Zobacz temat - kocham mój kraj
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - kocham mój kraj

giewu - Sro Lis 07, 2007 15:39
Temat postu: kocham mój kraj
co Wy na to: http://www.dziennik.pl/De...ArticleId=66727 ?
bo ja nie mogę ... powoli z tych nerwów to zaczynam się już śmiać :rotfl:

jerzu - Sro Lis 07, 2007 15:48

przepraszam ze to bedzie nie ladne ale te wladze naprawde popi*****lo :/ Moj samochod jest na mame bo ja nie mam znizek ale to ja je utrzymuje i co mam miec pozwolenie na uzytkowanie mojego auta :/ Paranoja :/
maciej - Sro Lis 07, 2007 16:13

Zastanawiam się tylko, czy rzeczywiście tak jest w innych krajach Unii (bo jestem w stanie uwierzyć, że jakiś urzędnik unijny mógł mieć taki pomysł w imię łatwiejszego ścigania kradzieży samochodów), czy nasi byli nadgorliwi, czy to nowy sposób na pognębienie obywatela, czy to kolejny bubel legislacyjny.

Swoją drogą, to jestem też ciekaw, który rząd załatwił nam tą ustawę. ;)

jerzu - Sro Lis 07, 2007 16:32

pewnie ten sam w ktorym premier nie ma auta a nawet prawka nie ma ;)
Paul - Sro Lis 07, 2007 22:24

Słuszałem, jak Policmajstry w radio (RMF) tłumaczyli, że to dotyczy tylko aut zarejestrowanych za granicą (ble, ble, ble - teraz dorabiają ideę do faktów :P )
Dzenson - Sro Lis 07, 2007 22:32

Mi raz nawet policja zwróciła uwagę że nie mam "stosownego pisma" od właściciela który jest w dowodzie rejestracyjnym (żona). Byłem tak oszołomiony tym newsem że nie zareagowałem kulaniem się po poboczu ( co by mandatu nie dostać) ze śmiechu.
Zawsze było, że podstawa to dowód rejestracyjny i już. Wszystko mogli ukraść byle nie ten świstek razem z autem.

uhu - Nie Lis 18, 2007 16:09

Sorki za odgrzewanie tematu, ale mnie bardzo zaciekawił a niestety strona podana w poście mi się nie ładuje...
Czy jak jestem wpisany w dowodzie jako wspołwłaściciel to też mam się tym martwić?

giewu - Nie Lis 18, 2007 19:39

uhu napisał/a:
...Czy jak jestem wpisany w dowodzie jako wspołwłaściciel to też mam się tym martwić?

będąc współwłaścicielem auta możesz nim kierować bez żadnych przeszkód (po prostu właścicieli jest więcej) ;) .
Sprawa, którą poruszyłem dotyczy osób, które nie figurują w dowodzie rejestracyjnym pojazdu.

uhu - Nie Lis 18, 2007 19:51

Dzięki za uspokojenie :) Czasem robię dalsze wypady więc wolałbym ominąć takie problemy... :)
Tomi - Pon Lis 19, 2007 07:49

jerzu napisał/a:
przepraszam ze to bedzie nie ladne ale te wladze naprawde popi*****lo :/ Moj samochod jest na mame bo ja nie mam znizek ale to ja je utrzymuje i co mam miec pozwolenie na uzytkowanie mojego auta :/ Paranoja :/

I uważasz, że to normalne? Jeśli stać Cię na utrzymanie samochodu, czemu nie jest zarejestrowany na Ciebie?

Paul - Pon Lis 19, 2007 08:47

Panowie, loooozik :D
4 lata jeżdżę Cytryną zarejestrowaną NIE na mnie i NIKT nie pytał mnie o upoważnienie :D :P

maciej - Pon Lis 19, 2007 08:55

Paul, wiadomo, ze to rzadkość, ale sam przepis jest ciekawy...
giewu - Pon Lis 19, 2007 09:06

Paul napisał/a:
Panowie, loooozik :D
4 lata jeżdżę Cytryną zarejestrowaną NIE na mnie i NIKT nie pytał mnie o upoważnienie :D :P

I o to właśnie między innymi chodziło gdy poruszyłem ten temat, przepis jest martwy, ale jest i jak najbardziej obowiązuje.
Wydaje mi sie. że rzadko, który policjant pewnie wie o nim. Ale co w sytuacji gdy trafisz na służbistę, który akurat będzie znał ten przepis i w dodatku będzie miał podczas kontroli zły humor ? ;)

Paul - Pon Lis 19, 2007 09:50

giewu napisał/a:
Ale co w sytuacji gdy trafisz na służbistę, który akurat będzie znał ten przepis i w dodatku będzie miał podczas kontroli zły humor ?

No to niech mnie zastrzeli :P
Auta nie ukradłem, sprawne jest, ubezpieczenie ma, ja mam prawko i jestem trzeźwy, to co mi może zrobić ??

maciej - Pon Lis 19, 2007 09:52

Paul napisał/a:
Auta nie ukradłem, sprawne jest, ubezpieczenie ma, ja mam prawko i jestem trzeźwy, to co mi może zrobić

Zatrzymać auto do wyjaśnienia, czy go nie ukradłeś - holowanie i parking policyjny to pewnie ze 300 zł, a do tego kupa upierd...
No i zatrzymać Cię na kilka godzin do wyjaśnienia.
Poza tym powstaje pytanie, czy w przypadku stłuczki z Twojej winy jakiś sprytny prawnik TU nie wyciągnie tego, żeby odmówić wypłaty z AC...