Zobacz temat - [r200 98 1.4 8v]klekot silnika,szarpanie sprzęgła,bicie kier
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200 98 1.4 8v]klekot silnika,szarpanie sprzęgła,bicie kier

wuszumaster - Nie Wrz 30, 2007 11:43
Temat postu: [r200 98 1.4 8v]klekot silnika,szarpanie sprzęgła,bicie kier
Witka
Kupiłem r200 jak w temacie
Dałem rozrząd wymienić z pompą wody+ plus filtry, olej, świece i chłodnica i łacznik wydechu+ tarcze przód i klocki przód.tył.

*Po wymiane rozrządu-silnik jakby zaczął na niskich obrotach jakby klekotać. Jak dodaje gazu na jedynce i dwójce klekocze na niskich obrotach, im wyzej tym mniejsze klekotanie. Nie jest to głosny dzwięk...ale jednak. mechanior mówi że wsio ok.

*Pali 11 litrów -Escort 1.6 16v z mocniejszym i wiekszym silnikiem palił mniej.

*Problem sprzęgła. Bierze strasznie nisko i szarpie. Mechanior stwierdził sprzęgło do wymiany. Kupiłem sprzęgło. Mechanior rozebrał i .... stwierdził sprzęgło ok.
Nadal szerpie na jedynce i dwójce. Escortem jechalem i myslałem "co dzis mam jeszcze do załatwienia", w R200 myslę"znowu skrzyżowanie...szarpnie/nie szarpnie, zgasnie / nie zgasmie". Na starcie R200 musze piłowac na 2000 obrotów zeby nie szarpał.

*Przy chamowaniu kierownica telepie jakby sie miała rozlecieć, wymieniłem klocki tył/przód+ tarcze przód.. Dalej telepie. opony na przód wymieniłem wyważyłem/ dalej bije kierownica.
Auto nie jest wyaksploatowane. napewno "stało" w niemczech ok 6-8m-cy. Kupiłem ok 1mc zuruck

Primo - Nie Wrz 30, 2007 11:51

Odpowiedz czy ten klekot jest za zimnym czy też na ciepłym silniku.
A jesli chodzi o szarpanie to proponuje przejrzec instalacje zapłonowa spraawdz palec kopułke zaplonwa i przewody moze masz gdzies przebicie i wtedy mozesz miec klekotanie czyli wypadanie z zapłonu.

giewu - Nie Wrz 30, 2007 11:57
Temat postu: Re: [r200 98 1.4 8v]klekot silnika,szarpanie sprzęgła,bicie
wuszumaster napisał/a:
...*Po wymiane rozrządu-silnik jakby zaczął na niskich obrotach jakby klekotać. Jak dodaje gazu na jedynce i dwójce klekocze na niskich obrotach, im wyzej tym mniejsze klekotanie. Nie jest to głosny dzwięk...ale jednak. mechanior mówi że wsio ok.
czy to klekotanie wskazuje na nierówną pracę czy jedynie głośniejszą niż dotychczas ?
wuszumaster napisał/a:
*Pali 11 litrów -Escort 1.6 16v z mocniejszym i wiekszym silnikiem palił mniej.
przeczytaj sobie to, a może sam znajdziesz przyczynę ;)
wuszumaster napisał/a:
*Problem sprzęgła. Bierze strasznie nisko i szarpie. Mechanior stwierdził sprzęgło do wymiany. Kupiłem sprzęgło. Mechanior rozebrał i .... stwierdził sprzęgło ok.
Nadal szerpie na jedynce i dwójce.
a czy to sprzęgło zostało w końcu wymienione ?
wuszumaster napisał/a:
*Przy chamowaniu kierownica telepie jakby sie miała rozlecieć, wymieniłem klocki tył/przód+ tarcze przód.. Dalej telepie. opony na przód wymieniłem wyważyłem/ dalej bije kierownica.
Auto nie jest wyaksploatowane. napewno "stało" w niemczech ok 6-8m-cy. Kupiłem ok 1mc zuruck
a jak sprawa przedniego zawieszenia wygląda ... nie masz przypadkiem luzów na końcówkach drążków, na stabilizatorze itp. ? no i kolejna sprawa w jakim stanie są zaciski hamulcowe ?
wuszumaster - Nie Wrz 30, 2007 16:01
Temat postu: Re: [r200 98 1.4 8v]klekot silnika,szarpanie sprzęgła,bicie
Primo napisał/a:
Odpowiedz czy ten klekot jest za zimnym czy też na ciepłym silniku.
A jesli chodzi o szarpanie to proponuje przejrzec instalacje zapłonowa spraawdz palec kopułke zaplonwa i przewody moze masz gdzies przebicie i wtedy mozesz miec klekotanie czyli wypadanie z zapłonu.

klekot jest i na zimnym i na ciepłym...po prostu inaczej zaczął pracować silnuk. tak sie zastanawialem czy zmiana aleju moze to spowodowała, bo wlałem półsystenyk, a nie wiem co było(przebieg 110,000 + pewno 50,000 przekręcone)
Szarpanie związane jest ze sprzęgłem, napewno. jak się zepne i obroty puszczę na 2000 i wolno puszczę sprzegło-typowe piłowanie- to nie szarpie

giewu napisał/a:
czy to klekotanie wskazuje na nierówną pracę czy jedynie głośniejszą niż dotychczas ?

-wskazuje na głosniejsza pracę-nowy dzwięk w silniku którego nie było
Cytat:
a czy to sprzęgło zostało w końcu wymienione ?

- nie zostoało wymienione
Cytat:
a jak sprawa przedniego zawieszenia wygląda ... nie masz przypadkiem luzów na końcówkach drążków, na stabilizatorze itp. ? no i kolejna sprawa w jakim stanie są zaciski hamulcowe ?

- hmmm, nie wiem w jakim stanie te drążki i koncowki, zawieszenie ma ok.80% skuteczności, więc jest ok. zasiski zostały przesmarowane(to chyba to gdze zakładka sie klocki)

na dodatek hamulce trą... słychac delikacje ocieranie nowych klockow o nowe tarcze:) - mechanior mowi że ułozyc sie muszą??

giewu - Nie Wrz 30, 2007 18:22
Temat postu: Re: [r200 98 1.4 8v]klekot silnika,szarpanie sprzęgła,bicie
wuszumaster napisał/a:
klekot jest i na zimnym i na ciepłym...po prostu inaczej zaczął pracować silnuk. tak sie zastanawialem czy zmiana aleju moze to spowodowała, bo wlałem półsystenyk, a nie wiem co było(przebieg 110,000 + pewno 50,000 przekręcone)
to klekotanie może rzeczywiście wskazywać na problem z hydraulicznymi popychaczami zaworów (tzw. szklanki), które po wymianie oleju (jak podejrzewam na rzadszy) zaczęły się "odzywać" ... pytanie tylko czy na ciepłym silniku choć trochę nie maleje te klekot :shock: ?
wuszumaster napisał/a:
Szarpanie związane jest ze sprzęgłem, napewno. jak się zepne i obroty puszczę na 2000 i wolno puszczę sprzegło-typowe piłowanie- to nie szarpie
na to pytanie już Ci odpisałem w innym poście (nie dubluj wątków w różnych tematach, bo się bałagan na forum robi :evil: ), ale powtórzę raz jeszcze ... jeśli sprzęgło nie zostało zmienione to niemal na pewno jestem przekonany, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest wadliwy docisk sprzęgła ... miałem w poprzednim samochodzie identyczną sytuację i wadą było mikropęknięcie docisku, które ujawniało się po krótkiej chwili od rozpoczęcia jazdy
wuszumaster napisał/a:
- hmmm, nie wiem w jakim stanie te drążki i koncowki, zawieszenie ma ok.80% skuteczności, więc jest ok. zasiski zostały przesmarowane(to chyba to gdze zakładka sie klocki)
na dodatek hamulce trą... słychac delikacje ocieranie nowych klockow o nowe tarcze:) - mechanior mowi że ułozyc sie muszą??
przy wymianie klocków należy bacznie zwracać uwagę na tzw. "pływaki" zacisków czyli ten element dzięki, któremu zacisk się przesuwa względem łoża klocków .... ściąganie podczas hamowania może wskazywać na nierówną pracę zacisków, a przy okazji może również w pewnych sytuacjach powodować bicie w kierownicę
wuszumaster - Nie Wrz 30, 2007 19:09

sorki za dubelek- będę sie pilnował
- jak sie rozgrzeje troszke ciszej faktycznie jest-choć róznica nie jest taka jak np: w escorcie gdzie na dziień dobry klekot byl jak w dislu :)
czyli co, wymiana oleju na kolejny nowy??

[ Dodano: Nie Wrz 30, 2007 19:11 ]
giewu napisał/a:
przy wymianie klocków należy bacznie zwracać uwagę na tzw. "pływaki" zacisków czyli ten element dzięki, któremu zacisk się przesuwa względem łoża klocków .... ściąganie podczas hamowania może wskazywać na nierówną pracę zacisków, a przy okazji może również w pewnych sytuacjach powodować bicie w kierownicę

to takie pracujące zasiski chyba. widzialem jak mi to czyścili i smarowali

giewu - Nie Wrz 30, 2007 20:29

wuszumaster napisał/a:
...czyli co, wymiana oleju na kolejny nowy??
raczej bym myślał o sprawdzeniu i ewentualnej wymianie popychaczy (niestety chore koszty :/ )

wuszumaster napisał/a:
to takie pracujące zasiski chyba. widzialem jak mi to czyścili i smarowali
chodzi o ten element, dzięki któremu zacisk się "porusza" .. to taka śruba zakryta gumą osłonową ... Tobie co wcześniej pisałeś smarowali te blaszki, po których klocki "chodzą"
snake0908 - Nie Wrz 30, 2007 21:00

wuszumaster napisał/a:
sorki za dubelek- będę sie pilnował
- jak sie rozgrzeje troszke ciszej faktycznie jest-choć róznica nie jest taka jak np: w escorcie gdzie na dziień dobry klekot byl jak w dislu :)
czyli co, wymiana oleju na kolejny nowy??


A może mechanik cos spaprał przy wymianie paska tz może przeskoczył któryś wałek o jakiś ząbek. Szczerze wątpię ze to przez olej, jeżeli problem wystąpił zaraz po wymianie paska olej półsyntetyczny na pewno tak szybko nie rozpuścił by nagaru. pozdro

wuszumaster - Nie Wrz 30, 2007 21:49

hmmm
jakby o ząbek sie pomylil to myślałem że silnik sie rozleci?? z 500 km po wymienie rozrządu juz zrobiłem

snake0908 - Pon Paź 01, 2007 12:18

Cytat:
hmmm
jakby o ząbek sie pomylil to myślałem że silnik sie rozleci?? z 500 km po wymienie rozrządu juz zrobiłem


Moim zdaniem niekonecznie. Ale jak zaczol klekotac od razu po wymianie paska to tylko jedno mi sie na mysl nasuwa, zle zalorzony pasek.

piter34: naucz się cytować. Poczytaj forumowe FAQ (na górze forum jest link). znowu poprawiłem cytat

R-200 - Pon Paź 01, 2007 15:18

wuszumaster napisał/a:
to takie pracujące zasiski chyba. widzialem jak mi to czyścili i smarowali
chodzi o ten element, dzięki któremu zacisk się "porusza" .. to taka śruba zakryta gumą osłonową ... Tobie co wcześniej pisałeś smarowali te blaszki, po których klocki "chodzą"[/quote] Jak się nie mylę to nazywa się jarzmo zacisku. Zasisk musi mieć możliwość przesuwania się względem tarczy. Tam często rdza unieruchamia jarzmo.
piter34 - Pon Paź 01, 2007 16:21

Witaj,

wuszumaster napisał/a:
Po wymiane rozrządu-silnik jakby zaczął na niskich obrotach jakby klekotać. Jak dodaje gazu na jedynce i dwójce klekocze na niskich obrotach, im wyzej tym mniejsze klekotanie. Nie jest to głosny dzwięk...ale jednak. mechanior mówi że wsio ok.

Nagraj komórką i wrzuć na forum.

wuszumaster - Pon Paź 01, 2007 19:59

Na ten moment takie cos mam. jutro z rana postaram się cos lepiej zrobić.
to je mp3
niestety dość cicho wyszło. popracuję nad tym

kerys - Pon Paź 01, 2007 20:19

umnie jest podobnie ale jak pochodzi z 5 minut na wolnych obrotach i sie zagrzeje to zaczyna pracować poprawnie bez klekotu tylko letki szum i pomruk ale zrywa na 1 i 2 ale tylko jak jest zimny silnik. ale mam jeszcze jeden problem podczas jazdy jak daje więcej gazu to sie trochę muli tak do osiągnięcia 3000 obrotów wtedy dopiero się zbiera i to się stało po tym jak padł akumulator i dwa dni był brak zasilania i z kierownicą jest podobnie ale wiem ze jest luz na prawej końcówce drążka.
R216 97r jutro zostawiam go mechanikowi i zobaczymy co powie i ile to będzie to kosztować.

wuszumaster - Pon Paź 01, 2007 21:30

kerys napisał/a:
ale mam jeszcze jeden problem podczas jazdy jak daje więcej gazu to sie trochę muli tak do osiągnięcia 3000 obrotów wtedy dopiero się zbiera i to się stało po tym jak padł akumulator i dwa dni był brak zasilania.

Prawdopodobnie musisz zrobić samoadaptacje komputera. W escorcie polegało to na tym, że po resecie(odłączeniu aku)najpierw chodził 2 min na 1200obr a o potem normalnie na 800 przez 3 min. Aku powinien byc rozłączony przez minimum przez 30min. Druga szkoła mówi że należy po skręceniu aku chwile postac potem zrobic średnia prędkościa parę kilometrów.
Ale poszukaj na forum czy tu jest tak samo

piter34 - Wto Paź 02, 2007 08:29

wuszumaster napisał/a:
niestety dość cicho wyszło. popracuję nad tym

Nagraj to samo, ale jak silnik jest ciepły. :wink: