pgrad - Pią Sty 25, 2008 21:30 Temat postu: [all] problem z immo, alarmem i pilotem W związku z tym że czasami na forum pojawia się ten sam problem dot. problemów z immo po próbie odpalenia samochodu postanowiłem opisać rozwiązanie tego problemu (mi sie zdarza to prawie codziennie): Ja mam przykręcony źle kabel masowy i rozrusznik mi wolniej kręci. Czasami niestety rozładuje akumulator do końca. Podczas kręcenia następuje bardzo duży pobór prądu. Jak ładunek jest rozłożony w akumulatorze nierównomiernie (a dzieje się tak gdy kręcimy rozrusznikiem), to w pewnym momencie zaczyna go brakować przy klemach i komputer się na chwile wyłącza. Objawia się to przedewszystkim tym że pilot nie działa, a poza tym inne ustrojstwa typu alarm, centralny zamek, itp). Należy wtedy: 1. odłączyć klemę od akumulatora (w sumie to wszystko jedno czy ujemną czy dodatnią, ale odłączając ujemną nie zrobimy zwarcia) 2. odczekać około 10sek, żeby rozładowały się kondensatory filtrujące napięcie w komputerze, 3. podłączyć klemę, dokręcać ją, podczas gdy druga osoba naciska i puszcza klawisz otwierania drzwi. 4. Po około 6 kliknięciach i dokręceniu klemy wciskamy klawisz zamykania drzwi. Jeżeli drzwi się zamknęły to już po sprawie. Jeżeli nie to próbujemy do skutku. Jeżeli nadal są problemy może to oznaczać: 1. walnięty akumulator 2. Rozładowana bateria w pilocie 3. Przerwę, lub zwarcie w obwodzie dodam, że to jest pierwsze co należy zrobić w przypadku problemów z immo w każdym przypadku. AndrewS - Pią Sty 25, 2008 23:42 hmm moze warto by bylo to dodac do artykulu o pilocie na stronie 
giewu - Sob Sty 26, 2008 08:54
a czy przypadkiem kolega pgrad nie opisał (tylko innymi słowami) procedury synchronizacji pilota po rozłączeniu akumulatora ? 
AndrewS - Sob Sty 26, 2008 10:35 no jak by sie uprzec to tak 
ale sa roznice, przy tamtym artku nikt nie odpina klemy aku 
przemo285 - Sob Sty 26, 2008 16:11 Nic nowego kolego nie opisałeś 
sTERYD - Nie Sty 27, 2008 13:17 obawiam się, że odpięcie akumulatora na 10 sekund raczej nie spowoduje rozładwania kondensatorów 
u mnie potrzeba co najmniej 15-20 minut 
|
