Zobacz temat - [R75] Stuka na ciepłym silniku
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Stuka na ciepłym silniku

Hatson - Wto Mar 11, 2008 18:57
Temat postu: [R75] Stuka na ciepłym silniku
Witam.

Jestem nowy i ....

...mam pare pytan . Zaraz po sprowadzeniu mialem mala akcje z wywaleniem plynu i naglym skokiem wskaznika temperatury. Myslalem, ze to uszczelka ale wymienilem termostat, zalalem plynem i jest niby ok. Korek mam jeszcze stary, wiec tez musze go wymienic.

Niestety od poczatku silnik chodzi jak diesel ale co ciekawe, to na cieplym silniku. Na zimnym praca silnika jest ok. Moze troszke klekocze ale jest duzo ciszej i raczej ok. na moje ucho.
Dodatkowo po wymianie oleju i przejechaniu 3 tys. km. musialem dolac litr oleju. Zaniepokoila mnie tez dziwna brazowa maz na korku od plynu ale pytalem mechanika i uspokajal, ze to niekoniecznie uszczelka. Z temperatura nic sie nie dzieje ,a nawet mam wrazenie, ze cos jest spieprzone bo wskaznik, gdy dojdzie do polowy, tak zostaje i jest praktycznie nieruchomy. Czy to normalne ?

Co do stukania, to po glowie chodza mi hydrauliczne popychacze zaworow. Gdzies na tym forum znalazlem watek odnosnie przytykania kanalikow olejowych przez silikon zamiast uszczelki pod pokrywa walkow. U mnie wlasnie taka uszczelka jest, czy zna ktos taka sytuacje, ze to bylo przyczyna ?

Sorry, ze tyle pytan ale w Szczecinie nie ma dobrego warsztatu, co by sie tym zajal, a boje sie, ze naciagna na niepotrzebne koszty.

Pozdrawiam
Pawel

crezykrk - Wto Mar 11, 2008 19:26

mam to samo w swoim rowerku 214 i mechanicy tez nie wiedza co jest grane
piter34 - Pią Mar 21, 2008 13:09

Hatson napisał/a:
Niestety od poczatku silnik chodzi jak diesel ale co ciekawe, to na cieplym silniku.

Możesz to nagrać (np. komórką)?

przemo285 - Pią Mar 21, 2008 18:40

Tłoki panowie pukają w tulejach (są bardzo niskie i wybijają się po bokach)

[ Dodano: Pią Mar 21, 2008 18:41 ]
Szczególnie po przegrzaniu :sad:

piter34 - Pią Mar 21, 2008 19:01

przemo285 napisał/a:
Tłoki panowie pukają w tulejach (są bardzo niskie i wybijają się po bokach)

Remedium?

Co Ty robisz, gdy klient chce się tego pozbyć i z jakimi to się wiąże kosztami?
Tłok+tuleja+co jeszcze?

przemo285 - Pią Mar 21, 2008 19:07

O takich sprawach piter34 nie dyskutuję na forum ponieważ chętnych do odpowiedzi na tą usterkę jest mało ale krytykującym metody mnóstwo , już kiedys tą sprawę poruszyłem i odpowiedzi były rózne :wink:
Hatson - Sro Kwi 02, 2008 20:24

Witam ponownie.

Niestety diagnoza nie jest za ciekawa. Rozwalilo panewke i ta obracala sie jakos, rysujac gniazdo w bloku i korbowod. Gosciu twierdzi, ze naprawa nie ma sensu i trzeba szukac silnika. Czy naprawde nie mozna z tym nic zrobic ? Glowica , zawory, walki sa w bardzo dobrym stanie i szkoda mi wywalac kase na silnik, ktorego tez nie moge byc pewien. Wiem ,ze bloki sie przeciez regeneruje. Jak myslicie, co dalej ?

Pozdrawiam
Pawel

sTERYD - Czw Kwi 03, 2008 09:41

jeśli panewka się obróciła to rzeczywiście naprawa ma sens tylko jeśli masz za dużo pieniędzy :(
nie chodzi tylko o regenerację bloku, choć to też wcale tanie by nie było...
bardziej chodzi o to, że trzeba wybebeszyć cały silnik, i najprawdopodobniej wał korbowy nie do odratowania :(
z drugiej strony skoro masz głowicę w dobrym stanie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ją przełożyć na drugi silnik w razie problemsów, w miarę szybko i niezbyt boleśnie :cool:

Senn - Czw Kwi 03, 2008 09:49

Hatson, czyli silnik juz rozbabrany. Szkoda ze nie nagrales tego dzwieku. Sluchaj, mowisz ze slychac to bylo na cieplym. Na zimnym nic nie bylo slychac? I jak to brzmialo podczas jazdy?
Hatson - Czw Kwi 03, 2008 13:29

Senn napisał/a:
Hatson, czyli silnik juz rozbabrany. Szkoda ze nie nagrales tego dzwieku. Sluchaj, mowisz ze slychac to bylo na cieplym. Na zimnym nic nie bylo slychac? I jak to brzmialo podczas jazdy?


Nagralem na komorce i gdzies go mam ale przykladalem ja do silnika i nie oddawalo to rzeczywistego dzwieku. Ja slyszalem to tylko na cieplym silniku po pelnym rozgrzaniu. Mechanik twierdzil, ze na zimno tez to slychac ale znacznie ciszej. Dzwiek przypominal bardzo prace diesla. Zadnych innych objawow nie zanotowalem. Jutro jade z blokiem do jakiegos fachmana, co ma pomierzyc i powiedziec, czy wogole da sie to naprawic. Na moje oko to te ryski sa minimalne ale to ponoc nie moze byc.

Pozdrawiam
Pawel