xtek - Nie Mar 09, 2008 22:33 Temat postu: [R220SDI] Ociera coś głośno w tylnym kole Przejechalem dzis jakies 200km i gdy zostalo do celu jakies 30km zaczalem slyszec ocieranie. Cos, jakby klocek ocieral o tarcze, ale bardzo, bardzo glosno. Zlokalizowalem, ze dochodzi to z lewego tylnego kola. Jest to na tyle glosne, ze jak jechalem to ludzie sie za mna ogladali - BARDZO GLOSNO  Z wygladu trudno mi ocenic co to - przez felge widze, ze klocek caly czas dotyka tarczy, ktora jest nota bene sporo przyrdzewiala - zacisk podobnie. Mam z tylu tarcze z ABSem. Co z tym zrobic? Jest jakis warsztat w Krakowie, ktory nie zedrze ze mnie mnostwa pieniedzy za diagnoze tego problemu? Plizzz pomozcie, bo tak sie nie da jezdzic i zwracac uwagi polowy miasta.
truten23 - Nie Mar 09, 2008 23:00 zdejm kolego koło i oceń czy napewno sie klocek trze o tarczę. po trasie w takim wypadku powino sie dać na niej "jajka ugotować". 
Jeśli nić się nie zapiekło, np. tłok, to mógłbym podejżewać poluzowanie śróby piasty, ale to pewnie poczułbys różnicę w prowadzeniu 
a tak swoja drogą, powinna być przymocowana do zacosku taka metalowa osłona, może się odkrecila jedna ze srób i teraz trze o felgę? 
Wazzabii - Pon Mar 10, 2008 01:43 może klocki się skończyły? te lepsze mają specialne blaszki która przy odpowiednio małej grubości klocka zaczynaja trzeć o tarcze co powoduje pisk, przerabiałem to wczoraj u kolegi w mitsubishi jak masz przerdzewiałe tarcze to nie radze bawić się w szlifowanie i ztaczanie, jest to nieopłacalne, rdza pod wpływem temperatury wrzera się jeszcze bardziej, a gdy rdza wchodzi w klocki to powoduje tak zwane zeszklenie, czyli z klocka mamy jakby lustro i najgorsze jest to że w ogóle nie hamuje 
tarcze kosztują koło 40-60zl/szt. może być też motyw z odklejeniem się klocka od blachy, wtedy również wymiana koalaup - Pon Mar 10, 2008 07:33 Mam prosbe czy ktorys z modow moglby edytowac temat tego postu bo jakos tak nie przystoi 
Brt - Pon Mar 10, 2008 08:02 eee jest emotka w tytule
co do Krk to już powinieneś wiedzieć, conieco o p. Pawle M. (popatrz na listę najlepiej ocenianych warsztatów 
Co do hamulców, to czasami się coś dostanie pomiędzy tarczę a osłone i też moze hałasować. Jedyna rada, to po prostu rozebrac i szukać przyczyny. Jak tarcze masz pordzewiałe, to warto za jednym zamachem wymienić komplet i na dłuuugi czas będzie spokój
Remigiusz - Pon Mar 10, 2008 15:11 No ja tez tak miałem ale tylko jak hamowałem  Klocki się z kończyły u mnie z jednej strony i jak hamowałem to ludzie myśleli ze jakiś samolot ląduje a ja się czułem jak w Boeing'u 
Ja bym sprawdził tez klocki, godzina roboty odkręcić kola oraz posprawdzać z użycie klocków 
thef - Pon Mar 10, 2008 15:46 Jak to tarcza jest zardzewiała? Na powierzchni, do której powinien przylegać klocek podczas hamowania? Bo jeżeli tak, to znaczy, że klocek wcale nie przylega. Zdejmuj koło i sprawdź co tam się stało. xtek - Pią Mar 21, 2008 17:31 no wiec mialem zapieczone zaciski z tylu. to pewnie od tego, ze zacinal sie reczny - musze w koncu dorwac ta linke... na tloczkach z tylu sa niestety malutkie wzery, ale udalo sie to jakos poki co uratowac nowymi gumkami i lekkim szlifowaniem. wymienili mi tez klocki, bo z jednej strony tarly metal o metal - stad ten dzwiek, a tarly ciagle, bo byly zapieczone. bylem niestety zmuszony odlaczyc linke recznego i zabieram sie za intensywne jej poszukiwanie. chyba bede tez szukal uzywanych zaciskow z jakiegos rozbitka albo cos, zeby tloczki byly w lepszym stanie. Sa jakies szroty w okolicach Krakowa albo Rzeszowa? thef - Pią Mar 21, 2008 17:37
xtek - Pią Mar 21, 2008 17:53 dzieki
Brt - Pią Mar 21, 2008 21:12 Zarówno zaciski jak i linka niestety nie są czesto spotykane i przez to niezbyt tanie zaciski są takie same tez w R400, ale linka niestety jest inna. Mozna spróbowac dorobić na wzór. Powodzenia. |
