lukasz2002 - Pon Gru 17, 2007 16:26 Temat postu: [R200] wymiana akumulatora i smierc auta ... Chcialem wymienic aku mam imo itd no i po zalozeniu nowego nie chce zapalic swieca sie kontrolki od ladownia caly czas, jak przekrece zaplon to swieca sie normalnie ale silnik nawet nie kreci ... nie swieca sie swiatla cala elektronika umarla jak ponownie zalaczyc go ? PHJOWI - Pon Gru 17, 2007 16:37 od immo też się pali? lukasz2002 - Pon Gru 17, 2007 16:40 nie na dioda sie nie pali  wlasnie tylko tamte dwie tak lekko a jak przekrece zaplon to jak przy normalnym rozruchu ... a immo wcale nawet go nie odlaczam , a silnik nie kreci wcale cisza ...
wrsdz - Pon Gru 17, 2007 17:20 hmm u mnie w 220 SDi podczas tej samej operacji pomoglo ponowne odlaczenie akumulatora i po chwili bylo ok  dziwne ale tak i juz....
lukasz2002 - Pon Gru 17, 2007 19:33 u mnie niestety nie a mam 1,4i
R-200 - Wto Gru 18, 2007 00:40 Sprawdż czy nie urwała się masa idąca na nadwozie. Świecenie lampki ładowania może być spowodowane usterką mostka w alternatorze, po włączeniu zapłonu w takim przypadku kontrolka zgaśnie. matlacz - Wto Gru 18, 2007 11:36 Dokladnie zobacz czy masa od aku sie nie urwala alo przy samym aku albo gdzies po prawej spronie (jak stoisz na przeciwko roverka) kolo lampy. Ja tez tak mialem i nic nie pomagalo dopiero jak podlaczylem mase to odpalil odrazu! Przygladnij sie poprostu czy jakis kabelek nie wisi kolo akumlatora. |
