisał sie dosyć dobrze jednak dalej i dalej nie mogę wypłukać tego cholernego syfu do końca.

Wpadłem na pomysł :
-odczepiam wężyk idący do zbiorniczka wyrównawczego który podaje ciecz chłodzącą i podpinam do niego dłuższy wąż jakiś ogrodowy aby wyjść nim poza samochód.
-korek od zbiorniczka wyrównawczego odkręcam
-napastuje kolegę który będzie miał za zadanie grzanie wody w czajnikach elektrycznych potrzebną do całej zabawy.
-odpalam silnik i czekam aż sie na tyle zagrzeje aż z tego przewodu zacznie sie lać ciecz wraz z syfem.
-zmolestowany wcześniej kolega w razie potrzeby będzie mi dolewał z czajnika wrzącej wody do zbiorniczka wyrównawczego żeby płyn był cały czas w obiegu .

I teraz moje pytanie . Jaki wpływ na chłodzenie może mieć niższe od nominalnego ciśnienie w układzie ?? ??
Czy mogę w ten sposób zapowietrzyć układ a co za tym idzie przegrzać głowice :( ?? ???

Dla potomnych :

1.Najlepiej zbiorniczek wyrównawczy czyści kostka do zmywarek Calgonit . Wiadro ciepłej wody wrzucamy do niego zbiorniczek i wspomnianą kostkę.
20 min wyparzania w w/w roztworze oraz 2 machnięcia starą szczotką do kibla daje skuteczny efekt.

2.Korzystając ze środków przeznaczonych do płukania układu chłodzenia zamiast spuszczać po 20 min stania na jałowym biegu . Pojeździjmy trochę z nim . Daje to o wiele lepszy efekt.