Zobacz temat - [R75] Problem z elektryką szyb
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Problem z elektryką szyb

leklisek - Wto Lut 26, 2008 20:39
Temat postu: [R75] Problem z elektryką szyb
Witam serdecznie,
Jak ustawić prawidłowe opuszczanie i podnoszenie szyb. Za przyciskami kontrolującymi 4 elektryczne szyby jest jeden okrągły włącznik. Niestety w moim Roverku po włączeniu opuszczania szyby spadają do końca, a podnoszą się tak długo jak trzymam przełącznik, bez względu na ustawienie "okrągłego przełącznika". Proszę o pomoc w uporaniu się z tym problemem. Pozdrawiam

argail - Wto Lut 26, 2008 23:17

leklisek napisał/a:
Za przyciskami kontrolującymi 4 elektryczne szyby jest jeden okrągły włącznik.

Właczasz/wyłaczasz nim możliwość opuszczania tylnych szyb przez pasażerów - zabezpieczenie na wypadek gdybyś przewoził z tyłu dzieci (lub "zmeczonych" znajomych ;))

leklisek - Wto Lut 26, 2008 23:39

argail napisał/a:
leklisek napisał/a:
Za przyciskami kontrolującymi 4 elektryczne szyby jest jeden okrągły włącznik.

Właczasz/wyłaczasz nim możliwość opuszczania tylnych szyb przez pasażerów - zabezpieczenie na wypadek gdybyś przewoził z tyłu dzieci (lub "zmeczonych" znajomych ;))


Zatem jak powinno być prawidłowo w Roverku? Jak opuszczam szybę to po naciśnięciu i puszczeniu przycisku opada do końca chyba że wcześniej ją zatrzymam. Natomiast podnosi się tak długo jak trzymam przycisk? Czy nie powinno być tak że opuszczam ją również tak długo jak długo naciskam na przycisk?
Jestem nowym użytkownikiem R75 i o wielu rzeczach nie mam "zielonego" pojęcia.

Przepraszam za moje niedouczenie. Już wszystko jest dla mnie jasne. Następnym razem najpierw zagłębię się w instrukcję obsługi.

edward25 - Sro Lut 27, 2008 06:15

leklisek napisał/a:
Jak opuszczam szybę to po naciśnięciu i puszczeniu przycisku opada do końca chyba że wcześniej ją zatrzymam.


Dokładnie tak ma być jak opisałeś.
Jednorazowe przyciśnięcie przycisku powoduje opuszczenie szyby aż do dołu, natomiast jeśli chcesz zatrzymać ją w jakimś położeniu to musisz ponownie przycisnąć przycisk.
Podnoszenie natomiast realizowane jest tylko podczas trzymania przycisku w górę, ze względu na bezpieczeństwo (można by przyciąć komuś jakąś część ciała).

Dolny malutki przycisk służy do blokowania tylnych szyb, aby ich nie otwierali pasażerowie z tylnego siedzenia.
Przycisk ten jest podświetlony malutką kontrolką (w środku przycisku), kiedy tylne szyby są zablokowane.

Kris - Sro Lut 27, 2008 08:34

edward25 napisał/a:
leklisek napisał/a:
Jak opuszczam szybę to po naciśnięciu i puszczeniu przycisku opada do końca chyba że wcześniej ją zatrzymam.


Dokładnie tak ma być jak opisałeś.
Jednorazowe przyciśnięcie przycisku powoduje opuszczenie szyby aż do dołu, natomiast jeśli chcesz zatrzymać ją w jakimś położeniu to musisz ponownie przycisnąć przycisk.
Podnoszenie natomiast realizowane jest tylko podczas trzymania przycisku w górę, ze względu na bezpieczeństwo (można by przyciąć komuś jakąś część ciała).

Dolny malutki przycisk służy do blokowania tylnych szyb, aby ich nie otwierali pasażerowie z tylnego siedzenia.
Przycisk ten jest podświetlony malutką kontrolką (w środku przycisku), kiedy tylne szyby są zablokowane.


Nie wiem czy to kwestia wersji, ale u mnie jest tak, że od kierowcy szyba podnosi sie i opada do końca po jednym naciśnieciu, od pasażera tylko opada po jednym naciśnieciu, podnosi się już tylko wtedy gdy trzymam przycisk włączony, tylnie opadają i podnoszą się tylko gdy przysick jest właączony (mówimy tu o przyciskach w drzwiach kierowcy).
Z tym podnoszeniem i opadaniem od kierowcy za jednym "klikiem" nie działało mi, zastanawialem się dlaczego i zastosowałem metodę z forum toyoty, gdzie w avensisie po odpięciu akukulatora sterownik trzeba ponownie zaprogramować, opuszczając szybę od kierowcy na max i trzymając klawisz ok 5 sek dalej włączony, to samo z podnoszeniem, podnosimy na max i nie puszczamy przycisku przez 5 sek po podniesieniu. Nie wiem co mnie skusilo do zastosowania tej metody ale jak widać w Roverze jest ta sama zasad co w avensisie i pewnie w wielu innych autach.

edward25 - Sro Lut 27, 2008 20:51

Kris napisał/a:
metodę z forum toyoty, gdzie w avensisie po odpięciu akukulatora sterownik trzeba ponownie zaprogramować,


Nie wiedziałem że można tak programować opuszczanie i zamykanie szyb.
A może jest jakiś sposób na domykanie szyb po zamknięciu samochodu ? Gdzieś czytałem, że można to zrobić zamykając kluczykiem i u mnie nie działa.

Brt - Sro Lut 27, 2008 20:57

chyba w R75 ni ma takiej opcji :( a to fajna rzecz ;)
przemo285 - Sro Lut 27, 2008 21:53

Opuszczanie szyby jednym kliknięciem jest kwestią programowania :wink:
leklisek - Sro Lut 27, 2008 22:59

przemo285 napisał/a:
Opuszczanie szyby jednym kliknięciem jest kwestią programowania :wink:


U mnie działa tak jak jest napisane w instrukcji. Kiedy na ułamek sek nacisnę lub podniosę to szyba leci do końca. Natomiast kiedy dłużej przytrzymam zatrzymuje się po puszczeniu przycisku. A domykania szyb po zamknięciu auta jeszcze nie sprawdziłem.

amw80 - Wto Wrz 10, 2013 21:52

Podłączę się pod temat, żeby nie zaśmiecać forum.
Swojego Roverka kupiłam 3 dni temu i sprzedający uprzedził mnie, że sterowanie w drzwiach kierowcy raz działa a raz nie działa. Rozebrałam przekaźnik i próbowałam bez plastikowych przycisków dotykać gumowych wypustek. Wszystko działało. Teraz jak wszystko zamontowałam okazuje się, że sterowanie zanika mi po minucie a może nawet mniej. Świeci się diodka które lusterko chcę ustawić i wtedy wszystko działa a po minucie już nie świeci i zanika sterowanie szyb oraz lusterek od strony kierowcy. Jakby zanikało napięcie. Co jest przyczyną? Proszę o pomoc bo nie śpię po nocach. Posiadam autko 2,0 cdt z 2000r.

MaReK - Sro Wrz 11, 2013 03:08

amw80 napisał/a:
Co jest przyczyną? Proszę o pomoc bo nie śpię po nocach. Posiadam autko 2,0 cdt z 2000r.

Zacząłbym od podmiany elementu (czarnej puszki z przyciskami).
Najlepiej skorzystać z uprzejmości innego roverkowicza z Twojego regionu.
Jeśli na tym byłoby okej, wtedy kupić drugi moduł i nie bawić się w naprawianie.

Pozdrawiam,

amw80 - Sro Wrz 11, 2013 08:55

Dziękuję za odzew. Nie chciałabym komuś uszkodzić sterowniczka i chyba kupię używkę. Czy z anglika będzie pasowała? Wszystkie piny są takie same?
Dziwi mnie tylko dlaczego jak mam przez minutę podświetlenie to mogę sterować szybami a jak po minucie zniknie diodka to już kaplica i muszę wyciągnąć kluczyk i jeszcze raz brać na zapłon, żeby się zaświeciła.

MaReK - Sro Wrz 11, 2013 23:38

amw80 napisał/a:
Dziwi mnie tylko dlaczego jak mam przez minutę podświetlenie to mogę sterować szybami a jak po minucie zniknie diodka to już kaplica i muszę wyciągnąć kluczyk i jeszcze raz brać na zapłon, żeby się zaświeciła.

Może BCU ma jakieś zabezpieczenie i w przypadku nadmiernego poboru prądu tudzież zwarcia odłącza na wszelki wypadek zasilanie na module. Tego nie wiem - nie dowiemy się pewnie - bez sprawdzenia na żywo, a schematów nikt nam nie udostępni ;)

Moduł od anglika powinien pasować, gdyż to BCU steruje pinami w zależności czy market jest na LHD czy RHD.

Pozdrawiam,

amw80 - Czw Wrz 12, 2013 09:26

Bardzo Ci dziękuję ;) Kupiłam już sterownik lusterek i szyb ale mam chyba poważniejszy problem. :( Rano wsiadłam do mojego złotka i okazało się, że panel z radiem i klimatyzacją nie reaguje. Mam odpięty sterownik szyb i lusterek bo czekam aż przyślą nowy. Czytałam forum i pomyślałam, że może zapamiętał się błąd więc odpięłam klemy. Zrobiłam wszystko jak było opisywane a potem odczekałam aż komputer załapie ustawienia i nie odpalałam auta. Panel nadal nie działa. Już nie wiem w co mam ręce włożyć. Przykro mi jest bo po trzech dniach autko stoi i tylko przy nim majstruję a miało być tak pięknie...
MaReK - Czw Wrz 12, 2013 11:58

To co teraz nie działa? Panel radia, klimy? Szyby z tyłu działają i ta od strony pasażera z przodu?
amw80 - Czw Wrz 12, 2013 17:49

Przestały mi działać: panel klimatyzacji i radio oraz sterownik szyb i lusterek od strony kierowcy. Jak pisałam wcześniej świeciło minutę i gasło. Okazało się, że padł bezpiecznik f11 pod schowkiem. Teraz już wszystko jest ok. Mam już inny problem bo wiatrak mi nie działa. Właśnie dostałam się do niego i zobaczyłam, że blaszki komutatora są w połowie przecięte a jednej ze szczotek nie ma bo tak go wyżarła, że sama się wykończyła. Teraz myślę co podmienić i jutro odwiedzę jakiś szrocik. Serdecznie dziękuję za zainteresowanie. Bardzo mi miło ;)

[ Dodano: Czw Wrz 12, 2013 18:49 ]
PS. Szyby z tyłu i od pasażera działały. Ciężki w Roverku jest dostęp do bezpieczników. Dobrze, że jestem niska i mało ważę :D

szymon75 - Czw Wrz 12, 2013 18:59

amw80, Poczytaj: http://www.roverki.pl/zro...roverku-75.html :razz:
MaReK - Pią Wrz 13, 2013 00:06

amw80 napisał/a:
Ciężki w Roverku jest dostęp do bezpieczników. Dobrze, że jestem niska i mało ważę :D

Ciężki to jest dostęp do wentylatora chłodnicy w MG :)
Trzeba targać cały zderzak... tutaj wzrost i waga nie mają żadnego znaczenia ;P

Panel sterujący lusterkami i szybami już podmieniony?
Wentylator chłodnicy ( bo rozumiem, że o niego chodzi) był tu rozprawiany na różne sposoby.
Na pewno dasz radę ;)

amw80 - Pią Wrz 13, 2013 05:04

Przekaźnik jeszcze do mnie nie dotarł ale zregenerowałam swój. U mnie początkowo nie działały lusterka. Szły tylko w dół i mogłam ustawić albo prawe albo lewe. Rozebrałam ten przekaźnik i obejrzałam wnikliwie. Tam pod okrągłym przyciskiem są białe podłużne plastiki, które mają za zadanie dociskać dwa oczka na gumce. Zauważyłam, że ich wypustki są trochę zużyte i nie dociska tak jak powinno. Za pierwszym razem mi się nie udało i dlatego wyrzuciło bezpiecznik. Za drugim już bardzo poważnie podeszłam do tematu i wszystko śmiga. Na te plastyczki nałożyłam dobrego i sprawdzonego kleju do plastiku a potem precyzyjnie go zeszlifowałam. Zabawy było prawie cały dzień bo warstwy musiało być tyle co pod mikroskopem.

Co do wentylatora to filozofii dużej nie ma skoro blondynka sobie poradziła. Już mam wszystko na wierzchu. Bardzo pomógł mi materiał, który kolega wcześniej podpowiedział. Dziękuję za pomoc ale już miałam ten temat w ulubionych bo robota była super opisana i zapisałam na "zaś"
Dzisiaj jadę do tokarza i muszę kupić nowe szczotki. Mój komutator może jeszcze da się uratować jak znajdę dobrego speca w Lublinie.
Jak nie to odwiedzę szrocik i wybiorę coś dla siebie.

Będę dawała znać jak mi idzie.
Ślicznie Wam dziękuję i pozdrawiam.

haszczyc - Pią Wrz 13, 2013 07:18

amw80, a skąd jesteś może w okolicach mieszka jakiś forumowicz który by ci pomógł w pracach nad Roverem
amw80 - Sob Wrz 14, 2013 15:03

Przed zakupem autka czytałam forum i wiedziałam na co zwracać uwagę. Najbardziej pomógł mi chłopak na którego zaczekałam przy sklepie Lidl na Romantycznej w Lublinie. On miał biało-kremowego Roverka. Katowałam Go prawie godzinę a on z pasją opowiadał o swoim samochodziku. Nie był to cwaniak co ma wszystko sprawne a jego auto jest najlepsze na świecie :lol: Otwierał maskę, pokazywał na co zwracać uwagę przy silniku, zegarach, znaczkach, listewkach... Serdecznie Go pozdrawiam i pięknie dziękuję. Oby więcej takich ludzi było na tym świecie :!:
Co do wentylatora to pojechałam dzisiaj rano do zakładu, który naprawia rozruszniki i alternatory. Jest dość znany w Lublinie ale wielokrotnie słyszałam też o nim negatywne opinie. Pan zabrał mi części i powiedział, że postara się zrobić wszystko dzisiaj. Zadzwonił przed 16 i po 7 godzinach oznajmił mi, że nie ma takiego silniczka. Nic dzisiaj nie załatwiłam bo wszystkie mechanizacyjne sklepy otwarte przecież do17. Miałam nerwa a teraz doła. Czy facet nie wie co ma na stanie i zajmuje się tym pierwszy dzień :?: . Mało tego-zerwał mi śrubę od silnika, tą na której mocowany jest wiatrak i wchodzą zatrzaski. Oddał mmi wszystko w pudełku więc zauważyłam dopiero w domu. Część ze śruba była w trzech kawałkach :cry:
Mam teraz inny pomysł :) Jutro pojadę do sklepu z częściami od rozruszników i sprawdzę, czy uda mi się kupić komutator. Jak tak to przezwoję silnik i powinno śmigać.

Przekaźnik lusterek i szyb nareszcie dotarł i niestety sterowanie lusterek nie działa. Zajrzałam do środka i zobaczyłam, że płytka jest czymś jakby zalana a jedna ze ścieżek jest w trzech miejscach przerwana. Takie to są właśnie zakupy na allegro.
Pozdrawiam

[ Dodano: Sob Wrz 14, 2013 16:03 ]
Zamówiłam szczotki i komutator bo czeka mnie przezwajanie.
Komutator:

http://www.selmex.pl/go.l...jt4PTEzO3k9MTA7

Komutator: 20-wycinków (działek, lamel) K-203080
ilość wycinków: 20
wymiary: d=8,0 D=30,0 L=13,5
max.obroty: 6000
rodzaj: haczykowy
cena netto: 13,70 zł 1 szt.
cena brutto: 16,85 zł


Szczotki:
http://www.selmex.pl/go.l...zt5PTEzOw%3D%3D


wymiar [mm]: 4,8x9,8x20

symbol: SZ.K 22B
dlugosc linki: 38 mm

zastosowanie: Silniki samochodowe, prądnice, wentylatory, silniki wycieraczek, dmuchawy

cena netto: 4,50 zł 1 szt.
cena brutto: 5,54 zł

MaReK - Nie Wrz 15, 2013 00:32

Ciekawe jak po tym przewijaniu będzie z wyważaniem?
Kilku speców od silników elektrycznych na wieść, że to silnik wentylatora chłodnicy nie chciało się tego podejmować, ze względu na owe wyważenie i ryzyko, że śmigło będzie nierówno pracować...

U mnie spaliło się całe uzwojenie... ale mnie się w to nie chciało bawić. Zakupiłem silnik od Chryslera Voyagera i zrobiłem przekładkę śmigła i "dupy", tak aby wszystko pasowało na swoje miejsce. Dołożyłem rezystor i tak już 3 lata sobie wszystko ładnie śmiga i przestać nie chce :)

[ Dodano: Nie Wrz 15, 2013 01:32 ]
amw80 napisał/a:
że płytka jest czymś jakby zalana a jedna ze ścieżek jest w trzech miejscach przerwana. Takie to są właśnie zakupy na allegro.

Gdzie dokonałaś zakupów? Oddaj, albo niech Ci wymieni?

amw80 - Pią Wrz 20, 2013 20:35

MaReK napisał/a:
i tak już 3 lata sobie wszystko ładnie śmiga i przestać nie chce

i trzymam kciuki żeby nie przestawało ;)
MaReK napisał/a:
Zakupiłem silnik od Chryslera Voyagera

mi bardziej chodzi o sam silnik-wirnik. Czy można go przełożyć w puszkę Roverka?
A co z komutatorem? Jest taki sam?
U mnie zwoje w niektórych miejscach są przetarte i boję się, że przez to się spali.
Mój sąsiad przezwajał już silnik do Mercedesa w211 i jest zadowolony. Zapytam go gdzie dokładnie to robił.
Wczoraj byłam u jednego speca i jak weszłam do niego to pożal się Boże. Syf, kiła i mogiła w tej jego piwnicy. Jak on się tam odnajduje to nie wiem. Silników miał jak na złomowisku i jeden na drugim się przewracał. Powiedział, że zrobi mi to za dwa tyg. i jakieś 250zł trzeba wziąć :roll:
MaReK napisał/a:
Gdzie dokonałaś zakupów? Oddaj, albo niech Ci wymieni?

Zakupów dokonałam tutaj:
http://allegro.pl/rover-7...ami-lusterek...
Muszę zmienić post ponieważ po dwóch tygodniach i mojej interwencji na allegro sprzedający przysłał mi drugi panel na swój koszt a wcześniejszy kazał wyrzucić.

[ Dodano: Pią Wrz 20, 2013 21:35 ]
Wentylator śmiga jak nowy. Przezwojenie+komutator+szczotki+złożenie wszystkiego do kupy=180zł. Toczenie tulejki, którą zniszczył mi pseudo mechanik z ulicy Zemborzyckiej w Lublinie=40zł. O dziwo tulejki tej nie można dobrać tak łatwo nawet w specjalistycznym zakładzie zajmującym się rozrusznikami i alternatorami. Gdyby ktoś miał problemy z wentylatorem takie jak ja to chętnie pomogę i podam namiary na speców. Pozdrawiam

szymon75 - Sro Wrz 25, 2013 19:03

Witam. Potrzebna mi jest informacja, czy demontując silnik od szyby elektrycznej, szyba opadnie na dół :?: Mieszkam w bloku i brak garażu ogranicza moje możliwości sprawdzania tego na własnej skórze ;) Niestety lewa tył mi nie działa, a prąd na wtyczkę dochodzi, stąd chęć zdemontowania silniczka i zajrzenia do jego środka.
MaReK - Sro Wrz 25, 2013 19:05

W sensie chcesz wyjąć cały mechanizm?
Tak, szyba opadnie. Złap ją sobie taśmą malarską od zewnątrz, przez szczyt drzwi, do wewnątrz. I wtedy odkręcaj mechanizm.

szymon75 - Sro Wrz 25, 2013 19:22

MaReK napisał/a:
W sensie chcesz wyjąć cały mechanizm?
Tak mi się wydaje, bo z tego co się przyjrzałem to nie ma możliwości wyjęcia samego silniczka, gdyż jest przynitowany do całej reszty :roll: Chyba, że jest jakaś inna opcja?
A są jakieś trudności z montażem tego mechanizmu :?:

MaReK - Sro Wrz 25, 2013 19:47

No mnie też się wydaję, że to całość ;)
Trudne to nie jest. Myślę, że sobie spokojnie poradzisz.
Chcesz ten silnik naprawiać czy kupisz/kupiłeś drugi mechanizm?

Jak druga opcja, to w ciągu 30 min. jesteś w stanie całą operację zamknąć ;)

Pozdrawiam,

szymon75 - Sro Wrz 25, 2013 19:53

Planuję go naprawić, oczywiście zależy od tego co mu dolega.
MaReK - Sro Wrz 25, 2013 20:17

No to się zejdzie trochę i będziesz musiał auto zostawić zamknięte na czas jakiś.
Proponuję Ci, żebyś podparł czymś szybę, na wypadek, gdyby owa taśma puściła.

Nie stosuj pattexów a'la macgyverów bo widziałem już jak zdrowy lakier zostawał na taśmie ;)

szymon75 - Sro Wrz 25, 2013 20:39

Ok. Dzięki za rady ;) Mam nadzieję, że jak dobrze zabezpieczę szybę, to z samochodu mogę normalnie korzystać. Pozdrawiam
Rover_75_1_8_t - Czw Wrz 26, 2013 07:37
Temat postu: Problem z działaniem panela sterowania szybami i lusterkami.
Witam.
Poradźcie co mam zrobić - u mnie podobnie jak u amw80 nie działa sterowanie szybami i lusterkami z panela od strony kierowcy.
Krótko opisze co się dzieje. Mianowicie, jak zakupiłem Rovera 75 1.8 benzyna turbo 2005 r., (2 tygodnie temu) od początku to nie działało. Jak wyciągnę panel, i po jakimś czasie z powrotem go podepnę pod wtyczki - przez jakieś 30-40 sekund działa sterowanie szybami - świecą się też przez ten czas diody na przełącznikach lewe-prawe lusterko, ale lusterka nie działają. Po tym czasie diody gasną na tych przełącznikach - i nic nie działa z powrotem. Myślałem że być może jest problem z lusterkami - jakieś zwarcie w nich - kupiłem inne, oby dwa, używane, kupiłem też inny panel sterownia - i nic nie pomaga - jest to samo co wcześniej. I jeszcze jedno jak panel przestaje działać po tych 30 sekundach gdybym go odpiął i od razu podpiął nadal nie będzie działać - by zaczął na krótko działać (samo sterowanie szybami) muszę odczekać jakiś czas - z 1-2 minuty.
Co to do do licha może być ?. Brat mi podpowiada że być może centralny moduł sterujący umieszczony gdzieś pod kokpitem, ale mam nadzieję że to coś bardziej trywialnego - bo gdyby to był ten moduł podobno trzeba wymienić wszystkie komputery, bo są razem ze sobą parowane.
Otwieranie szyb z pozostałych 3 drzwi działa normalnie. Boczki z 2 przednich drzwi ściągałem - i instalacja elektryczna w nich wygląda też ok.
Miał ktoś taki problem i rozwiązał go? Uprzejmie proszę o rady.

amw80 - Czw Wrz 26, 2013 07:48

Rover_75_1_8_t, sprawdź bezpiecznik 11 pod schowkiem. U mnie był przepalony i też działało tylko chwilę a po krótkiej chwili gasło wszystko. Spróbuj zajrzeć do przekaźnika i zobacz jak wyglądają ścieżki. Ja w swoim wiedziałam, że są dobre bo po zmianie bezpiecznika na nowy wciskałam palcami po dwie gumki na raz i wtedy sterowanie było a winne były białe pionowe plastyczki idące w skos bo już troszkę były wyrobione i nie wciskały dwóch gumeczek jednocześnie. Powodzenia.
Rover_75_1_8_t - Czw Wrz 26, 2013 08:01

Dzięki za szybką odpowiedź. Co masz na myśli pisząc o przekaźniku - ten panel sterowania w lewych przednich drzwiach?
Co do bezpiecznika - fakt, nie sprawdzałem ich - ale to możliwe że jak jest przepalony to przez chwilę działa a później nie. Wydawać by się mogło że jak jest bezpiecznik przepalony - to nie działa na dobre.
Ale sprawdzę!

amw80 - Czw Wrz 26, 2013 08:12

Mam na myśli właśnie ten panel przy drzwiach kierowcy (czarne pudełeczko z przyciskami). Mi wyszło ładnie jak złapałam paznokciami no ale kobiety zawsze mają lepiej w tym przypadku :) Wypnij przewody i weź na stół przekaźnik. Żeby go rozebrać musisz podważyć 6 wypustek. Zobaczysz wtedy zieloną płytkę a przy niej na całej długości gumkę z przyciskami. W nieszczęsnym przekaźniku, który kupiłam na allegro zielona płytka była wilgotna i śmierdząca a jedna ze ścieżek była odstająca od płytki i przerwana w trzech miejscach, jakby od wilgoci odmokła. Ja swoją płytkę przeczyściłam jeszcze specjalnym preparatem odtłuszczającym, który kupiłam do czyszczenia przepływomierza w starej audi a6.
Rover_75_1_8_t - Czw Wrz 26, 2013 08:33

Dzięki za rady, ja już go jakiś czas temu wyciągnąłem i rozebrałem - i wyglądało że jest z nim wszystko ok. ale ponieważ jeden z przycisków od szyb był lekko nałamany - i się kiwał kupiłem inny panel, od anglika - a "działał" dokładnie tak samo jak poprzedni - czyli to nie wina panela.
Ps. Podziwiam Cię za tą twoją zręczność i te zainteresowania - to rzadkość wśród kobiet :wink: .

amw80 - Czw Wrz 26, 2013 08:49

Rover_75_1_8_t, dzięki :) Motoryzacja to moja pasja. Autek już kilka miałam i zawsze sama staram sobie radzić. Jestem zawodowym kierowcą i nawet mam kategorię C z kwalifikacją. Taka jestem sobie skromna i nie chwalę się wcale ;-) Dawaj znać jak Ci idzie.
Rover_75_1_8_t - Czw Wrz 26, 2013 09:06

Ok, sprawdzę dziś ten bezpiecznik - i dam znać :wink:
A u Ciebie - amw80 te szyby i lusterka działają już - problem był bezpiecznik tylko?

amw80 - Czw Wrz 26, 2013 09:38

U mnie był bezpiecznik i wyrobione plastyczki. Może tez czyszczenie pomogło... sama już nie wiem ale przeczyścić nie zaszkodzi. O plastikach pisałam już wcześniej. Delikatnie zeszlifowałam żeby klej się trzymał i nałożyłam go z mikroskopową dokładnością a potem jak to baba potrafi najlepiej-ładnie pilniczkiem wyrównałam powierzchnię. Wszystko śmiga.

[ Dodano: Czw Wrz 26, 2013 10:38 ]
Miałbyś straszny niefart jakby dwa przekaźniki były uszkodzone dlatego podejrzewam bezpiecznik. Na konsoli działa Ci radio i klima? U mnie przy przepalonym bezpieczniku nie działały.

Rover_75_1_8_t - Czw Wrz 26, 2013 09:46

Wszystko poza lusterkami i szybami działa. Tylko dziwne że z pozostałych drzwi sterowanie szybami działa.
MaReK - Czw Wrz 26, 2013 10:01

Rover_75_1_8_t napisał/a:
Brat mi podpowiada że być może centralny moduł sterujący umieszczony gdzieś pod kokpitem, ale mam nadzieję że to coś bardziej trywialnego - bo gdyby to był ten moduł podobno trzeba wymienić wszystkie komputery, bo są razem ze sobą parowane.

Dobrze Ci podpowiada, chociaż ten moduł (BCU - nad schowkiem nad nogami pasażera) trudno popsuć ;) Skoro działają zamki, klimatyzacja, oświetlenie wewnątrz, wycieraczki, to jest szansa, że to problem bezpieczników, wiązek albo ów panel z przyciskami. Gdyby się jednak okazało, że to moduł BCU, to też nie ma dramatu :) Moduł BCU, póki jeszcze odpowiada i jest z nim komunikacja, można (za pomocą T4 póki co) skopiować na inny. Operacja prosta, chociaż w Twoim przypadku mniemam, że to poliftowa wersja, bez zamka w klapie bagażnika. Wtedy musisz dobrać odpowiedni moduł, żeby Ci otwieranie klapy z kluczyka działało. Gdyby jednak moduł trafił szlag na tyle, że przestanie się komunikować, to musisz go wymienić na inny - używany - wraz z płytką elektroniczną pilota - żeby działało otwieranie drzwi zdalne.

Pozdrawiam,

Rover_75_1_8_t - Czw Wrz 26, 2013 10:17

Co do płytki w pilocie wątpię czy ją można wymienić - jest w kluczyku i nie bardzo wydaje mi się on rozbieralny. Być może jak by walnął ten moduł to i stacyjkę razem z kluczykami trzeba by wymienić. Tak to wersja poliftowa, zamek w klapie jest elektryczny. Dlatego mam nadzieję że to ten bezpiecznik - szkoda ze od początku ich nie sprawdziłem, ale symptomy nie bardzo mi na je wskazywały. Jak wrócę do domu sprawdzę.
MaReK - Czw Wrz 26, 2013 10:24

Rover_75_1_8_t napisał/a:
Co do płytki w pilocie wątpię czy ją można wymienić - jest w kluczyku i nie bardzo wydaje mi się on rozbieralny.

Daj bratu ;) On otworzy :P
Jeśli to oryginalne rozwiązanie Rover/MG, powinieneś go bez problemu rozpołowić.
Sam grot też możesz wyjąć i odłączyć od reszty. W środku kluczyka są dwa istotne elementy:
- elektronika - otwieranie/zamykanie - poprzez reciver zamontowany w aucie, połączenie z modułem BCU wcześniej wspominanym.
- transponder - mała, czarna pestka, która odpowiada za odblokowanie IMMO.

Rover_75_1_8_t napisał/a:
Tak to wersja poliftowa, zamek w klapie jest elektryczny.

Zamek jak zamek, tylko, że nie ma do niego się jak dostać z zewnątrz ;)
W najgorszym razie wykorzystasz moduł inny (uniwersalny) i zanim znajdziesz ten prawidłowy, to będziesz klapę otwierał ze środka samochodu :) Ale nie będzie tak źle, skoro sterowanie szybami działa z innych drzwi, to dramat rozgrywa się w panelu sterującym od drzwi kierowcy :)

Rover_75_1_8_t - Czw Wrz 26, 2013 10:38

MaReK Czyli w przypadku uszkodzenia tego moduły, wystarczy kupić ten moduł razem z kluczykami - a nie jest jeszcze czasem on parowany razem z komputerem głównym silnika. Czy jest jeszcze coś z tych komputerów - modułów - i czy da się to jakoś wszystko wymienić bez rozgrzebywania całego auta (np. ściągania całego kokpitu) ?
MaReK - Czw Wrz 26, 2013 10:57

Rover_75_1_8_t napisał/a:
Czyli w przypadku uszkodzenia tego moduły, wystarczy kupić ten moduł razem z kluczykami

Tak. Chociaż na dwa kluczyki bym nie liczył, bo jeśli taki zestaw ktoś ma zależy mu na sprzedaniu całości - kompletu ze wszystkim (ews, ecu, bcu, kluczyki), co nie zmienia faktu, że możesz kupić cały zestaw a skorzystać tylko z dwóch rzeczy (BCU i kluczyki). Dla poprawności całości warto zmienić VIN w owym module i przekonfigurować go na T4 tak żeby był podpasowany pod preferencje auta.

Rover_75_1_8_t napisał/a:
i czy da się to jakoś wszystko wymienić bez rozgrzebywania całego auta (np. ściągania całego kokpitu) ?

Najtrudniej, ale to bez jakiś komplikacji, dostać się do modułu EWS. Nie musisz rozwalać całego auta w każdym razie.

Póki co zmień panel sterujący, albo daj bratu, niech rozbierze go, wyczyści i poprawi co można. Jeśli nie można, to kupuj drugi. Np. http://allegro.pl/listing...&us_id=24437797

Rover_75_1_8_t - Czw Wrz 26, 2013 11:22

Dzięki MaReK!
A mam jeszcze takie pytanko, bo widzę że częstym gościem tutaj na forum jesteś - nie spotkałaś się wcześniej z tak opisywanym tutaj problem jak u mnie?
Może już ktoś to rozwiązał. Nie bardzo potrafię poruszać się po tym forum, a jak wpisuję w wyszukiwarkę hasła, nie koniecznie wyskakuje to co mnie interesuje.

amw80 - Czw Wrz 26, 2013 17:59

Rover_75_1_8_t, sprawdziłeś bezpieczniki?
MaReK - Pią Wrz 27, 2013 00:18

Rover_75_1_8_t napisał/a:
Dzięki MaReK!

Spoko,

Rover_75_1_8_t napisał/a:
A mam jeszcze takie pytanko, bo widzę że częstym gościem tutaj na forum jesteś

No troszkę tu siedzę ;)

Rover_75_1_8_t napisał/a:
nie spotkałaś się wcześniej z tak opisywanym tutaj problem jak u mnie?

Spotkałem się... miał/miała go amw80 właśnie w tym temacie i nawet dwa razy Ci już podpowiedź dała ;) Sprawdź co ona pisze i zastosuj się do jej wskazówek ;)

Rover_75_1_8_t napisał/a:
Nie bardzo potrafię poruszać się po tym forum, a jak wpisuję w wyszukiwarkę hasła, nie koniecznie wyskakuje to co mnie interesuje.

Napisz jeszcze, że wychowywała Cię wilczyca ;) No stary... przecież to jest proste jak stosunek płciowy. Wystarczy 20 min. przechadzki po tym forum i już wiesz jak jest ono zbudowane. Następnie chwila na szukanie tematów, korzystanie z szukajki (jednej bądź drugiej) i wszystko. Na ten temat jakoś trafiłeś, a Twój, który był bliźniaczy usunąłem bo zdublowałeś wpisy.

Pozdrawiam,

amw80 - Pią Wrz 27, 2013 06:00

MaReK napisał/a:
przecież to jest proste jak stosunek płciowy

Jak do tej pory to mamy jedynie grę wstępną :P
Rover_75_1_8_t, nie dawaj kichy bo skoro blondynka śmiga po forum to Ty też dasz radę. Wierzę w Ciebie :) Jak tam bezpieczniki?

Rover_75_1_8_t - Pią Wrz 27, 2013 07:24

No to problem rozwiązany - faktycznie był to przepalony bezpiecznik f 11 - od sterowania ustawieniami lusterek. Nie pomyślałbym, że te objawy wskazują na tak trywialne "uszkodzenie". Dziękuję Wam serdecznie za podpowiedzi w szczególności Tobie - amw80 ;) - za tak szczegółowy, konkretny opis.
Ps. MaReK - temacik zdublowałem, bo pomyślałem sobie że to temat na oddzielny wątek - i jak dam go wyżej w hierarchii, to dostanę więcej podpowiedzi - bo szczerze mówiąc wczoraj nie wierzyłem, że taki drobiazg dolega mojemu Roverowi :wink: , tym bardziej że auto kupiłem od "pośrednika", osoby która pracowała w serwisie samochodowym, i sądziłem że skoro auto sprzedaje z ta usterką to to coś poważniejszego. Sprawdza się mi po raz już nie wiem który powiedzenie - że pozory mylą.
W aucie nie działał też w pełni zamek centralny jednych drzwi - z pilota zamykał, z przycisku ze środka nie, oraz w ogóle nie otwierał. Dlatego tym bardziej wydawało się że coś walnęło "centralnie - globalnie". Ale w tym wypadku to był tylko uszkodzony zamek w drzwiach.
Gdybym zajrzał tu wcześniej trochę czasu na naprawę na pewno bym zaoszczędził.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam ;)

[ Dodano: Pią Wrz 27, 2013 08:24 ]
A cha, jak ktoś ma jeszcze jakiś problem, że sterowanie lusterek nie we wszystkich kierunkach działa - zalecam tak jak radziła amw80 - przeczyścić styki na tej płytce ze scalakami. Jak wymieniłem bezpiecznik panel zaczął działać, ale lusterek nie szło ustawiać w kierunku pionowym. Rozebrałem panel i przetarłem interesujące mnie styki chusteczką higieniczną (tak te do nosa :D ), złożyłem, zamontowałem i problem znikł.

amw80 - Pią Wrz 27, 2013 07:30

Cieszę się, że udało mi się pomóc. Ja zawsze zaczynam od bezpieczników jak coś w elektronice nie gra. Czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze. Pozdrawiam