Zobacz temat - Rover zostaje
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Rover zostaje

Yog-Sothoth - Sro Mar 05, 2008 21:33
Temat postu: Rover zostaje
Wlasnie dokonalem waznej decyzji..
Tydzien temu wystawilem ogloszenie na otomoto z moim Roverkiem, kwota 9tys do negocjacji. Raczej nie spodziewalem sie ze pojdzie za taka cene, takze nie bralem pod uwage sprzedazy za nizsza kwote.
Dzis widzialem sie z pierwszymi zainteresowanymi, przyjechali, obejrzeli, przejechali sie. Powiedzialem co bylo zmieniane (uszczelka, sprzeglo), jak sie samochod sprawuje, okazalo sie ze bez dyskusji sa gotowi dac 9tys i brac juz dzis :> I w tym momencie cos mnie zabolalo, powiedzialem ze najwczesniej jutro i rozstalismy sie. Po powrocie do domu przyszla pora przemyslen, troche pieniedzy w niego wlozylem, jest juz prawie zrobiony zeby tylko lac i jezdzic. Co innego kupic w cenie nawet do 15tys? Co z tego ze silniki moga byc ekonomiczniejsze, jak dla mnie liczy sie takze wyglad, a ilekroc patrze na swoj to sie zachwycam :)
No i po burzliwej naradzie z kobieta oraz znajomymi zdecydowalem sie mimo dobrej kwoty zostawic samochod :grin: Po prostu zal mi sie rozstac z tym samochodem, wiem co z nim jest nie tak, a w nowym nawet sprawdzonym w warsztacie zawsze moze sie cos zepsuc. Takze decyzja zostala podjeta, zadzwonilem, przeprosilem i polecilem forum Roverki.pl w celu szukania samochodu :)

Ps. Jadac do Lomianek znowu mialem przygode, samochod mi zgasl i okazalo sie ze benzyny zabraklo :mrgreen: Jako ze stanalem na poboczu 50m za McDonaldsem, to mialem niedaleko do stacji.. jak tu nie kochac tego samochodu :wink:

kasjopea - Sro Mar 05, 2008 21:40

dobra decyzja :brawo:
Brt - Sro Mar 05, 2008 21:50

:brawa: :D
Skiba - Sro Mar 05, 2008 21:53

:ok:
adambla - Sro Mar 05, 2008 21:54

bardzo, bardzo dobra decyzja :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
AndrewS - Sro Mar 05, 2008 22:40

Yog-Sothoth napisał/a:
samochod mi zgasl i okazalo sie ze benzyny zabraklo


no pompa paliwa to pewnie juz cie tylko lubi, nie kocha :mrgreen:

Yog-Sothoth - Sro Mar 05, 2008 23:33

Ech no zle przeliczylem ilosc km do przejechania :D Teraz za to wielkie plany na horyzoncie zwiazane z Roverkiem ;)
MaReK - Sro Mar 05, 2008 23:39

Zmien amory, spasuj zderzak i nie wyglupiaj sie z ta sprzedaza ;D
Bo Ci nastepnym razem kaze zaparkowac w tylku i bedziesz stratny ;P

Pozdro,

Do zobaczenia na spocie.

Yog-Sothoth - Sro Mar 05, 2008 23:51

Dzizaz w jakim tylku?? :lol: No teraz go na bank nie sprzedam, ze 2 lata sie nim pobujam a pozniej czas na R75 lub inny :)
MaReK - Czw Mar 06, 2008 00:26

Jak na dwie osoby z przodu to R75 jest okej... ale na podroz dluzsza w wiecej niz 2 osoby to masakra dla tych z tylu ;) Malo miejsca tam jest.

Landek chyba juz bedzie lepszym rozwiazaniem

MiReK - Czw Mar 06, 2008 21:08

MaReK napisał/a:
... ale na podroz dluzsza w wiecej niz 2 osoby to masakra dla tych z tylu ;) Malo miejsca tam jest.


Nie przesadzaj kolego,MOCNO przesadziłeś używając słowa"masakra".Wiem że są auta które mają więcej miejsca z tyłu,ale R75 w porównaniu z innymi nie wypada wcale tak najgorzej.

Brt - Czw Mar 06, 2008 22:44

wg mnie duzo zalezy czy MaReK czy Violka siedzi z przodu :lol: ale rzeczywiście salonów (w sensie miejsca) z tyłu nie ma zarówno w R75 jak i w R600 ;)
Skiba - Czw Mar 06, 2008 22:45

Brt napisał/a:
wg mnie duzo zalezy czy MaReK czy Violka siedzi z przodu :lol: ale rzeczywiście salonów (w sensie miejsca) z tyłu nie ma zarówno w R75 jak i w R600 ;)


W R200 tym bardziej :dupa: :P

Brt - Czw Mar 06, 2008 22:50

Może porównamy :twisted: :P ;) R200 z zasady jest nieduży ;) Ale spokojnie niejedną trase w 4 osoby cyknał ;)
Yog-Sothoth - Czw Mar 06, 2008 22:51

No wiecie, bylem R200 w Wilnie w listopadzie, 3 osoby + 2 klatki z kotami i bagaze upchane w bagaznik i na tylnej kanapie.. jakos sie dalo :wink: Generalnie nie zalezy mi na samochodzie duzym ani tym bardziej rodzinnym, R75 podoba mi sie wizualnie, a najchetniej bym wzial jakies ladne coupe :cool:
MaReK - Pią Mar 07, 2008 01:07

jedyna napisał/a:
Nie przesadzaj kolego,MOCNO przesadziłeś używając słowa"masakra"

Nic nie przesadzilem... jestem obiektywny ;)

Kazdy kto by tam nie wsiadl... to krzyczy ze miejsca malooo... ciasno i kolana bola, pomimo ze sa zlobienia w siedzeniach. Do tego pasazer z przodu ma wywalona poleczke, ktora tez obija kolana. Jak wlozysz dzieciaka z fotelikiem, to musisz suwac siedzenie pasazera do przodu zeby mu sie nozki miescily ;) Miejsce w tym samochodzie to niestety spora wada. Do tego waga auta i jego mizerna moc w dieslu ;P A tak poza tym to jest zaj bisty ;D

AndrewS - Pon Mar 10, 2008 01:42

ostatnio bawiac sie siedzeniem w Senn'owym 820 nie moglem ustawic sobie fotela wedle swoich preferencji,
konkretnie chodzi o wysokosc,
przy max opuszczonym fotelu, mialem jakos malo miejsca nad glowa w porownaniu z 214 kanciakiem,
tak jakby przedni lewy slupek lecial troche za bardzo do srodka, przez co dach jest jakis taki niski,
dziwne bo w kanciaku mam spokojnie cos kolo 5 cm luzu :roll:

maciej - Pon Mar 10, 2008 09:52

R800 jest bardzo niski, jak na taką limuzynę, co widać na parkingu - żeby było ok, to trzeba bardziej "leżąco" fotele ustawić. :)
Viniu - Pon Mar 10, 2008 10:43

Yog-Sothoth napisał/a:
po burzliwej naradzie z kobieta oraz znajomymi zdecydowalem sie mimo dobrej kwoty zostawic samochod Po prostu zal mi sie rozstac z tym samochodem
Dobra decyzja :) Wczoraj wraz z małżonką równiez podjęliśmy decyzję, że nasz sinokoperkoworóżowy R200 Amaranth zostaje :)