Zobacz temat - [R416] Migająca lampka SRS
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Migająca lampka SRS

truten23 - Pon Lut 25, 2008 13:26
Temat postu: [R416] Migająca lampka SRS
Witam Roverkową brać! Wiem że temat był już poruszany, ale nie znalazłem dobrej rady na mój problem...
A jest tak: normalnie po przekręceniu kluczyka lampka SRS gaśnie i było OK.
Ale od niedawna zaczęła migać jednostajnym rytmem. Czasem przechodzi test i gaśnie jak należy, a czasem nie gaśnie tylko zaczyna migać. :shock:

wyłączenie silnika nie pomaga, odpięcie akku na jakąś minute też. może to jakaś złączka?? zaglądałem pod siedzenia ale nic szczególnego nie znalazłem.. :/

czego to może być przyczyną, ewentualnie jak sobie z tym poradzić. Proszę o pomoc...

JSkok - Pon Lut 25, 2008 20:26

Z tego co zdążyłem się zorientować to lampka :
-nie świeci jak jest wszystko OK ( oczywiste!)
- świeci , sygnalizując usterkę
- miga, sygnalizując zagrożenie kontynuacji jazdy

Jeśli miga to nie wybieraj się w drogę

Obym nie miał racji
JS

truten23 - Wto Lut 26, 2008 11:45

no jak jest \ok to oczywiście nie swieci.
Ale jak miga to znak, że moga wystrzelić?? :neutral:

W takim razie powiedzcie gdzie szukać przyczyny i jakichś złączek oraz jak majstrowac przy poduszkach żeby nie wypaliły... Moze przetarła się ta tasma za kierownicą albo cuś??

Pomóżcie coś koledzy, dodam że to moje pierwsze autko z poduszkami.

piter34 - Pią Mar 07, 2008 10:44

JSkok napisał/a:
- miga, sygnalizując zagrożenie kontynuacji jazdy

Tak jest napisane w instrukcji do R400?

[ Dodano: Pią Mar 07, 2008 10:45 ]
Sprawdziłem. Nic nie ma o miganiu :roll:

etimark - Pią Mar 07, 2008 21:13

Chętnie pośledzę wątek bo mam identyczne objawy a jak temu zaradzić mało kto wie.
truten23 - Nie Mar 09, 2008 22:48

to faktycznie jakiś ewenement... :???: na tygodniu odepne akku na jakiś czas i odepne poduszki i sterownik, przeczyszcze co się da i zobaczymy. mam nadzieje ze przypadkiem nie wypalą... :neutral:
sTERYD - Pon Mar 10, 2008 11:36

niestety w R400 odpada wiązka pod siedzeniem, wiec najbardziej logicznym wytłumaczeniem, (może poza jakimś niekontatowaniem poduchy pasażera :???: ) wydaje się taśma w kierownicy :bezradny:
truten23 - Wto Mar 11, 2008 11:43

Gdzieś wyczytałem, że jak taśma siada to nie ma klaksonu. U mnie klakson jest, może siada inna ścieżka tylko od poduchy... może dziś, albo jutro odkręce poduchę z kierownicy.
JSkok - Czw Mar 13, 2008 20:41

Jeśli jeszcze kogoś to zaciekawi - podaję cytat i stronę.

Generalnie norma przewiduje dwa rodzaje sygnalizacji za pomoca
wskaznika MIL. Moze on przyjl\e zaleznie od typu niesprawnosci dwa stany informujace
uzytkownika 0 uszkodzeniu. Jest to stan ciaglego swiecenia i swiecenie sygnalem
przerywanym z czestotliwoscia 1 impuls na sekunde (1 Hz) (rys. 3


Patrz:
http://www.ilot.edu.pl/Jo...NO%203-4/R6.pdf

Pozdrawiam
JS

przemo285 - Czw Mar 13, 2008 21:08

W większości przypadków w Roverze 400 to przerwana taśma / sprzęgacz kierownicy co do samego diagnozowania układu SRS w Roverze 400 to nie jest takie proste jak w innych pozostałych , napisz ile masz poduszek bo to jest również róznica.
truten23 - Pią Mar 14, 2008 08:40

mam dwie poduszki, w kierownicy i dla pasażera. muśle że są (były) dobre. :???:

[ Dodano: Nie Mar 16, 2008 10:57 ]
Doprowadzilem do pozytywnego końca sprawę z lampką, a zrobilem to tak:

Najpierw odpięcie akku i przerwa na śniadanie :razz:
A później...

1. Sprawdziłem taśmę kierownicy miernikiem-była ok.
PS, wiecie że może być podświetlany znaczek SRS na pokuszce kierowcy?? kiedyś może go podświetlę :razz:

2. W przedziale bezpieczników (kabina) są 2 żółte złączki, rozpiąłem i wpiąłem jedną, dróga nie chciałe zejść.

3. Wyjałem schowek pasażera wypiąłem i wpiąłem złączki poduszek.

4. wymontowałem całą konsole środkową. i poszukałem centralki SRS. Znalazłem, to ustrojstwo zamknięte w metalowej obudowie jest baardzo głęboko, bo aż pod samą blachą oddzielającą siknik od kabiny.
centralke osłania plastikowy dekiel, który odało mi się tylko uchylić.
Złącze kabli do niego znajduje się koło pedału gazu. Żółta wtyczka zabezpieczona jest taką niebieską dźwignią. Po jej otworzeniu gładko schodzi i się wpina. Nie zapomnieć o niebieskiej dźwigni :razz:


Złożyłem wszystko do kupy i przy okazji zafundowałem Roverkowi porządne odkużanie :wink:

po podpieciu akku (synchro alarmu itd.) po odpaleniu kontrolka już przykładowo gaśnie :mrgreen:

Nie wiem czy pomogły moje zabiegi, czy całodzienne odpięcie akku, ale efekt jest zamierzony.


Kolego etimark jedno wolne popołudnie i piwinno być ok :cool:

Powodzenia!