Zobacz temat - [R214si 1.4 16V r.1998] Dziwny dźwięk podczas jazdy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214si 1.4 16V r.1998] Dziwny dźwięk podczas jazdy

casjan - Pią Paź 05, 2007 14:18
Temat postu: [R214si 1.4 16V r.1998] Dziwny dźwięk podczas jazdy
Przed momentem podałem jeden post o obrotach, teraz drugi - zupełnie niezwiązany z poprzednim :razz:
Byłem ostatnio w Czechach i podczas jazdy dało sie słyszeć - ale bardzo nieregularnie (nie wiadomo kiedy i dlaczego sie pojawia) dziwny dźwiek, jakby drżenie, lekki gwizd. Nie wiem skąd to dochodzi, czy coś jest obluzowane? Nie zauważyłem. Zastanwiałem się czy może to układ wydechowy, rura gdzieś na gumach nie trze (aczkolwiek wydaje mi się, że to nie to) antena od oporu na wietrze też odpada :grin:
Brachol miał mały wypadek i w autku była tylna oś wymieniana, ale wszystko po naprawie było ok. Ten dźwięk pojawia się bardzo nieregularnie, ale zazwyczaj powyżej prędkości 70km/h i raczej nie jest to chyba z silnika - może zawieszenie, ale co i gdzie?
Jak skręcam w prawo, jak skręcam w lewo - zawsze może się pojawić. Ustaje jak puszcze gaz, jak przyspiesze - może znów słychać a może nie.
Pojawia się może jeden raz na 50 wyjazdów, dziwna sprawa. Ale zawsze kiedy zgaszę silnik i odpale na nowo to już w ogóle tego nie słychać.
Z tym układem wydechowym to się zastanawiam, ponieważ nie założono mi osłony, która się znajduje pod środkowym wydechem - może to od tego?
Skomplikowany temat, ale może ktoś miał podobny problem.

piter34 - Pią Paź 05, 2007 15:08

casjan, popraw temat postu na zgodny z zasadami kącika.

Ten dźwięk jest tylko jak przyspieszasz?

gizmo5418 - Pią Paź 05, 2007 19:01

Witam,

A może kolega zauważył przy jakich obrotach ten dziwny dźwięk występuje ?? Bo ja mam podobny problem, z tym że coś mi brzęczy (taki metalowy dźwięk) dokładnie na 2500 obr. i nie mogę znaleźć co i w którym miejscu.

Pozdrawiam.

PHJOWI - Pią Paź 05, 2007 19:05

sprawdzałeś katalizator? środek
gizmo5418 - Pią Paź 05, 2007 19:07

Witam,

Właśnie nie sprawdzałem katalizatora, i mam takie przeczucie, że to on tak dzwoni.

Pozdrawiam

jarekft - Pią Paź 05, 2007 19:11

Witam,gizmo5418 mialem coś podobnego po kpnie auta szukalismy i nic aż kolega przez przypadek zlapal za regulator wyważenia pułosi i on przesuną sie az do wachacza tam jest takie zwezenie ito powodowało metaliczne drganie własnie przy 2500 rpm opaska elektryczna załatwiła sprawe
gizmo5418 - Pią Paź 05, 2007 19:19

Witam,

Tak, tylko, że to brzęczenie występuje jak się silnik trochę rozgrzeje wraz z układem wydechowym.
Dziękuję za tą wskazówkę. sprawdzę ją również

Pozdrawiam

eszet - Pią Paź 05, 2007 19:19

jarekft napisał/a:
regulator wyważenia pułosi i on przesuną sie az do wachacza tam jest takie zwezenie ito powodowało metaliczne drganie własnie przy 2500 rpm opaska elektryczna załatwiła sprawe

Hmmm,na postoju też?? :shock:

anecia-77 - Pią Paź 05, 2007 19:45

Witam.W nawiązaniu do wypowiedzi Gizmo5418 chce powiedzieć, że przerabiałam to samo w moim autku.Bez znaczenia było czy jechałam czy gazowałam auto na postoju,dzwięk wydobywał się własnie przy 2500 obrotów.Otóż powodem brzęczenia była obluzowana któraś z osłon nad układem wydechowym lecz nie powiem Ci która bo sama tego nie naprawiałam tylko w warsztacie (koszt 20 zł).Pozdrówka...
piter34 - Pią Paź 05, 2007 22:25

gizmo5418 napisał/a:
Właśnie nie sprawdzałem katalizatora, i mam takie przeczucie, że to on tak dzwoni.

A ja mam przeczucie, ze to łącznik elastyczny za katalizatorem. :lol:

casjan - Sob Paź 06, 2007 09:41

Pardon za temat, zagalopowałem sie :wink: Dzięks za upomnienie piter34 :grin:
A co do tego problemu, to z tego co czytam poszło kilka konkretnych teorii na ten temat.
Ja bym obstawiał na to pod katalizatorem, gdzieś w okolicach tłumika środkowego. Tak sądzę, ponieważ po wypadku mechanicy oddali bratu osłonę, która była gdzieś tam umiejscowiona, zwyczajnie jej nie założyli - nie wiem dlaczego :/
Mam ją w garażu, wszystko było niby ok, autko jeździło ok. więc nie myślałem aby zakładać ją z powrotem. Ale może będzie trzeba.
PHJOWI, sam katalizator miałem jakiś czas temu sprawdzany, jest ok. Nie grzeje się nic, więc sądzę że nie w tym problem. Ale oczywiście mogę się mylić.
A tylna oś, no była wymieniana :/ Może coś gdzieś tam się też obluzowało - muszę zatem to sprawdzić!