|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R216Si 97r] Problem
mattey - Pią Lis 23, 2007 11:07 Temat postu: [R216Si 97r] Problem Witam. Od kilku dni mam pewien problem. Zaczne od tego, ze bateria w pilocie jest wymieniona ok miesiąc temu. Dzieje się rzecz następująca: Kluczyk w położeniu zapłonu, pompka paliwa pompuje, auto nie zapala.
eszet - Pią Lis 23, 2007 12:06
mattey napisał/a: | Trzeba wyciągnąć kluczyk, zamknąć samochód, otworzyć i próbować jeszcze raz. Za około 2....3 próbą powtórzenia całej operacji, samochód odpala |
A spróbuj zostawić ten kluczyk i samochód na jakiś czas,bez zamykania,otwierania itp.
Może problemu trzeba szukać zupełnie gdzie indziej?
Może krokowy czasami nie ustawia się w pozycji do zapłonu i nie można odpalić?
maciej - Pią Lis 23, 2007 12:20
eszet napisał/a: | Może krokowy czasami nie ustawia się w pozycji do zapłonu i nie można odpalić? |
Albo siada pompa paliwa (za małe ciśnienie) i tylko przypadkiem zbiegło się to z wymianą baterii w pilocie...
mattey - Pią Lis 23, 2007 14:09
Z wymianą baterii to sie raczej nie zbiegło
maciej - Pią Lis 23, 2007 14:18
Może rzeczywiście uszkodzenie krokowca - to się może objawiać losowo, ale tylko po postoju, kiedy silnik trochę ostygnie i wtedy czasem krokowiec działa, a czasem się zacina...
Mam coś podobnego, ale na ciepłym silniku - jak stane i zgaszę silnik na 5-10 minut, co ciekawe w takiej sytuacji uruchamiam "awaryjne" na LPG (silnik jest ciepły, więc raczej nic mu nie zrobię) i startuje bez problemów...
mattey - Pią Lis 23, 2007 14:22
Teraz to już straciłem rachubę w tym wszystkim. Myśle, że krokowiec nie ma z tym nic wspólnego....
maciej - Pią Lis 23, 2007 14:30
mattey napisał/a: | to czasem już nawet pompka paliwa nie zapompuje |
Wydaje mi się, że jeśli miałeś już wcześniej dostateczne ciśnienie w układzie, to może nie zapompować, ale nie jestem tego pewny - trzebaby sprawdzić w Rave albo praktycznie.
mattey napisał/a: | Teraz to już straciłem rachubę w tym wszystkim. |
No generalnie Twój problem nie jest standardowy, dlatego zgadujemy...
AndrewS - Pią Lis 23, 2007 17:18
po przekreceniu zaplonu pompa wlacza sie na okolo 3 sekundy zeby podniesc cisnienie paliwa, powinna wlaczyc sie za kazdym razem jesli przestawimy kluczyk dalej, czyli przestawimy stacyjke w polozenie rozrusznika, warto by bylo sprawdzic czy dzieje sie tak za kazdym razem, kiedy odpalasz silnik, najlepiej gdyby ktos zanurkowal w okolice zbiornika i sluchal, ewentualnie zarowka
ponowne uruchomienie pompy w pozycji zaplon nastepuje po odczekaniu az przekaznik glowny "puści" zwykle kolo 10 -15 sekund, sychac takie tykniecie pod maska
gdyby byly jakie kolwiek problemy z krokowcem, silnik powinien bez problemu odpalic z wcisnietym pedalem gazu, najwyzej po puszczeniu gazu nie trzymalby wolnych obrotow, lub trzymal by je za wysokie
mnie to wyglada na jakis problem z immo
ale sprawdz ta pompe, czy zawsze ja slychac kiedy krecisz rozrusznikiem
piter34 - Pią Lis 23, 2007 17:39
Podobny problem miał w aucie zdzich44, tzn. auto odpalało i gasło po ok. sekundzie.
Odpalało zawsze. Udało nam się je uruchomić po wypięciu czujnika temperatury, próbie odpalenia (odpalił) i wpięciu czujnika.
Warto dodać, że to partyzanckie rozwiązanie nie działało zawsze.
Potem grzebał w aucie elektronik samochodowy i naprawił, ale nie chciał powiedzieć co było "bo jeszcze na forum napiszemy"
Nadmienię, że podmiana centralki alarmu i pilotów nie stanowiła rozwiązania.
AndrewS - Pią Lis 23, 2007 20:01
piter34 napisał/a: | Potem grzebał w aucie elektronik samochodowy i naprawił, ale nie chciał powiedzieć co było |
ciekawe podejscie
jeszcze gdyby to byl czesty przypadek to rozumiem ze moglby stracic klientow, ale jesli to jest sporadyczny przypadek, to jaka jest szansa ze ktos trafi do niego z takim samym problemem
mattey - Pią Lis 23, 2007 20:32
piter34 napisał/a: | nie chciał powiedzieć co było "bo jeszcze na forum napiszemy" | w sumie to pasowałoby mi to wiedzieć... może da sie jakoś przekupić tego elektronika ? pozdrawiam
przemo285 - Pią Lis 23, 2007 20:56
Objawy są bardzo podobne na brak komunikacji centrali alarmu z komputerem silnika i w tym momencie zachowuje się tak jakby nie był ten komplet zsynchronizowany , może warto sprawdzić przewód który komunikuje się między centralka a koputerem silnika (może jakaś przerwa) w swojej 200 miałem taki przypadek i to był sterownik silnika wystarczyło że go puknąłem i odpalała bez problemu , po wymianie sterownika problem znikł.
piter34 - Pią Lis 23, 2007 20:59
przemo285 napisał/a: | Objawy są bardzo podobne na brak komunikacji centrali alarmu z komputerem silnika |
No właśnie to byłoby dziwne, bo przecież obwód rozrusznika nie jest blokowany, silnik zaczyna pracować, a potem ginie sygnał na wtryskach (tak było w przypadku auta zdzicha44).
Gdyby był totalny brak komunikacji, to by auto nie kręciło, co nie zmienia faktu, że sprawdzenie połączenia alarm<>ECU jest jak najbardziej dobrym tropem
przemo285 - Pią Lis 23, 2007 21:06
Witam piter34 obwód rozrusznika odcina centralka alarmu a jeżeli nie będzie komunikacji o czym wcześniej pisałem z komputerem silnika to objawy są bardzo podobne , jak wstawisz komputer silnika od innego auta to pilot będzie działał , silnik będzie kręcił ale będzie odpalał na sekundę i gasł. Pozdrowienia dla rodziny
piter34 - Pią Lis 23, 2007 21:08
przemo285 napisał/a: | Witam piter34 obwód rozrusznika odcina centralka alarmu a jeżeli nie będzie komunikacji o czym wcześniej pisałem z komputerem silnika to objawy są bardzo podobne |
No to mnie wypunktowałeś, wszystko jasne.
mattey, już wiesz czego i gdzie szukać.
przemo285 - Pią Lis 23, 2007 21:14
Nie wiadomo czy w tym tkwi przyczyna , ale warto sprawdzić /objawy bardzo podobne
mattey - Pią Lis 23, 2007 23:06
przemo285, piter34, Dzięki Panowie Obydwaj po punkciku !
piter34 - Pon Gru 03, 2007 11:14
mattey, jak autko?
mattey - Pon Gru 03, 2007 12:29
piter34 napisał/a: | mattey, jak autko? | sprzedane
piter34 - Pon Gru 03, 2007 13:04
mattey napisał/a: | sprzedane |
No ale naprawione było, czy nie?
Czy z problemem "buja" się teraz nowy właściciel?
mattey - Pon Gru 03, 2007 15:45
Mi problem zanikł tak jak pisałem, jak jest teraz ? nie mam pojęcia
piter34 - Pon Gru 03, 2007 16:05
mattey napisał/a: | Mi problem zanikł tak jak pisałem, |
Gdzie napisałeś? Jakoś mi umknęło...
eszet - Wto Gru 04, 2007 20:37
piter34 napisał/a: | Mi problem zanikł tak jak pisałem,
Gdzie napisałeś? Jakoś mi umknęło... |
Znaczy,że ktoś się z tym teraz męczy
|
|