Zobacz temat - [R420] Zapala się błąd średnio co 400 metrów
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Zapala się błąd średnio co 400 metrów

rangers - Sob Wrz 29, 2007 13:37
Temat postu: [R420] Zapala się błąd średnio co 400 metrów
co 400 metrów zapala się żółta lampka błędu silnika!!! silnik zaczyna gorzej pracować nie chce przyśpieszać!!!! musze na ułamek sekundy ściagnąc noge z gazu i gaśnie ta lampka i wtedy jest oki!!! i tak w kolo macieju!!!! a i cos jeszcze na jałowym biegu lampka sie nie zapala!!!! prosze o pomoc lub jakies dobre porady :?: :?: :?:
thef - Sob Wrz 29, 2007 14:39

Odczytaj błędy komputera. Jak to zrobić znajdziesz na stronie klubowej. Prawdopodobnie masz kłopoty z wiązką przewodów idących do pompy wtryskowej i wystarczy ją rozwinąć i izolacji, sprawdzić, polutować, a także spryskać kostki sprayem do styków. Poszukaj podobnych tematów związanych z silnikami diesla w roverkach. Na forum jest ich duża ilość. Możesz przeszukać moje posty i tam na pewno pojawi się ten temat wielokrotnie :) . Powodzenia i jeśli będziesz potrzebował więcej szczegółów, pytaj śmiało.
rangers - Sob Wrz 29, 2007 17:38

po podłączeniu do komputera stwierdzili ze nieprawidłowy początek wtrysku!!!! 19,1 !! !! a i znalazłem przewody idące do pompy wtryskowej były przetarte a jeden do polowy miał kilka drutów przetartych zaizolowałem je ale to nie pomogło !! !! myślisz że musiałbym je wymienic ?? ? czy mogłbym kawałek odciac i do lutowac w to miejsce inny???? odp dzieki bo czuje ze to bedzie to a juz pięciu mechaników próbowało to zrobić!!!!! ale chyba tylko patrzeli na to ładne autko!!!!!
thef - Sob Wrz 29, 2007 18:19

rangers napisał/a:
po podłączeniu do komputera stwierdzili ze nieprawidłowy początek wtrysku!!!! 19,1 !! !!

No to tu trzeba ustawić ten kąt, prawidłowy wynosi 2-4 stopni, z doświadczeń użytkowników tego forum wynika, że najlepiej ustawić na 4 stopnie. Czy były jakieś konkretne błędy zgłaszane przez komputer?
rangers napisał/a:
znalazłem przewody idące do pompy wtryskowej były przetarte a jeden do polowy miał kilka drutów przetartych zaizolowałem je ale to nie pomogło !! !!

Takie miejsca trzeba porządnie polutować, samo zaizolowanie nie wystarczy. Najlepiej rozwinąć całą wiązkę z izolacji, dokładnie obejrzeć i wszystkie podejrzane miejsca zlutować. Popsikaj też wszystkie kostki przy pompie tym sprayem do styków.

Ta wiązka to najsłabszy punkt tego silnika i większość problemów wynika właśnie z jej uszkodzenia. Dlatego zawsze warto od niej zacząć szukanie usterek. Łatwo to naprawić, a i koszty żadne ;)

Brt - Sob Wrz 29, 2007 19:25

19,1 to wygląda wręcz na przestawiony pasek rozrządu. To się stało nagle, czy jak doszło do tej awarii?? robiłes coś z silnikiem?? dziwny ten kąt :???:
rangers - Pon Paź 01, 2007 20:19

te dwa kable przeciąłem i skręciłem na kostki nie wiem czy dobrze!! inne kostki popryskałem ale nie wiem czy wszystkie tylko te do których doszedłem od góry ! sorki ale ja jestem ekonomista i nie mam bladego pojecia o silnikach !! od rozrządu nie moze byc winy bo jak wyskoczył mi ten błąd to zaraz po tym wymieniłem cały!!a z tym kątem to nie wiem jak to dokładnie było bo jak mi do kompa podłaczyli to pokazało taki kąt a gdy szef podszedł do tego łepka i powiedział jaki ma być to on na to ze nie posiada danych ale widzi ze wyskakuje za czerwony obszar ! no i jak przyjechałem na drugi dzien wieczorem to mi powiedział ten szef ze jak ustawili w ten przedział to silnik całkiem nie tak pracował nawet na jałowym biegu !własnie sobie cos przypomniałem wczesniej przed tą awarja gdy przekręcałem kluczyk na włączony zapłon to było słychac takie brzęczenie w silniku jakby jakiś zapłon lub jakaś pompka nie wiem dokładnie a teraz tego nie słychać! o i stało sie to podczas jazdy jechałem około 140km/h z włączoną klimą no i podkręciłę klime i za jakieś pół kilometra zapalił mi sie ten czek czy jak to sie nazywa!!!! prosze o dalsze rady ! a tak się cieszyłem z kupna tego samochodu moje pierwsze autko! :wink:
Brt - Pon Paź 01, 2007 20:33

hmmm jedź jeszcze raz do tego mechanika i powiedz ze dalej nie jest OK i niech szuka dalej ;) ja bym sprawdził rozrząd jeszcze czy czasem coś nie przeskoczyło. i nie sądzę, że to wina klimy ;)
thef - Pon Paź 01, 2007 20:48

rangers napisał/a:
te dwa kable przeciąłem i skręciłem na kostki nie wiem czy dobrze
Troszkę nie rozumiem tego "na kostki". Ale jak tylko skręciłeś, to może być za chwilę to samo - trzeba porządnie zlutować i zaizolować.
rangers napisał/a:
a z tym kątem to nie wiem jak to dokładnie było bo jak mi do kompa podłaczyli to pokazało taki kąt a gdy szef podszedł do tego łepka i powiedział jaki ma być to on na to ze nie posiada danych ale widzi ze wyskakuje za czerwony obszar ! no i jak przyjechałem na drugi dzien wieczorem to mi powiedział ten szef ze jak ustawili w ten przedział to silnik całkiem nie tak pracował nawet na jałowym biegu
Chyba troszkę ten mechanik niekonkretny - zmienili rozrząd, a kąta wtrysku nie potrafili już ustawić, bo nie mieli dokładnego odczytu? Tak ja to rozumiem. Musisz znaleźć mechanika, który ustawi Ci poprawnie kąt wtrysku (najlepiej 4stopnie), zresztą jak oni to robili, to niech teraz naprawiają.
rangers napisał/a:
wczesniej przed tą awarja gdy przekręcałem kluczyk na włączony zapłon to było słychac takie brzęczenie w silniku jakby jakiś zapłon lub jakaś pompka nie wiem dokładnie a teraz tego nie słychać!
Chodzi Ci zapewne o wtryskiwacze. Ale jak teraz nie słychać to znaczy, że nie pracują, więc jak auto zapala???
rangers napisał/a:
o i stało sie to podczas jazdy jechałem około 140km/h z włączoną klimą no i podkręciłę klime i za jakieś pół kilometra zapalił mi sie ten czek czy jak to sie nazywa!!!!
To raczej czysty przypadek, chociaż może właśnie obciążenie elektryki wtedy spowodowało uszkodzenie wiązki. Jak sam nie czujesz się bardzo na siłach poproś kogoś, kto się czuje i niech rozwinie całą wiązkę i sprawdzi dokładnie - to na prawdę trzeba zrobić na TIP-TOP - sam dopiero za trzecim razem doprowadziłem ją do porządku.
rangers napisał/a:
a tak się cieszyłem z kupna tego samochodu moje pierwsze autko! :wink:
Jeszcze będziesz szczęśliwy. Niestety samochody mają to do siebie, że czasem coś im dolega, zazwyczaj kiedy zmienią właściciela ;) - ciekawe czy to jakiś syndrom choroby sierocej, czy może dowód na to, że większość sprzedających kłamie w żywe oczy co do stanu swojego wozu.
Brt - Pon Paź 01, 2007 20:57

to brzeczenie to normane działanie pompy wtryskowej. powinno być słszalne. Jesli go nie ma to moze rzeczywiście cos jeszcze nie tak z wiązką pompy. Sprawdź sam te błędy kompa i napisz co wybłyskałeś ;)
thef - Pon Paź 01, 2007 21:06

Brt napisał/a:
to brzeczenie to normane działanie pompy wtryskowej. powinno być słszalne
No właśnie, ale mam teorię ;) - bo ja np. nie słyszę jej jak mam zamknięte drzwi i szyby, tylko wtedy gdy coś jest otwarte.
rangers - Pią Paź 05, 2007 00:01

polutowałem i zizolowałem te dwa kable przetarte!!! i wiecie co na drugi dzien rano ide do samochodu i słysze pompe przy przekręconym zapłonie! to wsiadam i jade ale błąd dalej wyskakuje! no następna rzecz to zgasiłem silnik przekręciłem spowrotem zapłon i brzęczenia pompy juz nie słysze! styk od pompy chyba od pompy też był popryskany ! i nic ale już ją dwa razy słyszałem ! to już jakiś sukces!

[ Dodano: Pią Paź 26, 2007 16:28 ]
panowi dzieki znalazlem dwa przewody od pompy naderwane przy samym styku dzieki macie ode mnie po punkcie i flaszke !! !!