|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 214 Si 97] OPONY BIEŻNIKOWANE
RadekAniol - Sro Paź 31, 2007 09:55 Temat postu: [Rover 214 Si 97] OPONY BIEŻNIKOWANE Chcę kupić opony bieżnikowane 175/65 R14 do swojego R co sądzicie o takim typie opon?Czy bieżnikowane opony są OK?
Horte - Sro Paź 31, 2007 10:23
ma u siebie takie założone i ............. trochę głośniej może jest no i pierwsze 1000km jedna mi trochę hałasowała. Musisz kupić dobre opony tzn. takie które idzie wyważyć! Ja mam gramaturę do 40g
wolarz - Sro Paź 31, 2007 10:26
Witaj!
Osobiście bym nie kupił. Są cięższe i wypadają o wiele gorzej niż nowe (nawet te ze średniej półki). A różnica w cenie nie aż tak duża. Bezpieczeństwo rulez!
Brt - Sro Paź 31, 2007 10:27
Ja bym nie kupował
zouza - Sro Paź 31, 2007 11:56
Miałam nalewki w toledo. Jak wracałam z Niemiec odpadł mi bieżnik na autostradzie
carduus - Sro Paź 31, 2007 12:36
Witam
Również odradzam opony bieżnikowane mogą mieć konstrukcje nawet 10 letnią !
Sam wzór bieżnika oraz skład mieszanki może budzić zastrzeżenia, potężne firmy oponiarskie opracowują swoje wzory nakładem olbrzymich pieniędzy, na co na pewno nie stać drobnych wulkanizatorów....
Myślę że lepiej kupić markowe opony używane w dobrym stanie....
giewu - Sro Paź 31, 2007 13:38 Temat postu: Re: [Rover 214 Si 97] OPONY BIEŻNIKOWANE
RadekAniol napisał/a: | Chcę kupić opony bieżnikowane 175/65 R14 do swojego R co sądzicie o takim typie opon?Czy bieżnikowane opony są OK? |
ja osobiście nie będę Ci nic radził
a napiszę tylko tak:
-w moim poprzednim autku (Cinquecento 700) miałem opony bieżnikowane zimowe za około 60zł/szt., z których to byłem strasznie zadowolony (cienkim jeździłem do około 100 km/h)
- do obecnego samochodziku kupiłem nówki za 159zł./szt. (roverkiem jeżdżę około ... km/h)
ponadto prześledź sobie TEN temat gdzie w kontekście porównań z używanymi opony bieżnikowane zbierały zarówno negatywne jak i pozytywne opinie ... a wniosek wyciągniesz już sam
Kozik - Sro Paź 31, 2007 15:33
Wolę używki
toggit - Sro Paź 31, 2007 16:37
powiedz bieznikowanym NIE!!!
po rpostu nie wiadomo w jakim stanie byla nalewana opona i to jest niebezpieczne, sam bieznik moze dobrze wygladac ale wazne jest to pod bieznikiem czyli stara opona (chodzi o stan calego oplotu wewnatrz opony i tego nie jestes w stanie sprawdzic)
tanie nowe lub porzadne uzywki.
przy uzywkach warto jest zwrocic uwage na date produkcji opony.
rozpozna sie ja po kodzie DOT
znalezc na oponie DOT **** 0102 i wazne sa te cztery ostatnie cyfry- dwie pierwsze to numer tygodnia a dwie ostatnie to rok produkcji (tutaj 1 tydzien 2002 roku). **** oznaczaja tylko jakies tam smieci producenta
arturky - Sro Paź 31, 2007 18:03
Zgadzam się z opiniami na forum. Lepiej kupić dobre używki ( lub nowe np. na promocji ) niż nalewane.
Widziałem fotki w necie testu na hamowni Vectry B, przy rozpędzonym aucie na rolkach odpadł bieżnik z lewego przedniego koła.
ps. porządny wulkanizator kiedy pytasz go jakie są dobre nalewki? odpowiada, że babuni
AndrewS - Sob Lis 03, 2007 15:38
a ja myslalem ze takie wynalazki to byly w poprzedniej epoce
gdzies widzialem moze byc tak, ze opona bieznikowana nie zawsze musi byc nadlewana,
sa tacy ktorzy poglebiaja istniejacy juz bieznik, wiadomo ze producent jakis tam zapas zostawil
oczywiscie w/g mnie jest to ryzykowne i nieoplacalne
mmaniek - Sob Lis 03, 2007 15:52
Jeździłem trzema autami na "bieżnikach" (tylko zima). Zużywają się szybciej, są głośniejsze i mniej komfortowe, nazwał bym to jak wolarz, są "cięższe".
O ile w CC czy Trucku to nie przeszkadza tak bardzo to w autach lepszej klasy robi DUŻĄ różnicę.
marx - Sob Lis 03, 2007 17:54
AndrewS napisał/a: | sa tacy ktorzy poglebiaja istniejacy juz bieznik |
Do ciężarówek są takie opony, którym można pogłębiać bieżnik (tzw. regroovable), do osobowych nie słyszałem.
Ale żeby pogłębiać normalne opony, to to już jest kryminał.
Nie wszystkie opony bieżnikowane to szajs, np w UK jest firma która bieżnikuje opony do samochodów sportowych (z przeznaczeniem na tor), i kosztują one ciężkie pieniądze (choć taniej niż nowe).
AndrewS - Sob Lis 03, 2007 17:56
marx napisał/a: | Do ciężarówek są takie opony, którym można pogłębiać bieżnik |
a to pewnie o takich slyszalem
Kozik - Sob Lis 03, 2007 19:13
marx napisał/a: | Ale żeby pogłębiać normalne opony, to to już jest kryminał. |
Tak zgadzam sie, ja pogłębiałem w maluchu 135/70R13 i jak zacząłem pogłębiać o 3mm to druty zaczęły wychodzic a jak o 2 to bylo ok (powiedzmy).
Ale strach był jeździć (tylko 2 tygodnie pojeździłem i wywaliłem), ale cóż jak schodziły te opony jak świeże bułeczki.
Ja to jestem dopiero druciaż
R-200 - Sob Lis 03, 2007 20:01
Napewno pogłębianie prowadzi nieuchronnie do zniszczenia opon. Jeśli chodzi o opony bieżnikowane, wykonane w odpowiednim zakładzie, z zachowaniem właściwych technologii, opony spełniają wszystkie parametry jakie miały przed. Podkreślam wykonane wg właściwej technologii.
Paul - Nie Lis 04, 2007 01:20
Mówcie, co chcecie, ale ja i tak uważam, że 'nalewki' to do furmanki, ew. do gum" na zamkniętych torach/placach.
Są wyjątki, oczywiście, jak np. marx napisał/a: | Nie wszystkie opony bieżnikowane to szajs, np w UK jest firma która bieżnikuje opony do samochodów sportowych (z przeznaczeniem na tor), i kosztują one ciężkie pieniądze (choć taniej niż nowe). |
maciek.mm - Nie Lis 04, 2007 01:29
R-200 napisał/a: | z zachowaniem właściwych technologii |
czyli u nas tylko nowe albo używki. Chyba dużo nie zaoszczędzi kupując bieżnikowane a tanie nówki?
|
|