Zobacz temat - Stłuczka [r75]
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Stłuczka [r75]

Dolar3 - Wto Mar 18, 2008 21:41
Temat postu: Stłuczka [r75]
Witam.
Ponieważ kilkukrotnie udzielono mi pomocy na forum ( i nie tylko),dlatego i tym razem zwracam się z pytaniem do forumowiczów.
Może ktoś będzie w stanie mi pomóc.
Otóż wczoraj miałem kolizję w wyniku której ucierpiał mój Rover (uszkodzony prawy przedni zderzak i lekko wygięte nadkole).Gość spisał oświadczenie (jego wina),auto i jego i moje ubezpieczone w PZU,obydwa mają AC.
Mam dwie opcje do wyboru(wg. tego co powiedziano mi w PZU),albo po oględzinach rzeczoznawcy dostaję pieniądze i naprawiam we własnym zakresie,albo naprawiam w jednym z warsztatów mających umowę z PZU i nie interesują mnie koszty naprawy.
Moje pytanie:które z tych rozwiązań wybrać?
Nie miałem wcześniej żadnych doświadczeń z firmami ubezpieczeniowymi dlatego pytam.
Będę zobowiązany za pomoc.
Pozdrawiam.

jerzu - Wto Mar 18, 2008 21:44

Ja bym autko wstawił do warsztatu i miał wszystko w nosie :) Odbierasz autko gotowe i nic Cie nie interesuje :) Na pewno wiele osob powie Ci zeby brac kase bo mozna zarobic...
michone - Wto Mar 18, 2008 21:50

bo taka jest prawda... za roverki dobrze placa... a zaklady wybrane przez PZU daja wiele do życzenia! taka jest prawda.

Niech Ci wycenia, zorientuj sie co do cen. Jesli wyjdzie porownywalnie oddaj do zakladu, jesli jeszcze moze Ci zostac tysiaczek w kieszeni to sprawa jest prosta.

Dolar3 - Wto Mar 18, 2008 21:59

Tak,ale boję się że np.dostanę 1000zł a potem pojadę do jakiegoś warsztatu i okaże się że naprawa będzie droższa :-(
Jak kupowałem poprzedni samochód gość opuścił mi z ceny bo szyba była pęknięta i myślałem że ją skleję i jeszcze zaoszczędzę,a okazało się że trzeba było kupić nową...
Nie chciałbym żeby i tu się tak skończyło.
Z drugiej strony obawiam się że warsztat wskazany przez PZU może iść po najmniejszej linii oporu.

Skiba - Wto Mar 18, 2008 22:04

Pamiętaj, że możesz żądać dodatkowego odszkodowania, jako iż Twoje autko straci na wartości po kolizji ...
mundek131 - Wto Mar 18, 2008 22:11

dokładnie tak jak jak u mnie

wycena pzu: szkoda całkowita , dostałam kupe szmalu na konto, w przeciagu tygodnia.


polecono mi dobry zakład, "ale drogi"tak mówił znajomy. Dobra, R trzeba naprawic tak zeby znów mógł jeździc.
Co sie okazało, facet był z sieci Pzu, i dokładnie wiedział ile dostalam kasy, chociaz naprawa juz odbywała sie prywatnie, bo kase miałam z ubezpieczalni na koncie. Ani złocisza mi nie zostawił mechanik, nie mam ramki od halogenu bo sciagał ją miesiac , a ogólnie auto stało w warsztacie prawie dwa miesiące. :evil: no i juz nie pokwapił sie żeby ją założyc, a ja go na oczy już nie chce widziec. Dużo mogłabym pisać :evil: :evil: :evil: :evil:

wiec jezeli masz mechanika , to bierz kase , bo wypieknisz swoje autko jeszcze dodatkowo i jeszcze ci zostanie , a i prędzej bedziesz mógł smigac, bo z reguły te ichnie warsztay nie maja pojęcia o Roverach.

Za te pieniadze co mechanik Pzu wział powinnam mieć wszystkie części oryginalne i w chromie, kurna, a nie mam nawet ramki halogenu.

michone napisał/a:
za roverki dobrze placa

bardzo dobrze !! !

[ Dodano: Wto Mar 18, 2008 22:19 ]
http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#174030

[ Dodano: Wto Mar 18, 2008 22:20 ]
jesli to wyglada podobnie to... tak jak wyzej, bierz kase !

[ Dodano: Wto Mar 18, 2008 22:22 ]
aha obydwa auta biorace udział w kolizji były ubezpieczone w PZU i posiadały ac

[ Dodano: Wto Mar 18, 2008 22:25 ]
S
Skiba napisał/a:
możesz żądać dodatkowego odszkodowania, jako iż Twoje autko straci na wartości po kolizji ...


a jaki czas po wypadku ? czy to ma znaczenie? czy jak sprawa jest zamknieta ze str.PZU po wypłacie odszkodowania "zwykłego" to do jakiego czasu i czy w ogóle mozna jeszce sie ubiegac o takie odszkodowanie?

Skiba - Wto Mar 18, 2008 22:38

mundek131 napisał/a:
a jaki czas po wypadku ? czy to ma znaczenie? czy jak sprawa jest zamknieta ze str.PZU po wypłacie odszkodowania "zwykłego" to do jakiego czasu i czy w ogóle mozna jeszce sie ubiegac o takie odszkodowanie?



Niestety nie wiem, jak to dokładnie wygląda (i mam nadzieję, że nie będę musiał z tego korzystać).

Poszukaj, poczytaj .. może to coś pomoże:

http://www.auto-swiat.pl/...DA=280220081251

http://motoryzacja.interi...ci-auta,1045615

http://groups.google.com/...daef2c1c35cd66f

Dolar3 - Sro Mar 19, 2008 07:34

Dzięki za info
maciej - Sro Mar 19, 2008 08:33

Wszystko zależy od tego jak bardzo autko zostało uszkodzone.
Osobiście, głownie z racj braku czasu na zabawę w kompletowanie elementów itp, chyba bym oddał do zakładu PZU, a po odbiór albo tuż po odbiorze umówił się z Mariuszem418, żeby sprawdził czy wszystko jest ok i w razie czego od razu reklamował.

Dolar3 - Sro Mar 19, 2008 08:55

Stłuczka jest raczej kosmetyczna,ale skoro już płacę za ubezpieczenie to chcę mieć to zrobione.No i też nie ukrywam że zależy mi na czasie.
Ale spróbuję może jeszcze skontaktować się z Mariuszem przed oględzinami rzeczoznawcy i skonsultuję z nim.
Wcześniej robił mi rozrząd w Roverze i jestem bardzo zadowolony.
Ps.A gość ,z którym miałem stłuczkę jechał środkowym pasem i nagle skręcił w lewo.
Ja jechałem lewym pasem,dałem po hamulcach ale niestety było za późno...
Potem w trakcie spisywania oświadczenia powiedział że "coś mi się pomyliło,myślałem że jadę skrajnym pasem i dlatego skręciłem w lewo"
No comment

michone - Sro Mar 19, 2008 11:05

jedz to dobrego mechanika i niech CI posprawdza i okresli mniej-wiecej co masz do wymiany, ile koszt robocizny. Czesci szukasz na allegro.

Po tym jak przyjedzie gosc z PZU robic zdjecia to pojedz sciagnij zderzak, lampe maske i szukaj czy cos sie nie urwało/połamało. Wtedy możesz wezwać PZU do ponownych oględzin auta.

To ze zalezy CI na czasie to wcale nie oznacza ze w zakladzie wybranym przez PZU zrobią Ci to migiem :( .


Jeśli jedzisz autem na codzien to jedz do pierwszej lepszej wypożyczalni aut. W wiekszosci jest opcja wypozyczania auta z OC sprawcy :) . Duzo osób o tym nie wie.

MaReK - Pią Mar 21, 2008 07:57

Po dlugim czasie, ale w koncu zglosilem szkode BSE w PZU :)
Wstepna wycena to kilka tys. wiec nie jest zle ;)

Tez chcialem wygodnie oddac do sieci warsztatow ktore maja umowe z PZU i robic auto bezgotowkowo, ale... wiem, ze mam blacharza/lakiernika ktory sprawdzil sie przy skladaniu ui lakierowaniu mojego auta i stwierdzilem, ze jemu powierze ta robote. On chce polowe mniej za robote i pomalowanie calego! autka. Czesci zamienne u Tomiego tez sa w rozsadnej cenie, wiec jesli wiem ze ktos dobrze posklada to auto i uzyje dobrych materialow (lakier, podklad, itp) to dlaczego nie zarobic? Przy okazji wymieni sie jeszcze kilka rzeczy zeby auto znow jezdzilo jak "mlody szerszen" :)

Dolar. Jak sobie przypomne numer tel. do mojego lakiernika z Nadarzyna to jesli bedziesz zainteresowany to Ci go rzuce na PW.

Pozdrawiam,

[ Dodano: Pią Mar 21, 2008 07:58 ]
Ps.
Gdzie sie stukneliscie?

Dolar3 - Pią Mar 21, 2008 10:50

U mnie PZU wyceniło szkodę na ok tysiąc złotych.
Mam szczegółowy kosztorys w samochodzie i w tej chwili nie pamiętam co i jak.
Ale i tak czuję że mnie orżnęli.
Ps.A za tel.będę wdzięczny.

7Tomi - Sob Mar 22, 2008 19:51

Dolar3 napisał/a:
U mnie PZU wyceniło szkodę na ok tysiąc złotych.
Mam szczegółowy kosztorys w samochodzie i w tej chwili nie pamiętam co i jak.
Ale i tak czuję że mnie orżnęli.
Ps.A za tel.będę wdzięczny.


Orżneli CIe :( stałem w korku a gościowi przede mną zachciało sie cofać. Delikatnie uszkodził mi zderzak (pękł w miejscu wzmocnień) oraz delikatnie przerysował lampę. Jego wina. Zresztą bardzo chętnie sie przyznał. Sprawa poszła przez ubezpieczyciela (on miał w PZU) i dostałem 1234,00zł :D - dodam, ze to był R400 97r ;)

michone - Sob Mar 22, 2008 23:05

Dolar3 napisał/a:
U mnie PZU wyceniło szkodę na ok tysiąc złotych.
Mam szczegółowy kosztorys w samochodzie i w tej chwili nie pamiętam co i jak.
Ale i tak czuję że mnie orżnęli.
Ps.A za tel.będę wdzięczny.

1. odwoływuj sie
2. za takie pieniadze orazu oddawaj do zakladu z PZU
3. tysiac zlotych to na fajki ledwo starczy... a nie na remont

mundek131 - Pon Mar 24, 2008 04:04

orżnęli cie jak nic. :evil:

oddaj im auto i niech ci naprawiaja jak tacy sa cwani, albo odwołanko !

banda złodziei :evil: