sikor - Nie Paź 28, 2007 12:15 Temat postu: [R600] Nierówna praca diesla Zarowno na biegu jalowym jak i podczas jazdy wystepuje ten problem mechanik po przgladzie ukladu paliwowego stwierdzil ze jest ok podejzewal sterownik, w innym zakladzie okazalo sie ze sterownik jest dobry i skonczyly sie pomysly co do przyczyny. Objawy sa takie jak przy awarii sterownika w poczatkowej fazie. Z gory dziekuje za pomoc. Brt: poprawiłem temat, czy wiesz co to jest kropka i przecinek 
arszenick - Nie Paź 28, 2007 12:21 W takim wypadku nalezy sprawdzic wiązkę przewodów biegnaca po lewej stronie silnika (jak stoisz twarza do auta) az do pompy paliwowej. To podobno slaby punkt diesla tego. Wiem bo mi tez to radzono. Ale u mnie to chyba byly nieszczelności w ukladzie paliwowym (czasem szlo powietrze-wywaliłem gruszkę do podpompowania paliwa i chyba jest OK - od paru tygodni nie ma problemu). A przede wszytkim spradz kody błędów (artykuł jest w technicznym faq). pozdrawiam ps było parę postów na ten temat - szukaj. Brt - Nie Paź 28, 2007 12:24 Proponuję sprawdzić kody błędów. Mozesz to zrobić samemu, artykuł opisujacy jak to zrobić znajdziesz na stronie klubowej 
Częstą przypadłością tych silników jest uszkodzenie wiązki elektrycznej idącej do pompy wtryskowej. Polecam ją bardzo doakładnie sprawdzić i przekonserwować. Możesz coś więcej napisać o tej nierównej pracy silnika?? Czy to jest falowanie, czy przerywanie, od kiedy to się dzieje?? Ciepły, zimny silnik?? sikor - Nie Paź 28, 2007 13:47 problem pojawia sie niezaleznie od tego czy jest cieply czy zimny podczas jazdy "na luzie"wskazowka obrotomieza nieznacznie podnosi sie i opada natomiast gdy wcisne "stop"utrzymuje sie na stalych obrotach. Podczas jazdy ta przerwa podobna jest dotej gdy brakuje paliwa w pompie natomiast na postoju jest to kilka nierownych obrotow i pozniej silnik pracuje miarowo.Ciekwe jest ze im czesciej sie jezdzi tym zadziej wystepuje ten problem, niestety mnie czesto niema wiec wiekszosc czasu auto jest nieuzywane. Brt - Nie Paź 28, 2007 14:18 takie falowanie obrotów to przypadłość tych silników. W sumie to nie wiem, czy jest na to sprawdzona recepta. 3 rzeczy które można zrobić: 1. Wspomniana wyzej wiązka do pompy wtryskowej 2. Sprawdzenie mocowania przewodu zasilającego przy alternatorze 3. Regulacja dawki paliwa w pompie wtryskowej i rzy okazji kąta wtrysku. michal_s. - Nie Paź 28, 2007 17:58 U mnie też na wolnych obrotach falują, a gdy wcisnę STOP to silnik pracuje równo, co to może mieć wspólnego jedno z drugim?? Brt - Nie Paź 28, 2007 18:11 wspólna dla silnika i stopu jest pompa podciśnienia naciskasz hamulec, zmieniasz minimalnie obciażenie silnika i obroty się wyrównują, ale nie wiem dlaczego dokładnie 
mcteusz - Nie Paź 28, 2007 18:21 No właśnie to jest rzecz której tez nie mogę dojść... A mam to samo... I tak samo pedał hamulca jest zbawieniem.... Kiedyś miałem Poczciwego Fiata 125p i jeśli objawy związane z obrotami silnika były w jakiś sposób związane z hamulcami to od razu podejrzewało się serwo, które to miało połączenie z układem hamulcowym, a konkretnie było wspomagane przez silnik... Otóż gdy serwo będzie dziurawe to silnik dostaje "lewego powietrza" i pracuje niestabilnie.... A po wciśnięciu hamulca serwo ustawia się tak, że dziura się zatyka i "lewe" powietrze nie idzie do układu... Ale tu serwa nie ma... A w jakiś sposób chyba hamulce są wspomagane przy pracy silnika bo na zgaszonym to tak się nie hamuje.... W R jedno z drugim może mieć na mój rozsądek jeszcze tyle wspólnego, że od tego śmiesznego wężyka, który recyrkuluje spaliny odchodzi cienki podciśnieniowy wężyk do pompy hamulcowej... I to chyba jest jedyne połączenie(poza tym wspomaganiem hamowania)... Potrzebuję trochę czasu, ciepły garaż i piwko żeby się nad tym wszystkim jeszcze zastanowić i dokładnie obejrzeć.... Brt - Nie Paź 28, 2007 19:04 Masz pompę podciśnieniowa (na wałku alternatora) i masz serwo a zawór recyrkulacji tez korzysta z podciśnienia, stąd ten cienki wężyk Myślę, że regulacja dawki paliwa w pompie by pomogła (słowa mechanika)
|
