|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 100 - [R100] Nie spadające obroty
kamil_luczak - Nie Kwi 06, 2008 15:38 Temat postu: [R100] Nie spadające obroty Witam, problem mam od paru tygodni. Po jakiejs szybszej jezdzie, kiedy sie zatrzymuje to obroty mi albo felikatnie faluja 1000-1500, albo stoja na 1500. Wczoraj za to mialem akcje jak na zle wyregulowanych walkach bo obroty staly na 2000. Wystarczy wtedy przygazowac i obroty spadaja, ale glupio jest stanac pod swiatlami obok mama z dzieckiem w lagunie a ja bede gazowal jak kretyn. Sytuacja jest tez taka czasem ze przyspiesze mocniej na jedynce puszcze gaz i obroty spadaja z predkoscia slimaka, wiec musze dohamowywac heblem.
Czy to moze byc wina slabej sprezynki przy przepsutnicy? Linka od gazu wraca normalnie, nie blokuje sie. Kolega z nissanklubu powiedzial mi "czujnik położenia przepustnicy, wyczyszczenie listka przepustnicy, wyczyszczenie wymiana silnika krokowego" . Czy to moze byc cos z tego
Za pomoc dziekuje
7Tomi - Nie Kwi 06, 2008 16:58 Temat postu: Re: [118VVC] nie spadajace obroty
Kamil Luczak napisał/a: |
Czy to moze byc wina slabej sprezynki przy przepsutnicy? Linka od gazu wraca normalnie, nie blokuje sie. Kolega z nissanklubu powiedzial mi "czujnik położenia przepustnicy, wyczyszczenie listka przepustnicy, wyczyszczenie wymiana silnika krokowego" . Czy to moze byc cos z tego
Za pomoc dziekuje |
Wszystko z tego może być. Przy czym ja bym sprawdził przepustnice. W "Białasie" mam podobny problem i mam sie za niego zabierać ale nie mam czasu
zouza - Nie Kwi 06, 2008 17:01
Tez myślę, ze przepustnica, ale zamiast sie bawić w czyszczenie albo wymianę poszczególnych elementów wg mnie lepiej po prostu wymienić przepustnicę.
Ja się tak z nią szarpałam najpierw była czyszczona, potem czujnik wymieniony, a potem i tak musiałam kupić przepustnicę
Jeśli czujnik jest taki sam jak w r25 to mam czujnik na zbyciu
kamil_luczak - Nie Kwi 06, 2008 17:35
Kurde kazdy o tym czujniku a ja biedny nie wiem co to jest A jakby dac np mocniejsza sprezynke ?:> Wtedy szybciejby zamykala przepustnice
zouza - Nie Kwi 06, 2008 17:37
Kamil Luczak napisał/a: | Kurde kazdy o tym czujniku a ja biedny nie wiem co to jest A jakby dac np mocniejsza sprezynke ?:> Wtedy szybciejby zamykala przepustnice |
Będzie sie ciężej gaz wciskało. Miałam przez jakiś czas przepustnicę na takim wynalazku
Jak się zmobilizuję to mogę cyknąć ten czujnik bo mam przepustnicę w domu
I tak bym wymieniała całość.
kamil_luczak - Nie Kwi 06, 2008 18:09
dobrze ze bedzie ciezej sie gaz wciskalo, trening dla nog bedzie Sprzeglo tez mam ciezkie Wiec zamiast chodzic na silownie i tam robic nogi bede schodzil do Roverka
No to czekam na fotke
Sachar - Nie Kwi 06, 2008 18:13
Poluzuj trochę linkę - też tak miałem. Na zimnym silniku jest luźna, ale po nagrzaniu naciąga się i to dużo. Kombinowałem, naciągałem sprężynę, a tu taka prosta sprawa. Chyba ze dwa dni z tym walczyłem
kamil_luczak - Nie Kwi 06, 2008 19:17
ołkej jutro testne Jak cos to masz u mnie kwiatuszki LOL
A tak teraz mi sie przypomnialo. Gaz mam tak ze moge go delikatnie noga podciagnac, wiec nie jest linka naciagnieta na full, tez tak miales??
zouza - Nie Kwi 06, 2008 19:31
A jak wyjdzie, że moja racja to co ja dostanę?
Zrobiłam fotki, nie wiem czy w setkach jest taka sama przepustnica, na chłopski rozum powinna ale jestem tylko blondynką
Tutaj przepustnica (czujnik po lewej ):
I sam czujnik:
kamil_luczak - Nie Kwi 06, 2008 21:54
Mam znajomych w zabrzu to oni kupia kwiaty i podesla, bo z wawy beda dlugo szly i dojda jako suszki
Sachar - Nie Kwi 06, 2008 22:39
Kamil Luczak napisał/a: | ołkej jutro testne Jak cos to masz u mnie kwiatuszki LOL
A tak teraz mi sie przypomnialo. Gaz mam tak ze moge go delikatnie noga podciagnac, wiec nie jest linka naciagnieta na full, tez tak miales?? |
Nigdy nie próbowałem go nogą podciągać. Teraz mam tak, że jest chwila luźnego skoku i dopiero potem się wkręca. Nie wiem czy u Ciebie pomoże, ale u mnie objawy były podobne. Działo się to w lato i strasznie wkurzało jak popewnym czasie obroty stawały nawet na 3,5 tysia. Poluzowałem i jest już od ponad pół roku OK.
[ Dodano: Nie Kwi 06, 2008 23:44 ]
Ale jak Ci obroty falują to może być krokowiec. Trzeba go wyczyścić. Zajmie to 5 min, trzeba mieć tylko małego torxa i odkręcić te dwie śrubki
kamil_luczak - Nie Kwi 06, 2008 23:10
klucze to nie problem, cos czuje ze pol silnika rozkrece zanim dojde do tego co to bylo
[ Dodano: Pon Kwi 07, 2008 20:26 ]
Zdjalem cala przepustnice, wyczyscilem chyba kazdy jej zakamarek lacznie ze sprezynka, wyjalem wszystkie czujniki, kabelki srelki z kolektora, wyczyscilem. Zeszlo z niej wiaderko nagaru. Po zalozeniu od razu poprawila sie reakcja na gaz. Na moj gust obroty szybciej spadaja, ale to moze byc moja wyobraznia:P Niestety jazdy testowej nie udalo sie zrobic, bo zaczelo padac, wiec ta nastapi jutro.
[ Dodano: Sro Kwi 09, 2008 14:14 ]
Wczoraj byl test, po wyczyszczeniu calej przepustnicy ze wszystkimi czujkami, czujnikami i przewodami obroty przestaly falowac. Jest juz dobrze. Linki nie luzowalem. Reakcja na gaz wydaje mi sie ze sie poprawila nieznacznie
|
|