Zobacz temat - [R45] Metaliczne pukanie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Metaliczne pukanie

Cherman - Pon Gru 03, 2007 11:11
Temat postu: [R45] Metaliczne pukanie
Kilka dni temu zaczęło mnie bardzo niepokoić metaliczne pukanie dobywające się spod podwozia (tak mi się wydaje). Nie dźwięczy cały czas. Hałas dobywa się jeśli dodaję gazu stoją na biegu jałowym, alebo gdy obroty sa drastycznie niskie, a ja dodaję gazu. Wnioskuj ę, że wtedy auto bardziej sie trzęsie i wpada w wubracje. Dotąd jednak tak głośnego dźwięku nie było.

Jeśli włączę klimatyzację, to normalną rzeczą jest, że obroty wzrastają. Wtedy jednak dźwięki stają się nie do wytrzymania - boję się wtedy, że mi podwozie odpadnie.

Wszystki ustaje w momencie ruszenia, gdy obroty wzrastają, a autem już tak nie rzuca.

Przepraszam za chaotyczne nieco opisy, ale nie wiem jak Wam to przedstawić. Nie mam pojęcia co to może być? Może rura wydechowa, ale sama praca silnika nie jest głośniejsza, więc rura jest cała. Na moje oko, to dźwięki dobywają się mniej więcej spod lewarka zmiany biegów lub spod siedzeń.

Nie wiem co o tym myśleć.. może Wy wiecie?

Paul - Pon Gru 03, 2007 11:33

Cherman napisał/a:
Może rura wydechowa, ale sama praca silnika nie jest głośniejsza, więc rura jest cała.

Rura może i jest zała, ale to wygląda, jakby gdzieś stukała. Może jakiś zaczep się urwał/wyczepił ??
Zanurkuj pod auto i sprawdź - ta na pewno drobiazg będzie :D

sTERYD - Pon Gru 03, 2007 19:18

a może osłona katalizatora, albo inkszy ekran termiczny. One lubieją przerdzewieć na śrubkach mocujacych i barabanią jak oczadziałe :cool:
przemo285 - Pon Gru 03, 2007 19:54

To może być złącze elastyczne wydechu (siatka)
Cherman - Pon Gru 10, 2007 15:19

Wyjaśniło się. Okaało się, że wspornik trzymający silnik od spodu na uwięzi troszkę sie poluzował, przez co przenosił bardzo dużo drgań na karoserię. Stąd te wrażenia akustyczne zwłaszcza na niskich obrotach i w niskich temperaturach. Teraz wszystko cichutko jak nigdy dotąd. Wcześniej widocznie już coś było nie tak, ale jako mało doświadczony posiadacz tak wspaniałych samochodów jakimi są roverki myslałem, że tak ma yć. Teraz wiem, że w kabinie powinno być przynajmniej tak dostojnie jak jest obecnie u mnie.

Dzieki wszystkim za domysły.