Zobacz temat - [R200 1.4 16V 98r. Silverstone] Wymiana silnika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4 16V 98r. Silverstone] Wymiana silnika

Pietryk - Pon Maj 05, 2008 11:45
Temat postu: [R200 1.4 16V 98r. Silverstone] Wymiana silnika
Witam, mam już dość zabaw z moim Roverkiem... Olej mi wycieka (jak powiedział mechanik z bloku silnika, koszt samej robocizny około 800 PLN), do tego na wolnych obrotach po rozgrzaniu, zaczyna nierówno pracować, trzęsie się jak diesel :) . Wymieniałem świece i nic to nie pomogło. Do tego zauważyłem ostatnio małą bruzdę, rysę na silniku przy środkowej śrubie, która łączy kolektor z silnikiem... Zauważyłem to, gdy przypadkowo oparłem się o kolektor, i zauważyłem, że zaczyna się dławić. Natomiast gdy go odepchnę, to obroty wzrastają...

Wpadłem na pomysł, aby sprowadzić sobie z Anglii Rovera z takim samym silnikiem. I teraz pytanie : czy ktoś tak kiedyś zrobił i jakie by były ewentualne koszty wymiany takiego silnika.

Pozdrawiam.

piter34 - Czw Maj 08, 2008 10:22

Pietryk napisał/a:
Olej mi wycieka (jak powiedział mechanik z bloku silnika, koszt samej robocizny około 800 PLN),

Olej nie może wyciekać z bloku, bo w bloku nie ma dziur. Może wyciekać w miejscu, gdzie blok łączy się z innymi elementami i jednocześnie w tym miejscu znajduje się kanał olejowy. Mechanik albo wyraził się nieprecyzyjnie, albo chce Ciebie naciągnąć na niepotrzebną robotę.

Pietryk napisał/a:
do tego na wolnych obrotach po rozgrzaniu, zaczyna nierówno pracować, trzęsie się jak diesel

W jakiej kondycji elementy układu zapłonowego? Sprawdzałeś sondę lambda?

Pietryk napisał/a:
Do tego zauważyłem ostatnio małą bruzdę, rysę na silniku przy środkowej śrubie, która łączy kolektor z silnikiem... Zauważyłem to, gdy przypadkowo oparłem się o kolektor, i zauważyłem, że zaczyna się dławić.

Yyyy, kolektor ssący? O wydechowy być się poparzył...

Pietryk napisał/a:
Natomiast gdy go odepchnę, to obroty wzrastają...

Ty chyba nie piszesz o kolektorze, bo jego nie da się tak po prostu "odpiąć"

R-200 - Pią Maj 09, 2008 08:26

Pisze o kolektorze ssącym tam jest plastyk. Może jest pęknięty i zaciąga lewe powietrze, dlatego zmiany w pracy silnika.
Pietryk - Pią Maj 09, 2008 19:59

Dokładnie, chodzi mi kolektor ssący (plastikowy ;))

Tak jak pisałem, wymieniałem świece, do tego pare miesięcy temu miałem wymieniany paluch (?) i kopułkę (nie chciał mi odpalić).

Co do wycieku oleju, to rzeczywiście może wyraził się mało precyzyjnie, albo to ja jako zupełny laik tak to zrozumiałem :) Ale chodziło mu zapewne o to, że cieknie właśnie w miejscu łączenia bloku z czymś innym, generalnie od dołu silnika jakoś... Powiedział, że przy takiej usterce trzeba praktycznie wyciągnąć silnik i rozkręcić go na drobne...


No chyba, że rzeczywiście koleś chce mnie naciągnąć. Może ktoś zna jakiegoś speca od Roverków na terenie Poznania?

R-200 - Pią Maj 09, 2008 20:20

Możesz bardziej opisowo określić z czego leci olej? :?:
Pietryk - Sob Maj 10, 2008 20:34

Miałem wymieniany zimering przy rozrządzie, bo wstępna diagnoza była, że z tego leci. Ale po wymianie okazało się że to nie to... 150 w plecy...

A olej wycieka gdzieś (patrząc od góry) z lewej strony tzn od strony pasażera :)

zdzich44 - Sob Maj 10, 2008 21:31

Pietryk napisał/a:
generalnie od dołu silnika jakoś...

Pietryk napisał/a:

A olej wycieka gdzieś (patrząc od góry) z lewej strony tzn od strony pasażera :)

Może padł uszczelniacz wału?

R-200 - Nie Maj 11, 2008 11:04

Możesz określić dokładniej w którym miejscu? Określenie strona od pasażera nic nie mówi więc trudno cokolwiek odpowiedzieć, mając na myśli sensowną odpowiedż.
paff - Nie Maj 11, 2008 13:37

Pietryk, - skontaktuj sie z PHJOWI albo przemo285 to sa znawcy Roverkow z okolic Poznania, oni Ci pomoga. przy nich mozesz spokojnie byc laikiem a oni cie nie obrabuja i naprawia, a tego mechaniora olej :-)
Pietryk - Nie Maj 11, 2008 17:39

Rano prawie umarłem... Odpalam, a tam stuk, jakby silnik się rozleciał i nie odpalił.
Odpalił po paru próbach, ale z rury wyleciał i leciał cały czas siwy dym... Oczywiście pod samochodem wielka plama cieczy i w zbiorniczku wyrównawczym susza...
Czyli chyba doszła do tego wszystkiego jeszcze uszczelka pod głowicą jak się domyślam?

:cry:

piter34 - Pon Maj 12, 2008 14:53

Pietryk napisał/a:
Czyli chyba doszła do tego wszystkiego jeszcze uszczelka pod głowicą jak się domyślam?

Bardzo możliwe...
Jeżeli wyciekł płyn chłodniczy, to przede wszystkim poszukaj wycieku. Niekoniecznie musiało wycieknąć przez uszczelkę głowicy.

Pietryk - Pon Maj 12, 2008 15:02

Jak go odpaliłem, i dymił na biało, zgasiłem i wlałem do zbiornika zwykłe wody. Co mnie zdziwiło, nie wyciekło nic, auto przestało dymić na biało, tylko jeszcze bardziej nie równo chodziło.
Z wywiewów leci i zimne i ciepłe powietrze... Nie wiem. Dzisiaj jade go zostawić do mechaniksa i zobaczymy co powie...
Silniki na allegro już od 1200 stoją, więc nie wiem, czy jak mi powie, że naprawa tego wyniesie około 1000 to nie lepiej kupić cały silnik...

piter34 - Pon Maj 12, 2008 15:10

Pietryk napisał/a:
to nie lepiej kupić cały silnik...

...w niewiadomo jakim stanie... :roll:

Pietryk - Pon Maj 12, 2008 18:53

Odkręciłem jedną ze świec, żeby zidentyfikować na którą nie pali, i przy pierwszej próbe siknął wodą z dziurki jak gejzer :)

Autko pojechało do mechanika i kazałem założyć mu uszczelkę nowego typu.
Zobaczymy co będzie dalej...

AndrewS - Pon Maj 12, 2008 19:57

na ktorej to bylo swiecy ??
sTERYD - Pon Maj 12, 2008 21:20

jeśli na pierwszej to najpierw na próbę wymień uszczelkę kolektora ssącego ;)
Pietryk - Pon Maj 12, 2008 21:30

Na czwartej...
sTERYD - Pon Maj 12, 2008 22:07

a z której strony licząc??
Pietryk - Pon Maj 12, 2008 22:15

Od rozrządu czyli chyba przy skrzyni biegów.
sTERYD - Pon Maj 12, 2008 22:21

to uwidętnie HGF :/
Pietryk - Pon Maj 12, 2008 22:23

Ehhh... A czy to trzęsienie i wyciek oleju to może być sprawka właśnie uszczelki? Czy jeszcze coś powinienem wymienić aby już mi olej nie uciekał?
piter34 - Wto Maj 13, 2008 09:54

Pietryk napisał/a:
wyciek oleju to może być sprawka właśnie uszczelki?

Jeżeli olej wyciekał spod uszczelki głowicy (rzadkie przypadki), to tak. W innym przypadku NIE i musisz szukać nieszczelności gdzie indziej.
No chyba, że olej leciał w płyn chłodniczy, ale insza inszość :)

Kozik - Wto Maj 13, 2008 11:35

Pietryk nie jesteś sam, ja dzisiaj również stwierdziłem hgf ;/ na 4 tej od rozrządu świecy była woda :(
Pietryk - Czw Maj 15, 2008 17:40

No i niestety jest meeeeeeeega nieciekawie... :sad:

Rozebrali go, uszczelka była już nowego typu (metalowa) i było z nią wszystko ok...
Tłok w czwartym cylindrze chodzi jakoś dziwnie, jakby o coś zahaczał... Mają podejrzenie, że to głowica jest pęknięta i to przez nią a nie przez uszczelkę dostawała się woda do tego cylindra...

Chyba jednak będe zmuszony kupić silnik...

PHJOWI - Czw Maj 15, 2008 17:44

panowie nie tak szybko , może to być wina magistrali olejowej że nachodzi woda , zobaczcie śruby i magistrale , mieliśmy już taki przypadek .
AndrewS - Czw Maj 15, 2008 17:59

Pietryk napisał/a:
Rozebrali go, uszczelka była już nowego typu (metalowa) i było z nią wszystko ok...


wszystkie uszczelki sa metalowe,

uszczelka nowego typu sklada sie z dwoch czesci

Pietryk - Czw Maj 15, 2008 17:59

A co z tym tłokiem? :roll:

[ Dodano: Pią Maj 16, 2008 13:25 ]
A więc prawdopodobnie przy próbie rozruchu, wtedy co nasąpił ten głośny huk, jakby się silnik rozleciał, tłok zrobił mega ryse w cylindrze, tak na dwa centymetry...

Poszukiwania nowego silnika czas zacząć... :cry: :sad:

[ Dodano: Wto Maj 20, 2008 15:56 ]
A więc kupiłem silnik u Krotowskiego i Cichego z rozbitego Roverka 200, przebieg mniejszy niż w moim o 40 tys.
Dziś mechanik miał się od rana tym zająć.
Mam nadzieje, że to już koniec moich problemów...

[ Dodano: Sob Maj 31, 2008 00:37 ]
W końcu, po prawie 3 tygodniach bez samochodu, odebrałem swoje cudo od mechaniksa. Wymienił silnik, rozrząd i olej i autko jak nowe :)

Tylko teraz licznik nie pokazuje mi oryginalnego przebiegu :)

Pietryk - Pon Cze 09, 2008 23:18
Temat postu: [R200 1.4 16V `98 Silverstone] Woda w czwartym cylindrze...
Witam, dla przypomnienia, pare tygodni temu opisywałem swój problem z autkiem : http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=26596

W końcu zdecydowałem się na wymianę całego silnika.
Dziś wieczorem znów ujrzałem wodę w czwartym cylindrze. Auto gubiło płyn chłodzący, lecz myślałem, że to od nieudolnego odpowietrzenia układu. Po odebraniu samochodu od mechanika, zauważyłem, że w zbiorniku wyrównawczym nie ma płynu, więc go dolałem. Jeździłem sobie spokojnie, raz jeszcze w międzyczasie dolewając troszeczkę płynu. Dziś w drodze powrotnej z pracy do domu, zaniepokoił mnie fakt, iż przez prawie całą drogę chodził wentylator chłodnicy. Ale pomyślałem, że gorąco i korki to może tak ma być...

Dojechałem do domu, zaglądam pod maskę a tam syk dziwny, otwieram ostrożnie korek od zbiornika wyrównawczego, a tam oczywiście puściutko. No więc do domu po butelkę z ciepłą wodą i leje a tu większy syk i kałuża pod autkiem...

Wieczorem pomyślałem, żeby sprawdzić świece, czy nie są mokre, i tak jak poprzednio w czwartej było mokro... Auto nie dymiło na biało...

Czy to jest HGF? Dzwoniłem do tego magika co mi przekładał silnik, ale mówiłem, że mam wyciek cieczy, a nie że płyn w czwartym cylindrze... Jutro będę od niego żądał naprawy tego czegoś w ramach gwarancji jakiej mi udzielił...

Czy ma ktoś większego pecha do Roverów ode mnie? :cry: :beczy:

michalswiatek - Pon Cze 09, 2008 23:27

Pietryk napisał/a:
Czy ma ktoś większego pecha do Roverów ode mnie? :cry: :beczy:

To nie pech, to zycie...
Nie ma sie co lamac, tylko do mechanika z reklamacja.
Na pocieszenie napisze tylko, ze moj silnik byl duuuzo drozszy :wink:

Zukowaty - Wto Cze 10, 2008 00:13

Pietryk jestes z Poznania to przeciez masz magika pod reka Przemo285 ja bym z problemami do niego na Twoim miejscu walil a nie do jakis domoroslych ''mechanikow''.
Pietryk - Wto Cze 10, 2008 08:22

Oczywiście dzwoniłem do niego apropos poprzedniego problemu, gdy myślałem, że uszczelka pod głowicą rozwiąże problem. Niestety mechaniką już się nie zajmuje, jedynie diagnostyka komputerowa...

[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 09:59 ]
Mechanik się wypiera, jakoby usterka powstała z jego winy...
Ja już do niego nigdy nic nie oddam, i Wam też nie polecam : Auto Rych na Szczepankowie.

Tak więc ma ktoś jakiś pomysł na dobrego mechanika w Poznaniu, który nie zedrze ze mnie skóry?

PHJOWI - Wto Cze 10, 2008 09:16

jeśli nachodzi woda na cylinder to, a; może są śruby wyciągnięte z magistralą włącznie b; krzywa głowica c; pęknięta głowica.
Pietryk - Wto Cze 10, 2008 09:20

Bez rozbierania silnika da się to jakoś na 100% stwierdzić?
PHJOWI - Wto Cze 10, 2008 09:22

ciężko można np, urzyć środka do sprawdzenia co w płynie aby wykluczyć uszczelke lub głowice .
Pietryk - Wto Cze 10, 2008 09:31

Z tyłu silnika jest taka metalowa rurka, mechanik przełożył ją z mojego starego silnika, bo stwierdził, że lepiej wygląda. Wczoraj z ojcem stwierdziliśmy, że to właśnie z niej, mniej więcej na jej środku kapie woda.
Zukowaty - Wto Cze 10, 2008 10:52

Bardzo dobry mechanik w Puszczykowku.koles jest mechanikiem z zamilowania i z wyboru a nie z koniecznosci i ja do niego oddaje mojego 75. Wojtek 888669466. Pozwiedz ze Artur od roverka 75 Ci polecil. Jak mi Nubire robil kiedys i wydawalo mi sie ze cos halasuje to i tak rozebral choc nic nie bylo ale znalazl cos innego przy okazji :)
Pietryk - Wto Cze 10, 2008 12:27

Dzięki za połączenie tamatów :grin:

Dzwoniłem do Wojtka, bardzo miły gość, pod koniec tygodnia podholuje do niego Roverka.

Zukowaty - Wto Cze 10, 2008 19:12

Mowie Ci.Polecam polecam polecam bo takich mehanikow juz malo.Kumplowi 125p robil tak ze za 1500 OHV chca mu dac teraz 700zl a wstawiaja wlasnie 2.0 DOHC i tez cale wypiaskowane polakierowane...mechanik z zamilowania i nienawidzi jak cos w aucie stuka wiec badz gotow ze Ci znajdzie jeszcze cos pewnie :)
Pietryk - Czw Cze 26, 2008 10:06

Jeszcze raz dzięki za polecenie tego mechanika :)