neo184 - Pią Mar 28, 2008 14:08 Temat postu: [R623] Drastyczny wzrost spalnia co się stało?? w ostatnich dniach (tygodniach) moje cudowne autko zaczęło więcej palić. nie o litr czy dwa tylko prawie o 10 litrów paliło w granicach 12-15 litrów gazu, a teraz w granicach 20-25 litrów. tankuje dalej na tej samej stacji-dla pewności zatankowałem na innej stacji aby sprawdzić i to samo. ostatnio nic nie naprawiałem ani tym bardziej nie grzebałem przy instalacji LPG. Na benzynie nie testowałem bo nie mam tyle benzyny  nie wiem co się stało POMOCY
jarekft - Pią Mar 28, 2008 14:55 Witam glupia zecz jak autko zaczyna tak palic ja posiadajac wczesniej auto z lpg mialem podobny problem w moim zastapilem silniczek krokowy elektryczny na reczny i jak reka odja z czego to wyniklo ano z tego iz auta z silnikiem benzynowym posiadaja juz silnik krokowy i w momecie gdy zostanie chwilowo zablokowany doplyw powietrza lub paliwa sonda odczytuje brak i dodaje lub zmniejsza dawke a silniczek reguluje to i jezeli masz w instalacji takowy silniczek na lpg on niestety niebedzie dzialal jak ten od benzyny ipoda max dawke , jezeli masz zwykly (reczny) to sprawdz zabrudzenie miksera ,filtr powietrzdobze by bylo sprawdzic zachowanie auta na bezynie maciej - Pią Mar 28, 2008 18:05
Nie do końca rozumiem, bo brakuje tu chyba części przecinków i kropek, ale zrozumiałem, że po awarii silniczka krokowego wstawiłeś inny "manualny"... Ja bym wymienił na nowy, bo silniczek krokowy ma swoje zadania i jeśli instalacja LPG wymaga modyfikacji normalnie pracującego silnika, to coś jest z nią nie tak i to ją trzeba poprawić, a nie silniczek krokowy. Poza tym: a) dlaczego dopływ powietrza miałby zostać zablokowany b) nawet jeśli tak się stanie, to jak ten dopływ zostanie wznowiony, lambda to wykryje i komp poda właściwą dawkę paliwa c) silniczek krokowy jest istotny na biegu jałowy i ssaniu, a w czasie jazdy to jednak przepustnica jest istotna, a awaria krokowca nie będzie miała dużego wpływu na spalanie A co do problemu z wysokim spalaniem w R623, to standardowo zacząłbym od sprawdzenia sondy lambda i kolektora dolotowego, bo objaw z nagłym przyrostem spalania, to bym zakwalifikował jako awarię któregoś czujnika albo wlot "lewego" powietrza do przepustnicy. Napisz jeszcze jaką masz instalację - która generacja i jaka firma. neo184 - Pią Mar 28, 2008 18:39
hehehe pojęcia nie mam jaka to instalacja a generacja to 2 lub 3 zastanawiam się czy na wstępie nie powymieniać filtrów i świec co o tym myślisz?? Markzo - Pią Mar 28, 2008 20:44 czesc! R623 kulalame sie 4 lata:) na moj gust to samo co mowi Maciek, az tak drastyczny wzrost spalania nie moze byc spowodowany brundymi filtrami...elektronika cos miesza podjedz do jakiegos zakladu i niech Ci sprawdza sonde i obezja kolektor;) maciej - Sob Mar 29, 2008 13:31 Ja bym dla pewności sprawdził ile pali na benzynie - to wyjaśni, czy kwestia jest w instalacji gazowej, czy ogólna. A na początku pokombinowałbym, czy coś się nie stało ostatnio, np. strzał gazu, bo to mogło rozszczelnić dolot albo coś w tym stylu i obejrzał cały dolot, czy nie ma nieszczelności. neo184 - Sob Mar 29, 2008 17:45
chyba jakiś strzał był bo pęknięta jest obudowa filtra powietrza. i jest jeszcze jeden objaw na benzynie(przy odpalaniu) kuleje tak jakby chodził na 3 cylindrach. wybieram się też na początku przyszłego tygodnia do znajomego żeby podpiął gaz do komputera i wtedy zobaczymy. piter34 - Sro Kwi 02, 2008 11:35
Silnik krokowy w instalacji LPG odpowiada za zupełnie inne rzeczy niż ten w instalacji wtrysku benzyny. Ten drugi (jak napisał maciej) służy do regulacji obrotów biegu jałowego, do otwierania dodatkowego obiegu powietrza podczas hamowania silnikiem, do regulacji obrotów ssania, itp. (jest artykuł na stronie klubowej). Ten od gazu na podstawie wskazań sondy lambda podaje więcej/mniej gazu do miksera. Zastąpienie krokowca LPG śrubą (czyli "ręcznym silnikiem krokowym", BTW co za nazwa  ) powoduje absolutny brak regulacji składu mieszanki, która ustawiona jest sztywno, na tak zwaną "pałę". 
Trzeba likwidować przyczyny problemu, a nie jego skutki.
neo184 - Sro Kwi 02, 2008 15:54 Byłem u znajomego na regulacji gazu, (wymieniłem obudowę filtra powietrza) według niego i komputera sonda lambda jest ok. zrobił minimalną korektę w ustawieniach gazu i niby nic. ale pojeździłem kilometry poleciały i niespodzianka spalanie na poziomie 10 litrów gazu. lepiej niż było. mam nadzieje że tak zostanie
|
