Zobacz temat - [R620] Przerywanie na wolnych obrotach.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Przerywanie na wolnych obrotach.

Golab33 - Sro Kwi 02, 2008 20:41
Temat postu: [R620] Przerywanie na wolnych obrotach.
Witam! po długich próbach i wydawaniu pieniędzy nie udało mi się do końca naprawic problemu, który męczy mnie od roku. Mój rover przerywa na wolnych obrotach, a do tego ma ciężko odpalic po dluższym postoju. W samochodzie było robione:
-ustawiony został kąt wtrysku
-Wymienione zostały wszystkie węże od zbiornika do pompy, wraz z gruszką(mechanik podejżewał dostawanie się do układu powietrza)
-Zostały też czyszczone wtryskiwacze i sprawdzane.
Na koniec mój dobry mechanik powiedział, że braknie mu pomysłów, czekam na wasze zdanie, może wiecie coś, czego ja nie wiem :mrgreen: . Z góry dzięki za odpowiedzi!
POZDRAWIAM :grin:

NEOSSS - Sro Kwi 02, 2008 22:29

Oczyść wtyczki przy pompie oraz przejrzyj całą instalację wokół silnika. Odepnij przepływkę i sprawdź jak jest bez niej oraz zajrzyj do korka wlewu paliwa czy działa Ci zaworek który wpuszcza powietrze do zbiornika, bez jego poprawnego działania również będzie cieżko palić i dławić na małych obrotach... Jeżeli to nie pomoże to wina leży prawdopodbnie w uszkodzonym czujniku hamulca...
Golab33 - Czw Kwi 03, 2008 06:24

No instalacje mam sprawdzoną i oczyszczoną, zapomniałem dopisa, ze oczywiscie wszystkie filtry i świece zostały wymienione. Jak sprawdzic ten zaworek przy wlewie paliwa? Przepływka też sprawdzona i działa Ok. A co to jest za czujnik hamulca? i gdzie go można znaleźc. :grin:
NEOSSS - Czw Kwi 03, 2008 07:19

Czujnik hamulca jest tuż przy pedale, jeżeli będzie uszkodzony to objawem są szarpania samochodem oraz spadek mocy... Zaworek najprościej sprawdzić przsykładając do ust i "zassać" oraz "dmuchnąć" :mrgreen:
Skiba - Czw Kwi 03, 2008 11:08

Czujnik hamowania odpada, bo nie odpowiada on za obroty na biegu jałowym. Uszkodzony czujnik hamowania (zakładając, że jest 4-pinowy) wychodzi dopiero podczas jazdy. Czujnik hamowania nie ma też wpływu na ciężkie palenie autka.

Sprawdzałeś błędy kompa ? Może warto podpiąć kompa (np KTS) odpalić autko i sprawdzić jak to wszystko wygląda. Na ile stopni ustawiłeś kąt wtrysku ? Rozumiem, że przekaźnik świec sprawdzony i świece grzeją ? Sprawdź grubą wiązkę kabli przy pompie/silniku, szukaj otarć, przetarć izolacji itp.

Golab33 - Czw Kwi 03, 2008 12:01

No ze świecami wszystko Ok, I kable też mam posprawdzane, zastanawiam sie czy wina nie leży w pompie. Tylko,że podczas jazdy nawet raz mi nie przerwał :/ kurcze juz brak mi pomysłów..

[ Dodano: Czw Kwi 03, 2008 18:18 ]
Witam ponownie, styki posprawdzałem jeszcze raz, i jest wszystko Ok, Odpiąłem przepływke i nie wiem czy tak powinno by, ale bez niej nie ma żadnej róznicy, moc taka sama i przerywa też. Nie wiem czy tak powinno byc, ale równiez nie pali sie kontrolka od silnika, droadzcie mi Koledzy, bo jesli to przepływka to może już bym miał po kłopotach :grin:

[ Dodano: Pią Kwi 04, 2008 21:03 ]
Pomoze mi ktos? samochód dalej odpala, jakby chciał a nie mogł :evil: