_a_rturo - Wto Lis 13, 2007 02:39 Temat postu: Na ile wycenic rovera 220 turbo? Wpadl mi w rece rover 220 turbo z 93 roku coupe, pelna elektryka targa i te sprawy Auto dosc zadbane - kiedys byla jakas przygoda blacharska ale to razej normalne w 15letnim aucie. Pomiar gemetrii nadwozia ok wyszedl, jezdzi wspaniale - mechanicznie sprawny w 100%, nowe tarcze klocki i te sprawy. Felgi 15 oryginal rover, w srodku sa boczki skorzane - brak klimy niestety Ale jak to wycenic do sprzedazy ? Na allegro chyba jest jeden model za ok 10tys zl Na mobile ceny w granicach 4tys euro Chcialbym auto sprzedac za dobre pieniadze i nie bawic sie w dlugi termin sprzedazy Jaka kwota jest realna do osiagniecia - jak sadzicie? A moze wystawic go na mobile? piter34 - Wto Lis 13, 2007 11:54
No i przy takim pułapie cenowym uważam, że powinieneś pozostać. 
reed - Sro Lis 14, 2007 10:37 Ostatnio rozglądam się z Coupe i chyba 10 tysięcy za 93 rok to jak dla mnie troche za dużo. http://www.roverki.pl/forum/viewtopic.php?t=18491. <- Tutaj '93 z klimą z 8kzł Niżej jest ogłoszenie za 97 rok zklimą z 8800. Są tez tacy co mają Coupe za 12000 z 93 roku bez klimy (SIC). Jak nie chcesz się długo bawić w sprzedawanie to daj 8000 powinno pójść szybko. A tak BTW to chyba nie ta kategoria ? dobryziom - Pią Lis 16, 2007 20:16 tak apropo Tomcat z 97 nie istnieje chyba ze mówimy o roku 1 rejestracji:) przy określeniu ceny trzeba sie kierować stanem bo były tez na allegro Tomcaty za 5,5 tys. tylko ze do niczego sie to nienadawało myślę ze 9-10tys. za ten rocznik w dobrym stanie powinno być atrakcyjne:) Owsik - Nie Lis 18, 2007 14:56 10 tys to max cena za takie auto. Dla porównania za tyle chodzą Legacy Turbo z bliźniaczych roczników, a niestety R220T nie ma podejścia do Legacy no chyba, że pod względem wyglądu
dobryziom - Pon Lis 19, 2007 10:15 bez obrazy ale trochę pojechałeś... ja miałem zamiar kupić właśnie taka legaze i szybko sie opamiętałem bo obejrzeniu i jeździe dwoma takimi perełkami:) po 1 układ 4x4 masz praktycznie do wymiany po takim przebiegu a koszt tego to praktycznie równowartość takiego grata chyba ze chcesz znowu włożyć używkę, następnie turbo jeśli nikt go wcześniej nie wymieniał to albo już puszcza olej to ta lepsza opcja:p albo puszcza olej i nie ładuje:) przejechałem sie obydwoma samochodami wrażenia niezapomniane szkoda ze żaden nie miał wskaźnika boost bo jestem ciekawy czy strzałka by sie chociaż trochę uniosła  najlepszy i tak był jeden z właściciel ostrzegał żebym uważał bo to naprawdę szybki samochód i czy będę w stanie nim zapanować  miał racje nie moglem później zapanować nad swoim śmiechem.
Niestety prawda jest taka ze subaru to bardzo fajny samochód do ścigania itd.. ale jednocześnie skarbonka, 5-6 letnie Imprezy to większości wraki bo rzadko zabiera sie w nich za kompletne bardzo drogie remonty czesciej trafiają w takim stanie na nasze ulubione allegro:) ps. ostatnio wracałem z kolega wieczorem z centrum honda VTI znany i lubiany civ 160km oprócz wydechu i dolotu zwykła seria i na jednych ze swiateł przed samym Ursynowem stanęła imprezka klasyczna 2.0 GT ładnie mieliśmy śmichy ja został za na nami  żeby nie było na następnych światłach dostał kolejne baty:)
ps2. żeby nie było ze pisze o Hondzie a nie Roverku to kolegi VTI robie o 2-3 długości i to na padającej T25:) Owsik - Wto Lis 20, 2007 02:38
Ale co konkretnie ? I po jakim przebiegu ?
To jest jakaś kompletna bzdura - typowy urban legend. Jakie "bardzo drogie remonty" ? Wymiana rozrządu to remont ? Nie powiesz mi, że R220T to nie jest skarbonka...
Dobre dobre  Opcje są dwie - albo kierownik Imprezy dał wam radochę i nie wcisnął gazu do końca, albo ściemniasz. No i jeszcze opcja trzecia - to nie było GT.
dobryziom - Wto Lis 20, 2007 09:49
Pewnie ze są 3 opcje: 1. Tak jak już wcześniej mówiłem zmęczenie materiału jak polowa szrotów ze znaczkiem Subaru na naszych drogach co jest jednocześnie smutne:( 2. Nie znam osoby która na światłach daje komuś fory a jak już to robi to i tak objeżdża go na parze dlugosci... 3. Klasyczne GT chociaż znaczka nie moglem już zobaczyć bo został za daleko za nami:p PS. ale nie ma sie co dziwić ceny mówią za siebie jak Impreza z 98 roku może kosztować 20tys. a Leganz z 94 8-10tys. przecież z daleka widać ze to Przystanek autobusowy kiepsko poskładany:) Rowerowrx - Wto Lis 20, 2007 12:36
MEGA 
Za całokształt wypowiedzi o Subaru 
Takich głupot dawno nie czytałem. Ktoś Twoje wynurzenia nawet zapodał na THE Forum i kwiczą tam wszyscy z Ciebie 
Jak kolega rozpoznaje Imprezę GT po znaczku... to niewiele wie o Imprezie GT Po za tym jeżeli po przebiegu 100.000 km to taki złom to dlaczego to jeszcze jedzie i nawet rusza z pod świateł
dobryziom - Wto Lis 20, 2007 13:02
Spoko niech kwiczą sobie ... wielkie pozdrowienia dla WRC FAN gdzie twoja Impreza GT widać ani nie załapałeś wątku ani nic nie wiesz o tej furce ... jechałeś kiedyś  ? hehe watpie
Ze znaczkiem nie wiem czy do końca zrozumiałeś żart a co do ruszania z pod świateł to maluch tez rusza i co...
Do chłopaków z forum Subaru czytajcie uważnie watek... a potem komentujcie ps. jak ktoś już chce sie wpisać to niech przedstawi jakieś ciekawe argumenty a nie żyje bajkami z TVN Turbo ...
Owsik - Wto Lis 20, 2007 14:09
No widzisz, a ja znam 
Tu się zgodzę - Impreza GT 98 za 20tys to jest to z dużym prawdopodobieństwem paździerz. Chyba, że mówimy o N/A.
Najlepszym argumentem będzie jak kiedyś przyjedziesz np. do Ułęża i porównasz się z 5-6 letnimi, "jeżdżącymi wrakami".
Dziękuję 
Dobre, dobre
dobryziom - Wto Lis 20, 2007 14:33 No widzisz, a ja znam
Tu się zgodzę - Impreza GT 98 za 20tys to jest to z dużym prawdopodobieństwem paździerz. Chyba, że mówimy o N/A. 
Najlepszym argumentem będzie jak kiedyś przyjedziesz np. do Ułęża i porównasz się z 5-6 letnimi, "jeżdżącymi wrakami". no właśnie i to jest argument który rozumiem
Dziękuję
nie ma za co:)
Dobre, dobre [/quote]
zycie
trochę zboczyliśmy z tematu... Poproszę o znalezienie mi Subaru Legacy ,Imprezy obojętnie do max 10tys. nie starszej niż 93 rok aha i nie może być "jeżdżącym wrakiem". troszkę sie pośmiejemy
ps. wracając do sedna sprawy poszedł już ten Tomcat a jak tak to za ile?? Rowerowrx - Wto Lis 20, 2007 17:32
Rover 827, 2.7 Benzyna, 1997r. cena 7.500 zł ... Tu masz przykład co jest złomem i antykiem... do tego samo z siebie, a nie dlatego że wpadło w rączki mechanikasadysty.... Już wolał bym Subaru Legacy, 2.2 benzyna, 1993r. mimo że starszy o 4 lata to jednak nawet z przebiegiem 300.000 km będzie o klasę mniej zawodny. Do tego masz 4x4 które słynie że swej niezawodności. Co mogą potwierdzić liczni użytkownicy. Niestety nie znalazłem Legacy Turbo bo to rzadkość, Turbinę można sprawdzić przy zakupie i jak była prawidłową eksploatowana to bez problemu dociągnie do 300.000 km - tak wiem dla użytkownika Rovera Turbo to jest niepojęte
Tu dla kolegi jeszcze foto złomu z 99r "złom" wygrał Super OES w Poznaniu nie dały mu rady nówki EVO IX ani Porsche i cała plejada dłubanych łunochodów
Sedno ! Irytuje mnie jak ktoś wyrabia sobie opinie o danej rzeczy -tu marce, na podstawie przejażdżki skatowanym przez kogoś autem nie bez powodu w niskiej cenie i do tego rozsiewa taka opinie na lewo i prawo.... I to kto do tego .. właściciel Hondorovera który robił tak wspaniałe samochody że dziś nie jest wart funta ..... kłaków
thef - Wto Lis 20, 2007 18:23
.
Rowerowrx - Wto Lis 20, 2007 18:30
Ja posiadałem Rovera prze 3 lata..... a nie się nim przejechałem... Kiedyś w ASO zapytałem o cenę poduszki kierowcy.... 11.000 zł wartość wtedy samochodu 25.000 zł... Przednia szyba 2500 zł w ASO oryginalna. To był Rover 620 SDI...
Valander_wwa - Wto Lis 20, 2007 19:41 proszę o wygonienie dzieci spać. Odkąd otworzyli forum WST to mnóstow "specy od driftu" którzy rozjeżdżają się 10letnimi gratami znając oznaczenie silników serii swego auta, a zarazemkrytyukjąc 8 letnie auta gt. rozpoznawając ich po znaczku i kolorze lakieru. piter34, prosze o close theme. Brt - Wto Lis 20, 2007 20:49
Skoro był takim złomem niewartym funta kłaków  , to dlaczego aż 3 lata go posiadałeś?? Na jakiej podstawie stwierdzasz, że wskazane przez Ciebie R827 jest antykiem i złomem. Czy chociaz sie nim przejechałeś 
Powtórzę słowa Thef'a wiecej luzu i zdrowego podejścia Panowie i Panie. Aa i chyba przede wszystkim szacunku i tolerancji dla innych marek i ich uzytkowników. Każdy z nas miał jakieś powody, że wybrał dane auto. Jesli mu sie spodobało to został przy nim, jeśli nie to sprzedał i świat sie przez to nie zawalił. PS. I proszę napisz koledze Intakwrc, że przez 3 lata na forum nie było przegrzanego klekota 
maciej - Sro Lis 21, 2007 00:15
Czy to na podstawie własnych doświadczeń, czy:
Koledzy chyba mają właśnie takie "skatowane przez kogoś auta" skoro tak się emocjonują.
Dajcie na luz, chyba, że z napędem na 4 to nie wypada.
dobryziom - Sro Lis 21, 2007 08:49
popieram w 100% porażka forumowi eksperci.... może wrócimy do tematu czy sie sprzedał Tomcat i ewentualnie za ile...:) Rowerowrx - Sro Lis 21, 2007 13:28
Kolegę dobryziom zapraszam na zabawę z ekspertami z forum i dziećmi neostrady... Słomczyn 24 listopada 2007r Obiecuje że parę "zabytków" chętnie zobaczy w "akcji" Rovera Turbo
Lub kolegów z okolic Poznania na Super OES na Torze Poznań 1 grudnia 2007. maciej - Sro Lis 21, 2007 13:47
Już pytałem skąd takie opinie, ale jakoś nie widzę odpowiedzi. Widzę, że kolega używa TAKICH SAMYCH argumentów, jakie go tak irytują... Tak się składa, że od 5 lat mam 827 (100 kkm), tylko, że model '93 i jakoś jedyne rzecz nieużytkowa (tarcze, klocki, amorki, sprzęgło, olej, filtry, świece, przewody, rozrząd), którą zrobiłem to wymiana układu hydraulicznego sprzęgła (jak dla mnie 14-lenia guma ma prawo sparcieć...) i mocowanie jednego czujnika ABSu - 14 lat i 230 kkm z czego 90 kkm na LPG (jestem conajmniej trzecim właścicielem, a auto sprowadzone z Francji, więc może być więcej), a kolega wskazał na 4 lata nowszy automat, który jest niezawodny, jeśli ktoś z niego nie wyleje ATF'a, a do tego w modelach po '95 poprawiono mocowania czujników ABS.
Dodam, że poprzedni właściciel - również Klubowicz miał go 4 lata i przejechał 40 kkm i również nie miał żadnych problemów. Poza tym nie wiem, jak coś może być "o klasę mniej zawodne" od R827, bo mój mnie nigdy nie zawiódł.
No właśnie - kolego Rowerowrx pokażesz nam takie autka? Bo R220 spełanijące takie warunki znamy.
A sprawdzałeś takie ceny do Subaru? To poprosimy, bo argumentów to tu jakoś brak... Rowerowrx - Sro Lis 21, 2007 14:58
No widzisz jak irytuje słaba argumentacja i opinie na podstawie jednej sztuki bądź przejażdżki jednym lub dwoma zniszczonymi egzemplarzami
No miałem kolegę co miał Rovera serii 8XX i włanie poległ przy tej skrzyni automatycznej. jeszcze dwa lata temu ten Rover stal za garażem w ogrodzie i już wyrastało z niego spore drzewo... no ale skoro stał sie Rover przekleństwem drwala i zakałą w oku ekologów to znaczy ze to szmelc... ?! Zaprasza ma imprezy które podałem wcześniej, pojeździmy popijemy będzie pięknie
maciej - Sro Lis 21, 2007 15:18
No właśnie...
Tylko zamiast odpowiedzieć konkretnymi argumentami odpowiedziałeś podobnym atakiem, ale rozumiem emocjonalne podejście.
W przypadku aut używanych zawsze ważniejsze od marki jest zachowanie poprzedniego właściciela, więc początek tej dyskusji polgejący na porównaniu cen aut 10-15 letnich z różnych klas był od razu absurdalny.
A tak jak napisałem - ztcw tą skrzynie można zabić tylko przez złą obsługę albo uszkodzenie mechaniczne (może ktoś jej wcześniej zrobił krzywdę)... Warcajać do początku tematu i ceny za Tomcia to Tomcat to dwie olbrzymie przewagi nad Legacy - wygląd, o czym Owsik wspomniał (co zdecydowanie może wpływać na cenę) i prostszą budowę, co dla mnie wydaje mi się przesłaniem kolegi dobregozioma - niestety w kraju, w którym mamy tylu pseudomechaników, a "taniość jest w cenie" statystycznie łatwiej trafić uszkodzone Subaru zrobione "na sztukę" niż Tomcata, w którym mniej opłaca się robić "na sztukę", bo jak już coś się zepsuje to części z anglików są tanie, a konstrukcja na tyle standardowa (skrzynia, półoś, koło - no jest Torsen, ale on się raczej nie psuje), że w większości przypadków nawet pan Mietek sobie poradzi, bo to "prawie jak w Golfie".
Oczywiście za Legacy przemawia moc i 4 łapki, ale to tylko zależy do czego chcesz mieć autko, a 200 KM w Tomciu do cywilnej jazdy wystarcza, a jeszcze lans z nadwozia targa.
Bardzo chętnie, jak się uda czasowo.
Owsik - Sro Lis 21, 2007 16:01
W Legacy jest ten lans, że zmieścisz do środka ...lodówkę Mówię o kombi of course
maciej - Sro Lis 21, 2007 16:10
Wiesz, w moich planach jak się R623 skończy (obliczam to na jakieś 2-3 lata) to są: - Audi All Road Quattro - Volvo XC70 - Subaru Forester Właśnie z takich powodów, bo ma się zmieścić lodówka, kite, narty, pies i jeszcze ma wyjechać tam gdzie słabiej odśnieżają.
No a nie ma ZT-T albo Accorda z napędem na 4 łapki. 
Owsik - Sro Lis 21, 2007 23:49
Dorzuć jeszcze Legacy Outback
maciej - Czw Lis 22, 2007 10:19
Cyba jednak Forester, ale jeszcze troche czasu minie.
No i zapomniałem o Mitsubishi Outlander. Oczywiście fajniej byłoby: - Range Rover - Toyota Land Crusier - Mitsubishi Pajero lub L200 ale wtedy musiałoby mnie było stać jeszcze na drugie auto miejsko-autostradowe - pomarzyć zawsze można.
piter34 - Pią Gru 07, 2007 13:36
Oczywiście, że istnieje... Tomcat wyprodukowany w 97 roku.
No jakoś właśnie brakło Tobie argumentów w dyskusji z maciejem. Wypunktował bardzo dokładnie...
dobryziom z kolei wyczerpał argumenty w dyskusji z Tobą. dobryziom - Pią Gru 07, 2007 18:35
poproszę dowody:) bo wydaje mi sie że październik 96 to była końcówka oczywiście ręki sobie nie dam uciąć:p było paru takich co dało i są bez reki hihihi piter34 - Pią Gru 07, 2007 22:10
Ty też byś bez ręki został.
Serię 200 w nadwoziach coupe/tourer/cabrio produkowano do listopada 98 roku. Coupetki miały silniki 1.6 oraz 1.8VVC serii K. Dobrym przykładem nowszego coupe (deska rozdzielcza jak w okrągłym R200) jest klubowicz Kruchy. Ma Tomcata 216. thef - Nie Gru 09, 2007 17:43
piter34 - Wto Gru 11, 2007 17:43
Tomcat to nie jest wersja turbo, tylko cała gama R200 Coupe.
thef - Wto Gru 11, 2007 17:45
piter34 - Wto Gru 11, 2007 17:55
Tomcat to była nazwa kodowa całego projektu R200 Coupe ale nie została nigdy użyta potem podczas sprzedaży. michone - Wto Gru 11, 2007 18:18 Ale po co to wszystko Subaru fajne autka u mnie po Legnicy jezdzi Impreza 1.6 gosciu sie lansuje ze ma subarynke... Slicznie wyglada, jak na wiosne beda zloty na lotnisku to przymierze sie do niego swoim R200
Dobryziom troche ubarwil swoja opowiesc... bo nie wzuca sie wszystkich aut do jednego worka... ktos bedzie mial roverka z padnietym silnikiem albo po przebiegu Bóg wie ile i ludzie na forum FSO beda snuć historie ze polonezem na LPG objezdzaja R200
Ja tez objechalem ostatnio Vectre A GT ale to nie znaczy ze objade wszystkie
Owsik - Sro Gru 12, 2007 01:47
Impreza 1.6 nie jedzie nic a nic Nawet 2.0 N/A demonami prędkości nie są.
|
