Zobacz temat - [R400] Max 120 km/h
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Max 120 km/h

yoshi - Pon Gru 24, 2007 00:29
Temat postu: [R400] Max 120 km/h
Witam, miesiąc temu kupiłem rovera 420D z 96 roku sprowadzonego z niemiec z freiburga. Autko sprawowało się świetnie aż do dzisiaj kiedy wycięło mi niezły numer. Mianowicie na autostradzie nie mogłem przekroczyć 120 km/h bo strasznie się dławiło. Użyłem opcji szukaj i przeglądałem forum ale nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Planuje jutro podjechać do mechanika ale nie wiem co zasugerować mu wymienić ażeby nie wziął ode mnie za dużo pieniążków. Proszę o porady!

Ps. Dodam jeszcze że wczoraj dolałem dodatek do paliwa na 3/4 baku wlałem całą butelke (oczywiście dodatek do diesla) co miał niby przeczyścić zawory itp itd. cudo itp itd. Może za dużo go wlałem i to jest powodem zamulania? Jak myślicie jak go dotankuje do pełna problem może zniknąć?

maciej - Pon Gru 24, 2007 00:34

Może nie musisz nic wymieniać...

Ja bym zaczął od sprawdzenia przewodów między turbinką, a silnikiem - wystarczy, żeby tam coś się naderwało i cała "para" z turbinki idzie w gwizdek.
Do tego sprawdzenie filtra powietrza i paliwa.
Potem sprawdzenie czy paliwo jest dobrze podawane.

To takie rzeczy na początek.

Czy są jeszcze jakieś objawy?

A może coś ostatnio robiłeś (albo mechanik robił) przy autku?

Bo to dość istotne.

[ Dodano: Pon Gru 24, 2007 00:36 ]
yoshi napisał/a:
Ps. Dodam jeszcze że wczoraj dolałem dodatek do paliwa na 3/4 baku wlałem całą butelke (oczywiście dodatek do diesla) co miał niby przeczyścić zawory itp itd. cudo itp itd. Może za dużo go wlałem i to jest powodem zamulania? Jak myślicie jak go dotankuje do pełna problem może zniknąć?

Raczej małe szanse - jeśli to jakiś preparat renomowanej firmy i postępowałeś zgodnie z instrukcją to nic nie powinno się stać.

yoshi - Pon Gru 24, 2007 01:03

No właśnie nie postąpiłem odpowiednio z tym preparatem bo nalałem całe opakowanie na 3/4 baku a powinienem na cały bak. Ale to faktycznie mało prawdopodobne...

Po prostu mam wrażenie tak jakby turbina nie mogła się załączyć bo chyba ją posiadam... jakoś po 2400-3000 obrotów następuje dławienie. Wcześnie mogłem jechać 150-160 bez problemu (nie jeżdżę szybko) a teraz 120 i nie da rady.

Propozycja z wężem od turbiny wydaje sie rozsądna chyba jutro to im zasugeruje. Oby ze mnie zdarli bo chciałem na święta trochę km zrobić.

PHJOWI - Pon Gru 24, 2007 09:45

odepni przepływkę i się przejedz , zobaczysz co będzie, a i sprawdz jeszcze filtr powietrza może się zatkał.
yoshi - Pon Gru 24, 2007 10:21

Szukam jakiegoś manuala do tego auta... Może mi się samemu uda odłączyć przepływomierz czy to są jakieś bardziej zaawansowane działania i laik sobie nie poradzi?
PHJOWI - Pon Gru 24, 2007 10:28

przepływka znajduje się na rurce biegnącej do filtra powietrza, TUŻ obok filtra , wchodzi do niej kostka , użyj płaskiego śrubokręta do podwarzenia wtyczki.
thef - Pon Gru 24, 2007 10:41

yoshi napisał/a:
Szukam jakiegoś manuala do tego auta...

http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#30

grz3loo - Pon Gru 24, 2007 12:56

Ja mialem podobne problemy. Dlawil mi sie przy obrotach rzedu 3500 obr/min (max. 170 km/h). Po ustawieniu kata wtrysku dziala poprawnie. Jednak jezeli wczesniej nie miales takich problemow to nie wiem czy powodem usterki w twoim przypadku nie bedzie co innego... Pozdrawiam!!
yoshi - Pon Gru 24, 2007 13:29

Czy to jest ta wtyczka od przepływomierza ?

http://aycu23.webshots.co...89983085_rs.jpg

Mnie też dziwi że zaczęło coś się dziać tak nagle i chyba faktycznie ten dodatek do paliwa mógł zaszkodzić...

PHJOWI - Pon Gru 24, 2007 13:34

tak to ta wtyczka
yoshi - Pon Gru 24, 2007 14:14

Niestety ku mojemu szczęściu i nieszczęściu po odłączeniu tej wtyczki dzieje się to samo. 120 km/h i dusi się. Samochód zaczyna się dusić na 3 biegu. Już ściągam manuala do auta ale zostało jest 9 godzin hehe więc musze tutaj was pomęczyć :) Poradźcie co w następnej kolejności sprawdzić, tak żeby pojechać do mechanika i powiedzieć co konkretnie ma zrobić żeby nie zabrał z mojego portfela za dużo.
thef - Pon Gru 24, 2007 14:38

Sprawdziłeś ten filtr powietrza i jego dolot?
Brt - Pon Gru 24, 2007 14:39

tzn czy na każdym biegu jest słaby?? czy rozpędza się normalnie a dopiero na 4 i 5 nie ma siły. Sprawdzałeś czy rurka pomiędzy turbiną a kolektorem ssącym jest cała i szczelna?? Sprawdzałeś filtr powietrza i dolot?? Kiedyś był przypadek, że jakiść liść tak skutecznie zatkał rurę do filtra, że były podobne objawy.
thef - Pon Gru 24, 2007 14:42

Skoro się dusi to raczej nie orurowanie turbiny. Obadaj ten dolot powietrza na początek.
yoshi - Pon Gru 24, 2007 15:37

ZDJĘCIE Z ROZRYSOWANYM CO ZROBIŁEM
http://aycu39.webshots.co...54228964_rs.jpg

No po sprawdzeniu czy wina nie leży po stronie przepływomierza (numer 1 na zdjęciu).

Sprawdziłem czy nie ma żadnego liścia (numer 2 na zdjęciu), były tam dwie pszczoły :P lecz po ich wyciągnięciu nic się nie zmieniło.
ZDJĘCIE DO TEJ AKCJI: http://aycu14.webshots.co...22157946_rs.jpg


Przeszedłem do punktu (3 numer na zdjęciu). Wyciągnąłem ta "gąbkę" i nic w niej nie znalazłem, oczywiście sprawdziłem czy nie ma w niej liści i pszczół czy też innych stworzeń. Nie było.

ZDJĘCIE "COTO" :)
http://aycu14.webshots.co...59652224_rs.jpg

Na zdjęciu zatytułowanym "coto" znalazłem coś w podobieństwie do świeczek, nie wiem dokładnie co to ale może to być uszkodzone bo nie są połączone. Proszę o pomoc :)

ZDJĘCIE CHECK ENGINE
http://aycu09.webshots.co...11228544_rs.jpg

Sprawdzałem auto i dokładnie na 3 tysiącach obrotów na 3,4,5 biegu zaczyna się dusić. Na jałowym, 1,2 nie widze problemu. Jak widać załączył mi się nawet CHECK ENGINE w drodze powrotnej z testu.

maciej - Pon Gru 24, 2007 16:51

No to ja bym teraz szukał przytkanego filtra paliwa (puszcza tylko pewną część, ktora starcza dla niższych biegów, ale dla wyższych już nie) lub pompy paliwa - generalnie typowałbym problem z ciśnieniem w układzie zasilania paliwem.

Ktoś jeszcze kiedyś opisywał problem z zaworkiem zwrotnym paliwa przy pompie w serii L - myślę, że warto przeszukać forum i znaleźć tamten wątek i porównać objawy.

NEOSSS - Pon Gru 24, 2007 17:01

Zaworek zwrotny jest za filtrem paliwa kierując się w strone ściany grodziowej, masz tam gruszke która tłoczy rope do filtra i w gruszcze są dwa zaworki, często się zapychają lub są nie szczelne, ropa nie powinna cofać się do zbiornika w żadnym wpadku ponieważ jest problem przy zapalaniu samochodu...
yoshi - Pon Gru 24, 2007 17:30

A co to są za świeczki które pokazałem na zdjęciu?

Ps. Mógłby mi ktoś pokazać na zdjęciu gdzie znajde tą gruszkę i te dwa wężyki?

Brt - Pon Gru 24, 2007 17:34

to "coto" wygląda mi na wysprzęglik, tylko te "świeczki" jakoś dziwnie wyglądają ;) mam wrażenie, że było to kiedyś czymś w rodzaju prowadnicy, ale widocznie się ułamało ;)
NEOSSS - Pon Gru 24, 2007 17:49

Leć po prawej stronie błotnika stojąc przodem do samochodu, za akumulatorem jest filtr paliwa i wychodzi z niego węzyk w stronę ściany grodziowej(w stronę tyłu samochodu) idź po wężyku i dotrzesz aż do gruszki. Pompując nią ropę do filtra, powinna ona twardnieć aż będzie jak kamień i tak powinno pozostać, ropa nie powinna się cofać do zbiornika...
Foto ;-)

To "coto" ma ułame dwie nóżki od stopy :)

yoshi - Wto Gru 25, 2007 14:46

Dzisiaj jak sprawdzałem tą gruszkę i odjechałem autem zobaczyłem wyciek :/ nie wiem co to dokładnie jest... Oleju nie brakuje, paliwa też raczej nie... Płyn do wspomagania trochę poniżej poziomu ale niestety wcześniej nie wiem jak to wyglądało.

Zrobiłem zdjęcia pod maską mokrych miejsc, proszę o informacje czy to jest normalne.

http://aycu37.webshots.co...73296398_rs.jpg

http://aycu33.webshots.co...96904675_rs.jpg

http://aycu28.webshots.co...87917145_rs.jpg

Pomóżcie bo już nie wiem co mam robić :( z gruszką na tyle co przeczytałem wszystko w porządku.. nie czyściłem jej nic nie odkręcałem ale napełnia się ok.

Brt - Wto Gru 25, 2007 14:54

zdejmij obudowę silnika i powinieneś namierzyć miejsce wycieku. Mi to wygląda na uszczelniacz wałka rozrządu (1 i 2) :hm: fotka 3 to pompa wspomagania, a moze być brudna od oleju z węży ciśnieniowych idących do chłdnicy oleju (one zazwyczaj są mokre). Czy zostawiasz plamę po sobie?? w którym miejscu ;) co do szarpania to nie mam pojęcia :|| A czy filtr paliwa wymieniałeś??

[ Dodano: Wto Gru 25, 2007 14:57 ]
Pozatym dalej nie wiadomo, czy sprawdziłeś szczelność rury pomiędzy turbiną a kolektorem ssącym (z tyłu silnika) No i czy wymieniałeś ten filtr paliwa.

yoshi - Wto Gru 25, 2007 16:41

Nie zdążyłem jeszcze nic wymienić. Nie był wymieniany rozrząd, ani żadne filtry ani nawet olej.
Mam nadzieje, że nie jest to związane z uszczelką pod głowicą? Czy tego nie można wykluczyć?

Brt - Wto Gru 25, 2007 16:49

Uszczelka pod głowicą jast bardzo mało prawdopodobna.
jak będziesz robił rozrząd to wymień te uszczelniacze i pewnie problem wycieków zniknie lub się zmniejszy. A przedewszystkim sprawdź szczelność tej rury o której już 2x było pisane ;)

yoshi - Sro Gru 26, 2007 12:34

No i mam winowajce, leje mi się płyn od wspomagania. I do tego dławi się paliwem :) nie mam pojęcia co to ma być, mam nadzieje że jutro na poczekaniu zrobią mi ten rozrząd i powymieniają bzdury...
Pyzdra - Czw Gru 27, 2007 12:13

Cieknący płyn od pompy wspomagania nie ma wpływu na dławienie się silnika. Możliwe ,że ścięty został ząbek na pasku rozrządu od strony pompy wtryskowej i zmienił sie kąt wtrysku.
yoshi - Czw Gru 27, 2007 12:23

Autko od dwóch godzin jest robione, prawdopodobnie dziś przed 18 je jeszcze odbiorę i pochwale się co było tego przyczyną.
piter34 - Wto Sty 08, 2008 14:49

yoshi napisał/a:
Autko od dwóch godzin jest robione, prawdopodobnie dziś przed 18 je jeszcze odbiorę i pochwale się co było tego przyczyną.

No i...?