Zobacz temat - [R414] Klekotanie, temp. płynu, szarpanie i inne...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R414] Klekotanie, temp. płynu, szarpanie i inne...

obgc007 - Czw Paź 25, 2007 16:55
Temat postu: [R414] Klekotanie, temp. płynu, szarpanie i inne...
Witam,

Nowy jestem, Grzegorz jestem, witam!

Mam Rover'a 414 z LPG zamontowanym we Włoszech (jestem jego pierwszym właścicielem w Polsce), silnik podobno "roverowski" - nie znam się. Przebieg; 160 000.

Mam trochę problemów i pytań dotyczących tego autka.

1. Gdzie w Poznaniu (okolicach) można trafić kogoś, kto mógłby go przejrzeć i zrobić taką konkretniejszą diagnozę? Znacie kogoś? Z góry dzięki.

2. Klekotanie, stukanie - mój aktualny mechanik straszy mnie, że coś tam stuka i wg niego coraz mocniej. Tak jakby w górnej części silnika - może zawory? Coś mi się obiło, że są hydrauliczne i niby to trudniej? Nie wiem, pytam.
Ostatnio zauważyłem, że jakby pali więcej i spaliny jakby mocniej widoczne - nie że kopci od razu, ale skoro je zauważyłem, to może coś w tym być.

3. Szarpanie na gazie - zauważam sporą różnicę pomiędzy startowaniem na gazie a na benzynie - otóż na gazie muszę mu dać więcej obrotów, bo w przeciwnym wypadku strzelam żabki, jak Ci z "klonowym liściem" :) Na benzynie jest lepiej, ale ogólnie moc bez szaleństw. Wyczytałem, ze 103KM niby - szczerze mówiąc nie czuję az tylu rumaków pod maską - może to też wynika z jakiegoś rozregulowania itd.

4. Mam takie dziwne odczucie, że jak puszczam gaz, żeby zmienić bieg na wyższy, to na chwilkę obroty mi się jeszcze podwyższają. Nie jest tak, że od razu spadają, a raczej jakby ciut się podnosiły i dopiero potem (dosyć powoli) opadały. Znowu mam wrażenie jakbym miał klonowy liść na szybie - jakbym najpierw wciskał sprzęgło, a potem sobie uświadamiał, że ten ryk obrotów to dlatego, że ciągle trzymam pedał gazu :)))

5. Wskaźnik temperatury płynu chłodniczego - coś chyba z nim nie tak. Podnosi się dosyć szybko do połowy a potem staje i koniec. Zdarzyło mi sie ostatnio - niestety - że nie zadział styk włączający wentylator na chłodnicy (kostka połączenia kabli się "zużyła") i w korku mi sie zagotował. Para poszła spod maski przerwa w jeździe a wskaźniczek na połowie stoi. Zdarza się Wam cosik takiego?

6. Gdzie mógłbym dostać wentylator do klimy? Okazało się, że chyba Pan, który mi go sprzedawał wymontował sobie jeden :) Miejsca są na dwa wentylatory klimy a widzę, że jest tylko jeden, przez co latem układ klimy się nie wyrabia i puszcza zawór bezpieczeństwa - tak mi powiedział mechanik od klimy, który mi ją przed sezonem uruchamiał. Gdzie i za ile mniej więcej mogę taki wentylator dostać?

Zapytałem na początku o tego "roverovego speca" w okolicach Poznania, bo myślę, że mógłby dokonać kompleksowej diagnozy i zwrócić mi uwagę na inne elementy, którymi np. powinienem się zająć.

Sorry, że taki elaborat strzeliłem.
Dzięki z góry za pomoc.
Pozdr

Grzegorz

giewu - Czw Paź 25, 2007 17:24
Temat postu: Re: [R414 LPG 97r] klekotanie, temp. płynu, szarpanie i inne
obgc007 napisał/a:
Witam,

Nowy jestem, Grzegorz jestem, witam!
hej :mrgreen: witaj na forum :mrgreen: ... jakby co to wątek do powitań mamy tutaj ;)

obgc007 napisał/a:
...1. Gdzie w Poznaniu (okolicach) można trafić kogoś, kto mógłby go przejrzeć i zrobić taką konkretniejszą diagnozę? Znacie kogoś? Z góry dzięki.
za kilka przysłowiowych sekund odezwą Ci się poznańscy mechanicy, użytkownicy tego forum ;)

obgc007 napisał/a:
2. Klekotanie, stukanie - mój aktualny mechanik straszy mnie, że coś tam stuka i wg niego coraz mocniej. Tak jakby w górnej części silnika - może zawory? Coś mi się obiło, że są hydrauliczne i niby to trudniej? Nie wiem, pytam.
Ostatnio zauważyłem, że jakby pali więcej i spaliny jakby mocniej widoczne - nie że kopci od razu, ale skoro je zauważyłem, to może coś w tym być.
najprawdopodobniej to rzeczywiście będą wadliwe popychacze hydrauliczne zaworów ... problemem nie jest ich wymiana, a jedynie cena :/

obgc007 napisał/a:
3. Szarpanie na gazie - zauważam sporą różnicę pomiędzy startowaniem na gazie a na benzynie - otóż na gazie muszę mu dać więcej obrotów, bo w przeciwnym wypadku strzelam żabki, jak Ci z "klonowym liściem" :) Na benzynie jest lepiej, ale ogólnie moc bez szaleństw. Wyczytałem, ze 103KM niby - szczerze mówiąc nie czuję az tylu rumaków pod maską - może to też wynika z jakiegoś rozregulowania itd.
użyj forumowej szukajki ;) (wpisz np. instalacja gazowa)

obgc007 napisał/a:
4. Mam takie dziwne odczucie, że jak puszczam gaz, żeby zmienić bieg na wyższy, to na chwilkę obroty mi się jeszcze podwyższają. Nie jest tak, że od razu spadają, a raczej jakby ciut się podnosiły i dopiero potem (dosyć powoli) opadały. Znowu mam wrażenie jakbym miał klonowy liść na szybie - jakbym najpierw wciskał sprzęgło, a potem sobie uświadamiał, że ten ryk obrotów to dlatego, że ciągle trzymam pedał gazu :)))
odnośnie tego pytania to proponowałbym Ci poczytanie technicznego FAQ na stronie głównej naszego klubu ... KLIK ... jakby co to masz silnik serii K (wpisz do szukaj "przepustnica", a później "silniczek krokowy");)

obgc007 napisał/a:
5. Wskaźnik temperatury płynu chłodniczego - coś chyba z nim nie tak. Podnosi się dosyć szybko do połowy a potem staje i koniec. Zdarzyło mi sie ostatnio - niestety - że nie zadział styk włączający wentylator na chłodnicy (kostka połączenia kabli się "zużyła") i w korku mi sie zagotował. Para poszła spod maski przerwa w jeździe a wskaźniczek na połowie stoi. Zdarza się Wam cosik takiego?
w większości ROVERków z silnikami serii K ten wskaźnik pracuje tak jak u Ciebie ... choć zdarzają się ewenementy ;) .. przeczytaj w technicznym FAQ artykuły na temat układu chłodzenia w silnikach serii K

obgc007 napisał/a:
6. Gdzie mógłbym dostać wentylator do klimy? Okazało się, że chyba Pan, który mi go sprzedawał wymontował sobie jeden :) Miejsca są na dwa wentylatory klimy a widzę, że jest tylko jeden, przez co latem układ klimy się nie wyrabia i puszcza zawór bezpieczeństwa - tak mi powiedział mechanik od klimy, który mi ją przed sezonem uruchamiał. Gdzie i za ile mniej więcej mogę taki wentylator dostać?
przejrzyj naszą stronę główną, a zwłaszcza dział Części i warsztaty, poza tym szukaj na allegro, korzystaj z forumowego działu Giełda :wink:

obgc007 napisał/a:
Zapytałem na początku o tego "roverovego speca" w okolicach Poznania, bo myślę, że mógłby dokonać kompleksowej diagnozy i zwrócić mi uwagę na inne elementy, którymi np. powinienem się zająć.
oprócz speców, którzy za niedługo na pewno się w Twoim temacie odezwą polecam Ci jeszcze zadawanie pytań bezpośrednio na forum gdzie jak sam zobaczysz jest skarbnica wiedzy :mrgreen:

obgc007 napisał/a:
Sorry, że taki elaborat strzeliłem...
damy radę przeczytać, a i nawet odpowiedzieć ;)
piter34 - Czw Paź 25, 2007 17:28

obgc007 napisał/a:
Witam,

Witaj

obgc007 napisał/a:
Szarpanie na gazie - zauważam sporą różnicę pomiędzy startowaniem na gazie a na benzynie - otóż na gazie muszę mu dać więcej obrotów, bo w przeciwnym wypadku strzelam żabki, jak Ci z "klonowym liściem" :) Na benzynie jest lepiej, ale ogólnie moc bez szaleństw. Wyczytałem, ze 103KM niby - szczerze mówiąc nie czuję az tylu rumaków pod maską - może to też wynika z jakiegoś rozregulowania itd.

Jaka instalacja? Podejrzewam, że jest źle wyregulowana?
Czy na benzynie czujesz te 103 KM?

giewu napisał/a:
Mam takie dziwne odczucie, że jak puszczam gaz, żeby zmienić bieg na wyższy, to na chwilkę obroty mi się jeszcze podwyższają. Nie jest tak, że od razu spadają, a raczej jakby ciut się podnosiły i dopiero potem (dosyć powoli) opadały. Znowu mam wrażenie jakbym miał klonowy liść na szybie - jakbym najpierw wciskał sprzęgło, a potem sobie uświadamiał, że ten ryk obrotów to dlatego, że ciągle trzymam pedał gazu

Obroty rosną, czy po prostu utrzymują się?
Jeżeli to drugie, to jest to normalna sytuacja.

obgc007 napisał/a:
Zapytałem na początku o tego "roverovego speca" w okolicach Poznania, bo myślę, że mógłby dokonać kompleksowej diagnozy i zwrócić mi uwagę na inne elementy, którymi np. powinienem się zająć.

Poznańskim specem na forum jest przemo285. Blisko (relatywnie) masz też do PHJOWI.

obgc007 - Czw Paź 25, 2007 19:45
Temat postu: Re: [R414 LPG 97r] klekotanie, temp. płynu, szarpanie i inne
giewu napisał/a:
za kilka przysłowiowych sekund odezwą Ci się poznańscy mechanicy, użytkownicy tego forum ;)

Zacni jacyś, zacni?


giewu napisał/a:
najprawdopodobniej to rzeczywiście będą wadliwe popychacze hydrauliczne zaworów ... problemem nie jest ich wymiana, a jedynie cena :/

aż się boję zapytać. spróbuję po cichu: ....szzzz....ile?


giewu napisał/a:
jakby co to masz silnik serii K (wpisz do szukaj "przepustnica", a później "silniczek krokowy");)

jak widać trzeba wiedzieć o co zapytać :) z tym mam trochę problem.


giewu napisał/a:
polecam Ci jeszcze zadawanie pytań bezpośrednio na forum gdzie jak sam zobaczysz jest skarbnica wiedzy

nie omieszkam !

Dzięki za info, szperam dalej

[ Dodano: Czw Paź 25, 2007 19:53 ]
Cytat:
Jaka instalacja? Podejrzewam, że jest źle wyregulowana?
Czy na benzynie czujesz te 103 KM?

Instalacji teraz nie sprawdzę, ale wygląda na cosik prostego, włoskiego, pewnie już lekko nadwyrężonego czasem.

Co do benzyny - niestety nie ma jakiejś drastycznej różnicy, może jej nie wyczuwam. Uciążliwe jest to ruszanie, bo to w mieście jednak najczęściej. Myśląc 103KM trochę inaczej je sobie wyobrażałem - dotychczas jeździłem mniejszym autkiem (VW Polo), które zresztą bardzo cenię i myśląc o tamtych 44KM a tych 103, to chyba te są Przewalskiego :)

Cytat:
Obroty rosną, czy po prostu utrzymują się?
Jeżeli to drugie, to jest to normalna sytuacja.

Odnoszę wrażenie że troszkę się podnoszą. W każdym razie w porównaniu z innymi samochodami ten efekt jest dla ucha zdecydowanie nienaturalny.

Grzegorz

sTERYD - Czw Paź 25, 2007 20:03

silnik masz oczywiście Rovera :)

z tymi klepiącymi popychaczami to bym nie panikował :cool:
Przysłuchaj sie czy po rozgrzaniu silnika nie ustają, a przede wszystkim zalej jakiś dobry półsyntetyczny olej.

Jeśli chodzi o ruszanie na gazie, to może być coś z nim nie tak, ale najpierw posprawdzałbym świece, założył dobre przewody, no i kopułkę i palec też nie zaszkodzi wymienić ;) (oczywiście o ile na dniach nie wymieniałeś ;) )

zachowanie się obrotów jest normalne, minimalnie rosną (tylko dlatego, ze odciążasz silnik) potem spadają do ok 1500 na chwilkę, potem ok 1000 i powoli sobie schodzą do normy :)

wentylator od klimy fabrycznie jest jeden (dwa są bodajże w dieslach, ale tam nie ma tego z tyłu ;) )

przemo285 - Czw Paź 25, 2007 20:05

Najlepiej proszę o kontakt możemy tego posłuchać (z opisu za wiele nie wynika) a wtedy możemy coś konkretnego powiedzieć i poradzić - zdiagnozować
giewu - Czw Paź 25, 2007 20:09
Temat postu: Re: [R414 LPG 97r] klekotanie, temp. płynu, szarpanie i inne
obgc007 napisał/a:
giewu napisał/a:
za kilka przysłowiowych sekund odezwą Ci się poznańscy mechanicy, użytkownicy tego forum ;)

Zacni jacyś, zacni?
z tego co zauważyłem dotychczas to zacni w całym tego słowa znaczeniu :mrgreen:


giewu napisał/a:
najprawdopodobniej to rzeczywiście będą wadliwe popychacze hydrauliczne zaworów ... problemem nie jest ich wymiana, a jedynie cena :/
aż się boję zapytać. spróbuję po cichu: ....szzzz....ile?
polecam Twojej uwadze stronę tomateam :mrgreen:

[ Dodano: Czw Paź 25, 2007 20:10 ]
przemo285 napisał/a:
Najlepiej proszę o kontakt możemy tego posłuchać (z opisu za wiele nie wynika) a wtedy możemy coś konkretnego powiedzieć i poradzić - zdiagnozować
a nie mówiłem, że się poznaniacy odezwą :mrgreen: ?
obgc007 - Czw Paź 25, 2007 20:22

giewu napisał/a:
a nie mówiłem, że się poznaniacy odezwą

Sam się o to prosiłem więc git. Odezwę się odezwę!
pozdr
Grzegorz

przemo285 - Czw Paź 25, 2007 20:27

Porada i diagnoza nic nie kosztuje :wink:
obgc007 - Czw Paź 25, 2007 20:48

przemo285 napisał/a:
Porada i diagnoza nic nie kosztuje

widzimy się niedługo :)
pozdrawiam
Grzegorz