Zobacz temat - [R623] Ubytki oleju
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R623] Ubytki oleju

Padre22 - Czw Wrz 27, 2007 18:27
Temat postu: [R623] Ubytki oleju
Czesc Mam Roverka 623 Si i ogromna prosbe do was. Czy ktos moze mi powiedziec co moze byc przyczyna ubytku oleju w tym silniku?? Kupilem ten samochod ponad rok temu ze strasznie dymiacym silnikiem. Panowie w zakladzie wykonali mi uszczelnienie silnika i wymiane rozzadu wraz z zalozeniem sekwencji LPG. Od tego czasu silnik zaczal pobierac ok. 1l oleju (syntetic) na kazde 1000km (ubywala takze woda)... Mimo kilkukrotnych prob reakcji w zakladzienie udalo im sie tego usunac. W koncu stalo sie i przegrzalem silnik, co spowodowalo pojawienie sie kawy z mlekiem pod korkiem wlewu oleju... Kolejn awizyta w warsztacie i kompletny remont silnika (wraz z tulejowaniem) i co, i nadal silnik pobiera 1l oleju na 1000km... :o ( Nadmieniam tylko, ze robie dlugie spokojne trasy i bardzo mi to przeszkadza (nie widac zadnych wyciekow ani dziwnego dymu z rury (glowica takze byla sprawdzana pod katem szczelnosci - poprzedni wlasciciel ja lutowal)... Znowu wizyta w serwisie i pan po raz kolejny rozebral silnik i wymienil jeszcze raz uszczelnienie silnika ale to ciagle nic nie daje. Efekt jest taki, ze sprawdozne zostalo juz wszystko, a i tak mam wrazenie, zeblad jest gdzies indziej... :o ( pomozcie jesli mozecie, bo juz jestem bliski zalamania i zamiany tego cudownego samochodu na jakiegos Renaulta czy innego vw.. :o (
thef - Czw Wrz 27, 2007 18:38

Niestety nic innego do głowy mi nie przychodzi jak skrzywiony blok lub ta pęknięta głowica. No ewentualnie niefachowość mechaników.
Padre22 - Czw Wrz 27, 2007 18:57

No wlasnie glowica na pewno jest szczelna - byla na testach, a zaklad jest jednym z bardziej obleganych w Lodzi...
Czy przy skrzywionym bloku powinienem gdzies zaobserwowac jakis wyciek albo cos w tym stylu, cos co mogloby zasugerowac tego typu usterke??

thef - Czw Wrz 27, 2007 19:13

Powinno się to dać zaobserwować na uszczelce głowicy, tak myślę. Głowica przed wymianą uszczelki mam nadzieję była planowana?
Brt - Czw Wrz 27, 2007 19:19

a może uszczelniacze zaworów?? :roll:
ADAM1 - Czw Wrz 27, 2007 19:26

Padre22 napisał/a:
Znowu wizyta w serwisie i pan po raz kolejny rozebral silnik i wymienil jeszcze raz uszczelnienie silnika ale to ciagle nic nie daje


Nie napisales konkretnie , jakie uszczelniacze byly zmieniane.
Uszczelniacz na wale korbowym od strony sprzegla bywa zdradliwy.....

PTE - Pią Wrz 28, 2007 09:19

Brt napisał/a:
a może uszczelniacze zaworów?? :roll:


I do tego prowadnice trzonków zaworów. Tędy mogą ubywać naprawdę konkretne ilości oleju.

jarekft - Pią Wrz 28, 2007 09:55

W poscie piszesz o przedostaniu sie wody do obiegu olejowego co ewidentnie wskazuje na glowice lub blok silnika osobiscie stawialbym na glowice
1 .zmiana uszczelki
2.planowanie i czyszczenie gniazd zaworowych w glowicy sprawdzanie szczelnosci
3.sprawdzenie grzybkow zaworow czy niesa upalone
4.karzdy silnik benz po matazu lpg bedzie pobieral olej jest to norma a ty uzywasz jeszcze syntetyk ktory jest bardzo zadkim olejem w moim poprzednim aucie od 300 do 500 ml to norma na 1000km zalezy jak przycisnolem pedal gazu

Ale do tematu uwazam ze przyczyna jest glowica nawet piszesz ze byla klejona po montazu lpg dostawala wiekszej temperatury i sie rozszczelnila i na milosc boska do ukladu niewlewaj wody tylko plyn woda strasznie zapycha kanaliki kamieniem w bloku, glowicy i chlodnicy i potem sa problemy z czyszczeniem

PTE - Pią Wrz 28, 2007 13:04

jarekft napisał/a:
na milosc boska do ukladu niewlewaj wody tylko plyn woda strasznie zapycha kanaliki kamieniem w bloku, glowicy i chlodnicy i potem sa problemy z czyszczeniem


Może leje destylowaną :razz:

Padre22 - Pią Wrz 28, 2007 14:24

Pewnie, ze leje destylowana.. :razz: Wlasnie teraz na dniach postaram sie zalac go jakims polsyntetykiem i zobaczyc...
jarekft napisał/a:
W poscie piszesz o przedostaniu sie wody do obiegu olejowego co ewidentnie wskazuje na glowice lub blok silnika osobiscie stawialbym na glowice
1 .zmiana uszczelki
2.planowanie i czyszczenie gniazd zaworowych w glowicy sprawdzanie szczelnosci
3.sprawdzenie grzybkow zaworow czy niesa upalone


Tak, to zostalo zrobione za drugim razem... :o (

Generalnie zgadzam sie z tym, ze przy LPG jest troche inna filozofia pracy silnika (wyplukanie smieci i wyzsza temp) ale mysle, ze przy nowym silniku (a za taki uwazam takze silnik ze zrobionym tulejowaniem i wymiana polowy elementow) nie powinno byc tego wiecej niz 100ml/1000km

P.S. Dzieki ludziska za tyaki szeroki odzew z waszej strony i jesli ktos ma jakis problem od strony komputerowo-informatycznej to piszcie na moje gg: 2273690, a takze postaram sie pomoc.. ;o )

maciej - Pon Paź 01, 2007 12:19

No cóż, objawy które opisujesz w 100% odpowiadają standardowej usterce silnika H23A3, który masz, czyli pęknięciu głowicy - identyczne objawy miał Kruchy.

Niestety typowałbym powtórne pęknięcie przy przegrzaniu (dokładnie w miejscu poprzedniego lutu) - nawet Honda przyznała, że to ich najbardziej awaryjny silnik (choć skądinąd bardzo fajny - mam już drugi i nie narzekam, ale bardzo dbam o układ chłodzenia).

Dziwi mnie wynik testów szczelności, bo to wskazywałoby na blok, ale ten w tym modelu jest solidny - autko musiałoby mieć jakąś koszmarną przygodę, żeby blok nie wytrzymał.

Na Twoim miejscu nie męczyłbym się z kolejnymi naprawami, ale szukałbym przekładki na silnik F20Z1, jeśli pogodzisz się z ubytkiem 28 KM albo na silnik H22 JDM jeśli chcesz przy okazji dostać 42 KM w bonusie. :D

Kruchy - Pon Paź 01, 2007 12:32

Niekoniecznie musi byc peknieta glowica. Na poczatek bym zmienil olej na polsyntetyk.
Jak w swoim zmienilem z 0w40 na 10w40, zuzycie oleju spadlo klilkukrotnie. Glowica poleciala mi po prawie 3 latach uzytkowania, a efekt byl taki, ze autko po rozgrzaniu po prostu gaslo (na zimnym odpalalo).

maciej - Pon Paź 01, 2007 12:36

Kruchy napisał/a:
Glowica poleciala mi po prawie 3 latach uzytkowania, a efekt byl taki, ze autko po rozgrzaniu po prostu gaslo (na zimnym odpalalo).

Ale miałeś też chyba mix oleju z wodą, nie?
Kruchy napisał/a:
Niekoniecznie musi byc peknieta glowica. Na poczatek bym zmienil olej na polsyntetyk.
Jak w swoim zmienilem z 0w40 na 10w40, zuzycie oleju spadlo klilkukrotnie.

A to fakt - jak ostatnio po Twojej radzie tak zrobiłem to też zmienijszył mi się ubytek oleju.

[ Dodano: Pon Paź 01, 2007 12:38 ]
A i jeszcze pytanie - jak z kompresją?

Kruchy - Pon Paź 01, 2007 13:07

Olej zmieszal sie z woda na sam koniec zycia autka. Przed tym smigal jak nalezy :smile:
maciej - Pon Paź 01, 2007 13:27

Kruchy napisał/a:
Olej zmieszal sie z woda na sam koniec zycia autka.

Ale dopiero to jest objawem pęknięcia głowicy.